ďťż
They seem to make lots of good flash cms templates that has animation and sound.

ryszard bazarnik, koncert na ścianie

Wiele osób zwracało mi już uwagę na to jak ludzie z wiekiem często mają mało czasu (mniej) na sesje RPG. Jak to wygląda u was? kiedy ostatnio graliście, jak często gracie?

Sama przyznaję się do stwierdzeń o braku czasu. I najgorsze, że zebranie się w wakacje nie jest prostsze:/...

Masakra.


Kwestia nastawienia i priorytetów. U mnie akurat RPG/LARPy są bardzo wysoko na liście, zajmując chyba trzecie miejsce po "Jeść/pić/spać" oraz [utajnione ze względów bezpieczeństwa].

A grywam regularnie, przynajmniej raz w miesiącu. :)

Grunt, to nie wydorośleć do końca.
U mnie to kwestia braku otwartych grup w Posen (co się powoli zmienia ;)) bo RPG są u mnie wyżej niż u przedmówcy chyba nawet (nie ma to jak wcinać otręby przez dwa tygodnie bo kupiło się ten podręcznik)
Także patrzę na wakacje jako czas, który pomimo wypoczynku i pracy daje mi szanse powrotu na stare śmieci gdzie zwykle stała ekipa aż pali się do rozegrania czegoś.
ęęę no wiecie, RPG? Ostatnio oprócz mgowania nie zauważyłam... czaaaaakiiii... ?


chce ktoś mnie zastąpić na sesji monastyru w przyszłą niedzielę?:DChce ktoś za mnie wampira poprowadzić?:PNie narzekam na brak rpgów...chyba ostatnio mam ich za dużo...nie mam czasu czytać...
Hmmm ja moze i czas bym mial ostatnio znowu prowadze sesje w mlotka ale najwieszky mankament to brak osob z ktorymi mozna grac.
Sark: Możesz zawsze przyjechać do Posen i organizatorom poprowadzić ;)
No ja bym juz teraz pojechal :D ale jak nie mam rpacy to nie wypali non stop wysylam podania ale z racji ze spoza Poznania to sie krzywia pomimo iz mowie ze w kazdej chwili sie moge tam przeniesc. Ale kto wie moze wkrotce tak czy siak staz konczy sie we wrzesniu a jak nie znajde roboty do tego czasu to i tak sie do Was przenosze :P
Oh, joy :)
doba, wracam do 7th Sea :D będzie ciąg dalszy, oficjalnie mówię już. Sobota? Aha, proszę, nie mówcie Posen, mnie to wkurwia... proszę! :)
soboty nie ma alf.
Mogę grać za Ciebie Twoją postacią :)
Tylko nie puszczaj sie za bardzo;P
Nie martw się, pewnie nie uda mi się Cię przebić :P
voddacianka, dziwka;)

Elmo moja Ty sucz:D

pewnie nie... :P
A ja się zgodziłem Wam prowadzić??!?!

God save the quad ;)
Quad nam się posquadał.. :(

i jesczze młodemu do monastyru story napisać.. ojoj..
chciałabym odświeżyć stary, ale nadal bardzo aktualny temat - czyli brak czasu na sesje. Mało kto gra regularnie.

Wzięła mnie chęć na prowadzenie i się okazuje, że się z graczami na termin zgadać nie mogę. Z drugiej strony ostatnio rozmawiałam z ludźmi z ekipy, która szukała graczy do gry regularnej, co drugą sobotę - i sama wolałam się nie zgłaszać bo weekendy są u mnie towarem deficytowym, najchętniej grałabym w tygodniu, w czwartek dajmy na to wieczorową porą.

Ktoś jeszcze z was gra regularnie?
ja gram regularnie:)

tak raz w miesiącu przez 2/3 dni około 7 sesji:) ale w tym maratonie takze prowadzę...
natomiast chętnie pograłabym też... na przykład w cokolwiek:)
No dobra, wy korzystacie z przyjazdów wrocławia, to wiem:). I wydaje mi się, że to chyba jedyna taka ekipa w Noctem... czy się mylę?
Cóż, kiedy się jeszcze na dupie w liceum siedziało, sesje leciały w każdy piątek i sobotę praktycznie, po 7-8-9 godzin. Graliśmy w Wampira, Neuro, D&D, Monastyr, Warhammera, Cthulhu a nawet w coś tam z Nowej Fali:P Teraz jakoś tak czasu trochę brak... Mam inne priorytety ( jak robienie NiczegO na ten przykład ).
"Korzystają z przyjazdów..."

Lathejo, odkryłaś naszą tajemnicę. Ja i Chester jesteśmy po prostu wykorzystywani...

Tak, tak, smutna prawda...
Mnie chca zaczac wykorzystywac, a ja nawet nie wyjezdzam!:P
Cze, źle Wam?:D
A czy ona napisał, że źle :D
Ona napisal? zaleciało Hiją:)?

Ale tak zaczęłam mówić o prowadzeniu, będąc przekonana, że poprowadzę (i nadal jestem). I się sporo osób zgłasza, tak w ciemno, że chce grać. Pewnie jak zacznę podawać terminy będzie gorzej.

Czemu się Cze, chesterowi, alfowi, ordosowi udaje grac tak czesto? Bo oni wola siasc i pograc w RPG niz np pojsc na impreze, zdaje sie. Znaczy sie troszku inne mają priorytety.

Wywody na lekkim kacu, przy koktajlu truskawkowym:).
"Tak często" - Jezu, raz w miesiącu...

Tak, jesteśmy no-life'y i tyla.

Wolimy świat magii i wyobraźni, ewidentnie eskapistyczny, niż realne wyzwania naszych żywotów.
Niestety nie da sie byc na imprezie i grać w sesje. Gramy razem raz w miesiącu - owszem, ale w trakcie maratonu, który trwa od 2-5 dni gramy dziennie około 2/3 sesji... :D
O wlasnie, a tak jak ja juz zbiore te stado ludzi na Ars mortis w jedno miejsce w jednym czasie, to chyba sily wyzsze stwierdzaja ze swoja dozę cudów na miesiac wyrobilam i potem nawet trójki graczy do jednego pokoju na 3-5 godzin zagonic nie moge.
Ja na przykład prócz maratonu gram w Wilkołaka i Warhammera. Przez wakacje szło regularnie ale po rozpoczęciu roku akademickiego póki co wychodzi jedna, dwie sesje na miesiąc łącznie :(

A tak na marginesie:
"Czy w czymś jeszcze mógłbym pomóc panie Himmel?" :D
Jak i na marginesie:

"Pan raczy żartować? Lasombra seneszalem?"
Na marginesie:

A kto mnie, Alf, ostatnio od Nerdów wyzywał?

Satyrem poszczuję.
Panowie, panie - to mnie Chester zagiął. to by wynikało, że on w sumie tak z trzy weekendy lub nie weekendy w miesiącu gra? Ewenement:).
Właśnie najzabawniejsze jest to, że o weekendy jest najtrudniej...

Ale ostatnią sesje grałem w Poznaniu więc to nie jest reguła :P

Ale już nie długo znowu maraton ;]
"Hotarubi-san, Tangen-san. Daleka droga przed nami..."
"I te splecione ogonki" ))))))

Moderator Lathea - następne posty nie na temat będą usuwane:) zapraszam do odpowiedniego topicu co by pogadać i pochwalić się gronu waszymi sesjami:) Sądzę, że może to ludziom narobić ochoty na granie:P
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • cichooo.htw.pl