ryszard bazarnik, koncert na ścianie
Ustalic trzeba co z domem Tremere w Poznaniu, elizjum ksiecia. To gdzie Ksiaze mieszka to juz inna sprawa. ale np Tor moze zdecydowac gdzie on przyjmuje, a takze gdzie jest dom Tremere. Byla propozycja Biblioteki raczynskich, tak?
Sa de facto 4 wazne miejsca:
- lelizjum
lfundacja Tremere
lschronienie ksiecia
lschronienie Michaela
Teoretycznie kazde z nich moga sie pokrywac. Praktycznie, lokowanie elizjum w fundacji byloby pomyslem dziwnym (sekrety, sekrety, sekrety). To, czy schronienie ksiecia = fundacja i/lub schronienie Michaela = fundacja zalezy glownie od ilosci Tremerow w miescie. Jesli bedzie nas tylko dwoch, to mozna spokojnie zalozyc, ze mieszkamy glownie w fundacji (plus ewentualne dodatkowe, awaryjne/zapasowe schronienia gdzies indziej).
W takim wypadku (brak dodatkowych Tremere), zostaja nam do okreslenia elizjum i fundacja. Do rzeczy...
Elizjum: Tutaj sugerowalbym, aby bylo to miejsce mozliwie podobne do miejsca dziania sie LARPa. Nie ma sensu serwowac graczom opisow w stylu "To jest sala balowa barokowego palacyku" jesli bedziemy grac w opuszczonej fabryce. Elizjum to w koncu osobisty wybor ksiecia i moze rownie dobrze byc na wysypisku smieci. ;) Takze to zostawiam waszej inwencji.
Fundacja: Tak jak napisala Ania, zaproponowalem Biblioteke Raczynskich przy Placu Wolnosci. A scislej rzecz biorac chodziloby o jej podziemia. Pare lat temu wybudowano obok parking z inicjatywy... no kogo? ;) Miejsce jest o tyle fajne, (a) ze ma swoje symboliczne znaczenie (wiedza, ksiegi), (b) jest dostatecznie wiekowe, a takze (c) mozna tam w miare swobodnie wchodzic (na parking nawet noca chyba), co moze dodac smaczku LARPowi - spotkania na parkingu albo przy odpowiednim regale...