ryszard bazarnik, koncert na Ĺcianie
Wtorek, więc czas wyrazić swe zdanie na temat nowego odcinka.
"Specjał powiązany z filmem! Little East Blue na celowniku!"
Tytuł, można powiedzieć dynamiczny, ale zawartość filmu... raczej spokojna.
Muszę powiedzieć, że mimo iż fillerek, nawet miło mi się oglądało. Fajnie było sobie przypomnieć stare dzieje OP.
Druga sprawa, to podobała mi się wstaweczka z dzieciństwa Sanji'ego - daję +.
Ale myślę, że chyba najciekawszym, a zarazem jajcarskim motywem w odcinku, był klub wielbicieli Nami - Orenami. Dawno w OP nie było takich zboczuchów
Aha i jeszcze jedno: gdziekolwiek jest Usopp, tam zawsze coś się dzieje. Nie wiem jak wy, ale mnie, zawsze rozwala swoim zachowaniem, a mianowicie - w tym odcinku jego "lewitacje" po zauważeniu prawdziwej "rezydencji" i jej właścicielki... :)
Aha - Co wy sądzicie o tym odcinku?
Aha i jeszcze jedno: gdziekolwiek jest Usopp, tam zawsze coś się dzieje. Nie wiem jak wy, ale mnie, zawsze rozwala swoim zachowaniem, a mianowicie - w tym odcinku jego "lewitacje" po zauważeniu prawdziwej "rezydencji" i jej właścicielki... :)
Mnie w tym odcinku podobała się tylko ta akcja. Reszta była nudna i taka sobie. Jakbym zaczął oglądać One Piece od tego momentu i na podstawie tylko tych 2 odcinków pójść na 10 film kinowy to bym sobie odpuścił. Słaba promocja. Spodziewałem się czegoś więcej. Jestem ciekaw ile jeszcze będzie tych fillerów bo przynudzają.