ďťż
They seem to make lots of good flash cms templates that has animation and sound.

ryszard bazarnik, koncert na ścianie

Ostatnimi Czasy Babel próbował się skontaktować z Maksem. Tzn. Wypatrywał go w komunalnym schronieniu ..


//MaX wysyła sms'a do Babela:

Nowa siedziba Marhondry, to opuszczony Kościół na Morasku. tam można mnie zastać
~MaX
//
Twój plan usunięcia Daniela wywołał liczne wypieki na sabatniczych twarzach. mam nadzieje, że zdajesz sobie z tego sprawę. Czy choć cześć z przekazanych mi plotek jest zgodna z prawdą?
Ununięcia? Raczej rozmowy i otrzymania kilku odpowiedzi czemu Daniel na to wszystko pozwala, czyniąc z nas swoje psy.


Ogólnie to co Ci wczoraj przekazałem, to przyszłość, Łowy zostały zapowiedziane, ale nie maja jeszcze oficjalnego startu, możesz się na to szykować, na najbliższym spotkaniu. Oczywiście nie da się ogłosić łowów bez konkretnego powodu, więc "Witaj szpiegu Camy". Szpiega masz pod nosem, to chyba dla Ciebie jasne, ogólnie nie zdziwiłbym się, gdyby cały Sabat o tym wiedział za wyjątkiem Twojej sfory, albo raczej w Twojej sforze wie tylko jedna osoba i to ona powinna polecieć...

Nie interpretuj tego jako mojej sugestii co należy robić, to tylko moje malkaviańskie poczucie obowiązku i niechęć do stracenia kolejnego spiskowca skłania mnie do informowania Ciebie <o ile to przeżyjesz liczę na odwdzięczenie się za tą - chyba ważna - informację>. Zabawne, że wszyscy ufacie nie tym co trzeba, a potem wielkie zdziwienie jak się źle dzieje. Ta sprawę da się jeszcze rozwiązać. Zostałeś wmontowany bardzo sprytnie i ogólnie musisz pokombinować. Oferuje pomoc w moim zakresie, ale pamiętaj, nie chciałbym, by wiedza o planach wypłynęła w taki sposób by mnie to ujawniało. Jeśli tak, to nawet jeśli przeżyjesz to całe zamieszanie (czego Ci życzę), to współpracować razem nie będziemy.

[Zapis szaleńczych wizji, nie możesz go wykorzystać,
ani pokazać innym, nie pamiętasz go dokładnie, tylko wrażenie po nim pozostanie.]
"... jego pomysł z ostatniego spotkania "
"... by wyplewić ... plugastwo z naszych szeregów. ... zostaną ... dzikie łowy na Babela ..."
"... to już nie są tylko przypuszczenia..."
Głupcy, nie znają zasad i rzucają się jak stado dzikich psów, Tu właśnie się kończy Sabat Maksymilianie. Dzikie łowcy? Heretycy! Chcą nazwa mnie zdrajca. Zepsucie sięga dalej niż myślałem. Dostaną to czego chcą, całe morze swojej krwi. Nazywasz jednego z moich zdrajcą? Ktoś jest szpiegiem? Twoje wizje są zagmatwane, mało mało - muszę wiedzieć więcej. (od jak dawna widzisz te wizje)
Moja głowa przesycona jest wizjami. Wybacz, większa ilością się nie podzielę, przypłaciłbyś to poważnym uszczerbkiem na zdrowiu <jeśli bardzo chcesz zaimplementować sobie parę schorzeń psychicznych - nie ma sprawy> a i ja nie odróżniam już własnych od cudzych myśli. Też potrzebuję odrobinę prywatności.

Tak, ewidentnie masz zdrajce w swoich szeregach. Dlatego z rozwagą informuj swoich ludzi o najbliższych dniach, albo może lepiej nie informuj?

PS: Na imię mam Maksym, to nie jest wersja skrócona, nie nazywaj mnie Maksymilianem.
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • cichooo.htw.pl