ryszard bazarnik, koncert na Ĺcianie
Co jest, jeszcze nikt nic nie napisał? (:
Chapter genialny (;
Ale tak byłam zajęta czekaniem, że prawie nie zauważyłam, że już jest. Najbardziej chyba podobało mi się wykorzystanie Buggy'ego jako obrony (: No i już wiadomo, skoro wyłączają transmisję, świat nie będzie wiedział co się dzieje, to pierwszą osobą która się pokaże po powrocie sygnału będzie... Buggy! W jakiejś dwuznacznej sytuacji, stawiającej go w pozycji Króla Piratów, albo jeszcze kij go wie czego się spodziewać (: Warto było czekać (:
Chapter bardzo dobry tak jak poprzednie. To że Luffy nie będzie walczył z Mihawkiem było do przewidzenia, ale kto miał go chronić to mnie zaskoczyło - bo myślałem że Marco. Już wiemy dlaczego Mihawk jest nazywany sokole oko - jak wyszukiwał Luffego na polu walki. Tylko jestem ciekaw co miał na myśli mówiąc - jesteś w moim polu rażenia.
Z kolei Buggy już mnie nudzi - mógłby się trochę ogarnąć i zacząć walczyć.
Ale końcówka po prostu genialna - pojawienie się Sentoumaru i PX (naliczyłem ich 9). To teraz mógłby już Dragon atakować Mariejoe
Jestem tylko ciekaw czemu rząd "wyłącza telewizję". Czyżby jakaś tajna broń?
Jestem tylko ciekaw czemu rząd "wyłącza telewizję". Czyżby jakaś tajna broń?
No ja myślę.
A Czarnobrody jeszcze coś szykuje, nie zapominajcie (:
Rozdział gniecie, akcja idzie na pełnej do przodu. Jestem ciekaw co sie stanie skoro wyłączają telewizje, może będzie jakaś masowa egzekucja piratów albo cos w ten deseń :D
No i zobaczyliśmy facjatę (Windowsa) Visty :D
Chapterek naprawdę dobry zresztą jak wszystkie poprzednie;] Walka z Mihawkiem całkiem fajna aczkolwiek wiedziałem, że Luffy musi biec dalej i długo ona nie potrwa. Dowódca 5 dywizji Białobrodego ciekawe jakie posiada umiejętności i czy na długo zatrzyma Sokołookiego. Najbardziej wgniotło mnie w ziemię pojawienie się tylu PX i Sentoumaru może i było ich 9 ale spójrz na wcześniejszą stronę ich jest cały pas może być ich nawet setki Vegapunk się postarał w końcu Marynarka miała trochę czasu na przygotowanie. Zgadzam się co do Buggiego jak dla mnie szkoda stron na jego wygłupy niech się weźmie w garść i walczy.
Najbardziej wgniotło mnie w ziemię pojawienie się tylu PX i Sentoumaru może i było ich 9 ale spójrz na wcześniejszą stronę ich jest cały pas może być ich nawet setki
Ja tam widzę ich tylko 9 (ale może być ich więcej). A gdzie są te setki? Mógłbyś powiedzieć gdzie to dokładnie jest bo jakoś ich nie widzę.
Może marynarka wyłącza telewizję żeby przy użyciu PX wszystkich zmasakrować (co nadwyrężyłoby ich wizerunek).
15 strona mangi ostatni obrazek masz tam taki pasek ludzi i to są chyba PX :) Zresztą dowiemy się ilu ich jest w następnym chapterku. A poruszając wątek Czarnobrodego to na pewno coś knuje i wcześniej czy później powinien wpaść na wojnę.
Chapeterek bardzo dobry, jednak nie dostarczył mi tylu emocji co poprzedni.
Wiadomym było, że Luffy nie będzie walczył z Mihawkiem, bo nawet nie dałby mu rady. Fajny był ten kadr z odcięta rączkąXD Został uratowany, ale zostałem zaskoczony, bo myślałem, ze przez Marco, a tu pojawia się dowódca 5 dywizji Vista Kwieciste Ostrze:) Fajnie wygląda koleś.
Za to właśnie uwielbiam Odę, wymyśli postać i nie olewa jej, daje jej swoje 5 minut, a nawet więcej:)
Końcówka bardzo mnie zaskoczyła, nie spodziewałem się, że to własnie był plan Marynarki.
Łooooooooo, to było naprawdę świetne, nie:P? Walka Buggyiego z Mihawkiem na śmierć i życie:P. Mihawk był krok od śmierci ale w ostatniej chwili odbił specjalną kulę buggyego...Buggyemu chyba nic nie jest:P. A wogóle to sporo się działo:P. Jestem ciekaw czy Whitebread da se radę z tyloma pxami:P. Przewiduję pojawienie Dragona i to, że pxy wymkną się z pod kontroli i zaczną też rozwalać marinsów:P. Podobała mi się walka Luffyiego i Mihawka, pokazano, że to już jest podobny poziom a Zoro pewnie niedługo(100 chapówXD) stoczy z nim pojedynek:P.
Na mnie największe wrażenie zrobił atak Mihawka ścinający wielki kawał zamrożonej fali. Niesamowite. Zoro czegoś takiego jeszcze nie potrafi, nie ma opcji, a to raczej rozstrzyga spór "Czy Zoro dałby już rade Mihawkowi."
"Czy Zoro dałby już rade Mihawkowi."
To oczywiste:) a po tym chapku widać to jak na talerzu. Fakt, ścięcie tej góry lodowej było świetne, a zapomniałem o tym wspomniećXD
Zoro czegoś takiego jeszcze nie potrafi Czy ja wiem? Zoro wiele razy ciął już jakiś budynek z odległości, sądzę, że dałby radę z lodem. Ale to nie znaczy, że pokonałby Michałka.
Shizumu, ty widziałeś z jakiej odległości Mhawk ciął tą w cholerę wielką górę lodową? Zoro nie dałby rady, przynajmniej na razie.
Hm tak czekałam na ten chapter i wyobrażałam sobie tyle, a tu ... za szybko skończył mi się. Może ten fakt mi psuję całą frajdę bo chciałabym już wiedzieć wszystko xD. No dobra już nie marudzę. Rząd mnie strasznie denerwuję, wyłączają transmisję i wyciągają "Kumę" xD. Ciekawe ile ich tam jest bo chyba jest ich więcej niż * liczy* dziewięciu + ten co walczy z Ivą-chan czyli dziesięciu. Będzie ciężko zapewne pokonać ich i zapewne, któryś wybierze sobie za cel Luffyego.
Croco-chan ( ) jak zwykle pokazał swoją głupotę. Gdyby połączył siły z Flamingiem miałby jakieś szanse, chociaż też nie uważam, że jest niesamowicie słaby ( na pewno silniejszy jest niż Buggy ), ale i tak brakuję mu trochę. Luffy pokonał go, a nie oszukujmy się Słomiany w tej wojnie zalicza się do słabszej elity.
Croco-chan ( ) jak zwykle pokazał swoją głupotę. Gdyby połączył siły z Flamingiem miałby jakieś szanse, chociaż też nie uważam, że jest niesamowicie słaby ( na pewno silniejszy jest niż Buggy ), ale i tak brakuję mu trochę. Luffy pokonał go, a nie oszukujmy się Słomiany w tej wojnie zalicza się do słabszej elity.
W op nie ma prosto powiedziane "ten jest słabszy, ten silniejszy":P. Croc przegrał z Luffym ale bądź co bądź jest silną logią:P. Myślę, że mógłby narobić więcej szkód marines niż Luffy:P.
A nie połączył się z Flamingiem bo ma zajebisty charakter
Co wy się tak Croca uwzięliście? Nie jest słaby. TO jedna z najsilniejszych postaci w OP. Posiada poza tym logię.
Luffy go pokonał, ale jego zwycięstwo było takie "ledwo ledwo", z dużą dozą szczęścia.
Dokładnie. Poza tym Luffy odkrył jego słabość. A sama moc piasku jest bardzo potężna.
Croc rządzi! Koniec i kropka:) Poza tym spoko z niego koleś - lubię jego szorstkość:) Pasowałby do słomianych:) Prawda Romario?:D hehe
Dokładnie. Postać Croca jest wyjątkowa. Posiada super osobowość, potężny owoc i skrywa jakąś tajemnicę. Nie rozumiem czemu Zig napisał że Croc wykazał się głupotą nie łącząc sił z Flamingiem. On ma swoją dumę i wierzy w siebie. Przecież sam rzucił się na Białego.
Poza tym piasek to potężna broń. Co roku od burz piaskowych ginie setki osób. Dodatkowo z piasku można uformować co tylko się chce.
Croc pokona PX'y bo wyśle piasek i spowoduje że roboty się zatrą.
Chapter po raz pierwszy od xxx mi się naprawdę bardzo podobał. Był doprawdy od początku do końca bardzo (nie ciekawy, nie emocjonujący ) fajny Nawet jeśli wiedziało się o tym iż Luffy walczyć nie będzie, to jednak o Buggym. Świetny pomysł go tam dać. Co do tego piątego Kwiecistego to mam mieszane uczucia na jego temat. Większość członków dywizji prawie wcale nie jest pokazana, ale to dobrze bo Oda daje duże pole do popisu tym z anime. (W końcu bardziej od poczynań królowej lodu interesuje nas Luffy nie
Co do mocy Mihawka a raczej słów o zasięgu. Prawdopodobnie posiadać on może Paramecię (albo jego miecz ma taką umiejętność) Cięcia wszystkiego w zasięgu wzroku (całkiem pospolita umiejętność ).
No i końcówka jest naprawdę warta uwagi, czekam na ten czapek jak na Naruto (to duży plus).
Co do mocy Mihawka a raczej słów o zasięgu. Prawdopodobnie posiadać on może paramecię (albo jego miecz ma taką umiejętność) Cięcia wszystkiego w zasięgu wzroku (całkiem pospolita umiejętność )
To byłaby największa porażka w OP. Oda nie popełni takiego błędu. Poza tym Mihawk to szermierz i nie potrzebuje owocu.
Jeśli okaże się, że Mihawk jest userem to chyba się potne...
Szkoda życia za takie drobnostki. A Mihawk na pewno nie jest userem. Ma po prostu więcej siły w rączkach i specjalny mieczyk. Przez to zasięg jego ataku jest większy niż u innych, albo po prostu wcześniej nie zwracaliśmy uwagi, na jaką odległość pokonuje atak.
Jutsu napisał/a:
Co do mocy Mihawka a raczej słów o zasięgu. Prawdopodobnie posiadać on może paramecię (albo jego miecz ma taką umiejętność) Cięcia wszystkiego w zasięgu wzroku (całkiem pospolita umiejętność )
To byłaby największa porażka w OP. Oda nie popełni takiego błędu. Poza tym Mihawk to szermierz i nie potrzebuje owocu.