ryszard bazarnik, koncert na Ĺcianie
Pytanie jest proste, jak wg was potoczą się dalsze losy taki osób jak Trafalgar Law czy Kid? Jaką rolę odegrają dalej w mandze (a potem w anime)?
Wg mnie Słomiani będą musieli się kiedyś z którąś z ich załóg zmierzyć. To byłoby zaprawdę coś, pojedynek kapitanów Luffy'ego i Law'a. Co wy na to?
Może spotkają się kiedyś ze sobą w Nowym Świecie. Co tam może, na pewno. Te postacie mają zbyt duży potencjał żeby tak po prostu je zostawić i więcej o nich nie wspominać. Niektórzy jako wrogowie, inni jako sprzymierzeńcy, ale muszą być.
Za dużo ich się Oda nawymyślał, żeby nie skorzystać jeszcze kiedyś z takich fajnych postaci.
Może będą się ścigać do Raftel i nastąpi wielka bitwa każdy na każdego d; 9 załóg... o masakra d;
Law i Kidd wyglądają mi na przeciwników z którymi Mugiwarsi kiedyś się zmierzą:P. Ewentualnie mogą być sprzymierzeńcami bo będą walczyć z mocnym przeciwnikiem np. admirał, yonku ale ogólnie to rywale którzy naprawdę wysoko zajdą:P. Inni supernovas......wydaję mi się ich za dużo by z każdym z nich Luffy przeżywał inną potyczkę:P. Może sami będą ze sobą walczyć:P? Może stoczą bitwy z marynarką bez udziału Luffyiego:P. Kto wie:P.Spoiler:
Liczę, że spotkamy ich jak Luffy przybędzie do głównej bazy marynarki:P. Choć nie wiem po co by tam się pchali:P
Ja tam przewiduję osobną sagę na walkę Mugiwara Team vs Kidd Team, gość jest zbyt wielkim maniakiem żeby obyło się bez walki, no i załogę ma bardzo ciekawą. Lawa widzę bardziej jako sprzymierzeńca, natomiast co do reszty to bladego pojęcia nie mam.
Umrę z brechtu jak już się nie pojawią:) A bardzo prawdopodobne jest, iż część z supernovas już więcej nie wystąpi. Przynajmniej moim zdaniem.
Jakby nikt się już z nich nie pojawił to byłoby strasznie głupio. Ale tak samo byłoby gdyby dalej przeszli wszyscy. GL to nie przelewki, nie każdy powinien dać radę w Nowym Świecie, dlatego uważam, że części Supernovas już nie zobaczymy.
Jak sie niepozabijają to byc moze w nowym świecie odbędą sie pojedynki
1 Luffy Vs. KId
2 Zoro Vs. Law
3 Robin Vs. Jewelry Bonney
4. Sanji Vs. Drake
5. Franky Vs. Capone Bege
6. Brook Vs. Killer
Ale to tylko moje spekulacje
6. Brook Vs. Killer
Hmm jak dla mnie Brook mógłby walczyć ze Scratchmenem Apoo, ciekawe jaki koncercik by im wyszedł (:
też mnie w trakcie ujawniania się zdolności poszczególnych supernovas zastanawiały pewne opcje w stylu "co by było gdyby",np.wydaje mi się bardzo prawdopodobna kiedyś walka Kidd'a z Luffy'm ze względu na zdolności gumy kontra magnetyczność;) Killera z Zoro (szermierze),Brook'a z Scrachman'em Apoo ze względu na to,że obaj zajmują się muzyką... przyszła mi nawet na myśl opcja walki Franky'ego z Pacyfistą gdy już Franky się podrasuje Spoiler:
na tej wyspie śniegu,czy jaka tam mu się trafiła.
jednego sie można spodziewać na pewno: gdy już sie wszyscy spotkają ponownie na Sunny to wszyscy będą mieli jakieś nowe,ciekawe techniki,zaczynając na Luffy'mSpoiler:i jego królewskim Haki ;) już się nie mogę doczekać! ;D
nie wiem czy dobrze rozumuję,ale to,że jednocześnie ze słomianymi na Shaboady trafiło kilka innych załóg z supernovas na pokładach to nie znaczy,że przed nimi i po nich nie mogło przybyć o wiele więcej,nawet silniejszych od nich piratów;) zapowiada się tak czy inaczej emocjonująco! :D
ak sie niepozabijają to byc moze w nowym świecie odbędą sie pojedynki
1 Luffy Vs. KId
2 Zoro Vs. Law
3 Robin Vs. ta z różowymi włosami
4. Sanji Vs. Drake
5. Franky Vs. Ten Mafiozo
6. Brook Vs. Killer
1 Luffy VS Kid - zgadzam się, w końcu to kapitanowie
2. Zoro VS Law - raczej nie, wątpię czy Doktorek to typowy szermierz, a poza tym jest kapitanem, więc zarezerwowany dla Luffyego :]
3 Robi VS Jewelry Bonney - tu nic nie mogę powiedzieć
4 Sanji VS X Drake - może, jednak mi tu bardziej pasowałby Zoro, gdyż Drake walczy rownież bronią białą, w tym mieczem
5 Franky VS Capone Bege - tu również nie mam nic do powiedzenia
6 Brook VS Killer - raczej nie, bo Brook nie dałby rady. Killer będzie walczył z Zoro, co jest najbardziej prawdopodobne. Brook może powalczy z Appo ;)
6 Brook VS Killer - raczej nie, bo Brook nie dałby rady. Killer będzie walczył z Zoro, co jest najbardziej prawdopodobne. Brook może powalczy z Appo ;)
Nie da rady Killerowi a będzie walczył z Apoo? Przecież Apoo jest kapitanem i ma większą nagrodę od Killera. I moim zdaniem jest od niego znacznie silniejszy.
Ale przecierz Brook jako jedyny zna technike spóźnionego ostrza, wiec to może byc przewaga.
Robi VS Jewelry Bonney to by była szybka walka.
Bonney zmienia Robin w dziecko, tyle, że Robin już jako dziecko była ostrą zawodniczką ponad 70 mln beli.
Ta jasne. Dostała tą nagrodę nie za siłę, tylko za wiedzę... To nie ma nic do siły.
Na serio myślicie, że Słomiani będą walczyć z Supernovami? Według mnie jedynymi do walki będą Killer i Kid...
Twierdzisz, iż młoda robin nie potrafiła łamać kręgosłupa? ;P
Może i nie teraz, jednak w przyszłości w nowym świecie na pewno sie pobsztykają:)
Ja tam się nie zgadzam. Według mnie jedynym pewniakiem jest Kidd i jego załoga:)
Cytat:
Może i nie teraz, jednak w przyszłości w nowym świecie na pewno sie pobsztykają:)
Ja tam się nie zgadzam. Według mnie jedynym pewniakiem jest Kidd i jego załoga:)
Możliwe, że jeszcze z Lawem ;) On też jest postacią o której nie można zapomnieć. Poza tym podczas wyjścia z sali aukcji "obiecali" sobie, że się spotkają w NW :D
Ale Law się nie wydawał jakiś wrogo nastawiony. Pamiętajcie w jakich wypadkach Luffy "kopie komuś dupę". Każdy krzywdzi jego nakama lub ludzi, których poznał. Nie ma tak, żeby klepał bo tak.
Ale Law się nie wydawał jakiś wrogo nastawiony. Pamiętajcie w jakich wypadkach Luffy "kopie komuś dupę". Każdy krzywdzi jego nakama lub ludzi, których poznał. Nie ma tak, żeby klepał bo tak.
Co jednak nie przeszkadza mu spotkać np. Lawa, który może wtedy dać mu powód do skopania mu dupy ;) W końcu to pirat i do tych "miłych" piratów na pewno nie należy.
Lawi to spoko gośc pamiętacie temu wielkoludowi nawet pomógł nie to co Kid - zabija jak wlezie takie mam wrażenie. Więc napewno Kid będzie sprawiał kłopoty, a Lavi może będzie przyjacielem Słomianych.
Lawi to spoko gośc pamiętacie temu wielkoludowi nawet pomógł
Było mu to na rękę, z resztą jaki dał wybór Bertowi? Być niewolnikiem, albo się przyłączysz. Według mnie nie jest taki święty, w końcu przydomek musi od czegoś pochodzić :]
A po co od razu wielkich powodów do walki szukać.! Wystarczy przecież że któryś z kapitanów rzuci: "To ja będę królem piratów" i powód do mordobicia gotowy :)
Co do walki między słomianymi a Supernovas, to obstawiałbym raczej że na pierwszy ogień pójdzie Hawkins, Kid albo Capone z racji paskudnych charakterów. Z Lawem zmierzą się raczej pod koniec podróży albo wcale. Ale to tylko moja opinia ;)
Wcale z tego powodu Luffy nie zacznie poważnego mordobicia. Tzn, pewnie się rzuci z piąchami, ale reszta załogi dałaby mu w tubę. Inna sprawa, gdyby ktoś z załogi został porwany lub coś. Wtedy natychmiastowy dym.
Mordobicie moze sie zacząć równierz od textu typu: "Masz gównianą flage złamasie", bo przecierz juz niepamietam w którym odc. było że flaga dla pirata to jedna z najważniejszych rzecz czy coś
Wcale z tego powodu Luffy nie zacznie poważnego mordobicia.
Właściwie to nie koniecznie to Luffy musi zacząć. Czy przypadkiem Kidd nie chwalił się że zabijał tych którzy się jedynie wyśmiewali z "króla piratów"? I tak zresztą uważam że do poważnej walki między kapitanami wystarcza w zupełności fakt że wszyscy dążą do jednego celu.
Co do walki Słomiani vs reszta świata
Luffy vs Kid - muszą sie wziąśc za łby!Muszą!
Zoro vs Kiler - obaj bez owoców.Obaj nie są kapitanami.Obaj walczą białą bronią itp
Nami vs Bonney - pogoda vs czas
Usopp vs Capone - obaj mają wiele sztuczek w rękawie
Sanji vs Drake - Dla Sanjiego nie było odpowiedniego przeciwnika.Pozostał mi tylko Drake xD
Chopper vs Law - zabawa w doktora??Czemu nie ^^
Robin vs Hawkins - to samo co u Drake i Sanjiego
Franky vs Urouge - siła vs siła.
Brook vs Apoo - disco,rock,klasyczna - oni zagrają wszystko ^^
Co do walki Słomiani vs reszta świata
Luffy vs Kid - muszą sie wziąśc za łby!Muszą!
Zoro vs Kiler - obaj bez owoców.Obaj nie są kapitanami.Obaj walczą białą bronią itp
Nami vs Bonney - pogoda vs czas
Usopp vs Capone - obaj mają wiele sztuczek w rękawie
Sanji vs Drake - Dla Sanjiego nie było odpowiedniego przeciwnika.Pozostał mi tylko Drake xD
Chopper vs Law - zabawa w doktora??Czemu nie ^^
Robin vs Hawkins - to samo co u Drake i Sanjiego
Franky vs Urouge - siła vs siła.
Brook vs Apoo - disco,rock,klasyczna - oni zagrają wszystko ^^
Ahahaha ! Podoba mi się pomysł z ostatnim i z Chopper' em xD. Luffy vs Kidd... na stówę będą się bić, nie polubili się raczej xD.
A co do reszty, to trudno stwierdzić jaka będzie ich rola. Zapewne spotkamy każdego z nich jeszcze w Nowym Świecie.
Spoiler:
Pojawili się właśnie w najnowszym chapterze, wiec może coś z nimi będzie ciekawego