ďťż
They seem to make lots of good flash cms templates that has animation and sound.

ryszard bazarnik, koncert na ścianie

Jak w temacie, tutaj sie posprzeczamy nt. odtwarzaczy muzyki.

Niezaprzeczalnie najbardziej popularnym odtwarzaczem muzyki jest WinAmp, lecz ostatnio przeszukując ciemne czeluści sieci znalazłem coś co sie zowie Aimp2 i musze powiedzieć że jest duuuużo ciekawszy od winampa - pobiera mniej zasobów, odtwarza wiele formatów, choć nie w pełni współpracuje z pluginami winampa.
Dla tych, którzy nie trawią Foobara a WinAmp sie znudził/ nie wystarcza polecam z czystym sumieniem.

Ja pozostaje jednak wierny foobarowi - za prostotę, jakość resamplera, wygodę, świetny konwerter i bardzo ładny wygląd przy użyciu niewielkich zasobów.

Prosze mi tylko nie pisać że "komputer do muzyki sie nie nadaje" bo ja o tym dobrze wiem, ale nie stać mnie nadal na odtwarzacz CD z wyższej półki, a dźwięki z foobara + SB Live 24bit+ Tosca AWS 303 i Pioneer XC-L7 mi do domowych warunków (jak i do mniej domowych - ozorkowskie kluby) od biedy starcza.

Zapraszam do dyskusji, jakiego programu i z jakimi pluginami używacie ?


Ja używam Amaroka lub Totema
Sprzętu pod kompa nie mam podłączonego, ważne żeby cokolwiek brzdękało w laptopie.
Pod Windowsem rzadko cokolwiek już robię, ale kiedyś Winamp.

Jak chcę posłuchać głośniej muzyki to zapuszczam nRadio z dekodera "nki". Wyjście optyczne do amplitunera i dźwięk jest zadowalający.


VLC
WinAmp, ale często słucham muzyki na wrzuta.pl


Ja z wyżej wymienionego WinAmpa przerzuciłem się na Jet Audio.
Amarok. czasem VLC
Foobar
Na początek proponuję darmowy iTunes - znany z apple'owskich Macintosh'y od dawna dostępny również na Windows. Używałem już wielu programów do odtwarzania i zarządzania biblioteką muzyki ale ten okazał się dla mnie najbardziej wszechstronny. Zresztą zauważył to również Microsoft wypuszczając najnowszego Windows Media Player'a gdzie zerżnięte jest wiele funkcji zastosowanych w iTunes. Co oferuje iTunes?
* możliwość katalogowania plików muzycznych
* archiwizowanie płyt CD-Audio w różnych formatach (np. MP3, AAC, AIFF i WAV)
* pobieranie opisów płyt i ilustracji okładek CD-Audio z internetowej bazy iTunes Store
* tworzenie playlist
* odsłuchiwanie internetowych stacji radiowych
* dokonywanie zakupów muzyki, teledysków, seriali i filmów pełnometrażowych w internetowym sklepie iTunes Store
* wypożyczanie filmów w sklepie iTunes Store
* wypalanie płyt CD-Audio, płyt MP3 oraz CD-Data na podstawie przygotowanych playlist
* obsługa odtwarzaczy multimedialnych iPod oraz telefonów iPhone - kopiowanie utworów, tworzenie playlist, zmiana ustawień urządzenia
* odtwarzanie teledysków i zapowiedzi filmów w formacie MOV, M4V, MP4
* obsługa podcastów
* konwersja formatów (np. z mp3 na mp4)
* obsługa tzw. audiobooków (pliki książek w wersji audio w formacie m4a lub m4b), umożliwiających wznowienie słuchania w momencie, gdzie się uprzednio przerwało
* obsługa plików typu Audible (ze sklepu internetowego z audiobookami Audible)
* korektor graficzny dźwięku z ok. 20 predefiniowanymi ustawieniami i możliwością swobodnego zaprogramowania własnych ustawień
* wyświetlanie wizualizacji w postaci graficznych demostracji generowanych jako analiza dźwięku odtwarzanego utworu (dostępne ustawienia fabryczne plus możliwość dogrania dostępnych w Internecie wizualizatorów w postaci tzw. wtyczek (pluginów)
* możliwość wprowadzania zapisanych tekstów piosenek do pliku audio
* możliwość wprowadzania dokumentów PDF
* możlwiość obsługi i synchronizacji gier na iPoda
to z www dodatkowo rating czyli wlasna ocena "zajebistosci" utworu muzycznego poprzez system gwiazdek. Rewelacyjny interface, prostota i intuicyjnosc obslugi, wszechstronne wyszukiwanie muzyki, wystarczy wpisac john a iTunes wyswietli wszystkie kawalki z wpise john i niewazne czy to tytul, wykonawca, album czy komentarz - dziala jak google
Z fajnych ficzerow jest jeszcze opcja, ze to iTunes bedzie katalogowal nasza biblioteke fizycznie na dysku czyli folder z biblioteka a potem podfoldery artist/album/kawalek - wszystko mozna latwo w ten sposob znalezc i zachowac porzadek. Technologia przeciagnij i upusc to chyba nie trzeba wspominac. Potrafi rowniez pokazac duplikaty piosenek pomimo ze maja inna dlugosc trwania czy nazwe. Wypalanie CD Audio ze stworzonej playlist'y to klikniecie palcami i wiele innych rewelacyjnych rozwiazan.
http://www.apple.com/pl/itunes/download/

Kto z Was ma wiele utworow w swojej bibliotece, gdzie kawalek nazywa sie track 06, jest fajny ale nie wiem czyj to utwor i jaki jest tytul utworu. Odkad kupilem S-E P1i, ktory ma narzedzie TrackId, czyli nagrywa sie telefonem fragment utworu z radia, innego telefonu czy jakiegokolwiek innego zrodla dziwkeu, wysyla via internet (jak mms) do serwera glownego i za chwile wraca odpowiedz z danymi na temat tego utworu szukalem czego podobnego na komputer. Znalazlem dla swojego maczka taka aplikacje, ktora dziala rowniez pod Windą. Tunatic - zupelnie darmowe (nie liczac polaczenia z netem) narzedzie do identyfikacji muzyki.
http://www.wildbits.com/tunatic/
Obsluga banalnie prosta - puszczamy na komputerze nieznany kawalek a do glosnika dostawiamy mikrofon podlaczony do kompa, uruchamiamy tunatic, na ktorym rysuje sie widmo akustyczne (musi byc wyrazne czyli zalecana dobra glosnosc) i po chwili program informuje nas kto jest wykonawca i jaki tytul nosi szukany przez nas utwor
Naprawde polecam - zrobilem juz sporo porzadkow na swoim kompie. Czegos takiego mi brakowalo.

Mam jeszcze inne programy ale juz nie tak interesujace jak te dwa ale moze dla tych, ktorzy nie wiedza dla mnie baza muzyki popularnej jest strona wrzuta.pl - jest tam naprawde duzo muzy. Jesli znasz wykonawce lub utwor mozesz szybko znalezc to Cie interesuje a jak juz znajdziesz mozesz skopiowac adres tego pliku do www.xwrzuta.pl co umozliwi Ci w wiekszosci przypadkow sciagniecie pliku na dysk lokalny.

To tyle tak na szybko.
winamp 2.98 - ciagle dla mnie bomba ,czasami tylko potrzeba mi najnowszej wersji.

no i mp3tag do robienia porzadkow.
WMP :p Winamp ciąglę się wywalał. Zresztą nie słucham za dużo to i nie bawię się w internetowego szukacza programów do tejże czynności.
iTunes iTunes iTunes i nic wiecej zdecydowanie najlepszy szczególnie do katalogowania muzyki super wygodny, w minimalnym stopniu obciąza kompa POLECAM!!!
@sledzik
masz tosce 303 ????
ja tez
w jaki sposob ja podlaczyles do kompa?
ja przez przejsciowke dim-jack
ale dzwiek mam bardzo cichy :/
Maciek - przejściówkę sam sobie zrobiłem, zajeło mi to chyba z pół dnia, bo jest tam 5 pinów, z czego 3 są używane i trzeba teraz odpowiednio dobrać które jest które a potem zlutować, prawdziwy pain in the ass.

Dźwięk z tego wynalazku mam na tyle mocny, że przy ustawieniu 70% mocy w kompie i 50% w tosca kolumny (160W RMS na głośnikach tonsila, 4 głośniki) już nie wyrabiają.

Ale fakt, ta moja tosca przeszła przez mojego dziadygę a ten podobno coś w niej majstrował

Masz na pewno podłaczone pod wejście "magnetofon" ? no pod gramofonem strasznie mi trzeszczy (mnijesza oporność pewnikiem).
Jeżeli masz cieńko z głośnością to ... zmień kabel łączący
sledzik
podziel sie jakims opisem, skreenem, albo rysunkiem w paincie jak dokladnie polaczyles te 5 zylek w DIN5, bylbym bardzo wdzieczny
maciek - nic z tego, mam to zaizolowane a boje sie ze cos poknoce jak odizoluje

pamietam tylko że były to 3 piny - masa była zwarta.

Postaraj sie nie uzywac zbyt dlugiego/grubego kabla.

Dźwięk z tego wynalazku mam na tyle mocny, że przy ustawieniu 70% mocy w kompie i 50% w tosca kolumny (160W RMS na głośnikach tonsila, 4 głośniki) już nie wyrabiają.


nie wyrabia to tobie wzmacniacz , a raczej przesterowuje sie.

Do gniazd DIN schematow jest tysiace,masa jest napewno tam gdzie masa(nie wiem jak to wyjasnic) , kanały masz potem o ile sie nie myle patrzac na gniazdo od prawej pierwszy i trzeci ale sprawdz to , jak sie pomylisz nic sie nie stanie.Pod graomfonowe nie podlaczajcie bo to idzie przez osobny preamp i dlatego trzeszczy.

nie wyrabia to tobie wzmacniacz , a raczej przesterowuje sie.
Całkiem możliwe, acz nadal wierze że unitrowskie 30W to takie Aiwowskie 5000

[acz nadal wierze że unitrowskie 30W to takie Aiwowskie 5000
Wat a Wat to co innego, pozatym waty to nie wyznacznik głośności..
Kawka nie do mnie z takimi tekstami, coś o sprzętach audio wiem więc nie potrzebuje tłumaczeń.

Dla mnie najważniejszym czynnikiem są DECYBELE (hiehie)....

Kawka nie do mnie z takimi tekstami, coś o sprzętach audio wiem więc nie potrzebuje tłumaczeń.
Zacytowałem Twoją wypowiedź, ale ogolnie mowie to do wszystkich. Pozatym Ty raczej daruj sobie tego typu teksty bo są żałosne ...
moc to moc , o brzmieniu decyduje preamp i zastosowane elementy toru audio.Na oscyloskopie bedzie to samo.
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • cichooo.htw.pl