ryszard bazarnik, koncert na Ĺcianie
Nie mogłam nie założyć tematu o tym odcinku^ W końcu jest, po wielu wyczekiwaniach, wraca wspaniała Nami. Jak zwykle, staruszek dostał parę razy, ale przecież próbował ją zabić^ Z watą wyglądała przezabawnie, za to już jedząc ją milusi^
Nami, zrobiła bardzo dobrze, że została na tej wyspie. Na pewno pozna wiele nowych technik, którymi zadziwi resztę słomków. Odcinek na plus za samą jej obecność^
Franky wypadł trochę gorzej, choć początki z jego kulturą były odlotowe^ Bardzo mi pasuje do tej Herbatki^ Potem było więcej nikomu niepotrzebnej akcji.
Następny odcinek również zapowiada się bardzo dobrze, w końcu będzie przesłodki Choppii^
Mi tam ten wątek z Nami się średnio podobał, taki nijaki. Za to z Franky'm było fajne i zabawne. I ten las cyber zwierząt. Jednak bardziej się następnego odcinka nie mogę doczekać. Nie dość, że będzie Chopper, to jeszcze jak zobaczyłam Sanjiego w tej sukience to z krzesła o mało nie spadłam. xD
Faktycznie, część poświęcona Nami była dosyć nudna, wyłączając fragment z chmurzastą watą cukrową:)
Franky jako dżentelmen był kapitalny, ale on jest super kimkolwiek by nie był. Mam dziwne wrażenie, że w następnych odcinkach opisujących wydarzenia towarzyszy Luffiego, będę świadkiem poznawania przez nich jakiś nowych umiejętności. Nami będzie poznawać nowe tajniki wiedzy meterologicznej na niebiańskiej wyspie, a Franky być może się trochę ulepszy wykorzystując laboratorium Vegapunka. Z niecierpliwością czekam na następny odcinek (Sanji w sukience ).
Odcinek dobry, ale bez większych rewelacji. Po prostu taki lekki i przyjemny przerywnik od nadchodzącej walki. Miło w końcu zobaczyć słomianych. Motyw z Nami oceniam lepiej od Franky'ego (nic śmiesznego nam nie pokazał).
Słomkiiiiiiiiiiiiiiiii!!!!!!!!!! Hip Hip Hura!
Jak miło po tak dlugim czasie zobaczyć co u nich słychać. Stęskniłam się za nimi.
Jedna rzecz mnie lekko zirytowała. Nami. Zamiast lecieć w poszukiwaniu za słomkami, to ona. Wiesz dziadku jednka trochę tu zostane, a ty mnie poucz. Dobra, wiem, wiem, musi sie czegos nowego nauczyć, ale.......
Franky nie był zły. Herbatka dobra jest, i zagotować nawet potrafi sie.
Najlepsze była zapowiedź. Sanji w makijarzu i sukience
Biedactwo Muahahahhahaha
Odcinek świetny! Dużo fabuły i śmiechu, szczególnie z "waty cukrowej" i Franky'ego w wersji herbatkowej. Jeszcze 3 odcinki słomianych nas czekają. To już 2 seria odcinków z nimi. Ciekawi mnie czy po kolejnej sadze będzie jeszcze jedna. Strasznie spodobał mi się ten motyw z pokazaniem w anime mniej spektakularnych, acz w jakimś stopniu jak najbardziej oficjalnych wydarzeń. Może dzięki temu uniknie się większej ilości takich scen jak dzwonienie den-den mushi przez pięć minut w ostatnim odcinku. To mnie dobiło, zwłaszcza po tym jak zobaczyłem sobie tą scenę w mandze. Dwie kratki, jedna na dzwonek i na kolejnej już odebrane.