ryszard bazarnik, koncert na Ĺcianie
"Możecie zabrać mi moje pieniądze, fabryki i maszyny ... ale zostawcie mi moich handlowców, a w niespełna 10 lat odzyskam wszystko" .. Andrew Carnegie
Lata minęły od tego dnia gdy Andrew Carnegie, legenda przemysłu stalowego i swego czasu najbogatszy człowiek świata, wypowiedział te słowa ....
Są one jednak bardzo aktualne od samego początku kiedy rozwijał się biznes i sprzedaż ... aż do dziś ...
Wszystkie spektakularne sukcesy firm zawsze kryją za swoimi plecami sztab doskonałych, kreatywnych i w pełni oddanych celowi ludzi ... firma bez doskonałego zespołu ludzi jest niczym ...
No wiząe sie to z tym, że samodzielnie bardzo cieżko jest dojść do czegoś wielkiego...współpraca, współpraca, współpraca wielkie zaufanie do współpracowników, podwładnych itd
nawet, kiedy zaczyna sie z wielkimi pieniędzmi, to bez ludzi nie jest się wielkim
Tak ... ale zwrócić należy też uwagę, że tylko wyjątkowe jednostki potrafią przekonać do swoich idei wyjątkowych ludzi ... i to mówię o wczesnym ich etapie ... bo wielkie i rozwinięte idee przyciągają już potem tysiące jednostek ... ale to dzięki JUŻ odniesionym sukcesom ...
Trzeba nielada charyzmy aby pozyskać wielu genialnych ludzi do współpracy już we wstępnym etapie rozwoju.
Dla przykładu (wiem, że przez wielu nielubianego) we wczesnych latach Microsoftu wielu programistów pracowało tam za stawki za jakie pracowali w tamtym czasie najsłabiej opłacani pracownicy .... co więcej - pracowali po kilkanaście godzin dziennie. Jedyne co mieli to wiarę w to co robią i co budują oraz obiecaną przez prezesa opcję na akcje firmy w momencie emisji. Prawdą jest, że Microsoft został zbudowany wspaniałym duchem zespołu ... walki z konkurencją ... modzieńczą energią ... pragnieniem osiągnięcia sukcesów ...
Osobiście studiuję historie wielu firm i ludzi od początku XIX wieku ... i takich firm jak dzisiejszy Microsoft ... czy Google .. nie było w historii wiele.
Fascynujące jest to co je łączy .... za każdym razem są to wyjątkowi ludzie
Jeśli cokolwiek chce sie sensownego osiągnąć, nie tylko w kwestii budowania potężnych firm, trzeba być wyjatkowym, prawda
A wiesz...dziwne, bo naprawde ja się nie spotkałam z narzekaniem na Microsoft jako firmę Słyszałam narzekania na oprogramowanie, bo jednak nie istnieje żadne oprogramowanie, które byłoby idealne...;) Ale to jest kwestia potrzeb ludzkich, a nie jakis będów tworów A na Gates'a nie słyszałam zadnych narzekań, jedynie słowa zazdrości
To może ja mieszkam w jakimś tendencyjnym miejscu .... ja często słyszę i czytam jaki Microsoft jest #### i sam Gates podwójnie .... dosłownie wcielenie szatana i takie tam ...
Dla mnie to chore i głupie conajmniej ... ale cóż ....
Oj, Cali, nie udawaj, że nie znasz mentalności ludzkiej...;) Doskonale zdajesz sobie sprawę, ze człowiek nie zastanawia sie (mówie o ogóle), skąd ktos ma fortunę, górę bierze jedynie zazdrosć o kasę...;)