ryszard bazarnik, koncert na Ĺcianie
Drogie Graczki, Szanowni Gracze,
niniejszym informuję, iż Rozdział II LARPa odbędzie się w sobotę, 17 maja 2008.
Adres lokalu zostanie podany wkrótce.
Gracze proszeni będą o przybycie na 16:00. Planujemy zacząć grę około 16:30 i skończyć prawdopodobnie około 20:00.
W związku z powyższym wszystkich graczy prosimy o:
- lPodanie deklaracji międzydramowych najpóźniej do poniedziałku 12 maja do godziny 21:00 na waszych wiki. Po tej dacie nie będą one rozpatrywane. Wyjątków nie będzie.
lZastanowienie się nad celami postaci i wypisanie ich na swojej wiki.
W imieniu Świata ;),
Łukasz 'TOR' Garczewski
W związku z powyższym wszystkich graczy prosimy o:
* Podanie deklaracji międzydramowych najpóźniej do poniedziałku 12 maja do godziny 21:00 na waszych wiki. Po tej dacie nie będą one rozpatrywane. Wyjątków nie będzie.
* Zastanowienie się nad celami postaci i wypisanie ich na swojej wiki.
Czyli ja też się wliczam do tego szanownego grona?
Co do celów postaci, to już od dłuższego czasu są na wiki. Tyle z głowy.
Hmm... Ja nawet cudem pokonałem (chyba) wiki-system i się wreszcie jako tako wyprodukowałem ;p znaczy że istnieję to mogę ;>...
Cytat na dziś - "Tylko dla Twoich oczu..."
Tor, Quad, postarajcie się, o wiecie co. please :)
Hm, gdzie odbedzi sie LARP?
O, przepraszam, miałem wrzucić info wczoraj wieczorem.
LARP odbędzie się w tym samym miejscu co poprzedni, czyli u mnie w mieszkaniu. Nieznających adresu proszę o bezpośredni kontakt.
Prosimy o przybycie o 16:00.
Cóż, było bardzo fajnie, jak zwykle.
Brakowało mi trochę pojedynków między graczami, tak aby coś się działo, ale przeciż i polowanie na smoka było i marudzenie nad uchem Pani Czarnej Pani...
Brakuje mi trochę tego wychodzenia po karty, brakowało mi teraz takiego "celu dla wszystkich" jakim ostatnio był zamiar poprawienia pogody. Może teraz też, ale jakoś mało kto się nim przejął.
Na naganę zasługuje też spóźnienie się niektórych graczy. Ja wiem, praca i inne Bardzo Ważne Sprawy, ale jeśli wiadomo było o nich wcześniej czemu by nie zgłosić tego aby i inni mogli przyjść trochę później?
Gratuluję wszystkim dobrej gry.
Teraz ja przepraszam skolei za moją kiepską grę, ale moje zdrowie jest ostatnio w dziwacznej formie i dopóki mi nie przejdą te bóle to nie bede wstanie nic porządnie zrobic:( Mam nadzieje, ze do najbliższej odsłony ten stan minie:)
Co chciałam dodać - bardzo podobała mi się na tej odsłonie gra Dagmary, choć znowu zbyt dla mnie nadymana to poruszyła mnie i było to wartościowe widowisko. Na pochwałę zasługuje także odgrywanie chochlików i innych takich rzeczy.
Nie do końca rozumiem chęć zabijania wszystkiego co się pojawia w domenie:/ przyznam szczerze, że kiepsko to wygląda.
Brawa dla Elma za:
Róża do Oktawiusza: Oktawiuszu, ukaż swego sługę, ciągle nam ubliza!
Oktawiusz do Waltera: Walterze, rozchmurz się. <promienny uśmiech na twarzy Waltera pojawia się po chwili>
Wielkie brawo dla Iluviel za świetny strój :)
Mimo wszystko pierwsze miejsce zajmuje Lathea za powierzanie swoich małych sekretów i rozmowy o miłości i nimfomankach;)
Jestem rozwalona, było śmiesznie, myślę, że trochę zbyt śmiesznie, ale mimo wszystko bawiłam się przednio.
Uwagi Vonena są słuszne, przydałoby się coś co zwróci uwagę ogółu.
Pozdrawiam:)
Mówiłam, że się spóźnię, nie prosiłam by na mnie czekać. Nie było wiadomo wczesniej o tym, ze dorzucą nam teraz ramówki więcej.
Ja tam się dobrze bawiłam, zapraszam do lochów...
Ja podobnie, zgłaszałem MGom wcześniej że się spóźnię i proponowałem rozpoczęcie beze mnie.
Ja się też w miarę dobrze bawiłem, no może poza sceną w której jeden z graczy który chciał coś ode mnie najpierw się przymilał, a potem wykazał się kompletnym brakiem ogłady...
Alf: to z Walterem wtedy akurat było a propos jego ponurego nastroju, prośby o karanie go pojawiły się później
Mimo wszystko brakuje mi tutaj jakiegoś odpowiednika pedeków, jakiegoś instrumentu dla MG, którzy mogliby w ten sposób pokazywać na czym im na dramie zależy, co nagradzają. Może dodatkowe karty za free po raportach?
Do zobaczenia 7 czerwca. Będę miał więcej piorunów i chochlików/krasnali ogrodowych
Ja również naprawdę fajnie sie bawiłam.
Skrzydła rozwinę później, musicie Mai wybaczyć to, że czuła się trochę nieswojo. Tyle rzeczy na raz trzeba było przyswoić, że była totalnie zagubiona.
Była to tu i to tam, i słuchała innych.
Muszę ja teraz bardziej osadzić.
I jak mam wytłumaczyć, że Nimfa nie jest "pokemonem" na wyższym poziomie od Nimfomanki? Czy tam odwrotnie...
Jak dla mnie odsłona była kiepska. Larp przypominał targowisko i bardziej mi to przypominało Toona niż Mgły.
Co do postaci, które mnie rozłożyły na łopatki. Nie sądziłam, że to kiedykolwiek powiem, ale Igor mnie wbił podłogę, a raczej w posadzkę balkonu, tym jak spuentował mój monolog a potem rozmową, która z tego wynikła.
Elmo - ja Cię prosiłam, żebyś go ukarał, bo on był w ponurym nastroju i nam dokuczał :P tak tak:)
Jak dla mnie odsłona była kiepska. Larp przypominał targowisko i bardziej mi to przypominało Toona niż Mgły.
Co do postaci, które mnie rozłożyły na łopatki. Nie sądziłam, że to kiedykolwiek powiem, ale Igor mnie wbił podłogę, a raczej w posadzkę balkonu, tym jak spuentował mój monolog a potem rozmową, która z tego wynikła.
Ty ostatnio straszliwie kapryśna jesteś, wiesz? :)
Ważne, że się człowiek dobrze bawił. Mi tam do tego nie jest potrzebna śmiertelnie poważna atmosfera. Już mam dość zbyt poważnej atmosfery. A jako, że MG jeszcze mnie za to nie zrugali, jako, że LARP nie do konca posiada wyznaczniki tego co ma na nim być i daje sie nam wolna reke - wiec gram tak by miec z tego ucieche. Nie zuzyto dekretu? A co tam, mialam wazniejsze rzeczy na glowie:D
a ja rozumiem, tylko przez to, ze bylo tak smiesznie to sie duzo smialam i bolala mnie bardziej glowa:P
Ja tam nie pamiętam nic śmiesznego prawie na tym larpie.
no ja tam co chwila sie turlałam:D
czasami nawet doslownie, jest uwiecznione na zdjeciach. To chyba moja kwestia o Nimfomankach byla czy jakos tak...