ďťż
They seem to make lots of good flash cms templates that has animation and sound.

ryszard bazarnik, koncert na ścianie

Ażniechcemisięwierzyćżetegotutajniema... O.o'

Jeśli jest, to mnie przekierujcie XD Najlepiej pmką, to będę mogła sama usunąć ten temat XD

Jednym z moich pierwszych pytań byłoby - czy ktoś zna różnice między mangą a anime? Wiem, że w anime Hao się wściekł i wszystkich do... e... Babilonu, tak to się chyba nazywało, wysłał. Wypatrywałam tego w mandze i nie zauważyłam i zaczęło mnie zastanawiać - czym jeszcze się to różni? no i - jak się kończy anime?

Ponieważ seria leciała nawet w Polsce, to podejrzewam, że nie ma tu osoby, która by o tym tytule choćby nie słyszała, ale dla tych, którzy faktycznie nie wiedzą albo nigdy im się nie chciało zainteresować, a teraz chcą zobaczyć pobieżnie:
Wiadomo, że duchy są na świecie, Japończycy są nimi wybitnie zafascynowani, a jest w sumie niewiele profesji, które się tymi duchami zajmują. Spośród kapłanów, egzorcystów i im podobnych autor tej serii wybrał szamanów - łączników między tym i tamtym światem.
I oto mamy młodego szamana, Asakurę Yoh, który chciałby zostać królem szamanów tylko po to, żeby nie musieć robić nic konkretnego w życiu i móc się lenić będąc dorosłym.
To jest typowy shounen, ale na szczęście nie doświadczamy przerostu formy nad treścią - fabuła jest dość prosta, ale wciąż zaskakuje, jest naprawdę sympatycznie skonstruowana, historię poznaje się z prawdziwą przyjemnością :3 "Zbieranie drużyny" jest dość sztampowe, ale i tu twórca potrafi zaskoczyć ;] Co mnie urzekło to dialogi i nieskończona ilość gagów kryjąca się głównie w rysunkach nawet w najbardziej poważnych sytuacjach. Autorowi w naprawdę uroczy sposób udało się ująć fakt, że w końcu tu uczestniczą dzieci, które, mimo, że w takich a nie innych warunkach musiały dorosnąć szybciej, to wciąż są tylko dziećmi - będą się bawić, robić głupie dowcipy, rzucać poduszkami, sprzeczać, kopać pod stołem, spać do późna, czy dużo jeść (czy pić absurdalne ilości mleka, w przypadku Rena XD). Przyjemnie zaskakiwało mnie podejście do świata i poglądy głównego bohatera, ale muszę przyznać, że każdy z nich został zbudowany w naprawdę interesujący sposób.
Z anime oglądałam tylko fragmenty i muszę przyznać, że przez nie zraziłam się okrutnie do Bokuto no Ryo, podczas gdy w mandze okazał się on być naprrrawdę ciekawą postacią Zastanawiam się nad obejrzeniem anime jako takiego, ale jeśli pozostałe postacie zostały tak samo smętnie potraktowane, to chyba sobie odpuszczę XD


Oglądałem te anime i to w sumie nie dawno. Powiem aby tyle nie jest to wyszukane czy porywające anime. Oglądałem bo oglądałem zbytnio mi się nie wbiło w pamięć. Było na pograniczu dziecinności, ale nie tak niskiej jak hitman reborn. Dodam jeszcze że zaraz po tym oglodałem Hunter x Hunter, które było o wiele lepsze a końcówka to dla mnie jedno z najlepszych anim jakie widziałem(chodzi mi konkretnie o 50-64 ep).
Aż tak się różnią?
Hm...
Ale wiesz, że HxH jest jeszcze nie skończoną serią? I po jakimś czasie zdaje się już być mocno monotonne...
A Shaman King to seria dość treściwa i nie tak dziecinna jakby się mogło wydawać XD
Znaczy wiesz obejrzeć obejrzałem, ale nic ambitnego czy "treściwego" tam nie dostrzegłem. Da się obejrzeć nie powiem. Tylko momentami było fajnie tzn, ta początkowa tajemnica z hao i tylko to ciekawiło.
A hxh to jest poziomem bardzo podobne, ale jak główni bohaterowie schodzą ze sceny i zaczyna się nowy op(w granicach 51ep), to jest bardzo świetne anime i czekam na kontynuacje. Bardzo mnie ta seria ciekawi i zaskakuje.
Szkoda że nie ma napisów polskich do całości.


Dawno, dawno leciało to na jetix, albo nawet na 4kids dawniej oglądałem to, poza pokemonami jeśli można je tak nazwać, było to chyba moje 1 anime (DB nie oglądałem, nawet do tego czasu)

Nie wiem jak się toczyła akcja w mandze, ale na tamte czasy dość miło oglądało się SK, ale wtedy byłem chyba o Hmmm w sumie nie, aż tak bardzo, ale młodszy, na pewno pod względem poznania anime i jego możliwości.

Edit:
Przyczepię się do:
Wiadomo, że duchy są na świecie
Chodzi tu o realny świat, bo ja nigdy nie słyszałem, że istnienie duchów jest faktem? Dziwne, bo nawet w nie za bardzo nie wierzyłem, ale jeśli to prawda to fajnie... tylko czemu ateiści istnieją i czemu ja jestem jednym z nich? Chciałbym pobawić się z duchami :)

Bez obrazy, ale tak rzuciło mi się w oczy.

Znaczy wiesz obejrzeć obejrzałem, ale nic ambitnego czy "treściwego" tam nie dostrzegłem
Znaczy, ze anime faktycznie jest do bani. Dzięki za info, rozejrzę się więc za czymś innym XD

Niemniej jednak - polecam Ci mangę SK ;]

A jeśli chodzi o HxH to chyba gdzieś jest o nim temat, jak nie ma to załóż ;] zawsze miło jest pogadać o tym, co się zna i lubi XD
Anime jest całkiem fajne, jednak manga jest sto razy lepsza. Nie dość, że bardziej rozwinięta, to do tego dłuższa i z ciekawszym zakończeniem. Zakończenie w anime było dla mnie takie sobie, a w mandze w międzyczasie jeszcze sporo się wydarzyło ciekawych rzeczy a i końcówka jest super.
Spoiler:

Walki z każdym z plemienia po kolej, prawdziwe cacko.


No i do tego w mandze są bardzo ciekawe i rozwinięte flashbacki, takie jak historia Yoh i Anny czy historia Horohoro. No i później każdy zdobywa nowe umiejętności, nowe duchy i znacznie wyprzedza tych co byli na końcu anime. Zatem jeśli ktoś oglądał anime a nie czytał mangi to powinien to nadrobić.
Na manga-lib chyba nie ma wszystkich chapków, więc gdzie można je dorwać najlepiej PL, ale ENG też może być. Zaraz lukę na mangahelpers (Też nie ma).
Shaman kinga oglądnąłem jak każde skrzywdzone przez je**ków z jetixa anime, jak widziałem zapowiedz to myślałem że będzie kiepskie ale potem okazało się bardzo fajnym anime tam nawet zacząłem oglądać z jap dub ale odcinki wcięło. Ale Shaman king jak każde inne anime z liczbą odcinków nie przekraczającą 64 jest w cholerę gorsze od mangi a wasze posty tylko jeszcze bardziej utwierdziły mnie w tym przekonaniu, no ale mangę SK trudno dorwać ale mam nadzieje że ktoś wyczai stronkę ze wszystkimi chapkami.
Animę SK swego czasu oglądałem na Jetixie (tak, tak, za starych dobrych czasów, gdy byłem młodszy i nieco mniej przystojny niż obecnie, za to posiadałem młodzieńczy urok...). Było ono całkiem sympatyczne w odbiorze, choć nie dało się nie zauważyć cenzury. Główną zaletą serii byli zdecydowanie bohaterowie i zabawne sytuację zachodzące pomiędzy nimi. W każdym bądź razie takie były moje odczucia w chwili oglądania, a o animę miałem wtedy takie pojecie, jak łysy leniwiec o modnych fryzurach. Co do fabuły... była ona tylko pretekstem do kolejnych walk :/ Jakże wielkie było moje zdziwienie, gdy zerknąłem na mangę, gdzie historia toczy się zupełnie inaczej. Niestety nigdzie nie znalazłem polskich skanlacji i moje lenistwo dało o sobie znać, w wyniku czego nie zapoznałem się dokładniej z mangą.
Zaczęłam czytać mangę,ale przerwałam, miej więcej kiedy spotkali tam Tamao(polską Tamarę). Ale anime obejrzałam całe, nie powiem, podobało mi się.^^

Dzięki Lena akurat na tej stronie czytałem gantza eh daje se siana z mangafox, WoW jest tego więcej niż myślałem. Teraz to jedynie modlić się że internet będzie mi w miarę szybko chodził i nie będę musiał czekać pół godziny na załadowanie jednej strony.
http://www.manga-lib.pl/m...haman_king.html
o polska strona.
Tutaj jest tylko parę,i to tylko początek i koniec.
A mnie sie anime zajebiście podobało :D of to nie to co manga ale i tak bardzo fajne głównie za postacie akcja średnio dużo mniej treściwe niż manga ale i tak fajne :)

Edit:
Przyczepię się do:

Wiadomo, że duchy są na świecie
Chodzi tu o realny świat, bo ja nigdy nie słyszałem, że istnienie duchów jest faktem? Dziwne, bo nawet w nie za bardzo nie wierzyłem, ale jeśli to prawda to fajnie... tylko czemu ateiści istnieją i czemu ja jestem jednym z nich? Chciałbym pobawić się z duchami :)

To że chciałbyś się z nimi pobawić prowadzi że wierzysz w coś czyli nie jesteś Ateistą^^:D.
Ateista to człowiek który wierzy tylko w nauke. Nie udowodniono UFO, duchów, demonów, zjawsik nadprzyrodzonych, lewitacji itp, tego nie ma^^. Ma być realny dowód który nie wprowadza wątpliowści. Tak jak samoloty latają, taki ma być dowód:D. Ja osobiście w coś tam wierze:D.

A anime się mi podobało, gagi były dobrze zrobione, może się pojawi manga po polsku^^.
Kiedyś była ponoć petycja o to,ale chyba nie przeszło... Nie znam dokładniejszych danych, choć mnie to zdziwiło, bo było dużo wpisów.
Ale może za jakiś czas powstanie w Polsce wydawnictwo, które zajmie się wydawaniem SK?
Offtop no ale dam na tydzień:


To że chciałbyś się z nimi pobawić prowadzi że wierzysz w coś czyli nie jesteś Ateistą^^:D.
Ateista to człowiek który wierzy tylko w nauke. Nie udowodniono UFO, duchów, demonów, zjawsik nadprzyrodzonych, lewitacji itp, tego nie ma^^. Ma być realny dowód który nie wprowadza wątpliowści. Tak jak samoloty latają, taki ma być dowód:D. Ja osobiście w coś tam wierze:D.


Powiedziałem, że chciałbym się z nimi pobawić, tak samo jak ze smokami, a w nie nie wierze... Tak samo jakbyś chciała spotkać Luffyego w RL, choć to nie możliwe. Chcieć można nie tylko rzeczy, które istnieją.
A co do zakończenia:
Spoiler:

BIEDNY HAO HAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHA XD
Swoją drogą - niezły kompleks Edypa >.>"



Moja ulubiona scena z końcówki
Spoiler:

(poza wiadomą z Anną i pytaniem "No, Hao... i jak to jest - pierwszy raz od 1000 lat nie być w stanie czytać ludzkich myśli?" i sceną z mamą XD "Matko! Nie przy ludziach!!!" i te wredne uśmieszki wszystkich wokół XD)


:
Spoiler:


<3

EDIT:

nr07, Ty jesteś mniej więcej w tamtym miejscu mangi, więc zapytam.

(spoiler dot. walki Rena z X-Laws)!!
Spoiler:

Po śmierci Rena Yoh musiał się wycofać z zawodów, a Horohoro się strasznie na niego za to obraził. Ponieważ odniosłam wrażenie, że chodzi nie tylko o sam fakt wycofania się (bo przecież to uratowało Rena), to nie do końca wyłapałam o co im w końcu poszło... x_x'
Może Ty?


Spoiler:

Horohoro to tak właściwie obraził się jeszcze o to że pomóc kumplowi z drużyny, razem z chocolove tak się trudzili by ratować rena przed sługusami hao, byle by tylko donieśc go to Fausta na czas. A i tak pod koniec trzeba było się płaszczyć do X laws.


Ja wiem, że Horohoro generalnie ma gówniarskie usposobienie, ale po tej scenie w lesie (z tym miśkiem) nabrałam do niego szacunku i to jakoś mi się wydało nieco... hm... aż nazbyt młodociane XD Ale okay, dzięki :]
Cóż ja tez lubię horohoro ale w mandze wypadł jeszcze lepiej, wtedy w lesie pokazał swoje atuty. Ale brak mi tej sceny z anime podczas walki z tą drużyną muzyków gdzie podczas walki z smokiem horohoro spadła opaska i wyglądał jak freeze z little fighter 2. Ale chwilowo kij z nim bo teraz chocolove wymiata na scenie.

Spoiler:

Sam jego powrót do życia w nowych ciuchach był epicki a jak jeszcze zaczął swoją gadkę, walkę i double over-soul to prawie umarłem z powodu zbyt dużej epickości. W anime był po prostu błaznem przez cały czas a tu nawet jego historia jest genialna. W anime był po prostu włóczęgą ale w mandze był gościem który stracił rodzinę dlatego wstąpił do gangu i został gangsterem, już jak ujrzałem go w gangsterskich ciuchach i z gnatem mierzącym do jakiegoś gościa od razu poprawił mi się humor bo to było genialne(Tak wiem że przedstawianie czarnych jako gangsta nie jest dobre ale znacznie lepsze niż pokazywanie ich jako kujonów bądż gejów co nie?). No i spotkanie z jego mentorem też było lepiej przedstawione niż w anime, teraz powrócił do życia bez oczu i wybrał sobie cel by przywrócić uśmiech tej małej. Ale jego walka była epicka, już było spoko jak unosi się z tą głową w powietrzu ale później to była masakra po prostu, a jak użył double O.S. to po prostu szczena mi opadła. Ale tutaj nie chodziło tylko o walkę bo choco chciał odkupić jakąś swoje winy za to ze go zabił a także przywrócić spokój jego duszy, to było po prostu piękne no ale niestety musiała wkroczyć anna i wszystko spieprzyć! Jest on teraz moją ulubioną postacią z SK.


  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • cichooo.htw.pl