ryszard bazarnik, koncert na Ĺcianie
Witajcie
Pozwoliłem sobie na ten jakże mroczny i złowieszczy tytuł tematu z powodu, że ze smutkiem stwierdzam, że nie widziałem ostatnio nic dobrego o krwiopijcach. Może macie jakieś swoje ulubione typy o których zapomniałem?
Pozdrawiam
Tower
Królowa potępionych jest nie najgorsza :P
Wywiad z wampirem i Dracula Coppoli z 1992 roku....
Królowa potępionych nie najgorszą to miała muzykę co najwyżej...
Muzykę i ... aktora...
O tak...
<nie wypada mi piszczeć, prawda?>
Tu bym się kłóciła Kózko:)
Mi tam się podobała, może nie był to film aż tak dobry jak Wywiad, ale był bardzo w kliamach maskaradowych.
Underworld :) (ale 1 czesc) - tez momentami klimat maskarady
"Kindred: The Embrace".
Najlepszy film osadzony w realiach "Wampira: Maskarady". Z drobnymi nieścisłościami, które na szczęście nie rażą tak bardzo. To krotki serial - zaledwie 8 odcinków, ale każdy, kto chce zobaczyć WoDowe wampiry musi to obejrzeć.
Specjalnie dla Was link do serialu tutaj.
8 odcinków bo kolo grajacy ksiecia zginal w wypadku motocyklowym jak pamietam.
Ciekawe jak 3 wypadnie http://www.youtube.com/watch?v=rnqHbqgPpZc :> wojna pomiędzy wampirami i wilkołakami (wydarzenia przed Underworld 1 i 2). Ja w sumie przebrnąłem przez True Blood'a dwa pierwsze odcinki i całkiem fajny serial, niby nie ma fajerwerków, ale po obejrzeniu odcinka zapodaje sobie następny o ile jest :P
Królowa Potępionych, tylko muzyka sam film szału nie robi. Klasyka to już wspomniany Dracula i wywiad :> w sumie nie widziałem filmu Dracula 2000 czy jakoś tak http://www.youtube.com/watch?v=XOKKL_rwoKk może być tandetny, ale czasem jak nei ma nic do oglądania to się zobaczy :>
Film o chłopcach wampirach na podstawie jakiejś książki raczej szajs:
http://www.youtube.com/us...ilightfilm?ob=4
i to co napewno obejrzę jak ściągne bo może być niezłym filmem
http://www.youtube.com/watch?v=ICp4g9p_rgo
Jeśli chodzi o to ostatnie (skandynawski film) to wygląda zachęcająco, choć z tego trailera można dowiedzieć się wszystkiego o filmie czego osobiście nie lubię.
Dla tych, którzy też nie lubią, wklejam tytuł: "Let the Right One In", oryginalny to "Låt den rätte komma in". Dostał dwa Oskary, tak nawiasem.
Underworld 3 zapowiada sie tragicznie :P (tzn. ja nie lubie mrocznych wiekow ;) )
Dracula 2000 sie da obejrzec jeszcze ale dracula 3000 to jest zanuj jakich malo :P
Ogólnie Underworld jest tragiczny. Mi się nie podoba, za głupi i nielogiczny jest. Dobre jako krótki przerywnik.
Dla mnie underworld jest jak blade - obejrzeć i odłożyć na półkę niech się kurzy.
From Dusk Till Dawn 3 - wampiry w klimatach Deadlands rox :)
Moi drodzy, napisałem czy znacie jakieś dobre filmy, a nie wszelkie ;) ? (To może jeszcze Blade :P ?)
Tower, czego chcesz, noctem przeżywa pulpowy okres i każdy pisze co mu ślina na palce przyniesie.
+1
.
Zgadzam się z Dagonem. Najlepsze filmy traktujące o wampirach to "Wywiad" i "Drakula", Gary Oldman rewelacyjny był w tej roli.
Wg mnie najlepszym filmem o wąpierzach, o ile to co było w tym filmie interpretowałam należycie to
Nocna Straż
Dzienna Straz
i ten trzeci, którego chyba tylko czytałam, a podobno jest już film
Oczywiście przychylam się co do Wywiadu, ale z filmów o wampirach to i tak do niepodważalnej klasyki zaliczam NOSFERATU!!!!!!
Nocną Straż widziałem, jak dla mnie takie sobie, bez rewelacji, nie wiem jak książki. Ale tematem przewodnim filmów były nie wampiry, tylko równowaga utrzymywana między siłami światła i ciemności, choć fakt, główny bohater miał kły i pił krew. Nosferatu to klasyk, niestety jakoś nie miałem okazji zobaczyć.
mogę pożyczyć:)
co do Straży - niby nie wampiry, ale w głównej mierze o nie chodziło. W książkach jest o tym troszke bardziej mowa, niż na filmie, natomiast mi się straszliwie filmy podobały:) Okrutnie wręcz. Być może przez to, że mają taką estetykę, którą podrzuciłabym właśnie moim imaginacjom na temat zdarzen nadnaturalnych:)
Nocna Straż si, bardzo si, ale Dzienna mi się nie podobała...
a mi obie częsci bardzo podeszły, chociaż Dzienną też uważam za słabszą. Musiałabym sobie niestety oba filmy odświeżyć, bo zacierają mi się granice co gdzie było:]
W drugiej części te stada ptaków...
fajneee one były, boskie!
mogę pożyczyć:)
co do Straży - niby nie wampiry, ale w głównej mierze o nie chodziło. W książkach jest o tym troszke bardziej mowa, niż na filmie, natomiast mi się straszliwie filmy podobały:) Okrutnie wręcz. Być może przez to, że mają taką estetykę, którą podrzuciłabym właśnie moim imaginacjom na temat zdarzen nadnaturalnych:)
Zawsze adaptacje spłycają, a książki rządzą . Jeśli masz, to chętnie przeczytam
pożyczyć w sensie Nosferatu mogę, bo niestety Straże mi wcięło w roku 2007... na osiedlu chrobrego gdzies:/
Aha, w takim razie chętnie obejrzę
„W nowym milenium wampiry nie boją się już więcej słońca, jednak nadchodzi czas na strach. Strach przed Synem Bożym!”
Po takim wstępie na pewno zainteresowałem wszystkich fanów filmów o wampirach, ale zacznijmy od początku.
"Jezus Chrystus - pogromca wampirów" to epicka opowieść o Synu Bożym, który schodzi z krzyża aby zmierzyć się z armią wampirów. W misjii obrony swojej owczarni (głównie lesbijek) Jezusowi pomagać będą Maria Magdalena oraz słynny zapaśnik Santos... bla bla bla... nie muszę chyba więcej pisać... ten film trzeba zobaczyć
PS: Żaden ateista tego nie przeżyje... (w filmie :P)
O żesz....
Whoaaaaaaaa, wygrałeś:D
Teraz już wiem co brat ogląda jak idę spać :D wiedziałem, że coś przede mną ukrywa :D
Polecam "Vampire Knight".
Mimo że anime, to podoba mi się przedstawienie wampirów :) Zwłaszcza hierarchia ;)
I Zero ^^
13 odcinków- wchodzi łatwo i przyjemnie :)
Vampire Knight? Iris tez coś o tym mówiła... cóż to takiego?
Pozornie zwykła uczelnia podzielona jest (jakby to nazwać) dwa rodzaje grup: studenci zajęć dziennych i nocnych... Wiadomo, jakiego rodzaju jest grono uczęszczające na nocne zajęcia :} (chociaż tam wampiry nie boją się słońca)
Wszystko oczywiście jest w wielkiej tajemnicy. Przewodniczący/dyrektor (który de facto był kiedyś łowcą wampirów, a w dodatku jest postacią, która doprowadza mnie do bólu przepony) żyje wielką ideą pogodzenia ludzi i wampirów.
Studenci nocni testują także pewne pigułki- które zastępują krew i hamują głód.
Jest wątek 'pierdu pierdu miłosny', mroczna tajemnica i ... ZERO!^^
No i teraz nie umrę spokojna, jeśli nie będę miała takiego mundurku...
Oglądałam STraconych Chłopców z Czedolem - polecam dla Sabatoli!
Napiszesz może coś więcej o tym filmie ?
Film jest zarazem kultowy jak i mega zenujacy ale ma cos w sobie, ze da sie obejrzec do konca ;)
Dokładnie, żenujący. Początek był maksymalnie smętny.Gdyby nakręcili go dzisiaj - byłby filmem klasy B. Tymczasem jak na lata 80-te opowiada o grupce 4 wampirów jeżdżących na motorach.
Zapowiedź:
Śpisz cały dzień
W nocy imprezujesz
Fajnie jest być wampirem
:))))
Co nie zmienia faktu, że jest bezdennie głupi i kultowy:)
Zobaczyłem galerie zdjęć i się zastanawiam czy wogóle zacząć oglądać
http://www.filmweb.pl/f11918/Straceni+chłopcy,1987
Lost boys (nie wiem co za baran odważył się w ogóle to przekładać na polski) są pozycją, którą trzeba zobaczyć.
Sleep all day
Party all night
Never grow up and never die
It's funny to be a vampire ;)
państwo wybacza ale zarezerwuje to hasło dla swojego klanu :P
Pozwolę sobie na małe podsumowanie tematu który bynajmniej wcale jeszcze się nie zakończył ;). Filmy o wampirach to produkt niszowy i rzadko wychodzący poza motywy z horrorów klasy C gdzie wampiry to potworzaste potwory o potwornych żądzach. Wywiad z wampirem to taki jakby wyjątek. Choć to i tak brzmi bardziej ambitnie niż bycie fanem filmów o zombie :P. Ech moze white wolf nakręci kiedys coś w klimacie?
Ja ze swojej strony dorzue na dobicie: Bloodrayne - najgorsze walki wręcz jakie widziałem w życiu i Skinwalkers (Zew Krwi) (o wilkołakach) - najgorsze strzelaniny jakie również nieprzyjemność zobaczyć
Kris - to jest naprawde dobra pozycja dla Sabatników:) Poza tym film nakręcili w 87, wtedy co prawda istniały już takie superprodukcje jak Gwiezdne Wojny, ale jak na film o małym nakładzie gotówki jest sie z czego pośmiać. Polecam szczegolnie jedną scenę jak nagle dom zaczyna być zalewany krwią i teksty dziadka;)
Nie no poprostu ostatnio oglądałem sporo pociesznych filmów i chyba najpierw obejrzę na nowo Drakulę i Wywiad z Wampirem i dopiero zabiorę się za ten sabatowy film :P
Wywiad wczoraj na TVN leciał..;>
Wiem, ale ja nie mam telewizora :D a na dvd mam na pocieszenie :>
Dracula 2000 był niezły :) i jeszcze jakiś film o wampie z Nielsenem w roli głównej xD
To był zart prawda? Nie uważasz na serio draculi 2000 za dobry film?
Dracula 2000 jest .... <dlugi pisk>. Dracula z Garym Oldmanem byl b. dobry. Oczywiscie zostaje jeszcze klasyk czyli najstarszy nosferatu ;] A apropo przesmiewczych to to o czym wspomnial Dareth czyli Dracula: Dead & Loving it aka Drakula wampiry bez zebow. Komedia poprostu genialna choc tak naprawde zeby to poczuc trzeba ogladnac w wersji angielskiej. Jezeli ktos bedzie ogladac to szczegolna uwage nalezy zwrocic na akcent ;] poprostu genialne.
Dlaczego? D 2000 był na tyle żenujący że aż śmieszny xD Czasem jest dobrze obejrzeć film klasy zero. Doceniasz wtedy bardziej nawet filmy klasy C
Fajna kreacja wąpierzy została pokazana w "30 Days Of Night". Film wkurzający, ale ogólnie warto obejrzeć, jak się lubi klimaty klaustrofobiczno - survivalowo - wampirze. Poprowadziłem nawet sesję na podstawie filmu, wzbogacając 'nieco' fabułę. W filmie jest trochę... Niewidoczna :P
No tak, w filmie robi sie z tego typowy survival horror, równie dobrze można by tam wrzucić zombie;).
Ja polecam Komiks 30 Dni nocy, film nie ma już tego klimatu.
Właściwie Zombie byliby na miejscu:)
Na sesji chodziło o to, że pod wioską spał sobie, zakopany w prowizorycznym grobowcu jeden z matuzalemów, zakopany tam jeszcze za czasów wikingów.
Gracze pełnili funkcję obrońców wioski. Ich zadaniem było nie dopuścić do tego, by wampir został kiedykolwiek obudzony. Byli Garou, jednak nie mieli pojęcia o swej prawdziwej naturze, a wspomnienia z przeszłości wracały w miarę narastającego strachu, zmęczenia i poczucia bezsilności. Byli też sprawcami odcięcia wioski od świata.
Wampirami była grupa sabatników po wielu diableriach z okolic Skandynawii. Mówili więc w dziwnym języku i siali ogólny strach z racji braku jakiegokolwiek człowieczeństwa.
Grało się nawet fajnie.
Z chęcią dorwałbym komiks, na podstawie którego powstał ten film:) Jak ktoś ma, to niech da znać :P
O,o,o, Tower coś wspomina o komiksie. Masz go może na stanie?
Tak mam, wyślij mi maila na 9thtower@gmail.com to dostaniesz
Dlaczego zaraz takie ostre słowa... Po co ta agresja? ;]
Swoją drogą ostatnio zacząłem oglądać True Blood i Blood Ties. Obydwa seriale są nawet, nawet, zawsze jakieś fajne motywy się znajdą, ale ogólnie słabizna. Cóż, to nie to co Kindred: The Embraced ;(
Właśnie, tutaj Alfar coś wspominała o The Lost Boys. Z tego co widzę jest nawet druga część, choć ja bym jej tak nie nazwał. Ponoć bohaterami są wampiry - surferzy:D
Prawdopodobnie film beznadziejny, ale bo obejrzeniu filmu Nazi Surfers Must Die ( kto widział ten rządzi ) stwierdzam, że i tak obejrzę :}
"Lesbian Vampire Killers" opowiada historię o gangu wampirzyc, które rzuciły starożytną klątwę dzięki której wszystkie kobiety w jednym z brytyjskich miasteczek stały się wampirami. Dwaj główni bohaterowie postanawiają ruszyć im na ratunek.
Film wyreżyserował Phil Claydon na podstawie scenariusza Paula Hupfielda i Stewarta Williamsa. Główne role zagrają James Cordon i Mathew Horne. Film trafi do kin w Anglii w przyszłym roku, w Stanach Zjednoczonych nie znalazł jeszcze dystrybutora.
Źródło: Hatak.pl
Wampiry i lesbijki... no no... czekam na ten film
Taaa... mini-serialu Kindred: The Embraced nic nie pobije. Mimo, że powstał jeszcze przed Buffy jego mhroczny klimat nadal pozwala mi go oglądać bez żenady... Co do obecnych wampirycznych seriali to baaardzo ciężko znaleźć coś, co nie odstraszało by od monitora. True Blood (poza biednym momentami aktorstwem i wyraźnie kulejącymi dialogami) pozwala śledzić (nieskomplikowaną zresztą...) fabułę całkiem przyjemnie. Brak tu jednak sensownej kreacji świata. To drugie jest natomiast w Moonlight, ale niestety brak temu serialowi sensu i pewnie dlatego jego twórcy rozstali się z tym projektem.
Teraz wypada czekać jedynie na 3 odsłonę Underworld. Tak , wiem, seria dość biedna, ale jeśli chodzi o jedynka przynajmniej miała mocny klimat, 2 to już tylko odcinanie kuponów od części poprzedniej, tym razem jednak możemy liczyć na jakąś fabułę i mam nadzieję, że i klimat... się obaczy... już niebawem.
Dla wszystkich masochistów łaknących wampirycznych klimatów polecam natomiast Twilight. Tak biednego filmu z wampirami w roli gÓwnej nie wiedziałem jak żyje. Pogratulować genialnej reklamy w USA, gdzie sprzedał się świetnie, co do moich odczuć... obrzydził mi takie klimaty na dłuższą chwilę.
O ktoś tu wspomniał jakieś anime.. się zastanawiam czy ludzie tu nie rzucą się na mnie z myślami "o jaka głupia XD" jak napiszę, że mi bardzo podobał się Hellsing. Mangę chyba każdy zna, a ja byłam swego czasu bardzo do niej uprzedzona ze stwierdzeniem, że to musi byc głupie i obleśne. Może nie jest jakieś geeeenialne, ale ma coś w sobie. Ma klimat, genialnie dobraną muzykę <taki jazz trochę, który często bądź co bądź wykorzystujemy na sesjach maskarady> i fajnego ghula Walthera : D *^___^* myślę, że warto obejrzeć. Nie ma odcinków zbyt dużo dzięki czemu fabuła jako taka nie ciągnie się i nie nudzi. Zamknięta całość kończąca sie należycie XD
Co do straży... widziałam tylko nocną i też uważam, że to bardzo dobry film. Słyszałam za swoimi plecami gdy oglądałam <w plastyku w mojej szkole oglądaliśmy dwoma rocznikami XD> wstrętne i głupie komentarze, z których wynikał brak zrozumienia i kompletną ignorancję dla czegoś naprawdę dobrego. Tak wiem, że to film nie dla wszystkich.. dlatego jest taki dobry. Żeby mógł przypaść do gustu trzeba to wszystko chcieć poznać i lubic. I być nieco fajniejszym od tych fryt za moimi plecami XD którym tylko solarium w głowie XD Jak dla mnie to była naprawdę dobra nowa perspektywa.
Wywiad z wampirem i Nosferatu.. wiadomo sztandarowe dzieła, które trzeba widzieć i doceniać : D
Blood Ties - równy poziom, dla niektórych za niski, ale fajnie wykorzystany motyw detektywa i wampira. Polecam:).
True Blood- na trzecim odcinku przestałam oglądać. Tak mizernych i sztucznych dialogów, złej gry aktorskiej nie oglądałam w żadnej produkcji chyba. Ale po miesiącu znów siadłam do tego serialu, przebrnęłam przez ten odcinek, i rzeczywiście, dalej jest lepiej.
Wszyscy piszą, że w True Blood jest zla gra aktorska. Ja uważam, że procz sztucznej głównej bohaterki - do ktorej z czasem mozna przywyknąć w serialu są postaci, które są fajnie i naprawdę dobrze odgrywane - Lafayette Reynolds (całokształt), Jason Stackhouse (i jego przygoda z V), wampir Eric (i cala akcja w Fangtasi) itd.
Ja też miałem problem przebrnąć przez pierwsze 3 odcinki, ale później się wkręciłem. Osobiście lubie Erica i tą jego wampirzyce z klubu :) Eric swoją prezencją mnie niszczy O_o.
Kobitka z Fantazji rzeczywiście świetna.;)
Ale no rzesz kwa, seks na cmentarzu mnie wbił w ziemię, po czym spowodował niekontrolowane turlanie się po podlodze...
To jest Fangtasia :P seks na cmentarzu dobry nie ma co :P jeszcze na dodatek umorusany w ziemi Bill :D
Obejrzałem chyba 7 odcinków Slide... Tak, 7, 8 miałem zamiar ściągać:)
Oglądałem bo oglądałem. Pomijając główną aktorkę ( nie mieli już kogo tam zaangażować? Miałbym dla nich kilka innych, fajnych opcji ), cała konwencja jest jak dla mnie mało wyrazista. Akcja ciągnie się zbyt długo. Jestem widocznie zwolennikiem konkretyzacji odcinków ( tak jak to było w Blood Ties czy K:TE ). Mimo to, pewnie za jakiś czas, kiedy już nakręcą ten sezon, następny i pewnie jeszcze jeden ( oby nie ) to i tak obejrzę. W końcu zawsze znajdzie się jakiś dobry motyw.
No, ale obejrzałem jedyne 8 ( chyba, nie jestem pewien, mogło ich być więcej ) więc może pośpieszyłem się z ogólnikami, ale po prostu wątpię, że będzie lepiej.
Blood Ties miało konkretne odcinki:D? Mi się to kojarzyło z Czarodziejką z księżyca: potwór w tym odcinku to... walczymy, przez 40 minut, finał, i może troszkę ogólnej fabuły. Ale mimo wszystko oglądało się fajnie:). I mru aktor grał wampirka, w przeciwieństwie do True Blood...
Właśnie odkryłem, że nie mam co oglądać... w moim przypadku stan dość dziwny i niezmiernie rzadki. Niech ktoś pomorze i poleci coś mhrocznego i choć trochę wciągającego (może przypadkiem coś pominąłem)... bo jakoś tak spać nie mogę
To jest dopiero czad :D :D :D :D
http://www.youtube.com/wa...feature=related
http://www.youtube.com/wa...feature=related
http://www.youtube.com/wa...feature=related
Nie wiem czy już się ta propozycja pojawiła, ale polecam Jesus Christ Vampire Hunter :) Może być nieco trudno zdobyć, ale jest tragi... yyy, niezły. Tytuł jasno mówi kto jest głównym bohaterem i czym się zajmuje. Jak oglądaliśmy to z Fatygiem po raz pierwszy to mieliśmy całkiem niezły fun :)
Vampire Hunter D, dla siedzących w temacie anime klasyka, a dla reszty must see. Z reguły po seansie ludzie chwalą niestandardową kreskę i sztampową fabułę.
Vampire Hunter D, dla siedzących w temacie anime klasyka, a dla reszty must see. Z reguły po seansie ludzie chwalą niestandardową kreskę i sztampową fabułę.
Oczywiście mówisz tu o Vampire Hunter D: Bloodlust ([PL] Żądza krwi - wydanie Anime Gate), bo mam małą zagwozdkę. Oczywiście, że to tytuł kultowy, ale że jako klasyk mogę powiedzieć tylko o wersji z 1985 roku, której kreska niestety nie powala (jest szansa na wydanie polskie na DVD).
Co też rozumiesz przez niestandardową kreskę rozpatrując anime? A co do fabuły, to może wybitna nie jest, ale przecież nie leży i nie kwiczy... poza pierwszymi 5-10 minutami Bloodlust'a (gdzie Epaaa powala na kolana) reszta filmu ma raczej średni klimat, ale oczywiście fanom i fankom anime o vampirach i innym badziestwie polecam serdecznie