zadowalenie z władzy

Tak się zastanawiam, czy kiedykolwiek nastąpi taka chwila, w której będziemy zadowoleni z działań rządu/władzy/polityków. Czy w ogóle to możliwe? Jak myślicie?

---

"Jeszcze się taki nie narodził co by wszystkim dogodził"
Nie narodzi się.
No wiesz zmora, nie chodzi o to żeby wszystkim dogodził, ale o to żeby nie było bezrobocia(to raczej nie realne ale chociaż żeby było mniejsze), żeby policja była skuteczniejsza, myślę że wtedy zadowolenie z władzy by wzrosło, zdecydowanie.
Wydaje mi się, że taki czas nadejdzie, ale my tego nie doczekamy. Za paręset lat na świecie nie będzie podziałów na państwa itp, światem będzie rządził jakiś psychopata, który w końcu zaprowadzi porządek. Demokracja się nie sprawdza....

---

hmm... z tego co wiem w PRL-u nie było bezrobocia policja była skuteczniejsza...
Ale czy wtedy ludzie byli bardziej zadowoleni z władz ?
Widzicie... Z ludźmi to jest tak: Jak czegoś nie mają, to jęczą, że tego nie mają... Jak już zdobędą to czego chcieli, jęczą że nie mają jeszcze czegoś innego.
Możemy narzekać teraz na polityków, ale prawda jest taka, że w momencie kiedy rząd się zmieni i tak będzie coś, co nie będzie nam odpowiadało.
Z tego wniosek taki, że i tak nigdy z władzy zadowoleni nie będziemy... Chyba, że sami zdobędziemy taką władzę... O! Wtedy będziemy bezkrytyczni

hmm... z tego co wiem w PRL-u nie było bezrobociaa policja była skuteczniejsza...

No. Tyle, że watpię, czy chciałabyś żyć w Polsce lat 60tych, 70tych...
No nie wiem. Zobaczymy jak będzie.
http://wiadomosci.gazeta.pl/Wiadomosci/1,80269,4729300.html

Nie - co by nie mówić, jestem zadowolona z władzy. Czyt.: "Jestem zadowolona, że władza już nie jest aż tak zmonopolizowana przez PiS."
Tak sobie oglądam wiadomości, a właściwie TVP Info, konkretniej dyskusję czy pan premier wiedział że że jest głosowanie czy nie wiedział kiedy grał w piłkę w czwartek wieczorem.
I to jest najważniejsza sprawa tego wieczoru, wcale nie to że prezydent właśnie parę godzin temu podpisał ustawę na mocy której sześciolatki pójdą do szkoły. Czy politycy nie powinni teraz o tym dyskutować? Czy to jest dobre czy nie.

Co wy o tym myślicie, czy w takich sytuacjach łatwo być zadowolonym z władzy?
To jest chyba raczej kwestia mediów. Że jak zwykle zresztą podsuwają do dyskusji temat, który dobrze się sprzeda.

zanotowane.pl

doc.pisz.pl

pdf.pisz.pl

cichooo.htw.pl