ďťż
They seem to make lots of good flash cms templates that has animation and sound.

ryszard bazarnik, koncert na ścianie

Wlasnie jestem po lekturze i jakos tak... ech. Slyszalem dobre opinie o tej ksiazce, od trzech osob z ktorych zdaniem sie licze. A tu dupa. Ksiazka jest przydluga, czytalo mi sie ja na mus, opisy zupelnie do mnie nie przemawialy i je przeskakiwalem.
Nie mowie ze ksiazka jest tragiczna. Rzeklbym, ze srednia, jeno te nieszczesne pozytywne recenzje nastawily mnie na cos wiecej.
Pojawil sie glos, ze to ksiazka kobieca niby ma byc. W sumie moze i prawda, bo te trzy osoby ktore mi polecaly kobietami wlasnie byly :).

Anyways, ktos czytal? Jakies opinie?


ny, ale moge sprobowac:)

ktos czytal? Jakies opinie?
Ksiazka jest w porzadku, ale nie jest fenomenalna i zdecydowanie nie trzyma poziomu opowiadan. Podoba mi sie w niej bardziej koncepcja i intryga oraz pojedyncze pomysly na sceny i postaci, niz prowadzenie akcji i tzw. 'warsztat'.

Szczegolnie wkurwiajace (to jest jedyne wlasciwe slowo) sa przydlugie nawiazania do (a wlasciwie przypomnienia) wydarzen z opowiadan. Czytalem wszystkie lub prawie wszystkie opowiadania MLK z tego cyklu przed siegnieciem po powiesc i w momencie gdy natknalem sie na trzecie takie 'nawiazanie' do czegos co znalem i pamietalem szlag mnie trafial. Potem bylo tylko gorzej.

Natomiast bardzo mi sie podobala ostateczna bitwa z pomiotem Siewcy. Yum.

Pomysł książki był fajny gdyby tak tylko jeszcze napisał ją jakiś facet a nie baba z kompleksami :D
Zgadzam się z TORem ostateczna bitwa była najlepsza

Jak już zdążyliście zauważyć problem polega na stylu i sposobie w jaki ją napisano może ktoś powinien zrobić jakiś przekład dla mężczyzn czy coś hehe


Waski, Twoja wypowiedź jest szowinistyczna.

Miałeś okazję być na spotkaniu z Kossakowską?
Dziwni jesteście :P Mi się książka podobała. Uważam że naprawdę ma klimat. Może momentami opisy były przydługie, ale idea, intrygi i ogólnie pokazanie tego wszystkiego, naprawdę mi się podobało.
Lathea wcale nie jest szowinistyczna uważam tylko ze ta książka jest kierowana bardziej dla kobiet niż mężczyzn przez to ze kobieta ją napisała... Nie nie byłem na spotkaniu z Kossakowska (chciałem ale jak miałem okazje to nie miałem dojazdu) a Ty byłaś?? ciekawie było??

Pomysł książki był fajny gdyby tak tylko jeszcze napisał ją jakiś facet a nie baba z kompleksami :D


Ale to stwierdzenie nie jest rownoznaczne ze stwierdzeniem, ze jest to ksiazka raczej dla kobiet.

Ze spotkań z Kossakowską zarówno osoby płci żeńskiej jak i męskiej nie chcą wychodzić. Kossakowska opowiada o tym co wie w tak ciekawy sposób.

Ale co do książki - rzeczywiście jest pisana w specyficzny sposób.
Siewca Wiatru nie ssie. Nie napisała go bynajmniej baba z kompleksami (Waski, byłeś kiedyś na spotkaniu z nią? Jeśli nie, to może spróbuj). W niezwykle ciekawy sposób przedstawia anioły, które wcale nie są takie dobre, miłe i kochane, oraz demony, które wydają się być całkiem ludzkie.

Zgadzam się z Torem, opowiadania rzeczywiście są trochę lepsze, ale to chyba nie powód, by tak źle mówić o książce, która trzyma całkiem niezły poziom, prawda?

ale to chyba nie powód, by tak źle mówić o książce, która trzyma całkiem niezły poziom, prawda?

Prawda jest taka, że jeśli ktoś (w tym przypadku pisarz) przyzwyczai nas do 'fajerwerków', to jeśli 'wypluje' coś, co nam się nie spodoba, to wtedy jest: "ble, ssie, itd".

Fajnie jest kogoś krytykować, prawda? ;)
Ja się zawsze zastanawiam dlaczego ludzie którym się jakaś książka nie podoba muszą w tak spektakularny sposób wszystkim to oznajmiać...

Mnie się uniwersum wykreowane przez panią Kossakowską bardzo podobało. Oczywiście miało swoje plusy i minusy ale jak do tej pory nie spotkałem się z książką, która byłaby doskonała.

Na pewno jest to Ciekawe podejście do tematu angelologii i jeśli kogoś to interesuje to powinien przeczytać ta książkę chociażby dla poznania alternatywnej wizji.

Opowiadanie rzeczywiście były ciut ciekawsze ale nie widzę sensu by obrzucać książkę przysłowiowym błotem ;]
Jak ktoś chce to niech czyta, a jak nie to niech siągnie poinną lekturę :P
Droga Agnieszko, a czy ja gdziekolwiek wypowiedziałem się na temat osoby autorki? Chyba pomyliły Ci się posty i autorzy, których powinnaś atakować
Faktycznie, przepraszam za pomyłkę i już poprawiam. Ale, że niby atakuję? Skadże znowu
Osobiście nie znalazłem ogromnych wad w książce.
Opisy p. Kossakowskiej bardzo lubię, są plastyczne, łatwo je sobie wyobrazić. Poza tym podoba mi się jej sposób kreacji świata, nie tylko w Siewcy, ale tam również. Czuć w tym wszystkim lekkość.
Jak dla mnie, dobra literatura, jak ktoś chce się czegoś więcej doszukać to i znajdzie, jak ktoś chce przeczytać jakąś akcję, przeczyta. Postaci zbudowane w bardzo fajny sposób. Nieco humoru, trochę z dramatu, duża ilość akcji. Siewca nie ssie.
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • cichooo.htw.pl