ďťż
They seem to make lots of good flash cms templates that has animation and sound.

ryszard bazarnik, koncert na ścianie

Zainspirowana przygotowaniem sali przez Kozę postanowiłam rozpocząć serię tematów dotyczących wystroju sali na LARP w danym klimacie. Koza z Alkazzem bardzo się postarali by przenieść nas w Krainę Koszmarów, a osiągnęli to paroma gadżetami.

Tematy z serii Scenografia mają w założeniu być burzą mózgów na temat przygotowania sali pod dany rodzaj LARPa, tak by gracze mogli się lepiej wczuć, by było to widoczne.

Pierwszym tematem będzie jakże nam bliskie wampirze Elizjum. Z Dagą i Alfem kombinowałyśmy trochę. Przede wszystkim starałyśmy się pozbyć górnego oświetlenia na tyle na ile to było możliwe, poprzynosiłyśmy obrusy (przeróżne), ustawiałyśmy krzesła w rząd dla księżnej.

Jak w waszych głowach wygląda miejsce spotkań wampirów? camarilli lub sabatu? Może jakieś inne miejsce, do którego mamy dostęp byłoby lepszą miejscówką, niż nasze aktualne?

Zastanówcie się, czy może powinny tam znajdować się jakieś konkretne rzeczy? Np. księga edyktów ksiącia? Albo rytualny nóż arcybiskupa sabatu?


Camarilla
wg mnie, Elizjum Camy powinno być uwalane bordowym kolorem do oporu. Pełne przepychu. W końcu Cama ma taką a nie inną hierarchie. Dodatkowo jakiekolwiek światło powinno być od czerwonych lamp. albo zwykłe lapmy okryte czerwonym płótnem albo coś w ten deseń. Oczywiście wy*ebany tron dla Księżnej, obok jakieś drewniane krzesło dla seneszala(lub seneszali - nie wiem jak wygląda to w nasze Camarilli.),Szeryf oczywiście na baczność obok księżnej, i to wszystko na jakimś lekkim podwyższeniu albo coś, a w reszcie sali stoliki albo ławeczki i posadzić reszte wampirów albo koteriami, albo klanami i wtedy przed daną ławeczką na krzesełku, albo przy stole i jego krzesło inaczej oznaczyć - Primogen danego klanu lub przywódca koterii.

SABAT
Za to jeśli chodzi o Sabat... Ruiny, jakiegoś kościoła, albo cmentarz, albo jakieś stare bunkry.. Cokolwiek. Byleby było stare i rozlatywało się. Wg. mnie najlepszy byłby jakiś zrujnowany kościół, albo zamek, albo coś w ten deseń... Oświetlenie to najlepiej jakieś pochodnie (w końcu sabat to hardcorowcy nie bojący się ognia xD) Jako miejsce obrad, przy stole. kształt - wielobok foremny o takiej ilości boków ile jest sfór w sabacie. W ten sposób każda sfora siedzi ze Sobą, widać jej początek i koniec, ale jednocześnie wszystkie sfory są sobie równe. Na środku każdego boku, na krześle na którym siedziałby przywódca danej sfory byłby wypalony znak charakteryzujący sforę. Krzyż dla R, wydrapane szpony dla L, znak wszechwidzącego oka dla C. Taki przykład. Oczywiście musiałaby być arena dla naszych potrzeb, oraz klatka żeby móc w niej zamknąć malkava (albo kogoś innego jakby się robił irytujący). Żadnego przepychu. Maksymalny minimalizm (fajnie to brzmi:P)

No to tyle z mojej strony :P
Rezygnowanie z górnego oświetlenia ok, ale już stawianie świec jak to było na ostatniej odsłonie na jakiej byłem, jest złeeee. Ogień?! Chcecie nas spalić? Wywołać rotschreck?

Przyszło mi do głowy, żeby w sali obrad Primogenu (jeśli jeszcze coś takiego funkcjonuje) nad krzesłami odpowiednich primogenów umieścić symbol klanu namalowany na jakimś płótnie albo chociaż na papierze.

A, no i ghule wróćcie! To jest moim zdaniem niezbędny element scenografii elizjum.
W tej sprawie należałoby przemyśleć co jest charakterystyczne dla każdej z sekt:

Camarillę wg mnie cechuje "szpanowanie" bogactwem, ostentacyjność. Przepych, elementy złote i nie-złote-ale-wyglądające-na-wartościowe. Lubują się w wspomnieniach przeszłości, rozpamiętują swoich przodków, a miarą wartości wampira są jego wpływy na miasto oraz pochodzenie.

Sabat to odrzucenie wszystkiego, co ludzkie. Nie powinno im więc zależeć na tym, by otaczać się splendorem. Otaczają się tym, co jest do nich podobne - zrujnowane fabryki, kościoły (jako odrzucenie moralności). Fajnym motywem byłaby beczka w której paliłby się ogień - to raczej na specjalne okazje, ale tak mi się kojarzy z menelami...


Trochę chłopaki, dziwnie widzicie Camarille. Mnie jako Brujah już bardziej by się u Was podobało :)
Popieram Bena. Świeczki to zły pomysł, ale za to lampki w jakimś kolorze, bądź przykryte jakimś materiałem podobają mi się. A poza tym, dlaczego rezygnujecie z górnego oświetlenia?? Bo to Wampir i ma być mroczno i ponuro?? Przecież to spotkania ogólne , czy to Camy , czy Sabatu. Po to się spotykamy żeby się zobaczyć a nie chować w ciemnych kątach.
Ok, od razu info: świeczki były, bo mamy jedną lampkę, więc za światło lamp robiły. Czerwone żarówki, płachty - dobry pomysł. Wożenie lampek jest o tyle irytujące, że coś z nimi trzeba zrobić, nim uda się człowiek na aftera:).

Fabryki dla sabatu, to działa tylko latem/późną wiosną/wczesną jesienią. Macie dostęp do jakiegoś takiego miejsca?

Sabatnicza wizja Daretha była dobra, acz awykonalna.:(
Dlaczego? Robimy w SJO Empik odsłony osobne? Czy gdzie? Mam (uważam) dobry pomysł jak można by to zrobić. Żeby wyglądało sabatniczo i mhroczno
Ok, jeśli wymyślimy alternatywy, to nie trzeba, ale póki co tam. Sabat można by zagonić teoretycznie do fortu (industrial, mrok, zniszczenie poczynione na nogach), ale Towerowi musiałabym osobiscie przywiązać latarkę do głowy:), i to o ile uda się uzyskać znów zgodę. wolałabym jednak jakieś cieplejsze miejsce.
W sprawie fortu mogę porozmawiać ale w lecie tam było zimno a co dopiero teraz. Nie ma sensu. Zdecydowanie lepiej teraz zostać przy Empiku.
Ale empik jest ok :) Ja miałem na myśli że jak mamy w empiku to mam pare pomysłów :)
A mnie tam się świątynia sabatu w Alfarogrodzie podobała. Było ciemno, mroczno i w ogóle klimat był.

Co do elizjum, to wszystko zależy od tego kto fabularnie trzyma nad nim pieczę. Inaczej będzie wyglądać elizjum ventrue czy toreadora a inaczej dajmy na to brujaha (no dobra, nie najlepszy przykład).
Chwilowo bardziej kombinowałem nad wystrojem Arahji, widziałbym tam więcej światła punktowego. Jeżeli możemy liczyć na wsparcie finansowe 2E przy zakupie dodatków do wystroju, to najlepiej byłoby kopić z 5 - 6 takich czerwonych albo czarnych lampek. Inną, ale podobna opcja jest wykorzystanie lampek choinkowych w kolorze białym albo czerwonym, to opcja równie kosztowna, ale dająca więcej możliwości. Więcej tkanin, bo to zawsze daje możliwość zredukowania światła dziennego lub przykrycia powierzchni. Więcej muzyki i więcej mroku, tak, żebym mógł się w cieniu chować.

Ogólnie traktując poważnie to co mówiły misie na ostatniej odsłonie, nie widzę sensu inwestować czasu ani pieniędzy, szkoda naszych pomysłów na takie 6 kolejnych odsłon do końca larp'a.
To, że chcemy skończyć cyklicznie Ars Mortis nie znaczy, że na tym samym settingu i metaplocie nie będziemy robić jednostrzałówek/trójcyklicznych odsłon Hellzen. Poza tym czerwone lampki przydałyby się przypuszczam i do innych larpów:)

Jeżeli chodzi o nasze bazowe założenia, to bardzo chciałyśmy, aby Arahja bazowo wygladała jak z teledysku Lennox, ale niestety... kto nam da taką salę? :P
1. Jak wygląda dla mnie Elizjum - tak jak salon w domu wampirów w Underworld (spojrzenia harpii, bezcenne). Koniec.

2. Pytanie o wystrój jak rozumiem ma dotyczyć oczywiście realnych możliwości ? Coż, pomysł z materiałami, płachtami na ściany i światłem to jest jedyne co można zrobić - nawet jak się przyniesie coś wyjątków fajnego - nie wytrzyma kontrastu z sala ze słuchawkami w empiku.

Jeżeli chodzi o nierealistyczne wizje. Spotkanie sabatu w rzeźni z hakami zwisającymi z sufitu. Jak w 2 części predatora. Biel i krew.

Do reszty. Uważam, że jednak wpadacie w zbyt duży schematyzm. Kto zabrania miec Pana Elizjum Brujach (w stylu jak u bazyla) i organizować tam thrash metalowe imprezy (ach ten speed metal na akceleracji). Cammarila nie jest bardziej ludzka, a narazie wynika jakby byli kulturalni i człowieczy :).
Dziwne... byłem święcie przekonany że napisałem tutaj posta przed Towerem. Ale może się myliłem? Zadałem tutaj pytanie lekko odbiegające od tematu. Maksio napisał że już tylko 6 odsłon pozostało.. i fakt. Co będzie dalej? Bo szczerze mówiąc to ja sądziłem że po prostu zakończy się ten WOD i ruszy nowy na tych samych postaciach :P:P Mogę zatem uzyskać odpowiedź zanim T.o.w.e.r usunie TEGO posta?
Na tym forum działa modelacja Dareth... z tym pytaniem zapraszam do tematu http://noctem.drugaera.or...p?p=24987#24987

Maksio napisał ...
Chciałem jedynie w tej kwestii podkreślić, że na imię mam Darek (Dariusz dla mniej kumatych), na forum (i nie tylko) posługuje się nickiem Hellzen, moja postać w AM ma na imię Maksym (opcjonalnie MaX dla tych, których nie zagryzę gdy tak mówią). Skąd więc to nowe przezwisko dla mnie (dodajmy, że temat nie jest in-game)?

Do tematu: Ja Sabat widzę z dużą ilością świec i innego tego typu badziestwa, no i duże płachty materiały do zasłonięcia okien, tylko tu się pojawia pytanie czy staramy się puścić wodzę wyobraźni, czy uzyskać realnie możliwe rozwiązania czy też uwzględniamy, że są to elementy scenografii, które ktoś po larp'ie musi posprzątać, przenieść i składować, bo jeśli to ostatnie stanowi problem, to ogólnie myślę, że temat sensu nie ma...
Jest magazynier, więc działa :)

Ale można też pokombinować z pomysłami - co WY macie u siebie, co mogłoby nadać czaru takiemu miejscu?
Z takich moich subtelnych uwag odnośnie spotkań Camarilli: wiem czego brakuje i można to wprowadzić na następne spotkanie!

Otóż- ja wiem że mamy teraz burdel w mieście, Inkwizycja, Sabat, Czwarta Siła i Bóg wie co jeszcze, ale spotkania Camy zawsze wyobrażałam sobie jako meeting zblazowanych (w głównej mierze, mniej lub bardziej) wampirów. Oprócz gadania o problemach miasta i rozwiązaniach, obok toczą się intrygi i plotkowania. I brakuje tutaj takiego atrybutu jak chociażby kielich z krwią w ręku każdego spokrewnionego :)
Mariano zawsze może nas zaopatrzyć, a Ventrasy sami przyniosą Virgin Jabol rocznik 90'...
Ghoule z tacami itp..
No tak, ale patrząc na ostatnią odsłonę - kieliszki przy takich okazjach by się często biły, a sprzątanie szkła na wydziale po raz trzeci mi sie nie uśmiecha... widział ktoś odpowiednik plastikowy? Byłoby łatwiej, taniej i z transportem prościej.
To tylko propozycja, co ja bym zrobiła.
A kto potłukł, niech posprząta po sobie i tyle.
Pomysł fajny, ja stwierdzam tylko jak byłoby prościej. Ktos coś takiego widział, Koza?:D
widziałem palstikowe kieliszki kiedyś - ale nie są one bardzo royal ;)
Te z Ikei też nie są royal za bardzo, a trzeba by 20 sztuk mieć;/. minimum.
myślę, że 15 wystarczy. ;)
Ja w takim razie przyniosę swoje dwa prywatne i będę pilnował przed stłuczeniem.
i to sie nazywa sensowne podejscie mości Paszku:D
Prawdę powiedziawszy...

Wystrój odsłon Camy jest uzależniony od jednej osoby.

Od imc Akermanna, a jako że on nie ma głosu w tej rozmowie - to od Phantoma.

Sabatole moga sobie robic, co chcą. W Camie mamy funkcję, przypomnę - zajętą, Opiekuna Elizjum. To on decyduje. To on sobie ustala. To on wymyśla.

Dlaczego o tym piszę? Nie dlatego, żeby Phantoma zmusic do spamowania. Tylko żeby podkreślic rolę stereotypów w naszej zabawie.

Wszyscy, co do jednego chyba stiwerdzili, że w Camie powinno byc z kijem w dupie, świecach, kandelabrach, smokingach i sukniach wieczorowych, a przede wszystkim z karmazynowymi kotarami i złotem cieknącym po ścianach...

Już widzę naszego Industrial-Techno-DarkWave Seneszala, który coś takiego zrobi.

Wystrój Elizjum zależy od widzimisię Opiekuna +, ewentualnie wytyczne dane przez Ksieżną. A że Opiekun ma Status wyższy od Ksieżnej - to jedynie od Opiekuna.

Więc zgodnie z fabułą, ja bym widziął na spotkaniu Camy plakaty zespołów industrialowych, bodypainting, jakichś performerów perwersyjnych, stroboskopy, muzę raniącą uszy i ducha i ogólnie rzecz ujmując - opening do Blade Wieczny Łowca. Czytaj - ORGIA WE KRWIII...

Heh.
...

nie zezwalam :P
ok, wiem już gdzie w Poznaniu znajduje się hurtownia plastikowych naczynek;) Podobno mają tam też kieliszki. Nieopodal Kryolanu, w bramie, na łąkowej.
Jako że teoretycznie studiuję na kierunku scenografia to chyba powinnam sie poczuwać... Jako że na mojej uczelni uwzglednia się polskie warunki myślę iż jestem dosyć kompetentna w rozwiazywaniu tzw. problemów rekwizytowych jak najtańszym kosztem. Oferuję pomoc, o ile odpowiednio wcześniej się mnie poinformuje o zapotrzebowaniu na takową. Z tym że kiepsko u mnie z myśleniem abstrakcyjnym, mogę w miarę potrzeby i możliwości pomóc w rozwiązywaniu konkretnych problemów. Świeczki z wielu powodów uważam za zły pomysł, lampki- jak najbardziej ale przy zachowaniu środków ostrożności, bo przesłoniecie byle jakiej lamki byle jakim czerwonym materiałem może też łatwo skończyć się pożarem. stosunkowo tanim kosztem możnaby zrobić lampiony z płótna bawełnianego (broń Boże z tkanin sztucznych) mogę sie podjąc uszycia kilku, tylko należałoby przemyśleć sprawę, żeby nie wyglądało to na chiński burdel. :/
Kieliszki plastikowe moim zdaniem doby pomysł, naprawdę nie wygląda to źle, np.: http://partydeco.pl/index...d_product=4681.
Che ujałeś mnie za serce tą wizją. :D
A, zapomniałem dodac.

Świeczkom mówimy zdecydowane NIE, NIGDY PRZENIGDY.

Thar może poświadczyc, że na jednej odsłonie kłaki sobie skróciłem o 1/3 :D I nie dlatego, że bardzo nieuważny byłem. Po prostu oparłem się o stół, który po to tam był.

Jeśli eMGinie chcą bezpieczeństwa graczy - sugeruję nieużywanie świeczek:D
Tak jak Lampki można postawić, tak z lampionami gorzej, chyba, ze dorobi się metalowy wieszak na to :).
Ojjj tak, Chedol, kłaków szkoda :P
A myślałam o takich stojących lampionach Lath. ;) Ale wieszak można dorobić, czemu by nie dorobić?
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • cichooo.htw.pl