A to opowiem... Kołobrzeg by Night - rozdział 1

Tyle lat minęło, odkąd wpadłem na ten pomysł... Ale cóż, tym razem się udało - ku zdziwieniu wszystkich.
Wydaje mi się że LARP poszedł dobrze - w każdym razie gracze raczej nie narzekali. Wśród minusów usłyszałem tylko, że było za mało MG (ta, byłem sam ), oraz że miejscówka (rozwalony squat) niezbyt dobra. Ale na rozdział 2 szykujemy się już z drugim misiem a miejscówkę załatwia nam nowy Książę Miasta .
Fabularnie chodziło to, że Książę - Julia Ujazdowska z Klanu Toreador została zabita. Ogłosił to wszystko seneszal, sir Malcolm O'Donnell z klanu Malkavian. Poprosił też Egzekutora o pomoc, ten zaś wysłał tam archonta. Podejrzenia oczywiście padły na Sabat - może zresztą i słusznie.
W międzyczasie kołobrzeżanie zostali uraczeni głowami większości klanu Brujah (w mieście został tylko jeden), bombą rozbrojoną przez Nosferatu, ucieczką organizatora spotkania z młodym Malkavianem podejrzanym o bycie Sabatnikiem, kolejnym Nosferatu, który przyznał się do diabolizmu na swoim ojcu, jadnak kilka minut przed świtem udało się wybrac nowego Księcia - został nim Maksymilian Monroe, niewidomy muzyk z klanu Toreador. Stanowiska zostały przydzielone, kompromis zawarty, a niebezpieczeństwo, przynajmniej teoretycznie, na jakiś czas zarzegnane. Jednak wiele tajemnic zostało jeszcze nie odkrytych .
Na następny rodział (w czerwcu) zapraszam do uroczego nadmorskiego miasta, w którym też można .

---

fotograf nasz się zupełnie nie popisał.fotki
nie?
Jako, że zbiża się 3 rozdział, to opowiem wam o drugim, który miał miejsce parę tygodni temu...
Spotkanie rodziny odbyło się w nowym Elizjum, zarządzanym przez primogen Malkavianów Kołobrzegu. Miejsce to odwiedziły 4 "świerze" wampiry - w tym 3 przytargała pani Pogromca z klanu Gangrel, która bardzo do serca wzięła sobie panoszenie się sabatu po mieście. Owi nowoprzybyli to dwóch Gangreli - jeden to syn Lysergika Primogena, który, jak się okazało, wyjechał do Gdańska szukać śladu po swoim rozbitym w walkach z Sabatem klanie. Drugi to Dagnar - milczący wędrowiec. Wiadomo o nim jedynie że przybył z Zachodu w poszukiwaniu Wiedzy. Trzeci z przyprowadzonych to Wezyr - Assamita, mędrzec, wezwany jeszcze przez poprzedniego Księcia miasta. Czwarta z nowoprzybyłych była Malkavianką. Sama przyszła.
Spotkanie rozpoczęło się kontrowersyjną koronacją. Malkaviańska opiekunka elizjum ukoronowała Ślepego Księcia... koroną z łańcucha choinkowego. Ten zrozumiał że coś jest nie tak dopiero po salwie śmiechu na sali.
Podczas spotkania Elizjum odwiedził wilkołak, pragnący przypomnieć, że "Pijawki" mają trzymać się daleko od ich ziemi, tak jak za czasów Księżnej Julii. Odwiedzić je chciał także Łowca, ale został ostrzelany przez system zabezpieczający Elizjum. Niestety zbiegł.
Zaś na samym spotkaniu działo się róznie wiele... Książę uraczył swych gości mini-koncertem, przyjezdny Assamita opowiedzieć zdołał pewną bajkę, nowoprzybyła Malkavianka przyznała się do diabolizmu, miejscowy Brujah zdołał niemal wszystkich obrazić, a wszystkich dziwiła jedynie postawa Ventroskiego seneszala, który stał przy Księciu i uśmiechał się ... Niezbadane są myśli Arystokratów...
Fotki:
http://picasaweb.google.com/mymble87/KBNCzIIPiknik

zanotowane.pl

doc.pisz.pl

pdf.pisz.pl

cichooo.htw.pl