Bezpieczne Elizjum

//List do Primogenów, opatrzony pieczęcią Ventrue z herbem danego klanu na kopercie//

Moi Drodzy,
Pewnie dziwić was może fakt istnienia tej "alternatywnej" i nieoficjalnej rady/gupy, lecz niestety w obliczu obecnej sytuacji nie mieliśmy innego wyboru.
Ostatnie spotkanie rodziny pozostawia wiele do życzenia w kwestii bezpieczeństwa. Nie lubię wytykać błedów innym, ale te zaniedbania raziły w oczy! Jestem wstrząśnięta, ale też zmartwiona Naszą przyszłością, bo co ma powiedzieć szanujący się wampir, jeżeli na neutralnym i teoretycznie bezpiecznym miejscu jakim powinno być Elizjum zdarzają się takie potknięcia.
Pani Poenari jest ważną osobą, lecz nie zmienia to faktu że nieodpowiedzialną. Nie jest chyba w stanie pomagać Księciu, spełniać się jako artystka i Bóg wie co jeszcze, dlatego apeluję- odbarczmy ją od opieki nad Elizjum i zadbajmy o własne nieżycie. Artystom zostawmy sztukę.
Proponuję Moje Elizjum w pełni zabezpieczone pod każdym względem. Żadnych gargulców, zjaw, wilkołaków i innego tałatajstwa!
Potrzebne mi Wasze poparcie. Propozycja zostałaby przedstawiona na najblizszym balu, przy czym nie chcę zwoływac bezpośrednio na nim zebrania (chodzi o Panią Poenari, która dowiedziawszy się o przedmiocie głosowania raczej nie byłaby zadowolona, przy czym spotkanie z przyczyn istotnych nie odbyłoby się), dlatego prosze o jak najszybsze wypowiedzenie się w danej kwesti.

Z wyrazami najgłębszego szacunku:
Yana Serelytev, Primogen klanu Ventrue.

---

Zgadzam się w zupełności. Może Pani liczyć na poparcie ze strony klanu Gangrel. Elyzium p. Poenari nie sprawia najlepszego wrażenia i jeśli istnieje możliwość utworzenia bezpieczniejszego miejsca przeznaczonego na spotkania Rodziny, powinniśmy jednogłośnie przedłożyć to Księciu.
Jak najbardziej popieram ten wniosek. Podczas ostatniego spotkania wszyscy mogliśmy "naocznie" (i z pomocą innych zmysłów) przekonać się, iż obecne Elizjum nie zapewnia nam ochrony w wystarczającym stopniu. Ba, w ogóle nie zapewnia nam obrony przed siłami nadnaturalnymi, co powinno być w końcu najważniejsze, gdyż mimo iż nie chciałbym lekceważyć nikogo, kto mógłby zaszkodzić Rodzinie, nie da się ukryć, że śmiertelnicy nie stanowią aż tak wielkiego zagrożenia, jak dajmy na to wilkołaki, czy przybysze z innych sfer. Boli mnie to w dwójnasób, gdyż musiałem wysłuchiwać pretensji pod adresem mego szacownego towarzysza, Briana, który nie ze swej winy, lecz właśnie z powodu nagannych zabezpieczeń, został po części obarczony winą za chaos, który zapanował podczas tamtego spotkania. Z radością więc powitam i poprę wszelkie kroki zmierzające do zapewnienia całej poznańskiej społeczności wampirów należytego bezpieczeństwa.
Klan Nosferatu popiera dążenia szanownej panny Yany do zmiany Elizjum.

Weisstod.

---

Klan Malkavian popiera klan Ventrue w sprawie Elizjum. Obecne nie jest bezpieczne i o jego lokazlizacji wie zbyt wiele istot spoza Rodziny.

zanotowane.pl

doc.pisz.pl

pdf.pisz.pl

cichooo.htw.pl