ryszard bazarnik, koncert na Ĺcianie
Szukajac wyjaśnienia pojęcia matematyka dyskretna, trafiłam na różne definicje, no i niektóre bardzo mnie rozbawiły
Oto przykład:
Gra to dowolna sytuacja konfliktowa, gracz natomiast to dowolny jej uczestnik. Graczem może być na przykład człowiek, przedsiębiorstwo lub zwierzę. Każda strona wybiera pewną strategię postępowania, po czym zależnie od strategii własnej oraz innych uczestników każdy gracz otrzymuje wypłatę w jednostkach użyteczności. Zależnie od gry jednostki te mogą reprezentować pieniądze, wzrost szansy na przekazanie własnych genów czy też cokolwiek innego, z czystą satysfakcją włącznie. Wynikowi gry zwykle przyporządkowuje się pewną wartość liczbową.
Jeśli chodzi o śmieszne definicje to polecam http://nonsensopedia.wikicities.com/wiki/Strona_g%C5%82%C3%B3wna]Wikipedię na wesoło Poziom niektórych haseł jest niestety żałosny, ale zdarzają się prawdziwe perełki
A ja bardzo lubię czytać prawa Murphy'ego i Gupizmy, czyli mądrości Forresta Gumpa.
Przykładziki:
"To, czego szukasz, znajdziesz w ostatnim spośród możliwych miejsc" - prawo Murphy'ego
"Kiedy jest Ci tak źle, że już gorzej być nie może, zacznij się walić kijem po nodze. Kiedy przestaniesz, od razu poczujesz się lepiej" - Gupizm
Gupizmy, czyli mądrości Forresta Gumpa.
Chyba masz na myśli - Gumpizmy
Kiedys na smiesznych stronach znalazlam pare "praw Murphego"... były tak niedorzeczne że Murphy by się pod tym nie podpisał..
człowiek pracujący przy łopacie... to operator narzędzia ręcznego służącego do prac ziemnych...
Sprzątacz - nie, nie pracownik firmy sprzątającej, konserwator powierzchni poziomych.
Krawat - zwis męski.
Kałuża - płytka zapora wodna o małym znaczeniu taktycznym.
Lufa - gwintowane powietrze, oblane metalem.
Znałam jeszcze parę, jak sobie przypomnę to napiszę.
Rzeka - teren o wilgotności 100%
jedno, ale jak czytałem po prostu mnie to rozwaliło...
Wojskowa definicja psa:
pies składa się z prowadzącego, linki łączącej, obroży okalającej i psa właści
Przychodnia rejonowa – rodzaj klubu towarzyskiego dla starszych pań i panów. Imprezowiczy cechuje pozytywny stosunek do otaczającego świata, a w szczególności do instytucji NFZ będącej założycielem przychodni. Emeryci mając dużo wolnego czasu, chętnie spędzają tam po kilka godzin dziennie. Z rzadka dochodzi tam do zamieszek i bójek. Wtedy sanitariusze muszą kogoś połamanego wynosić z lokalu.
Cechy:
* Najbrzydszy budynek w okolicy.
* Zajeżdża lizolem lub spirytusem.
* Tablice informacyjne wykonane na zabytkowym papierze z lat 70.
* Wszystko, za wyjątkiem personelu, pochodzi z lat 70.
* Personel pochodzi z lat 40.
* Obiekt posiada własny telefon. (na który i tak nie da się dodzwonić, bo nikt go nie odbiera)
* Wkurwiająca Miła obsługa.
* Wstęp za darmo po uprzednim umówieniu. (tak samo darmowy jak darmowe są minuty w abonamencie)
* W rejestracji przywitają Cię miłe panie pielęgniarki, które zamiast pomóc, piłują sobie paznokietki i mówią: momencik, niech pan chwilkę poczeka.
* NFZ nie jest założycielem, ale sponsorem.
smieszna definicja dla Ciebie powiadasz zajzyj glebiej w problemy polskiej Sluzby Zdrowia,a przekonasz sie jak glodowe maja pensje...jak bardzo kochaja swoja prace,a co zrobil nasz Rzad?Jesli dla Ciebie najwazniejszy jest wyglad danej instytucji,
to marnie Cie widze,przepraszam,powinienes zrozumiec ,ze nasi lekarze i pielegniarkiciesza sie ogromnym oszanowaniem za granica,chyle czola,ze taka jeszcze czesz ich jeszcze nie wyjechala za chlebem,przeciez najwazniejsze,ze Cie lecza i pomagaja-to sie liczy,a ze nie maja warunkow...i to Cie smieszy...hmm...
nie napisałam że cała służba zdrowia mnie śmieszy, tylko dana definicja.
poza tym jeśli Ty masz przyjemne odczucia z związku z polskim NFZ to zazdroszczę
Zapraszam na Nonsensopedię . Tam jest pełno takich głupot
Taaaaak, jeśli ktoś szuka "ciekawych' definicji to zdecydowanie polecam (nonsensopedia.wikia.com/wiki/Strona_główna), choć niektóre są tak głupie że aż śmieszne. Jak np. Harcerz – dziecko ubrane jak kretyn, prowadzone przez kretyna ubranego jak dziecko. (ten artykuł polecam przeczytać do końca... albo nie)
Po czym poznasz harcerza?
# Siada na podłodze w komunikacji miejskiej.
# W najmniej oczekiwanym momencie wyciąga gitarę i zaczyna wyć.
# Ma plecak większy od niego samego, z którym maszeruje kilkadziesiąt kilometrów do najbliższego lasu.
# Nosi drewno do lasu.
# Umie rozpalić ognisko siłą woli.
# Umie wbić gwoździa bez gwoździa.
# Mówi alfabetem Morse'a.
# Potrafi się wyspać na łóżku, które sam zbudował z trzech metrów drewna i pięciu gwoździ.
# Krzyczy dużo i głośno.
# Umie zasnąć na środku przystanku autobusowego w centrum miasta, a po obozie nawet przed sceną na koncercie metalowym.
# Bardzo często mają nabity na ramię numer partii,
#Jeżeli znajdziesz w lesie niedożywioną niemowę kryjącą się przed tobą, to masz przed sobą harcerza zdobywającego "Trzy pióra".
#Nawet w miejscu gdzie nie ma miejsca, harcerz znajdzie miejsce, aby spać.
[ Dodano: 2009-04-15, 17:46 ]
Świetne teksty, Hobbicie
Polecam wpisać w Nonsensopedię hało: Kalisz
A ja wam dam od razu linki do swoich fajnych definicji:
http://nonsensopedia.wikia.com/wiki/Apocalyptica
http://nonsensopedia.wikia.com/wiki/Finlandia
http://nonsensopedia.wikia.com/wiki/Black_metal