ryszard bazarnik, koncert na Ĺcianie
Jest to seria która polecił mi mój kumpel. Jednak inaczej trochę sobie ją wyobrażałem.
Aha jest to kolejne dzieło Clampa i choć nie jestem zwolennikiem ich kreski to jednak ta zaprezentowana w tej historii mi nie przeszkadza. No przynajmniej nie odpycha.
Kreska jest w sumie taka dziwna, postacie sa nienaturalnie wydłużone, kolory nie są jakieś żywe tylko takie obojętne.
I bardzo dobrze. Bardzo dobrze wpasowuje się to wszytko w niezwykły klimat serii.
O czym ona opowiada to jest w sumie problem powiedzieć. Nie ma tu jakiejś jasno określonej fabuły, nie wiadomo za bardzo czego można się spodziewać po każdym kolejnym odcinku.
Głównym bohaterem jest chłopak, który widzi duchy. Tych duchów nikt oprócz niego nie widzi rzecz jasna. Im jest starszy tym duchy(stworki cieniste tak właściwie) częściej go nachodzą. Co gorsze nie może dać im się złapać, wtedy nie wiadomo co się może stać.
Pewnego dnia trafia do tajemniczego sklepu, w którym ponoć od pewnej wróczko-wiedżmy podobnej pięknej kobiety, może kupić swe życzenie. Ona oczywiście od razu wie po co ów młodzieniec przybył. Chłopak początkowo mówi, iż to przypadek, że się tu znalazł, wtedy ona odpowiada " Na świecie nie ma czegoś takiego jak przypadek, jest tylko przeznaczenie" Co zresztą jest myślą przewodnią bardzo często w tym anime. Proponuje mu więc spełnienie życzenia w zamian za służbę w swoim sklepie.
I tak oto zaczynają się prawdziwe perypetie naszego bohatera. Dochodzi do paczki jeszcze niejaki doumeki, który odziedziczył po dziadku świątynię oraz Himawari koleżanka z klasy.
To jednak Kimihiro i Doumeki występują najczęściej.
Ich relacje są bardzo ciekawe i wprowadzają jedyną możliwą dawkę humoru. Kimihiro jest świetnym kucharzem i zawsze coś pichci(potem tez służąc właśnie wróżce) i Doumeki nie dość, że też się częstuje, to do tego robi to w takim style" Dziś zjem" i mówi jakąś nazwę potrawę^^, naszego bohatera strasznie to irytuje, i przyjmuje wtedy różne zwariowane pozy. Kwintesencją ich zachowania są słowa tej koleżanki Himawari " Dobrze się dogadujecie między sobą, prawda?"
Dobrze to teraz o co w serii chodzi. No tak konkretniej powiedziawszy to nie wiem. Obejrzałem 2 sezony a jest 170 rozdziałów...
Ogólnie mamy tutaj pokazane dwa często nachodzące na siebie lub nawet współistniejące światy. Pierwszy to ten normalny drugi ukryty spirytystyczny.
Często nasz bohater próbuje pomagać różnym osobom pokrzywdzonym, które coś prześladuje.
Seria jest bardzo nastrojowa, psychologiczna, refleksyjna. Nigdy dotąd z czymś takim się nie spotkałem. "Dziwna" też ją dobrze określa. Występuje w niej cała masa różnych nawiązań do mitologi, wierzeń czy obyczajów Japończyków. Przez styczność z tą serią można trochę nauczyć się sposobu postrzegania świata i różnych rzeczy przez Japończyków. To nie bywałe ile tam jest różnych odniesień.
Np powiedzenie" Nie śpij po obiedzie bo zamienisz się w krowę" albo znaczenie "słowa". w Japonii jest kotodama czyli silne wierzenie w moc słów. I to też jest tu pokazane.
Dodatkowym atutem może być Mokona znana z takich perełek jak wojowniczki Krainy Marzeń" czy Tsubasa Chronicless.
Seria jest naprawdę świetna, porusza kwestie nad którymi tak na co dzień się nie zastanawiamy. To nie jest tytuł tak jak nie masz co robić czy chcesz się rozerwać o nie.
Plusy:
-Niesamowity spirytystyczny klimat
-Nawiązania do kultury japońskiej i obyczajów
- Relacje kucharz darmozjazd Kimihiro i Doumeki wprowadzajacy elemnt komedii
- Ukazany świat duchów i zabobonów
- Coś zupełnie nowego.
- Mokona
- Postać wróżki(ta co w Tsubasa Chronicless) zabawna, trochę lubi sobie pożartować, bardzo ciekawie przedstawiona. jej słowa nie raz mogą przejąć.
- Dubbing Doumeki nasz Zoro^^
Minusy:
- Momentami nuda trochę
- Niektóry wygląd duchów
- Wysoce psychologiczne toteż potrzebna świetna znajomość angielskiego, by czytać dalej^^
Ocena 9
Opek świetny ten pierwszy.(Nastrojowy bardzo)
Może 8+ ale to jest tak oryginalne jak Patapon na PSP coś zupełnie nowego. Do tego ja kocham taki klimacik i jeszcze te nawiązania do kultury japońskiej to mocny dodatkowy smaczek.^^
Mi akurat stosunki doumeki i watanukiego nie śmieszą,ale nie o to tu chodzi. Mnie ta seria mrozi, sam nie wiem, ale czuję, że nie jest mi ona obojętna.
Czekam na trzeci sezon a właściwie na więcej odcinków bo pierwszy już jest.
Z pewnością nie polecałbym tego anime komuś kto lubi wartką akcję. Właściwie wydaje mi się ono dziwne, tak to dobre słowo.
Powiem dodatkowo, że ta seria jest tak specyficzna, że wystarczy naprawdę pierwszy odcinek by stwierdzić, czy będziemy dalej oglądać, czy nie. A jeżeli postanowimy kontynuować swą przygodę z tym światem, na pewno nie pożałujemy. Nie jest tak, że trzeba poczekać kilka odcinków, czasem kilkanaście i dopiero wtedy rezygnować, ta seria jest IMO serią zamkniętą, nie każdy to polubi, ale wystarczy głupie 25 minut, by być tego pewnym niemal na 100%, czy zagłębić się w tę serie czy też nie.