Rozdzial 558

No i nowy rozdział za nami:)
Oczekiwania wobec nowego rozdziału spełniły się. Chapek zajebisty i nie ma sie do niczego przyczepić.
Sieczki ciag dalszy, kolejne postaci wkraczają do akcji. Buggy znowu został posądzony o niemożliweXD
Teraz mamy również pewność, że Kuma ma dużo wspólnego z rewolucjonistami, skoro Iva-chan, mówił o nim kumpel:)
Również Moria zaczął więcej działać, ale został skutecznie powstrzymany przez Jimbeia.
Zapomniałbym również wspomnieć o dalszym ciągu rozmowy z Białym. Tylko Luffy mógłby sie tak beztrosko do staruszka zwracaćXD no i widać, że los Słomianego nie jest jemu obojętny, bo kazał Marco go pilnować:]

---

ta popieram kume... ale niech Boa przejdzie na strone luffiego wreszcie!!...
Albo niech będzie jakieś inne mocne załamanie....
np przybycie ViVi z wojskiem o.O... :D
ale chapek trzyma w napięciu :)
Ja jestem ciekawy co to za nagłe wieści z shabondy, czyżby załoga słomianego zrobiła tam rozrube?
A co do samego chapka to trzyma poziom. Moria klasycznie został zjechany przez Jimbeia. Rozmowa Luffiego z Białym genialna i te reakcje ludzi xD. Ciekawe kiedy Hancock przejdzie na stronę piratów.
RdR... wieści nie szły z Shabondy tylko do shabondy i dalej w świat że luffy jest synem dRagona... wg mojego rozumowania :)

---

Chapek całkiem spoko. Luffy oczywiście robi rozróbę na całego. Chyba Garp w końcu skłania się bardziej ku synom. Tylko czekać aż coś zrobi. To samo z Hancock - kiedy w końcu stanie po stronie miłości? Możliwe że Dragon wykona w końcu swój ruch. Bo tylko jego brakuje do kompletu rodzinki.

Możliwe że Dragon wykonał w końcu swój ruch. Bo tylko jego brakuje do kompletu rodzinki.
Dragon to by była już przesada. I tak dużo się dzieje, a coś na później też musi zostać:D
Moim zdaniem jest spora szansa że dragon się wmiesza. Bo w końcu ta wojna ma zmienić świat. To przydało by się aby wszyscy w tym uczestniczyli.
Skoro Dragon to rewolucjonista to w jego interesie jak najbardziej jest upadek światowego rządu. Ale może też sobie poczekać jak się wykrwawi i marynarka i piraci. Dopiero wtedy zaatakuje i dobije leżącego. Moim zdaniem przybędzie na koniec walki, gdy zostaną na placu boju tylko najsilniejsi.
Chapek świetny, mimo, że najlepsze dopiero przed nami :) Najbardziej spodobała mi się końcówka jak Biały mówi do Marco: Nie pozwól temu chłopakowi zginąć. Czekam na akcję za tydzień :F

Shizumu ma całkowitą rację. Ja sosbiście mam 3 teorie:
1. Załoga Słomianych jakimś cudem się odnalazła i przybyli tam, gdzie ostatnio się widzieli
2. Dragon wykonał swój pierwszy ruch, atakując Shabondy i Tenryubito.
3. nasi zapomniani "rookies" urządzili tam rzeżnię.
Bo to jest raport z Archipelagu, tyle że na archipelag jest transmitowana walka i usłyszeli że Luffy jest synem Dragona. A teraz chcą pościć tę wiadomość dalej w świat.
I po to by wzywali Kwaterę Główną? Dla mnie to się kupy nie trzyma. Tak jak pisałem wyżej - sądzę, że na Archipelagu coś się dzieje.
A więc chapek super. Choć to że luffy jest synem dragona mogło zostać ogłoszone trochę inaczej ,ale i tak jest dobrze.

A tak w ogóle, to w najnowszym chapku jest gość, który wygląda jak Uroge. Czyżby Supernovas przybyli?

Mi się wydaje , że to nie chodzi o kwaterę główną marynarki tylko bardziej o redakcje gazety . Jakiej znowu gazety? HQ to skrót od Headquarters czyli od Kwatery Głównej.

edit: a zresztą co ja się będę spierał, pogadamy za tydzień.

A tak w ogóle, to w najnowszym chapku jest gość, który wygląda jak Uroge. Czyżby Supernovas przybyli?
Właśnie też zwróciłem na to uwagę. Ciekawe czy to on czy może ktoś zupełnie inny. A jeżeli to on co tam robi.
Możliwe, ale czy czasami nie sam Kizaru nie wylapal na Sabaody 500 piratow? Walczył też przecież z Supernovas.. Ale nie chcę wysnuwać głupich teorii, odezwę się po premierze nastepnego chapka..-.-

Ale nie chcę wysnuwać głupich teorii,

Czemu? Przecież spekulacje są najlepsze. No i dodatkowo są nieodzowną częścią tego tematu. Tak więc wal śmiało.
Coś mi się zdaje, że Kizaru zabalował na Sabaody i złapał kilku Supernovas..-.- Nie chodzi mi tu o Doca Lawa ani o Kida tylko o tych 'słabszych' z mniejsza nagroda.. Ale moze sie niektórzy pojawia jak np. Urouge, o którym kilku moich przedmówców pisało wcześniej. Ale mimo to wojna jest cool i dobrze by było jeśli to byłaby wojna miedzy Luffy'm, Białobrodym, ew. Dragonem, a Schichibukai i cała Kwatera Glowna. Choc w sumie czekam też na to aż Hancock przeciwstawi się swoim 'przelozonym' i stanie do walki po stronie swojej milosci, czyli Luffy'ego. A Ivankov i Kuma to tez jest zagadka..-.-. Akcja sie rozwija huhu^^ :D

A tak w ogóle, to w najnowszym chapku jest gość, który wygląda jak Uroge. Czyżby Supernovas przybyli?

czytając nie zwróciłem na to uwagi ale rzeczywiście jest jeden podobny. Co do innych supernovas to może się mylę ale , czy w rozdziale 553 na stronie 6 na spodzie gdzie jest pięciu kapitanów jednym z nich nie jest Stratchmen Apoo ?

http://www.manga-lib.pl/m...iece,553,5.html
Nie. Ma inne policzki, nos i zęby. Być może to jego brat. A to na potwierdzenie moich słów:
http://manga.bleachexile....98-page-15.html
http://manga.bleachexile....553-page-5.html
A co do Urouge. Wydaje mi się jednak że to nie on. Urouge ma brodę a ten z ostatniego chapka ma baczki. Być może to rodzina albo Oda czerpie z innych postaci przy tworzeniu nowych.
http://manga.bleachexile....98-page-17.html
http://manga.bleachexile....558-page-9.html
Faktycznie to nie Uroge. Supernowych pewnie Oda zostawi sobie jako przeciwników na sagi z Nowego Świata.
Przecież było mówione, że Dragon na Shabaondy i nie dokończone więc pewnie tam wpadł ze swoją armią ;] I zaraz przybędzie albo do Mariejoi, która jest nie strzeżona za bardzo albo do HQ :D Chapterek ogólnie świetny jak zwykle nie zawiódł mnie :D
Chapek bardzo mi sie podobał, dużo sie działo.

Rozdział świetny. Widać, że Białemu zależy na Luffy'm. Co do armii to podzielam zdanie Batto.


No nie wiem może dlatego, że Święta Ziemia została bez ochrony, a Dragon toczy wojnę z Światowym rządem?

Mój błąd, dopiero przypomniałem sobie że główna baza leży dość daleko od RL. Wątpie jedak żeby pozostała bez ochrony. No chyba że Marynarką dowodzi kompletny kretyn, który zapomniał że na Edziu świat się nie kończy, ja jestem wstanie wytknąć jeden poważny błąd który zaważa o słabości MARINE. Otuż są wstanie wyprodukować cyborgi na dość dużą skalę, które jak pamięta każdy mogą narobić sporo kłopotu doświadczonym piratom, ale nie są wstanie porządnie wyszkolić i wyposażyć swojej armi, ani jej dowódców (niemówie tu o wszystkich).
Wracając do Dragona, jeśli chciałby wszystko zakonczyć powinien uderzyć nie w Tenryoubito, ale w ich armię. Powinien uderzyć gdy bitwa będzie zdążała ku końcowi, gdy wszyscy będą wtedy mocno osłabieni, wtedy powinien zgładzić ich wszystkich i niemówie tu wyłącznie o Marine, ale o wszystkich się tam znajdujących (jeśli dałoby rade uratować Luffiego i Acea) i dopiero wtedy pozbyć się reszty Światowego Rządu, bo już by nik nie był wstanie zagrozić mu i jego planom.
Również ja uważam, że Dragon byłby idiotą, gdyby nie wykorzystał tego zamieszania. Gdyby dołączył do WB to szanse Marines drastycznie by spadły, a przecież o obalenie rządu mu chodzi... Problem w tym, że potem musiałby się z chlebem pewnie nawalać...
Ale jak by załatwił Tenrubito Dragon, to marynarka miałaby niezły chaos - a z chaosu upadek, potem miałby z górki.
Na Świętej Ziemi pozostali pewnie Pacyfiści i jakieś wynalazki Vegapunka. Pewnie jest tam też Sentoumaru. Dlatego też Mariejoa nie jest bezbronna i nie byłoby łatwo ją zdobyć. Najlepiej gdyby Dragon pojawił się na koniec walki. Ale pewnie się okaże, że on także ma na pieńku z Białobrodym jak Crocodile.

to marynarka miałaby niezły chaos - a z chaosu upadek, potem miałby z górki.

Chaos by zapanował gdyby niemiał kto dowodzić armią, właśnie MARINE zorganizowali wszystkich wszystkich dowódców i całą armię w jednym miejscu, a bitwa jeszcze nie jest przesądzona. Jednak niewidze tam żadnych zabaweczek Vegapunka, dlatego zgadzam się z romario7 i jego tezą, ale na moje oko niemieli by z Dragonem żadnych szans, bo wątpie też aby działał i w pojedynkę, albo z bylejaką armią. Na 100% ma towarzyszy pokroju oficerów Białobrodego.

Na 100% ma towarzyszy pokroju oficerów Białobrodego. Niekoniecznie. W One Piece nic nie jest pewne Ale za to moc, jaką dysponuje, mógłby chyba wszystkich walczących (albo znaczną większość) zmieść do morza, a to by spowodowało szybszy koniec walki.
Jest pewne, że sam Dragon jest potężny, pewnie też ma paru silnych towarzyszy. Jednak jak wiemy, jest przywódcą Rewolucjonistów i tu głównie lgną masy, biednego i uciskanego luda. Nie wyklucza to jednak, że pomiędzy nimi są wyszkoleni i silni ludzie:)
W końcu Ivankov należał do paczki Dragona, a nie jest jakimś słabeuszem. Pewnie jest więcej takich.
Ale myślę, że marynarka ma jeszcze jakieś atuty w rękawie.
Co do tych supernovas i ogólnie 500 piratów to mieli oni zostać przetransportowani do ID, ale nie było miejsca, wiec nie wiadomo co z nimi :).

Aaa PS.
To że załoga słomianych przybyła na Shabondy było by chyba niemożliwe. Każdy chyba poza Luffym z SH wylądował na wyspach leżących na North Blue, West Blue, East Blue, South Blue (chyba poza Nami), a pamiętacie chyba jak długo podróżują, z 1 wyspy na 2 czasem 7 dni płyneli będąc już na GL.
A tak wogóle to gdzie sie dragon ukrywa, chyba na jakimś kontynencie, gdzie nigdy do głowy MARINE szukać nieprzyjdzie.
Albo ich wypuścili albo trzymają w jakiś innych więzieniach w HQ :D A Dragon napewno wpadnie wcześniej czy pózniej gdzieś bo jak już wojna to na całego i skoro tam są sami światowi marines i kryminaliści to go nie może zabraknąć :D A samych zwykłym ludzi na pewno niema co widać po Ivankov parę osób znajdzie się z super mocami na 100 % :D
Nie wydaję wam się że lepiej już bez nowych postaci?
ciekawe co zostanie na następną sage...

Ja z chęcią bym zobaczył Shanksa, Dragona i inne ciekawe postacie w następnej sadze a wy byście chcieli żeby się wszyscy zebrali, potłukli się i żeby OP się skończyło?

Jak dla mnie to Dragon nie ma czego tu szukać :P
Oda wymyśli jeszcze dużo ciekawych postaci jestem tego pewien :D Pozostali Yonkou i inne postacie w Nowym Świecie ;] A co do Dragona to ta rozróba w HQ jest dla niego życiową szansą więc wątpię żeby tam nie wpadł.

HQ

A tak na marginesie to co to?
Zgadzam się z Batto, Oda jest niemożliwy... może wymyślić wiele postaci, które mogą być na podobnym poziomie co Biały. Myślę, że pozostali Yonku są równie silni co Biały (może nawet silniejsi), lecz Biały został ogłoszony najsilniejszym piratem na świecie, ponieważ przeżył walkę z Rogerem. A przecież pozostali piraci nie walczyli z królem, więc nie można powiedzieć, że tylko na Białym się wszystko skończy. A sam nie wiem już sam zamotałem, lecz to moja opinia.
Headquarters - dowództwo.
Następna saga będzie o poszukiwaniu one piece i starciu z Czarnobrodym, bo nie przypadkowo Oda pokazuje jego załogę i kto się do niej przyłącza.
A co do Yonkou - to nie widzieliśmy jeszcze w akcji Shanksa, Kaidou no i nie znamy jeszcze tego czwartego. Oda ma tutaj wiele możliwości na pokazanie nowych postaci. Nie zapominajmy jeszcze o załodze Dragona, jakichś nowych marine.

Ja z chęcią bym zobaczył Shanksa, Dragona i inne ciekawe postacie w następnej sadze a wy byście chcieli żeby się wszyscy zebrali, potłukli się i żeby OP się skończyło?
Jak dla mnie to Dragon nie ma czego tu szukać :P Też racja, ale pojawienie się tutaj wszystkich nie znaczy, że One Piece się skończy. Nie zapominajmy o głównym powodzie całego zamieszania, jakim jest odbicie Ace'a. Jeśli do tego dojdzie, byc może piraci dadzą nogę... (No bo po co walczyć? Dla rozrywki? To nie na śmierć i życie. Chociaż kto tam wie tych piratów )
Wątpi żeby pojawił sie Dragon i Schanks w tej chwili. To by było zbyt dziwne, nie uważacie
Mi by to nie przeszkadzało, gdyby przybył np Shanks jak Luffy ma już umierać i ten go uratuję. Tylko wtedy nei wiadomo z kim by Luffy dalej walczył.
Chapter jak zawsze zajefajny, tylko troche dużo gadaniny. Już się 559 nie moge doczekac.

zanotowane.pl

doc.pisz.pl

pdf.pisz.pl

cichooo.htw.pl