ďťż
They seem to make lots of good flash cms templates that has animation and sound.

ryszard bazarnik, koncert na ścianie

Chcesz znacząco zwiększyć swe szanse na sukces ??

Moja rada: Postaw wszystko na jedną kartę. Spal za sobą wszystkie mosty. Postaw się w sytuacji bez wyjścia... i zaufaj instynktowi...

... tak wiele sukcesów w historii osiągnięto własnie w sytuacji "bez wyjścia" ... to przeogromnie potęguje ludzkie możliwości

Doświadczył już ktoś czegoś takiego ??


Doświadczyłam odwrotnie...Nie dosć, że w życiu osobistym, to jeszcze poniosłam klęskę...5 miesięcy totalnego bałaganu...Ehhh...Choć, patrzac z perspektywy czasu, dziś pewnie też bym tak postąpiła. Wiedząc to, co wiem teraz, nie popełniłabym tych samych błędów, ale pierwsza decyzja byłaby taka sama
widzisz ... zapomniałem wyjaśnić, że stawiać na jedną kartę, ale w momencie 100% pewności, że tak jest właściwie ... wówczas podporządkować temu wszystko ... w życiu osobistym i zawodowym jest podobnie ... ale musisz wiedzieć, od którego momentu postawić na wszystko ... inaczej to jak skok na głowę do nieznanej wody. Może być dobrze, albo możesz skręcić kark.

w życiu osobistym możesz sobie narobić nieodwracalnego czasami bajzlu, a w zyciu zawodowym pójść na dno ... historia zna wielu biznesmenów, co za szybko postawili na jedną kartę ... do tego trzeba być głęboko przekonanym o swej słuszności ... głęboko wierzyć w siebie ... postawienie na wszystko jest wówczas zupełnie naturalne, tak samo jak następujące po nim sukcesy ...
Ale nie zapominaj, ze napisałam, iż na dzień dzisiejszy i tak pierwsza decyzja byłaby taka sama. A to, ze potem bałagan był, to już wina tylko i wyłącznie następnych posunięć, które mogły wygladać jednak znacznie inaczej. Postawienie wszystkiego na jedną kartę...to była pewna decyzja


Rzeczywiscie metoda "palenia mostow" bywa skuteczna. Kilka razy w rzuci spalilem za soba mosty, aby zaczac robic cos co chcialem robic, ale mialem jakies blokady, zeby zaczac to robic.
No to właśnie się zastosowałam do rady. Ciekawe co z tego wyniknie - napiszę chyba za kilka lat hihihi
Są już jakieś oznaki, co z tego wynikło?

Ja chyba bym wolała nie stawiać jednak wszystkiego na jedną kartę. To znaczy nie w jakichś naprawdę decydujących kwestiach. Wolę mieć w zanadrzu "plan B". W tematach mniej istotnych, to owszem. Pozwalam sobie na taką niefrasobliwość i wybranie jedynie słusznej drogi. Bo jak się pomylę, to nic strasznego się nie stanie. Inna rzecz, że może moje "tematy mniej istotne" nie zawsze są za takie uważane...
Niestety palenie mostów jakoś mi nie wychodzi. Mam problemy pirotechniczne
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • cichooo.htw.pl