ryszard bazarnik, koncert na Ĺcianie
Biznes jest procesem zaspokajania potrzeb ludzi ... Im więcej potrzeb zaspokoisz, im większej ilości ludzi ... tym większe zyski ...
Co o tym sądzicie ??:)
Teoretycznie - tak właśnie jest...tylko jest jeden szkopuł...Zbyt wiele biznesów próbuje zaspokoić te same potrzeby ludzi, a co za tym idzie, zyski stają się mniejsze, mniejsze i mniejsze...Więc wcale właściwie nie jest tak, że im większe potrzeby, tym większe zyski...;) A jaki z tego wniosek? trzeba szukać nowych pomysłów na byznesy
No ale ogólnie jak znajdziesz nowe potrzeby lub je wykreujesz to tak czy inaczej dalej biznes trwa i dalej jest zaspokajaniem potrzeb Czyli gra trwa i trwa ....
Niby tak, ale jeśli ja stworzę nowy biznes, to z pewnością ktoś dalej podchwyci mój pomysł, i automatycznie zwinie mi klientów...:( Więc już interes automatycznie nie jest tak zyskowny...;(
Nie bądź taka pesymistka - "zaraz zwinie klientów" ... to nie tak do końca ... Pamiętaj - jak robisz coś naprawdę dobrze to nikt Ci nie odbierze wszystkich klientów, a nawet nie tylu, abyś się zwinęła
Wrrrr....wręcz przeciwnie, z natury jestem optymistką...ale jakoś dyskusja musi sie toczyć, prawda? Nie mogę więc zgadzać się z Twoim zdaniem, bo rozmowa stałaby się...mało inspirująca
He he he No podstawa ... Ciekawe co inni na ten temat nam tu dopowiedzą
Nie zgodze się z
Darken - wyglądasz mi na doświadczonego z biznesami człowieka ... bo dobrze gadasz ... Zgadzam się z Tobą