ryszard bazarnik, koncert na Ĺcianie
Manhwa opowiada o wojowniku, wysłanniku piekieł imieniem Majeh, który został wysłany na ziemię, aby niszczyć złe dusze.
Opis krótki, ale nie chciało mi się zbytnio wysilać:P
Powiem, że tytuł trochę pokręcony, dosyć dużo fajnego humoru. Czasem trochę za mało poważnie jak na klimat serii, ale idzie się przyzwyczaić. Najbardziej zaciekawiło mnie dopiero od 7 chapka, no ale zaczęło się coś grubszego. To pewnie dlategoXD
Czy ktoś czytał?? Co sądzicie o tym tytule?
Link do polskich skanlacji:
http://mangister.info/viewpage.php?page_id=144
Tytuł jest na razie taki nijaki. Coś się dzieje ale nic takiego co by wciągnęło (jestem na 8 chapku). Akcja jest nieźle ukazana ale trochę denerwują mnie te wstawki komediowe, są po prostu mało śmieszne. Ciekawiej się robi gdy dowiadujemy się, że główny bohater jest...(ciekawych odsyłam do mangi). Będę dalej śledził ten tytuł. Dzięki BlackKuma za zaprezentowanie tej dosyć ciekawie się zapowiadającej mangi.
Ogólnie mam podobne zdanie jak ty Karas:) Czekam, aż manhwa się rozkręci, bo ponoć tytuł jest dosyć dobry i ma dosyć dużo tomików, bo 33:D
CO do wstawek komediowych to są po prostu wstawiane w nieodpowiednich momentach i jest ich za dużo. CO do samej śmieszności to jest parę ciekawych smaczków.
To manhwa:) czyli chińska manga bodajże;)
Manhwa jest koreańska, a chińska to manhua. Faktycznie to jest manhwa, nie wiem czemu w tedy napisałem manga, dzięki za uwagę.