Katekyo Hitman Reborn

Manga Amano Akiry opowiadająca o losach bossa mafii od samego początku. Mówi o historii ciamajdowatego chłopca, który z biegiem czasu zamienia się w prawdziwego przywódcę, najsilniejszego pośród swoich przyjaciół. Jest oczywiście zbieranie drużyny i naparzana, jak na shounena przystało ^^ Chociaż pierwsze odcinki potrafią odstraszyć, a wręcz ciężko jest przez nie przebrnąć, to saga z Xanxusem jest pierdyliard razy lepsza x) naprawdę wciąga i polecam do niej dobrnąć.

Spoiler:

A to co się dzieje w mandze to już w ogóle masakra :D Lambo otworzył Vongola boxa jako pierwszy ^^ Nie spodziewałbym się.

---

Czytam tylko mangę, na anime nie starczyło mi sił.
Ogólnie tę serie uważam za słabą, ale cholera nie moge jakoś dać sobie z nią spokój i ciągle czytam najnowsze rozdziały
Ja oglądnąłem pierwszy odcinek anime.Baaardzo słabiutki.Ale skoro mówisz, żeby dobrnąc, do dalszych odcinków, to może dam radę
Yea, pierwsze odcinki potrafia odrzucic od ogladania, jednak gdzies po 20 odc. akcja zaczyna nabierac tępa, a potem jest tylko lepiej.

---

Mówi o historii ciamajdowatego chłopca, który z biegiem czasu zamienia się w prawdziwego przywódcę, najsilniejszego pośród swoich przyjaciół.
Ja jestem po sadze z Xanxusem i wcale się nie zmienił:P. Tylko gdy te swoje narkotyki weźmie:P.
Seria jest dobra:P. Ma coś lub nie ma czegoś przez co w moim rankingu odstaje od op, bleacha, naruta, fairy tail:P. Jednak oglądam(mangi nie czytam choć widziałem, że świetna kreska:P):P. Pomysł na mafię....GENIUSZ NAD GENIUSZAMI:P. Bardzo mi się to podoba:P. Sam pomysł na mangę shounen stawiam na 2 miejscu zaraz po piratach:P. Niektórych odstrasza to, że główny bohater to taka ciapa ale mi się podoba bo to....oryginalne:P. Tego nie było:P. Bardzo fajne są też charaktery postaci:P. Nawet nie przeszkadza mi zero uczuć Hibariego co mnie właśnie w innych mangach/anime odrzuca:P. No i postać Lambo, która jest jedną z moich ulubionych ze wszystkich anime i się z nią utożsamiam:P. Jest dużo, dużo, dużo różnych rodzajów broni, mocy co też jest świetne:P. Nie wiem tylko gdzie Tsuna ma oczy bo Haru jest ładniejsza od Kyoko:P.
1. Tsuna tylko na początku bierze te "narkotyki".
2. Kyoko jest ładniejsza. xD
Mangi nie czytałem, oglądałem anime. Powiem szczerze - tak gdzieś do 20 odcinka straszna nuda. Potem już się zaczyna świetna imprezka :) Jak zaczynałem oglądać - miałem zamiar odrzucić. Teraz - co tydzień oglądam kolejny odcinek. Akcja świetnie rozwinięta, bardzo dobry pomysł i bardzo dobre jego wykonanie. Może i słabszy od One Piece czy Bleacha (dla mnie oczywiście) ale od Naruto zdecydowanie lepszy. Pozycja godna polecenia miłośnikom shonenów.

A i zgodzę się z Vegim - Kyoko ładniejsza :P
No i KHR są filery bez snesu (mangi nie czytałem więc nie wiem na 100%, w każdym razie przerywniki między sagami). I fakt początek tak odstrasza że... Zaczełem oglądać bo lepiej patrzeć na coś jak pusty monitor:P, a w tygodniu matury więc nie ma co robić:D. I naprwdę później polecam bo rozkręca się nad wyraz żalośnie a jak się już rozkręci to akcja według mnie bije naruto na głowe, gdzie anime teraz podupada:/, a może i bleacha:) w moim odczuciu :)
I dlatego właśnie to jest słaby tytuł. Właściwie to podobnie do Clanned. Początek nudny. Z trudem dobrnąłem do 4 odcinka i na tym się moja przygoda zakończyła. A jak wy mówicie, że tak jest do 20 to nawet nei ma sensu bym próbował przebić się przez kolejne 4:P
Pomysł niby nie głupi, ale to jest tak infantylne, że nie ejstem w stanie tego przetrawić. Moemnt jak się krowa pojawia nie ja tego nie mogę. Jeśli ktoś nie lubi Kona z Blaecha (jak ja) to omijać szerokim łukiem.
Ludzie nie wiecie ile tracicie! Przebrnijcie przez te pierwsze odcinki, seria jest GENIUSZEM! Dla mnie stoi na poziomie One Piece i ogólnie czytałem opinie że fanom Op bardzo często ten tytuł podchodzi, bo jest równie dziwaczny. Jeśli już nie macie sił to tutaj jest poradnik jak oglądać KHR żeby nie zanudzić się na śmierć. http://forums.narutofan.c...ad.php?t=405543 Zaufajcie mi i to obejrzyjcie w całości!
szczerze ...to przebrnąłem przez 25 pierwszych epkków w 3 miechy...
potem oglądnółem już całość... i powiem że seria jest dobra...
Najbardziej jednak sie zdenerwowałem jak się przenieśli w czasie... kompletnie nie pasuje mi to do tego anime...mogli się nauczyć kontrolować płomienie w teraźniejczości... a nie w przyszłości...
Musze....Zachować...Spokój...
Seria jest świetna. Motyw z mafią świetny, klimatem podchodzi pod One Piece. Bardzo ciekawe postacie i ich moce, szczególnie te pudełka. Mangi nie czytam (ogólnie nie lubię czytać mangi ) z anime jestem bodajże na 136 odcinku, strasznie przedłużają, normalnie jakbym oglądam DB Polecam każdemu fanowi "shounen". Moim zdaniem przebija Naruto i Bleach'a razem wziętych, w których wszystko wydaje się oklepane. Oczywistym jest, że ta nietuzinkowość nie każdemu się spodoba. 10/10
jestem narazie na 19 odcinku i nie wiedziałem czy dalej oglądanąć szukałem po forach natchnienia by przebrnąć i oto znalazłem. Bardzo mnie odrzuca ta seria szczególnie Lambo. Ale zaraz włączam kolejne i zobaczymy co z tego będzie.
Od akcji z Mukuro jest coraz lepiej, a saga z Varią, która jest parę odcinków po Mukuro to już istne arcydzieło!!!. http://www.youtube.com/wa...ec-HM-fresh+div na zachętę drugi opening, który zapowiada sagę z Varią.
Oj saga z Mukuro wyczepista a jak mówicie że jest jeszcze lepiej to dziś też zrobie se maratonik, wczoraj 8 odcinków od rząd i już będę 27 oglądał. A opening też super
Myślę że mogę się w końcu wypowiedzieć skoro widziałem 103 odcinki. Powiem że początek jakoś mnie mulił, dopiero po walce z Mukuro jakoś się zajarałem tym tytułem. Teraz znów lekka zamułka była, ale w końcu akcja się rozkręciła zobaczę co dalej będzie :D
No to czas na moją wypowiedź :)
Napoczątku seria była nudna i to strasznie. Zaczęło sie robić ciekawie dopiero w okolicach 24-25 epka i tak aż do końca akcji z mUkuro. Potem znowu nuda, przez te parę odcinków, między sagą poprzednią a następną. Omijałem je i oglądałem po łebkach, ale jakoś przetrwałem. Jestem zadowolony, bo saga z Varią była bardzo udana no i pojawił sie Xanxus, który jest jednym z moich ulubionych bohaterów. Im dalej szło anime tym było lepiej. Coraz bardziej lubiłem Gokuderę, którego po oglądnięciu 119 epków lubię jeszcze bardziej, polubiłem Lambo-sana, którego wcześniej nienawidziłem. Akcja zaczęła się robić niesamowicie ciekawa, a pomysł na moce jest super :)
No i jestem na bieżąco(chyba). Nieźle akcja się rozkręca no i Varia wkroczyła do akcji na czele z Xanxusem, którego nie mogłem się doczekać. Niezła sieczka się szykuje^^
Odcinek 143 bez rewelacji. Zaczyna sie robić ciekawie dopiero ok. 13 minuty. Wcześniej tylko same nudy :P
Mam nadzieję, na poznanie mocy pozostałych Arcobaleno.
Ja zaczynam oglądać 3 odcinek i nie jest aż tak źle jak mówią ;] Da się dobrnąć do tych dobrych odcinków. Każdego anime odcinki są lipne .
Pooglądałem wszystkie odcinki jakiś czas temu. Anime bardzo fajne, na początku było strasznie "toporne", nie chciało mi się oglądać, dopiero przy sadze z Mukuro, to coś ruszyło. Aż wreszcie się doczekałem- konflikt pierścieni. Cud miód itp, nie mogłem przestać oglądać tego. Potem znowu nudy, aż wreszcie saga z Byakuranem, która jak na razie jest genialna.

PS. Kto mi powie, jaki rozdział mangi jest odpowiednikiem najnowszego odcinka anime.
Rozdział 227.
Vegi przed fillerami było Varia vs Millefiore we Włoszech i spotkanie Tsuny z Irie.
Bardzo sie ucieszyłem że Varia sie pojawiła, no i wreszcie zobaczyłem Squalo i Xanxusa, których uwielbiam. moje ulubione postacie z KHR:)
Ja w KHR lubię wszystkie postacie, nie ma tam postaci, której bym nie lubił.
A Squalo jest jednym z ulubieńszych, mój ulubiony z Vari. A w ogólnym Rankingu jest zaraz za Hibarim i Lambo xD.
Xanxusa z początku nie lubiałem, ale zaskarbił sobie moje serce tekstem "Sawada Tsunayoshi, skoro już o nim wspomnieliście, TO WAS TUTAJ ROZPIER****!!" xD
a ja jestem szczególnie zachwycony fillerami... uważam że jak narazie są to najlepsze fillery jakie widziałem w anime(^^)(no i te nowe z bleacha są też godne uwagi)
w 150 odcinku verde wchodzi do akcji :) fajnie wygląda i ciekawie się zapowiada nastepny epek :)
Kuma, chciałeś to masz.

1. Płomień & płomień. Recca & Tsuna. Dobra, bez szału, ale podobieństwo jest. To tak na rozgrzewkę

2. Formuła walk. W Recce wszystko opiera się na a)zebraniu grupy, b)walk następujących jedna po drugiej z przeciwną grupą. Jak widzimy w KHR też.

3. Carvello = skład sędziowski Ura Batou Satsujin.

4. Xanxus = Kurei. I to tak cholerna kalka, że ledwo żyję. Varia= uruha. Wszystko pięknie pasuje. Nawet Squalo wygląda jak Raiha:P

5 Zachowanie i postawa Kyoko = YANAGI. "wierzę w tsune-kuna" "wierze w recca-kuna" Te dwie postaci się nakładają na siebie. Mimo, że Kyoko nie jest hilerką, to jednak robi to samo co yanagi. Wierzy w głównego bohatera. I to wszystko.

6. 9 vongolów to prawie jak smoki Rekki, każdy miał inny płomień, który robił co innego. Brakuje jeszcze tylko, żeby Tsuna się wszystkich technik nauczył. Inaczej na to patrząc, można uznać, że moc każdego vongoli to jeden z płomieni jakie przedstawiono w for- czyli ten ze spluwami to feniks(bo xanxus to kurei), a 1wszy vongola to smok. Strasznie mnie to boli.

7. No i znowu ten cholerny klimat "kontrolowanej walki o najwyższą stawkę". Sorry, ale cała walka z Varią to Ura Batou Satsujin, tyle, ze jeden pojedynek. Zastanawia mnie jak rozstrzygną sprawę z Byakuranem (oglądam tylko anime i jestem na zakończeniu prób Arcobaleno i powrocie do przyszłości) i powiem Wam, że jestem prawie pewien, że w ten sam sposób. Wyzwą go pewnie na legendarną bitwę rodzin i co? Jeden na jeden a reszta sie gapi i komentuje. Jak w Recce.

8. Ewentualnie opcja wpuszczenia bandy bohaterów do bazy złych i każdy z nich musi coś załatwić. Baza millefiore = sodom

9. Nawet fajne postaci są zerżnięte. Na przykład Mukuro to jakby nie patrzeć 1/3 Kureia, 1/3 Jokera i 1/3 Mikagami'ego.

10. Mikagami miecz i woda. Yamamoto... hmmm ... miecz i woda?:P

11. Domon piącha i pierścień wzmacniający siłę. Hmmm, a kojarzycie braciszka kyoko?:P

12. pierscienie + pudełka = Madougou.

Mógłbym znaleźć tego więcej. Wiadomo, że jedne rzeczy to bardziej kalka inne mniej... Ale rzadko mam aż tak mocne wrażenie plagiatu. O ile mogę uwierzyć, że Rahxephon jest swego rodzaju hołdem dla Evangeliona, o tyle nie uwierze, że autorka KHR nie chciała mieć "swojego Kureia" wymyślając Xanxusa. No tylko maski mu brakuje:P

1. Płomień & płomień. Recca & Tsuna. Dobra, bez szału, ale podobieństwo jest. To tak na rozgrzewkę
To "podobieństwo jest naciągane jak gacie ruskiej babki:P
Płomień ostatniej woli posiada wielu ludzi, nie tylko Tsuna. Poza tym jest tego parę rodzajów: niebo, deszcz, słońce, chmura, mgła, błyskawica, deszcz. Każdy ma poza tym inny atrybut np. słońce - wzmocnienie,leczenie, niebo- harmonia.
Można tu się jeszcze bardziej rozpisać, ale nie chce mi się za bardzo o tej porze.

Na początek zaznaczę że FoR jeszcze nie czytałem, ale wypowiem, się na temat niektórych podpunktów


2. Formuła walk. W Recce wszystko opiera się na a)zebraniu grupy, b)walk następujących jedna po drugiej z przeciwną grupą. Jak widzimy w KHR też.

To jest raczej charakterystyczny element shounenów. W One piece, Bleachu czy nawet częściowo w Naruto się to znajdzie.

Nie zrozumiałeś o co mi chodzi. Chodzi mi o swego rodzaju "Turniej" Tylko w Recce i KHR jest taki klimat "kontrolowanej walki o losy świata". Cięzko mi to słowami wyjaśnić.

Najuch napisał/a:
3. Carvello = skład sędziowski Ura Batou Satsujin.


Czyli sędziowie z meczów Eyeshield 21, czy walk hajime no Ippo też są zerżnięci z FofR?? O_O
Poza tym Cervello służyło Xanxusowi.

Oj, teraz toś Ty naciągnął kontrargumenet:) Carvello wyglądają tak samo, sędziują i "Ci źli" w ogóle ich nie słuchają - tak samo sędziny (te zwierzątka w UBS) wyglądają bardzo podobnie, sędziują i "ci źli w ogóle ich nie słuchają"


Najuch napisał/a:
4. Xanxus = Kurei. I to tak cholerna kalka, że ledwo żyję. Varia= uruha. Wszystko pięknie pasuje. Nawet Squalo wygląda jak Raiha:P

Tu mnie zabiłeś Naju... Xanxus jest mało wazna postacią, jedynie w "swojej" sadze odegrał dużą rolę.
Z Kureiem jest za to inaczej. Był praktycznie rzecz biorąc wrogiem numer 1, a można nawet powiedzieć, że dalej nim jest. Jest bratem Recci, za to Xanxus i Tsuna nie są rodzeństwem. Jedyne co ich łączyło to, że są w jednej mafii i walczyli o przywództwo.
Również moce Xanxusa i Tsuny, mimo to, ze opieraja sie na płomieniu nieba to są inne. Szef Varii posiada płomień szału a do tego uzywa pistoletów, których uzywał 7 Vongola. Za to Tsuna walczy w taki sam sposób jak 1 Vongola, przy pomocy rękawic. Poza tym zna legendarną "zamrażającą" technikę pierwszego. Są zupełnie inni.
W tym czasie moc Kureia i Recci opiera się na ogniu. I tyle. Jedynie różnią się formą i poziomem mocy. Choć na dobrą sprawę, różnią się jeszcze bardziej...


Kij już z tą różnicą mocy, Kurei nie jest wrogiem numer jeden (jeśli czytałeś mangę do końca to wiesz o co chodzi). A dlaczego uważam, że są tak nieziemsko podobni? I jeden i drugi powinien być szefem a nie jest ze względu na głównego bohatera (gdyby nie recca, Kurei byłby przywódcą hokage). Obaj mieli ciężką przeszłość i noszą blizny, które im o niej przypominają. Obaj mają w dupie swoją grupę. Są podobni w obejściu i w charakterze. Obaj pojawiają się parę sag później by pomóc głównemu bohaterowi (akurat tu masz różnicę bo kurei robi to bezpośrednio, a xanxus pośrednio). Mogę Ci podać więcej tych podobieństw.



Najuch napisał/a:
5 Zachowanie i postawa Kyoko = YANAGI. "wierzę w tsune-kuna" "wierze w recca-kuna" Te dwie postaci się nakładają na siebie. Mimo, że Kyoko nie jest hilerką, to jednak robi to samo co yanagi. Wierzy w głównego bohatera. I to wszystko.

Matko Bosko Częstochowka! Przecież to też jedna z charakterystycznych rzeczy w shounenach. Inoue też jest kalką?? Inne płaczki-wierzycielki tez?


Orihime to kalka Yanagi. Tak - jak najbardziej, tak samo jak Kyoko. Ale nie stwierdziłem na razie innych aż tak niesamowicie zerżniętych postaci. Nawet w Naruto tego nie ma.


Najuch napisał/a:
6. 9 vongolów to prawie jak smoki Rekki, każdy miał inny płomień, który robił co innego. Brakuje jeszcze tylko, żeby Tsuna się wszystkich technik nauczył. Inaczej na to patrząc, można uznać, że moc każdego vongoli to jeden z płomieni jakie przedstawiono w for- czyli ten ze spluwami to feniks(bo xanxus to kurei), a 1wszy vongola to smok. Strasznie mnie to boli.

Gdzie tu widzisz podobieństwo Naju??
9 Vongoli to byli przywódcy rodzin, tak samo jak smoki Reci, byli przywódcami klanu. Na tym kończy się podobieństwo.


Każdy Vongola ma inną płomienną moc, tak samo jak każdy smok inną płomienną umiejętność. Trochę to żenada.


Najuch napisał/a:
12. pierscienie + pudełka = Madougou.

Madougu=Devil Fruits
Madougu=Zanpakutou
Madougu=O-parts
madougu=Pokemon

To nie są devil fruity. To nie są zanpakutou. Co to do diabła jest O-parts? Pokemonami też tego się nie da nazwać. Ja powiem tak. Od pokemonów do pudełek jest blisko. Od pudełek do madogu też. Ale od madogu do pokemonów jest przepaść:P Ciężko mi to uargumentować logicznie - więc w tym wypadku przyznam Ci rację, choć jak dla mnie to madogu kojarzy mi się wyłącznie z bronią z pudełek i pierścieniami.

I tak dalej i tak dalej...

Nie mam siły na taką długą dyskusję... Wiem, że teraz wszyscy maniacy KHR odbiją moje argumenty i wiem, że ja mam kolejne, którymi mógłbym odbić wasze. I będziemy tą dyskusję toczyć w nieskończoność.
Nie zrozumcie mnie źle - ja bardzo lubię Hitmana, ale podobieństwa uderzyły mnie strasznie masakrycznie. Chciałeś, co bym wypisał - wypisałem, ale kłócić się nie ma sensu.

Nie mam siły na taką długą dyskusję... Wiem, że teraz wszyscy maniacy KHR
Maniakiem KHR nie mogę się nazwać;)

Masz racje nikt się nie kłóci. Zatem - Nie ma sensu wymieniać się argumentami, jeżeli już słówek się czepiamy:)


Maniakiem KHR nie mogę się nazwać;)

Więc wnioskuję, że potrafisz obiektywnie ocenić. Przyjrzyj się tym punktom które podałem jeszcze raz, to może znajdziesz jakieś podobieństwo. A jak nie znajdziesz... no to cóż, nic się nie stanie:P

Cytat:
Maniakiem KHR nie mogę się nazwać;)

Więc wnioskuję, że potrafisz obiektywnie ocenić. Przyjrzyj się tym punktom które podałem jeszcze raz, to może znajdziesz jakieś podobieństwo. A jak nie znajdziesz... no to cóż, nic się nie stanie:P
Musiałbym sobie odświeżyć jeszcze FofR, tak dla pewności, a na razie nie za bardzo mi się uśmiecha;)

Powiem na koniec tylko tyle... nawet jeżeli KHR jest kalką FofR( oczywiście sądzę, ze nie jest, ale to moje zdanie) to jakoś mnie to nie razi i nie odczuwam tego:)
Z tego co wiem to planują te odcinki nadgonić, ale jak to wyjdzie, zobaczymy.

Z tego co wiem to planują te odcinki nadgonić, ale jak to wyjdzie, zobaczymy.
Jak się pytałem w komentach to pisali, że mają to nadgonić niedługo. Co z tego wyjdzie nie wiadomo.

PS: Nie tłumaczą już Eyeshielda:(
Miałem zamiar oglądać odcinki, ale czekam czy będą dalej tłumaczyć, bo pierwsze 2 odcinki były naprawdę zabawne xD Mam ogólnie wszystkie jakie wszedł na dysku i czekam, czy będzie, to tłumaczenie, czy nie bo nie chcę zaczynać jak nie będzie dało rady skończyć :)

A co do Eyeshielda to bardzo dziwne, że nikt nie tłumaczy już tego anime, bo 78 odcinków przetłumaczone, ale nie wiadomo, czy ktoś dalej będzie tłumaczył, bo słyszałem, że bardzo dobre anime :)

zanotowane.pl

doc.pisz.pl

pdf.pisz.pl

cichooo.htw.pl