ďťż
They seem to make lots of good flash cms templates that has animation and sound.

ryszard bazarnik, koncert na ścianie

Bierzcie i czytajcie z tego wszyscy ;]

http://mangastream.com/read/one_piece/577-69/1

A wiec, tajemnica posiadania dwoch mocy devil-fruita lezy w tej czarnej pelerynie domniewam i w tym ze Teach nie jest normalnym ludziem. Chapter pokazuje nam jak silny stał sie BB, to ze Akainu nie popusci tak łatwo i to ze Nowa Era bedzie erą Black Beard-a... ehehe :D co do ostatniego to chyba wszyscy wiemy, ze chyba da sie z tym cos jeszcze wykrecic :P
A wiec Czekamy do nastepnego Tygodnia, na kolejną porcje OP.
Niech Moc bedzie z wami :)) Ciao Bajo.


Przekozacki ten motyw w drugą mocą BB. To jest jego era nie ma co do tego wątpliwości. Widać, że planował to od samego początku, dlatego był taki pewny swojej mocy. Ma teraz dwa potężne owoce, jak i niesamowitą załogę. Jeśli nauczyłby się posługiwać haki nawet w minimalnym stopniu, będzie nie do pokonania.
Dodam jeszcze, że jak BB stoi mają w jednej ręce moc a w drugiej moc owocu Białego to dosłownie czuć tą jego radość i pewność siebie. Ciekawe jaki teraz ruch wykona...
Jestem na maxa wkurwi***. Nie mogę normalnie patrzeć już na to co Oda wyprawia. Jak on mógł z największej piz** w serii uczynić wroga numer jeden, mało tego jak on mógł złamać koncepcję 1 osoba, 1 owoc... Tragedia po prostu. Czuję się niesamowicie zniesmaczony, oszukany i zastanawiam się nad porzuceniem tego tytułu.
Fatalnie dołujący jest fakt, że już wiem, że zakończenie serii nie będzie zbyt porywające, skoro jego głównym bohaterem będzie ciotowaty Czarnobrody. Idę sobi3 melisy zaparzyć na uspokojenie, bo nie wyrobie za chwilę.
RdR było już wcześniej mówione, że posiadł jeden z najpotężniejszych owoców tak ?? Pokazane było jak wykonuje kroki w swoim planie ja wiedziałem, że on stanie się teraz wrogiem świata nr 1. Co do drugiego owocu, który posiadł masz rację nie jest to zbyt dobry ruch wykonany przez Odę, ale ja będę nadal oglądał tą mangę i nie zrezygnuje z niej bo BB ma dwa owoce a wręcz będę ją oglądał z tym samym zapałem. Wszystko będzie ok jak Luffy dojdzie do siebie :D


Fakt było mówione, ale wciąż miałem nadzieję, że ta ciota zginie gdzieś po drodze...
Co do wchłonięcia owocu to jest to cholerna niekonsekwencja i naruszenie jednej z najważniejszych zasad rządzących całym uniwersum... Błąd nie do zaakceptowania...
Ja już jakiś czas temu przeczuwałem że coś takiego może się stać ale myślałem że Luffy zje 2 owoc . A co do tego czy to będzie era BB to jeszcze jest za wcześnie . A czy BB jest wrogiem nr. 1 Światowego Rządu to też nie do końca tak, jest jeszcze Dragon. A jaka jest jego prawdziwa moc jeszcze nie wiemy, jest także Shanks który też się wydaje że odegra w tym anime jeszcze ogromną rolę. Także jak dla mnie sprawa jest jeszcze otwarta, i tak naprawdę seria ta się jeszcze rozkręca
Co do tego 2 owocu zjedzonego przez BB to uważam tak jak jeden z użytkowników na com.pl że to dzięki mocy owocu jaki już posiadał jest wstanie zniwelować działanie tego drugiego owocu, i może 'aktywować' go kiedy chce. Albo po prostu to nie drugi owoc tylko wchłonął moc Białego i 'wypluwa' ją ;d dziwna teoria ale może okazać się ze prawdziwa ;p wszystko wyjdzie z czasem;d Jestem ciekaw jak Oda to dokładnie wytłumaczy, jeśli to zrobi;p
Jak tak o tym teraz wspomniałeś to coś mi się przypomniało BB podczas walki z Ace coś gadał właśnie o wchłanianiu mocy owocu swojego przeciwnika. Polecam wszystkim by odświeżyli sobie 325 odc

Sprawdziłem ten 325odc i miałem rację to co zrobił BB jest tam wyjaśnione ( i według tego nie zjadł on 2 diabelskiego owocu, jest to po prostu moc jego owocu yami yami).Taki najważniejszy cytat to " Moc przyciągania daje mi możliwość wyssania umiejętności Diabelskiego owocu z innej osoby " i "Dodatkowa umiejętność którą posiadam to moc wchłaniania mocy innych Diabelskich owoców"
Sądzę więc że to powinno uciąć wszystkie spekulacje, a jeśli mi ktoś nie wierzy niech sam sprawdzi
Ja się nawet z tego cieszę. BB był już od dawna robiony na przeciwnika nr 1 Luffy'ego do ostatecznej walki. Przed wchłonięciem(jeszcze tego nie wiadomo do końca) mocy WB był "słaby", gdyby nie to, nie miałby szans z Luffy'm.
Tzn wiecie, mnie chapter się podobał i nie podobał... Bo z jednej strony jest przekozacka akcja z PRZEJĘCIEM mocy WB przez BB. Nawet dziadek Ryeileigh się pojawił :D Ale z drugiej strony wkur**** mnie na maksa to, że ciągnątę sagę i ciągną i ciągną.... Dobra, wszystkie fajne motywy już się stały, teraz chce końca sagi i powrotu załogi! Ale to pewnie potrwa jeszcze z 10 chapterów, bo AKiji zamroził morze, Akainu wstał, BB tak szybko sobie nie pójdzie... A Luffy tylko leży. Ehh, przesadzona się robi ta saga i tyle.
Akurat tu się z tobą zgodzę chce powrotu do "normalnego" życia słomianych, chce wygłupów Luffy'ego, Usopp'a i Chopper'a, braku orientacji w terenie Zoro, skull joke Brook'a, napalonego Sanji'ego i ogólnie samej załogi.
Muszę przyznać że chapter mnie zaskoczył, ale nie aż tak ja co poniektórych. Zawsze myślałem że ciekawie byłoby połączyć dwa owoce. Co prawda Oda odszedł trochę od swojej głównej zasady, ale i tak BB wygląda nieźle. To że Czarnobrody będzie głównym przeciwnikiem w całej serii to można było przewidzieć, bo w końcu Oda czerpał z historii, a Czarnobrody jak wiadomo był jednym z największych piratów w swojej erze. Z jego buntem jest tak samo, wytrzymałością i odpornością fizyczną również, więc podejrzewam że ze śmiercią też będzie.
Zgodzę się z RdR że ta seria jest już trochę przeciągana i powinna się jak najszybciej skończyć. Już trochę za dużo tych rewelacji.
I mam jeszcze jedno zastrzeżenie. Mianowicie jak można pokonać gościa który dysponuje dwoma najpotężniejszymi owocami? Wydaje mi się że Oda brnie w ślepą uliczkę, bo Luffy teraz nawet nie będzie w stanie się zbliżyć do BB. Chyba że wymyśli coś nowego jak np. jet królewskie haki. Tylko żeby się później nie okazało, że BB razem z mocą owocu Białego wchłonął także jego haki, bo to już byłoby przegięcie na maksa.

mało tego jak on mógł złamać koncepcję 1 osoba, 1 owoc...
Przecież nie złamał koncepcji, Czarny nadal ma jeden owoc, a o tym, że może wchłaniać moc przeciwnika było mówione od samego początku (zreztą przedstawił to dokładnie IppoAd). Co prawda myślałam, że bardziej chodzi o niwelowanie mocy niż jej przejmowanie, to nie jestem tym zdziwiona (:

Poza tym BB jest taką samą ciotą jak Luffy - w tym sensie, że bez swojej załogi niewiele może zdziałać. Dla mnie on jest właściwie mroczną wersją Słomianego.
Skubany Czarnobrody. Nieźle to sobie wykombinował. Nie dość, że zaciućkał Staruszka, to jeszcze bezczelnie kradnie mu moc :/ Dzięki czemu wygląda teraz przekozacko ^^ I już sam nie wiem, czy go lubić, czy nie xD Co do przejęcia umiejętności WB, nie jest to żadnym nagięciem zasad świata OP, tylko dodatkowym bajerem owocu Yami Yami. Mam tylko nadzieje, że istnieje limit mocy, jakie może wchłonąć BB, bo to by było żałosne, gdyby dysponował umiejętnościami setki owoców (Zbiorę wszystkie DF i zostanę mistrzem poke... tj. Królem Piratów!!). I można by już zakończyć tą sagę. Było epicke zakończenie (śmierć sami wiecie kogo), był zwrot akcji w postaci BB, można więc przejść do kolejnych wydarzeń. Jednakże pewnie jeszcze przez 1-2 chaptery będą usiłować zbiec z wysyp.
A mnie to szczerza troche na + zadowoliło, to przejecie mocy.
Wcześniej sie pytałem że niby najpotężniejszy, a nie wyglądał. Teraz, fakt faktem Mrok jest najpoteżniejszy, ma swoje wady, ale przejecie jest najpotężniejsze. A jeśli uzależnimy moc tylko od wyobraźni, to BB będzie używał tylko to co widział. W ko}óńcu to taki mały idiota. Pewno przed walką z Luffy bedzie jeszcze ze 2-3 przejete owoce.

No i uśmiercenie Chlebka zaszkodziło odzie, mówcice co chcecie, ale obecny król piratów musi pokonac rywala poprzedniego króla. Takie myślenie na prosto.
Nie no saga już zmierzała do końca, wszyscy uciekali i było wesoło. A teraz z tym Czarnobrodym srogo przesadzili. Niby jakim prawem posiadł moce dwóch owoców. Jeszcze strach pomyśleć co on wykombinuje, bo się trochę zachowuje jak dziecko któremu dano zapałkę. Na dodatek jakoś wzrasta moje przekonanie, że w najbliższej sadze, albo na koniec One Piece to właśnie z Czarnobrodym Luffy będzie walczyć o tytuł Króla Piratów.
Ja to sobie spekuluje że po drodze musi być jeszcze walka Shanksa z Czarnobrodym albo przynajmniej jakas grubsza akcja (zadziwiające podkreśla mi czarnobrody jako błąd i propozycje daje czarnobrewy...^^)
Mnie się wydaje, że BB prędzej czy później będzie musiał zmierzyć się z kimś z Yonkou, żeby mógł znaleźć One Piece. Pozostało ich trzech, więc walka jest nieunikniona. A Shanks może będzie chciał pomścić Białego.
Jakie pomścić, w końcu byli rywalami. Poza tym WB miał już 7 dych, po prostu przyszła jego pora. Jeżeli to by była inna manga (np. naruto) to Luffy pod okiem Shanksa powinien przejść trening który go wzmocni. Mam nadzieje, że tak nie będzie ponieważ jak dotąd postacie nie odbywały treningu (Zoro to wyjątek) a tylko doskonaliły się po przez walkę.
A i jeszcze jedno, jeżeli marynarka nazwie tą erę "erą BB" to strzele sobie w kolano (jakoś mi ta nazwa nie leży)
Może "Wstrząsająca Era Mroku" he he he...

Nie wiem, nie wyobrażam sobie, żeby Luffy nagle doskonale używał Haki w następnych walkach, chyba jakieś szkolenie, a przynajmniej wyjaśnienie mu powinno być, ale nie Shanksa, a Silver Rayleigha. Za szybko na spotkanie z Shanksem chyba.

Shanksa, Rayleigha - niepotrzebny apostrof (:
hmm pięćset i pół chapterów jak dla mnie w sam raz :) po za tym nawet taki tłuk jak Luffy będzie potrzebował wsparcia po śmieci brata (hlip hlip) więc jak ulał wujcio Shanks się zjawi ;]
Tylko nie treningi błągam.... A tak swoją drogą... Ot teraz plecy zostały najbardziej męską częścią ciała (nawet bardziej od penisa). Żadna kobieta nie może mieć tak niesamowicie męskich i epickich pleców jak facet, który dostając 100 milionów ran nie ma na nich draśnięcia. Natomiast przejęcie mocy? Ciekawa sprawa, cokolwiek trochę przesadzona. Jeden strzał i Luffy nie żyje. I zgadzam się z przedmówcami. BB rośnie nam na głównego baddasa OP.
Masakra. Ał oj boli. W sumie to boję się, co ten Czarnobrody zrobi. Właściwie to boję się, co znowu wymyśli Oda. Może utopi BB? Bo to chyba jedyny sposób na jego pokonanie... Ewentualnie ktoś go Kairouseki załatwi, heh... Ale postać jest przesadzona, zdecydowanie za mocna.
Pamiętajmy, że przed przejęciem mocy WB był słaby (choć pokonał Acea), teraz ma tylko mocną ofensywę, wystarczy, że Luffy dogada się z Foxim i po BB he he. Ewentualnie sam nauczy się szybkich technik i zwiększy defensywę. Pytanie tylko, czy BB wyłączy Luffyemu gumowy owoc? Bez niego Geary nie działają =\, więc z szybkością, ofensywą, defensywą gorzej, musiałby nauczyć się tej defensywy od siostrzeńca Kizaru, bo pewnie wykorzystuje haki, a Luffy założę się ma o wiele silniejsze, ale na takie współprace nie można liczyć =].

Sorry za chaotyczność.
Z tego co się orientuje to BB nie potrafi wyłączać mocy owocu. Kiedy walczył z Acem to nasz płomyczek używał swoich ataków.
Ale mogę się mylić.
BB może wyłączyć moc owocu, gdy dotknie użytkownika (tak jak to było w przypadku Ace). A Luffiego Czarnobrody tak łatwo nie złapie. Zwłaszcza, że gdy dojdzie do ich walki Słomiany na pewno będzie silniejszy niż teraz. A dzięki swym gumowym kościom, powinien też być w miarę odporny na moc Białobrodego.
Vegi uratował moją wiarę w One Piece! Pewien Anglik wymyślił sobie pewną ciekawą teorię i ma na nią mocne dowody. Jeśli ta teoria jest prawdziwą to Oda jest największym geniuszem na ziemi!


Wiem, jestem leniwy:P ale czy mógłbyś mi Redrey wyłożyć co zakłada ta teoria??

Mnie chapterek bardzo się podobał.
Nie spodziewałem się takiego przedstawienia w wykonaniu BB. Połączenie dwóch tak potężnych mocy robi wrażenie.
Najprawdopodobniej to dzięki swojemu owockowi BB "wyssał" z ciała WB jego moc.
Nie jestem pewien, czy dobrze zrozumiałem. Teach cierpi na mosaicism - tzn. że prawdopodobnie miał brata bliźniaka, ale doszło do połączenia zarodków i urodził się jeden człowiek, złożony z komórek różnych genetycznie?? Więc BB to tak jakby dwa chłopy w jednym? I dlatego może mieć dwa owoce?
Cóż... pozwoliłem sobie przetłumaczyć to na nasze. Jeśli gdzieś zrobiłem błąd, to mnie poprawcie:

Nie rozumiem tylko, o co chodzi z tym Mistycznym Zoanem: Cerber...
Wychodziłoby na to, że BB przejął moc jeszcze jednego użytkownika diabelskiego owocu...?

Jeśli ta teoria jest prawdziwą to Oda jest największym geniuszem na ziemi!
Zgadzam się z RdR'em w 100%
Hm. Może Teach najpierw zjadł owoc Zoan Cerberus (cerber - mityczny trójgłowy pies, strzegący wejścia do Hadesu), co poza możliwością transformacji, dało mu budowę ciała mozaika (człowieka powstałego z połączenia się zygot, w tym przypadku trzech). Mogło by to wyjaśniać w jaki sposób zadał taką ranę Shanksowi (trudno byłoby osiągnąć to mieczem, co innego pazurami), jak i możliwość posiadania trzech owoców. Trochę to naciągane.
Może i naciągane, ale tak jakoś do wszystkiego pasuje...
No popatrzmy sobie na flagę czemu 3 czachy...? Kurde, ale jestem teraz ciekaw rozwiązania całej tej sytuacji
O.o Faktycznie, flaga BB to trzy trupie czaszki. Dopiero teraz sobie przypomniałem Więc faktycznie wszystko pasuje ^^
W sumie to dosyć ciekawe rozważanie sie zrobiło.
Trzy czachy we fladze BB... Zawsze jest jakaś przyczyna, czemu akurat dana załoga ma takiego, a nie innego Jolly Rogera.
Następnie blizna Shanksa... żadną bronią używaną przez BB nie można było tego zrobić. Faktycznie wygląda to jak ślad po pazurach.

Zobaczymy co tam Oda wymodził:D
He he ja to już wcześniej byłem ciekawy, jak powstała ta rana, jak widać ktoś wymyślił ciekawe wytłumaczenie, oby było ono prawdą.
Muszę przyznać, że ta teoria jest naprawdę dobra i całkiem prawdopodobna. Ktoś kto wpadł na ten trop musiał nieźle się natrudzić, żeby to wszystko poskładać do kupy. Miejmy tylko nadzieję że niedługo coś się wyjaśni w sprawie BB.

Okay ludki, jestem pod wrażeniem
Wreszcie pozytywne zaskoczenie względem OP, pierwsze od dawna, wielkie dzięki za nie
Ta teoria jest rewelacyjna, choć jak znam Odę, to da jeszcze coś innego, czego nikt nie będzie się spodziewał i jeszcze bardziej zwali wszystkich z nóg. Chociaż nawet gdyby tego nie zrobił, to i tak opcja jest genialna. W ogóle Czarnobrody z czasem coraz bardziej cwani, cieszy mnie to.

Jeśli ten pomysł nie jest Ody to, niech go szybko zgapi, bo pasuje i przekozacki xD

Agree... z tym że : "to go szybko zgapi".

Pomysł jest dobry i ciekawie wytłumaczony. Ale osobiście wolałbym by nie był prawdą. O ile sama teoria wraz z argumentami jest interesująca, o tyle jeżeli "wpadnie/ lub zjedzie pomysł" Oda to będzie on gówniany...
Bo cerber to trzy? Mityczny stwór? Cerber nie miał potrójnej świadomości. Rany może jeszcze hydra to już siedem głów to daje w sumie sześć owoców. Nie wspomnę, że jeżeli iść ma to w mity i mitologie to nie daleko nam do istot które faktycznie miały kilka świadomości (akurat zapomniałem kto , choć mogę się tu mylić. ) Ale cerber... no zmiłuj Panie.

Wystarczy jeżeli Oda "wpadnie" a tu raczej bym to obstawiał, na ten Chimeryzm. Jest to naukowo wyjaśnione i samo posłużenie się tym jest w istocie genialne. I jeżeli Oda tego użyje, to w końcu mogę go nazwać geniuszem, bo to już jest geniusz. Ale niech mi na litość takiego dureństwa czasem nie wrzuci...
Teoria jest bardzo dobrze pomyślana i jest duża szansa, że przynajmniej część się sprawdzi. Ciekawe co Oda-sensei zaserwuje nam za kilka dni, może coś więcej o tym "nietypowym" ciele BB bo z tego co mówił Marco wynika, że cała załoga WB (zapewne część piratów z Nowego Świata) wie o co chodzi.
No i kolejny raz okazuje się, że czytając OP trzeba zwracać uwagę na KAŻDE słowo, tym bardziej im mniej dana wypowiedź ma sensu(;

Jak z tym "Oni". Ale ciekawe skąd Luffy i Zoro wiedzieli?
A skąd Luffy wiedział, gdzie jest Mr.3?
Instynkt ;]
Kurcze zastanowiłem się nad tym troszkę i po przemyśleniu, troszkę nie chce mi się wierzyć, że Oda już na Jayi zaplanował historię BB. Kiedy to było?

Równie dobrze Ci "Oni" mogli oznaczać załogę. Chociaż kto wie...

Jeśli to się okaże prawdą, to (powiem to po raz kolejny!) Oda będze geniuszem nad geniuszami!
Skoro teoria ''cerbera'' może byc prawdopodobna,to jaki może byc 3 owoc?Ja stawiałbym na jakiś zoan...bo skoro Teach ma już logię i paramecię...a dobra nie ważne
Widzę, że mimo wszystko sami ładnie do wszystkiego doszliście. BB zeżarł owoc Cerebera, w skutek czego ma w sobie 3 tkanki. Jego Jolly Roger wyraźnie na to wskazuje. Jako, że ma w sobie 3 różne tkanki, to zostaje jeszcze miejsce na dwa owoce, czyli Yami Yami i Gura Gura. Takie rozwiązanie sytuacji idealnie ratuje całe OP w moich oczach :). Powiem więcej, będę w stanie zdzierżyć BB jako głównego wroga!

A ja dalej pozostanę przy swojej teorii. Ponieważ moim zdaniem BB po prostu jedzie na kodach.
A tak na poważnie, teoria z cerberem może i jest sensowna, ale moim zdaniem gdyby zamierzenia Ody można było tak sprawnie rozszyfrować to nie utrzymał by się tyle lat. Jak ktoś wyżej wspomniał on jeszcze wykombinuje coś takiego że wszystkim laczki pospadają.

ale moim zdaniem gdyby zamierzenia Ody można było tak sprawnie rozszyfrować to nie utrzymał by się tyle lat.

Ja bym tego sprawnym rozszyfrowaniem nie nazwał, przecież ten angol poskładał do kupy tak drobne fakty, że mało kto by na to wpadł xP.
IMO Oda wciąż nas jeszcze czymś zaskoczy, ale fakt, angolowi należy się szacunek za to złożenie
Yami-Yami nie zrobiłby takich blizn i pewnie Shanks widząc BB kontrolującego ciemność byłby nieźle zaskoczony XD

Ale ten moment z Jayi... Pamiętam, że wtedy też zachodziłam w głowę o co tam mogło Luffy'emu i Zoro chodzić, ale to było tak dawno... XD
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • cichooo.htw.pl