ďťż
They seem to make lots of good flash cms templates that has animation and sound.

ryszard bazarnik, koncert na ścianie

Dawno temu, trwała wojna z Wischtech, obcym narodem ciemności. Miało to miejsce w 3968 roku licząc od chwili, w której bogowie powierzyli wielkiemu założycielowi ziemię. Król obdarzył czternastu młodzieńców Świętymi Włóczniami i wysłał ich, by powstrzymali inwazję. Trzech z nich zginęło, zyskując przydomek rycerzy, którzy odeszli. Czterech zdradziło władcę i zostało nazwanych zdradzieckimi włóczniami. A siódemka wróciła cało razem z siedmioma włóczniami, przynosząc naszej ziemi, Szaalanden, pokój. Nazwano ich siedmioma bohaterami. Po około dwudziestu latach, w roku 3992 ADM (Annus Deus Mando; rok powierzony przez Pana), cztery zdradzieckie włócznie, które uznano wcześniej za pokonane, zebrały grupy bandytów i stworzyły wojsko niedaleko granicznego lenna hrabiego Gombarka. Od jego herbu wzięła się nazwa tych sił, armia Czarnego Skrzydła. Dręczyła ludzi przemocą i grabieżami. Wysłannicy feudalnych władców terenów granicznych udali się z prośbą o pomoc do siedmiu lenn (Heldenstraße) rządzonych przez siedmiu bohaterów, a także do samej stolicy, Szaalon. Lecz wszyscy, bez wyjątku, zostali pojmani i zabici. Mieszkańcy terenów przygranicznych byli zrozpaczeni. Pokój, który zapanował dzięki siedmiu bohaterom, zaczynał się sypać na skutek rebelii wszczętej na granicy przez złoczyńców. Jednakże. Jedno ostrze zwiastuje nadejście ery nowych bohaterów.

Oto zapowiedz do jednej z lepszych mang jakich teraz czytałem. Fabuła nie tuzinkowa, rysunki świetne. To nie jest kolejna cukierkowa manga w której tylko dobro zwycięża. Nie zobaczycie tutaj kwiatków tylko krew, łzy, i pot bohaterów. Polecam tą mangę każdemu kto skończył 16 lat.



Polecam tą mangę każdemu kto skończył 16 lat.
To młodsi nie mogą sobie poczytać?;) Nie bawmy się w księży umoralniających społeczeństwo.

Przeczytałem dopiero dwa pierwsze chapki i manga ma coś w sobie. Mam zamiar niedługo się zabrać za nią dalej.
Widać, że kroi się w niej coś grubszego, bo już na samym niemalże początku Spoiler:

giną wszystkie lance zdrady


A czy dużo jest w tej mandze języka niemieckiego (nazw i takich tam)? Bo jakoś mam do niego awersję. A fabuła ciekawa. Może się skuszę.
Jedynie nazwy są takie "niemieckawe", że tak to ujmeXD Mimo to, ze też nie przepadam za niemieckim to mi to nie przeszkadza;)


Tylko nazwy są takie Niemiecko podobne. Jest to specjalnie zrobione aby manga miał swój urok i chyba efekt jest dobry czyż nie?

BlackKuma Dobrze że dałeś to w sopiler:P Ale wiedz że prawda jaka się tam objawi dalej może Ciebie zaszokować:)

Polską skanlację możecie uzyskać na stronie w moim podpisie.
Chyba zacznę czytać mangę dzisiaj. Bo po opisie wydaje się fajna.
Jakby co to nie przestrasz sie pierwszych chapków. Jesli się w nich zakochasz to dobrze ale jesli cie lekko odrzucą to czytaj dalej bo manga zaskoczy w tomie 0

Tylko nazwy są takie Niemiecko podobne. Jest to specjalnie zrobione aby manga miał swój urok i chyba efekt jest dobry czyż nie?
Fakt dodają uroku, bo nie jest to też taki czysty niemiecki:)

Skoro tak zachwalacie to też się skuszę na przeczytanie pomimo tego niemieckiego

pomimo tego niemieckiego
Niemieckiego tam prawie nie ma romario;) Jedynie nazwy są takie "niemieckawe" jak już z reszta pisałem;)
Posłuchaj mej rady, bo ja też jestem anty-niemieckiXD
Lubię takie klimaty, jak znajdę czas to zapoznam się z tytułem.
Manga wymiata.

Zasiadłem dziś do tej mangi. Powiem że pierwsze rozdziały mi się niezbyt spodobały, ledwo poznane zdradzieckie lance odrazu zdychały wft? Niby takie legendy o nich krążyły że nie wiadomo jak silni są. Ale przy walce z trzecią zdradziecką lancą wszystko się wyjaśniło i od tego momentu zaczęło mi się podobać. Im dalej czytałem tym było lepiej. W końcu tak mnie wciągnęło że na obecną chwilę jestem po 38 chapku xD. Seria obfituje w wiele ciekawych postaci, choć sama postać głównego bohatera spodobała mi się dopiero po czasie, to takie postacie jak Vid, Peppi, Altea czy nawet Geranpen ewidentnie wymiatają. Największym plusem są jednak niewątpliwie wspomnienia głównego bohatera i to jak wpłynęły na obecną sytuację w świecie, naprawdę genialne. Seria ma niewątpliwie bardzo dobrą kreskę, dodatkowo autor ma u mnie plusa za genialne przedstawienie złych postaci. Zrobił to w taki sposób, że wystarczył mi widok takich typków jak Schtemwolech, Glen czy Pago a już życzyłem im śmierci. Dodatkową atrakcją są sceny seksu, co prawda nie są jakiej wybitne, ale niewątpliwie są dodatkową atrakcją, szczególnie gdy ich bohaterką jest Altea xD.
Reasumując serię póki co oceniam na 8/10, zobaczymy jak dalej będzie się rozwijała dobrze rozpoczęta fabuła.
Z pewnością będę nadal czytał tą mangę.
Jestem tak zaskoczony taka recenzja Ubel Blatt że czytając twoja wypowiedz szczeka mi opadła. Dosłownie jeszcze gdzieś leży ona na moim biurku.

Mam dla Ciebie wielki szacun RdR

Ale jeszcze bardziej cieszy mnie to że podoba się manga. Ale wiedz że jesteś raczej w mniejszości. Niestety ludzie bardzo powierzchownie oceniają ten tytuł.
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • cichooo.htw.pl