ďťż
They seem to make lots of good flash cms templates that has animation and sound.

ryszard bazarnik, koncert na ścianie

Na śniadanie zjeść bułkę z serem, czy płatki z mlekiem? Studiować politologię, czy zarządzanie? Kupić mydełko fa, czy żel pod prysznic? Postawić na ptactwo, czy gumę balonową? Codzienność stawia przed nami miliony banalnych zdawałoby się pytań-wyborów, a jednak tak wiele osób ma problem z decyzją, za czym się opowiedzieć Ale nie tylko tak proste decyzje musimy podejmować, często konieczna jest decyzja w poważnych sprawach...Czy trudno jest wam dokonywać wyborów, zarówno tych codziennych, jak i takich z wyższej półki? I czy decyzje podejmujecie nagle, czy może długo musicie je rozważać, analizując wszystkie za i przeciw?


heh ... no to ja pierwszy powiem ...
Ja dokonuję wyborów w zalezności od ich rangi, którą przydzielam w 2 sekundy po natknięciu się na konieczność wyboru ... i tak: jeśli coś ma niski priorytet i nie ma praktycznego dla mnie znaczenia wybór jest automatyczny i nawet nad nim nie myślę (np jakie mydełko itp ... to nie ma dla mnie żadnego znaczenia) ....
Innych wyborów dokonuję dość szybko ... po chwili namysłu ... (np proste szybkie decyzje biznesowe) ... ale też niestety są takie nad którymi trzeba pomyśleć dłużej, policzyć itd ...

Ogólnie jednak ja bardzo szybko myślę i bardzo szybko podejmuję decyzje

Ciekawe jak inni ...
Ja też szybko, może nawet nieco zbyt prędka jestem...:roll: A znam ludzi, którzy serio zastanawiają sie nad wyborem mydła, chusteczek, rodzaju mleka A przeciez to są pierdoły...:) Szkoda na nie czasu, choć, jak twierdzą niektórzy, z takich właśnie drobiazgów w większosci składa się nasze życie
Hehe ... no życie składa się z drobiazgów ... heh ale Ci co tak mówią w kontekście mydełka i mleka to nie mają chyba problemów a ich życie toczy się powoli i spokojnie hehe ... jakby się ze mną na tydzień zamienili to po skończeniu tego czasu nie wiedzieliby już co to jest mydło i po co jest mleko hehehe ....

Ja na szczęście nie muszę sam robić takich banalnych zakupów i jest mi wszystko jedno


Przepraszam bardzo, ale ja zastanawiam się nad wyborem mydła, bo od niektórych dostaję wysypki...
Trudno jest mi dokonywać wyborów, które wpływają na życie innych. Tzn. może nie tyle trudno, co trudniej niż tych, które doświadczą tylko mnie. Zdecydowanie dłużej się wtedy zastanawiam. I na pewno to samo jest w przypadku kwestii przełomowych w moim życiu. Hmm, chociaż nigdy nie ma się przecież pewności, który z wyborów okaże się być takowym... A może właśnie ten banalny, czy podjęty bez mrugnięcia powiek zaważy na naszym życiu. Ot, jak to pisał Californian w temacie impulsu... że jakiś impuls zapoczątkował to wszystko co spełnia go, w tym to, co my tu mamy, itp. itd.
Wszystko zaczyna się od rzeczy małych ... od jakiegoś impulsu .... od idei /pomysłu ... od potrzeby ...
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • cichooo.htw.pl