ďťż
They seem to make lots of good flash cms templates that has animation and sound.

ryszard bazarnik, koncert na ścianie

Ahoj, forumowicze :)

Ta ankieta jest przede wszystkim po to, żeby się dowiedzieć, ilu z Was byłoby chętnych do pojawienia się na spotkaniu zawodów załóg w realu. A że od razu pytanie o wstępny termin to takie 2 w 1 :)
Ankieta jest oczywiście anonimowa i niezobowiązująca do czegokolwiek, po prostu żeby wiedzieć orientacyjnie, czy jest dla kogo układać wstępny plan takiego spotkania.
Zagwarantować zaś już na daną chwilę mogę na pewno, że nudno nie będzie, na co wpływa fakt, że w organizacji zgodziła się mi pomagać sama Jackie :D

A zatem - chcesz, żeby w tych zawodach wygrała właśnie Twoja załoga? Lub chcesz przypatrywać się walce Soge, Fenksa, Fallen i Runby oraz brać udział w reszcie atrakcji? Nie może Cię tam zabraknąć! :D


Yyyy, wszystko bardzo spoko i w ogóle, ale gdzie to miałoby się odbyć? xD Ja bym się pojawił jaką przedstawiciel "martwej załogi Runby" i wspierałbym wszystkich moim debilizmem. ALE GDZIE!? xD
Myślę, że to też byłoby do uzgodnienia XD póki co dobrze by bylo się dowiedzieć, czy jest dla kogo ;]
Jak już będziemy wiedziały ile osób jest skłonnych przyjechać, podzielimy tę liczbę przez dwa (tak to już jakoś jest - zapowiada się 20 osób, przyjedzie 10, bo drugiej dziesiątce "coś wypadło" - brak kasy, złośliwi rodzice, inny wypad ze znajomymi, zdechnięcie kota...) i ustalimy gdzie, wiedząc, na ile osób trzeba by zarezerwować miejsce ;]


że w organizacji zgodziła się mi pomagać sama Jackie :D
stop flattering meh~!!
wcale mi to nie pochlebia, kono yaro~!
No ja nie wiem, chyba wpierw się miejsce ustala. Bo jakbym miał jechać przez pół Polski to stawia inaczej sprawę niż jak mam 300 kilometrów.


Pierw to chyba jednak zainteresowanych. Nie ważne ile km od miejsca zamieszkania po prostu kto by chciał wpaść, bo znajdzie się chyba kilka osób takich, jak ja, którzy na pewno się nie pojawią, niezależnie od miejsca, czasu.
Mnie śmiało wpisujcie, byle co mnie nie powstrzyma:D
O ile to nie będzie na drugim końcu Polski to z chęcią przyjadę :D
Wrocław, Wrocław... To zależy, co przez drugi koniec Polski rozumiesz :D Ale raczej nie

Jeszcze jeden dzień ankiety został, kto chce jeszcze zwiększyć moją motywację do kombinowania zabaw i konkretnego zastanawiania się nad sprawami organizacyjnymi? :D
Ponieważ jedna osoba przeskoczyła z "dowolny miesiąc" i kolejna z sierpnia - na lipiec, wynik ankiety wygląda następująco:

a) 5
b) 6
c) 6

Także oficjalna data CrewConu zostaje ustalona na:

23 - 26 lipca
(23., po południu/pod wieczór), zbiórka)

i na daną chwilę wszystkie znaki na niebie i ziemi mówią, że będzie to miejscowość:

Międzyborów

Innymi słowy sprawdźcie, ile kosztuje Was bilet do Warszawy ;)

Wszelkie zażalenia proszę kierować na PW (ew. napisać w temacie tutaj).

More informations - coming soon.

Międzyborów

O kurde. Nawet niedaleko mam :) Mam nadzieję, że z Żyrardowa odjeżdża tam jakiś PKS? Termin tez wybraliście doskonały
Mam tylko kilka pytań. Po pierwsze kwestia finansowa, czyli wszelkie składki, bilety wstępu, itd. Muszę się jakoś finansowo przygotować.
Druga sprawa to nocleg. Będzie jakieś miejsce, czy każdy na własną rękę będzie sobie musiał znaleźć?
I trzecia sprawa to dokładne miejsce. Macie już jakieś określone, czy to dopiero w planach?
Weeeeee, a ja nawet nie wiedziałam, że coś się szykuje :D Ale postaram się być :>
Czyli Jackie Yappari na:d
Wg mnie i tak nie wypali:P Były już takie próby... W zeszłym roku... Dwa lata temu pewnie też:) Ludzie zawiodą, bo: a) babcia jest chora, b) muszę jechać z rodzicami na ten durny wyjazd, c) brak kasy, d) nie mam z kim zostawić psa, e) za daleko, f) gdyby było tydzień wcześniej, g) rodzice nie puszczą, h) złamałem nogę, i) nie mogę (w domyśle: Nie wytrzymam bez kompa), j) muszę pilnować chaty... Wymieniać dalej?

Mam nadzieję, że z Żyrardowa odjeżdża tam jakiś PKS?

Nie mam zielonego pojęcia ^^ Ale po co PKS, PKP będzie wygodniej Szczególnie biorąc pod uwagę, że miejsce znajduje się 10 minut piechotą od dworca :>

Natomiast sprawy zacznę od końca:


Wiem, że były próby zorganizowania podobnego spotkania. Tylko, że wtedy za organizacje nie zabierałam się ja ;)
Porażający optymizm XD

Mój realizm:
Naju - weźmiemy liczbę zadeklarowanych osób, podzielimy na dwa i wyjdzie nam liczba, która faktycznie przyjedzie. Tak jest zazwyczaj, bo faktycznie ludziom coś wypada, czy coś. Nie, że wymiękają. Po prostu się zdarza.

Komi - przez wzgląd na to, że nie wiem, jak mi się ułożą wakacje musiałyśmy odłożyć moją miejscówkę jako awaryjną. Mam wrażenie, że Ein znalazła coś wygodniejszego ;]

Ein, pytania ode mnie:
-> co to za miejsce?
Jest to dość ważne pytanie, z którym wiążą się kolejne:
-> Czy jest tam prąd? Woda? Ogrzewanie? Łóżka? Łazienka? Internet?
Kwestie o tyle ważne, że nie wiem, czy w razie czego brać laptopa, czy też może to sobie odpuścić (brak prądu). Nie wiem, czy brać namiot i śpiwór (brak łóżek i c.o.). I tak dalej.

podzielimy na dwa

Proponuję wybrać inny dzielnik:) Może dziewięć? Albo jedenaście... Taka prawda... Ostatnio chyba się ze 20 osób zdeklarowało. Wykruszyli wszyscy.
A jeśli ktoś nie jest w żadnej załodze?:p

Proponuję wybrać inny dzielnik:) Może dziewięć? Albo jedenaście... Taka prawda... Ostatnio chyba się ze 20 osób zdeklarowało. Wykruszyli wszyscy.
Jeśli z takim podejściem podchodzisz do życia to domyślam się, że do drzew się nie zbliżasz po tym, jak raz z któregoś spadłeś, a wszelkie przejścia dla pieszych omijasz szerokim łukiem, bo przecież tam zdarzają się wypadki.
To, że raz coś się stało dowodzi PECHA, nie musi być stałą.
Naju, ale z ciebie optymista no słowo daję...

No myślałem, że to u Jakcie, cóż jednak nie, no zobaczymy to miejsce^^

Ja bym naprawdę musiał coś złamać by mnie nie było:P

Wtedy nie wypaliło bo Oek nie dawał znaku życia, a Eihnaren jest bardzo aktywna i w nią wierzę:)

Niby zawsze dupa ale ostatnio jak się w Poznaniu spotkaliśmy to miało być nas 6 a było 5, taka statystyka nastraja do bardziej optymistycznego patrzenia na takie zebrania.
Jak ktoś chce tak naprawdę, to na pewno przyjedzie. Choćby na 2 dni :P

-> co to za miejsce?

Ekhm... xD Działka w lesie, z połówką drewnianego bliźniaka, należąca do moich starszych.

Jeszcze nie wiem, ale postaram się być i wreszcie was poznać xD Tylko co do mnie, to troszkę termin nie pasuje, ale zobaczymy co się uda z tym zrobić (nie z terminem, z moimi planami , bądźmy dobrej myśli)
Dobrze że lipiec bo może uda sie zamotać jakieś wolne w pracy, a jak się uda to będę więc jak na razie to na 60% będę.
I znowu w p**** dalekoXD Jak będziecie się w przyszłości organizować bliżej Poznania to dajcie znać:P
Zapoznałam się z tematem. Pomysł wydaje się ciekawy i fajnie by było spotkać wszystkich. Jednakże mam ten sam problem co BlackKuma. Jak by było koło Poznania to bym się wybrała. xD Albo chociaż odrobinę bliżej. Ale koło Warszawy to już ciężko będzie. xD
Kuma-kun, Vekka-chan - marudzicie ;)

Ze Świebodzina ze dwie godzinki samochodem do Poznania, a z Poznania 3,5h do Wawy za ok. 30 zł ;>

Ale jak tam chcecie, będziecie potem tylko zdjęcia oglądać
A nie mówiłem Ei?:) Połowie ludzi jest za daleko, po 5 czy 6 godzin w podróży to już przegięcie... Ja na przykład co roku jeżdżę w Bieszczady... Pociągiem, jedynie około 19,5 godziny. Nie ma połączeń i dlatego tyle to trwa. Ale i tak jest super:-)

Co ma być daleko? Świebodzin od Wawy? Kuma, to chociaż 300 km jest? xD

O ile jeszcze małoletnich mogę zrozumieć, że rodzice nie puszczą czy coś, ale dorosły facet?:P Rusz swój czarno-niedźwiedzi zadek i przyjedź:)

Połowie ludzi
wypowiedziały się dwie osoby, ale już "połowa"... Ech, Naju
Tym bardziej, że to kilka dni. Ludzie jadą 8 godzin na konwent dwudniowy:P Szkoda, że będę pewnie odbijał z Łodzi to chyba nikt ze mną nie pojedzie... Chyba, że Romario:D
Zaciągnij Romario ze sobą, czemu nie ;]

A nie mówiłem Ei?:) Połowie ludzi jest za daleko, po 5 czy 6 godzin w podróży to już przegięcie... Ja na przykład co roku jeżdżę w Bieszczady... Pociągiem, jedynie około 19,5 godziny. Nie ma połączeń i dlatego tyle to trwa. Ale i tak jest super:-)
Tak oczywiście każdy człowiek jest jak Najuch:P

Nie razi mnie odległość sama w sobie, ale to, że musiałbym sam jak palec jechać...
Nie należę do ludzi śmiałych i jak jestem gdzieś sam w nieznanym to moja pewność siebie maleje do niespotykanie niskiego poziomu. Jak nie rozumiecie no to trudno. Nie wszystkim tak łatwo to przychodzi.
Jedyne co miałbyś zrobić to przecież dojechać. A tam byś raczej ludzi chyba poznał, tak? Poza tym od poznania to możesz się z Vekką zgadać.

Nie można całe życie siedzieć na tyłku, nie?:) Rusz się stary, ruusz!
Ja mam tak samo jak Kuma, do Wawy będę jechał samiuteńki w całkiem dla mnie nowe miejsce. Ale będę po cichutku liczyć na pomoc jak dojadę xD
W Wawie to ja mogę ludzi odbierać ;]
I uważam, że Miś przesadza, nie raz i nie dwa jechałam do Legnicy zupełnie sama jak nie mogłam znaleźć towarzystwa a chciałam tam odwiedzić znajomą ;] A to jest spokojnie około 8 godzin jazdy. Bierzesz odtwarzacz, bierzesz książkę i nie zauważasz kiedy czas minął :P Ale jeśli nie umie się przemóc to trudno ^^'
Przemyśl to jeszcze ;]
Kuma ruszyłbym po Ciebie dupę, ale mnie tak nie stać, bym se po Polsce jeździł...
Słuchajcie kto z pozniania wyrusza? Bo ja sobie pociagiem do poznania dojade i jak coś możemy jechać razem.
Narzekacie że sami będziecie jechali :D Ja będę sam jechał i to na bank bo nie widziałem aby RdR się coś deklarował, ale mnie to nie przeszkadza zawsze można kogoś poznać w pociągu i czas zleci, po za tym jest wiele sposobów aby podróż szybko zleciała.
Jak ktoś się będzie bujał przez Skierniewice, to podajcie o której godzinie. Tak wszystko zaplanuję, żę będę mógł się tam z kimś już spotkać. Pociąg z Łowicza do Międzyborowa ma właśnie tam przesiadkę.

Kuma ruszyłbym po Ciebie dupę, ale mnie tak nie stać, bym se po Polsce jeździł...
Tylko powiedz mi po co masz po mnie jechać?;) Do poznania mogę dojechać. Najwyżej stamtąd można się grupką wybrać. Tylko kiedy i gdzie będzie trzeba ustalić.
Poza tym na razie nie wiem czy bym jechał, bo do terminu zostało sporo czasu. Zobaczy się w lipcu.
Jak już ja bedę jechac to z poznania. Jeśli ktoś stamtąd wyrusza, pisać. Chętnie bym wyruszył w przygodę. Sory zbytnio dzis wypilem:)
Ja jak już mówiłem będę wiedział czy chcę i czy mogę (różnie bywa) dopiero w lipcu:)

Ja jak już mówiłem będę wiedział czy chcę
W sumie to dziwne nie chciałbyś sie spotkać z nakama? Wiem, że byś chciał, jednak człowiek zawsze coś wynajdzie aby nie osiągnąć swojego celu. Jeśli w nas jak i również w siebie wierzysz to pojedziem. Ja też uwierz nie mam blisko. Jak juz mówiłem z poznania jak ktoś jedzie ja również się zabiorę. Nie patrzcie na odległość, gdyż w pociągu coś ciekawego do roboty wymyślimy uwierzcie w ludzi i klimat OP:)

Widać, że wypiłeś A nie, już nie widać tak bardzo ^__^
Ja powiem tak: przyjechałabym nawet, jeżeli zdeklarowałyby się 2-3 osoby. I nawet, jak mam jechać 5 godzin pociągiem. Co prawda z 9 na Śląsk to już przegięcie....
Ale ponieważ dowiedziałam się, że lipiec mam wolny to wbijam. Tylko błagam, niech będzie w tych Międzyborach...
To jest połowa Polski, więc tam najlepiej coś ogarniać :)
MÓWIĘ. ŻE. TO. NIE JEST. ŚLĄSK =.=
Skąd w ogóle ten pomysł?
To jak? Będzie Crewcon? Mam się nastawiać, zaklepywać termin, czy podejść do tego z luzem? No i jak, gdzie itd?
A dlaczego miałoby go nie być? ;] 23-26 lipiec, w Międzyborowie.
Żadnego tematu nie było, to halucynacje były ;D

23-26 lipca, tak jak wyżej.

Innymi słowy: "Czas brać **** w troki i do roboty!" xD
No to git.
BO to tak ucichło przez chwilę i się przestraszyłam ;p
Dobra to do której części warszawy mamy dojechać, bo Jackie coś wspominała, że nas odbierze. Nie znam miasta więc prawdopodobnie jakoś się trzeba umówić. No i kto jedzie z Poznania?
Co żeby głupio nie było, że jadę a "skąd" pisze Poznań wytłumaczę, iż niestety już będę w rodzinnej miejscowości jaką jest Bełchatów.
Myślę, że najwygodniej jest dojechać do stacji Warszawa Centralna. Co prawda, do Zachodniego (Warszawa Zachodnia) też by uszło, ale Centrum ma o tyle plus, że jest tam gdzie usiąść i poczekać na tych, którzy w danej turze przyjazdów by przyjechali trochę później (zakładamy z Jackie z góry, że na jeden moment wszyscy się nie zbiorą, nawet jeśli chodziłoby o przedział czasowy 2-3 godzin).

Za jakiś czas, żeby to wszystko jako tako ogarnąć, poproszę zainteresowanych wyjazdem, by względnie dokładnie określili, o której pojawią się w stolicy (ew. od razu w Międzyborowie).
O ile wszystko pójdzie zgodnie z moimi przypuszczeniami, będę samochodem, od razu w Międzyborowie.. i tutaj też mam pytanie- o której wam najlepiej pasuje ? Bo jak wiadomo samochodem mogę sobie mniej więcej dobrać godzinę.
Ja przyjadę pociągiem około 15. Międzyborów jest 40 kilometrow od warszawy tak?
Uisper a nie odebrał byś mnie lub kogoś z załogi co jeszcze na tą godzinę dotrze i byśmy od razu na miejsce pojechali czy masz nie po drodze?
Ja też postaram się przyjechać samochodem, ale jeżeli nie, to dam znać :) Oja, oja, już się nie mogę doczekać :)
W obecnej sytuacji możecie się mnie spodziewać na 100%
Tak właściwie to kto jeszcze jedzie? ;p
<Nie śmiało podnosi rękę>Ja miałem zamiar się pojawić. Właśnie przeglądam rozkład jazdy.
Z odbieraniem- ja jade na doczepke z rodzicami którzy akurat jadą coś załatwić do wawy, raczej nie mam pod drodze.. gomen

Koro, jednak jedziesz \o/ Ja chcę już 23 T.T
To ustalcie może między sobą, kto jak przyjeżdża, byłabym wdzięczna, gdybyście też podjęli (wspólną, męską, etc) decyzję co do tego, czy przyjeżdżacie busami czy pociągiem (jak pociągiem to proszę na Centralny) i o mniej więcej podobnej godzinie - ja mogę jeździć w te i nazad, ale jak będziecie przyjeżdżać w odstępach "co godzinę", to mnie, nie mówiąc oględnie, szlag trafi XD
Tak więc ja planuje przyjechać, pociągiem. W Warszawie Centralnej mogę się pojawić około 12:35 lub o 17:30.
Z tych dwóch czasów planuje przyjechać o 12:35.
Ja mam dwie możliwości jeśli chodzi o pociąg. 18:30 i 16:40 na centralny. Jeśli chodzi o pks-y to wszystkie ode mnie na zachodni jadą
A w załogowym temacie to się Koro nie ujawniłeś ;p Fajnie, że będziesz :) Jeszcze Kodusia spróbujemy ściągnąć i będzie super git :D

Jak dla mnie to 15:57 albo 17:52 na centralnej, chyba że uda mi się wyciągnąć ten samochód.
Ja tylko i wyłącznie pkp, na centralnym to 15:32 lub 17:28
Dobra, to takie małe ogłoszenie:

Ryba by mnie zabiła, gdybym się nie zgodził jechać, także prawdopodobnie wraz z nią do was dotrę ;] Mamy z Rybką małą "misję" której nie możemy odpuścić : P
Tak sobie pomyślałem.. może by jakiegoś newsa dać ? Co jak co, ale to jest spotkanie w pełni organizowane przez nasze kochane użytkowniczki a wiele osób nie wchodzi we wszystkie działy..
Się robi Uisperek:)

Edit. No jest jak ta lala:D Na portalu nie daję, bo mimo wszystko wolę, by to był ktos kogo coś znam:P
Nie ma co, news miażdży xD

Stanowczo zbyt ładnego sobie pica strzeliłam do portretu w załodze ;D xD

Ale co ważnego sobie uświadomiłam dziś - będziemy mieć neta! :D W końcu mam bezprzewodowy, już prawie od miesiąca (jak to czas leci xD). Wiadomo, nie po to, żeby ciągle przy nim przesiadywać. Ale bez neta jak bez nogi - daleko się nie zajdzie ;D Na pewno znajdziemy wiele niezbędnych przyczyn, by z niego skorzystać i się przyda.
Cóż za skromność:P

Zabijesz mnie za to pytanie, ale jest TV? Może bym tekkenka czy coś wziął:D

Cóż za skromność:P

Ale ja naprawdę jestem skromna (w statystyce na jakieś 95%) i właśnie dlatego tak napisałam ;D W przetłumaczeniu, z mojego na wspólne, to by brzmiało: "jest stanowczo za ładny jak na mnie w realu" ;)

O matko!!! Zupełnie zapomniałam o tym, że będzie DDR! Nie skakałam chyba ze 2 lata, ciekawe, czy jeszcze potrafię zrobić Gianę.. ;p

Anyway... Już się nie mogę doczekać wyjazdu :)
Rybko, jeśli masz jeszcze jakieś zbiory piosenek, to przywieź je proszę ze sobą ;] moje zbiory są dość amatorskie, tylko około 2k XD'
Za jakiś czas będzie trzeba się wymienić numerami czy coś, bo jakoś kontakt trzeba utrzymać...
782477018 Janek
Jak coś jestem pod fonem tylko mi po północy nie dzwonić:)
791059324

Prosić Wąskiego ;] I to samo, nie dzwonić po północy bo zamorduje : p
Heh raczej będę uderzał z Poznania jednak... Bo tu muszę siedzieć.

515383633 nie dzwonić po 3 w nocy i przed 10 rano:P
506062422

Dzwońcie kiedy chcecie, najwyżej nie odbiorę ;p
509364082
Dzwońcie kiedy tam chcecie ostrzegam że po 21 może być problem z dogadaniem ( % )
513009789

Dzwońcie kiedy chcecie ;P
512-544-910

Dzwońcie śmiało, jak będzie potrzeba. Jak nie odbiorę to najprawdopodobniej się przemieszczam i nie słyszę koma z torebki, także oddzwonię, jak tylko zobaczę, że ktoś się dobijał.
798270716. Jestem dostępny pod tym numerem przeważnie w godzinach 7-8 rano i 18 - 23 wieczorem. No ale jak ktoś będzie się dobijał w dzień to zmuszony będę odebrać
januarus19, pomyślimy o tym karaoke, spokojnie
2k to mam piosenek na Stepmanii To cokolwiek coś innego

ryba, rozumiem, absolutnie żaden problem XD
Właściwie nie wiem, czy brać konsolę i czy Jutsu pozwoli, ale no ja nie bardzo jestem w stanie np wytrzymać na tym słońcu, a chodzę późno spać:D
Wziąłbym DDR ale mam tylko jedną matę...
ej to ja też się mogę zgłosić czy nie ? ale to dopiero w niedzielę mógłbym dojechać najwcześniej bo pracuję w piekarni damm a wolny weekend przypadł mi w tym tygodniu -_-
A dlaczego to, shadow, miałbyś nie móc? :) Dajesz, im więcej osób, tym weselej :) Na niedzielę również są zaplanowane atrakcje, więc co prawda tej najgłówniejszej nagrody (za zwycięstwo w największej liczbie konkursów) nie zdobędziesz, ale rozerwać się jak najbardziej się uda :)

Komi - nie tachaj już tej konsoli, jak coś, to tylko pada. Umówiłam się z bratem, że na czas CC pożyczy mi swojego Xbox 360 :) Teraz trzeba tylko telewizor skombinować. Ale nie nazywam się tak, jak mi dali rodzice przy urodzeniu, jeśli go z Jackie nie zdobędziemy :)
Patrze że atrakcji będzie co nie miara. Fajnie się zapowiada
Xbox360. maty do DDRa, konkursy z nagrodami, słoneczko, panie w strojach kąpielowych... Miodnie się zapowiada : D

słoneczko, panie w strojach kąpielowych...
Oj, oj, oj, cóż za myśli kłębią się w twej głowie. Albo raczej mojej, słoneczko od jakiegoś momentu kojarzy mi się tylko z jednym.
Panowie, taka pogoda to czego się można spodziewac, przecież nie będą w swetrach:P

A poza tym my też możemy klatą poszpanować! Tzn wy, bo ja to i w klacie Brooka przypominam : P
Ja mogę się pochwalić, żeliwnym kaloryferem xD

Ja mogę się pochwalić, żeliwnym kaloryferem xD
A jeżeli ja się pojawię to jedynie boilerem:P
Teraz moje "być albo nie być" jest pod znakiem zapytania przez tą cholerną pogodę...
Heh i jeszcze dojazdów nie sprawdziłemXD Nadrobię.
Tak swoją drogą to trzeba się zaopatrzyć w "prowiant" na 3 dni, jeśli wiecie co mam na myśli ;]
Nie martw się kuma nie będziesz sam z bojlerem bo też się zapuściłem :D Tylko nie wiem jak ja wytrzymam w tym pociągu jak taki żar będzie się sypał z góry.
No ja się na miejscu zaopatrzę w pociski, bo nie mam zamiaru tego tachać w pociągu :D
Jasna sprawa , że na miejscu, inaczej by nam się to zagotowało : P
A wtedy już takie dobre by nie było :D Ja se muszę obliczyć ile tego zakupić co by starczyło :D
Na 10 osób ile wódki? Licz, że ja i Ryba jesteśmy z Olsztyna, więc hardcore : P Komi pewnie pić nie będzie, bo z tego co pamiętam abstynent. Spoko, nie tylko Ty i ja będziemy kupować xD
Jaką wódke kupujecie aby nie mieszać i najlepiej taką samą kupić
Wiesz, najlepiej nie jakiegoś sikacza, my z Rybą pewnie byśmy kupili Starogardzką, ale reszta by nas za to zabiła :P Proponuje prostego Bolsa albo coś tańszego, aczkolwiek dobrego.
W razie czego na miejscu jest kilka sklepów, najdłużej otwarty jest od 7 - 22 również w niedzielę.
Tylko też nie przesadźcie z tym alkoholem xD
No nie myślisz chyba że my się tam aż tak schlać jedziemy^^
Mam nadzieję że nie będzie akcji że ktoś już wieczorem odpadnie. Wszystko z kulturą oczywiście:)
Usłyszałam wódka???!!! Weeeeee :D
Jeżeli nie starogard, to proponuję Żołądkową Czystą, bo dobrze wchodzi a i cena zacna :)
Swoją drogą daaaaaamn... Znów na alkoholika wychodzę xD

Kuma - chodziło mi o to, że nie widzę innej możliwości jak tylko to, że MASZ BYĆ :P

proponuję Żołądkową Czystą
Ja jestem za, przecież finlandi kupowac nie bedziemy:p
Żołądkową dobrze się piję.
Proponujecie wódkę, ja tam zawsze browarki preferuję ale nie jestem wybredny i żadnym alkoholem nie gardzę. Tak jak padła propozycja żołądkową czystą ( choć kolorowa też dobra) też tą proponuję. Ja tam nie mam zamiaru padać, najwyżej będę mniej dysponowany XD Kroku nawet największym dotrzymam :P

Ranking czystości alkoholu:

1. Spirytus
2. Wódka czysta
3. Wódki kolorowe
4. Whiskey
5. Koniak
6. Wino

Krótko mówiąc, wódka jest najzdrowszym alkoholem.

Jak już pić to zdrowo, nie? <- za*ebiście dwuznaczne zdanie, podoba mi się XD

No to ja na siebie wezmę skombinowanie odpowiedniej ilości WODY dla nas wszystkich

I na Ecchiconie zrobili jedną GENIALNĄ RZECZ, którą zastosuję na Crewconie jeśli tylko okazja wpadnie mi w ręce, czyli BASEN
Jak to się mówi, pojawiły się problemy. Otóż, wyobraźcie sobie, że mieszkam sobie z parką. Miałem już wracać do Bełchatowa, ale źle znoszę podróże pomyślałem, przeczekam upały. Nagle, 7, się dowiaduję, że następnego dnia lokatorzy się po prostu wyprowadzają. Nie znaleźli nikogo na swoje miejsce, ba, nawet o tym nie pomyśleli!!! Teraz mnie muszą nerwy zjadać, muszę tu być(wczoraj dowieźli mebli) no i się wkurwiać, no tak, bo inne słowo nie pasuje.
Jak nie znajdę lokatorów szybko, to wątpię, bym mógł jechać, bo będę musiał się przeprowadzić bo za sierpień całej kasy płacić zamiaru nie mam. Tak więc no ciężko kurde.
Będzie dobrze, Komi ;] Wrzuć ogłoszenie na Gumtree, na pewno coś się znajdzie ;]
Nieeeee!!!!! Komi, bez Ciebie nasza (Wąskiego i moja) misja nie ma sensu!!! Nie rób nam tego!!!!
Jeśli mowa o alkoholu... wódka... na takie upalne dni ? Chociaż mi to w sumie obojętnie.
Komi, podrukuj sobie ulotki i rozwieś, daj ogłoszenie do gazety jakiejś czy coś. Wierze w Ciebie.
Rybko, Rybeńko, musimy trzymać kciuki za Komiego i tyle ;]

Komi, to są tylko trzy dni, chyba Cię nie zbawi jeden weekend, zwłaszcza, że Jutsu pewnie zostanie? Mówię to tylko, żebyś potem nie żałował, że przesiedzisz cały weekend w domu, podczas gdy mógłbyś się bawić z nami

Uisper - no ja preferuję piwo na tak gorące dni, zwłaszcza pite pod ciśnieniem... Ale pożyjemy, zobaczymy - te upały mają się utrzymać do końca tygodnia, weekend ma być deszczowy i już następny tydzień ma być chłodniejszy. Więc może nawet ognisko się wręcz rozpali na noc, jeśli temperatura nocą wróci do normy 13-18 stopni ;]
do 26 jeszcze z 2 razy ochłodzenie przyjdzie (słowa nie poparte żadnymi badaniami)
Uisper, wódka is wódka i nic nie poradzisz ;p Trzeba się napić w ekipie ;p
wódka nie trutka wie każdy człowiek cytując tutaj pewną piosenkę grupy operacyjnej:)
Nie no, vodka connecting people.
BTW. Kto bierze aparat ? Bo zdjęcia pamiątkowe trzeba porobić. ;)
Ja wezmę, chyba że znowu zapomnę, albo nie wzięłam z Torunia....

Generalnie zawsze zapominam...

Znaczy proponuję, żeby ten, kto ma, to brał... ;p

Aaaa, i wezmę swojego laptopa, więcej sprzętu zawsze się przyda.
Pytanie, ktoś wspominał, że bierze laptopa... wziąć mikrofon, taki "sceniczny" ? Do karaoke czy coś ? ^.^
A pewnie

rybka - mam nadzieję, że przyjedziecie mimo ewentualnych problemów Komiego?
Eeeeeee, no wątpisz w nas? :D Oczywiście, czegoś takiego nie można przegapić. Przyjedziemy, przyjedziemy, nie martw się. :)
KOMI !!! znamy się szmat czasu i jadę tam zwłaszcza po to by się znowu spotkać i obgadać, no i żeby odświeżyć znajomość z jake którą znam najdłużej jeśli chodzi o ludzi z forum bo poznałem ją dużo wcześniej, no i poznać legendarną rybę, znowu zarzucić bit z wąskim i najem, a resztę chętnie bym poznał, tak więc komi nie przybądź a rzyć będziesz miał w kawałkach.

A teraz jakie pytanie do ciebie, dzisiaj gadałem z kierownikiem sprawa jest taka.

W sobotę wychodzę z pracy o 22 i nic już nie zmienię i za pól h wsiadam w pociąg do wawy, na śródmieściu jestem o 23 30 i co mam zrobić dalej ?!
Nie spóźnić się na pociąg o 23:46 w kierunku Skierniewic i mieć wielką nadzieję, że przyjedzie :D Bo następny dopiero o 5 rano.. 8x
A jak już dojedziesz (planowo o 0:31), to myślę, że na stację wyjdzie po Ciebie jakaś grupka ludu :) Od stacji na działkę jest ok. 15 min piechotą.

Wyciągnąłem od każdego numer a swojego nie dałem ;< 724 929 212 Jak coś potrzeba to dzwonić, może być nawet w nocy, najwyżej nie odbiorę ;)

poznać legendarną rybę

Czy ja o czymś nie wiem? xD

A co do potańcówki to u mnie jest tak, że muszę mieć na to humor. Jak narazie nie potrafię określić, jaki humor będę miała ;p Więc można wziąść, zabezpieczyć się, i najwyżej nie wykorzystać ;p
Ja niezbyt lubię tańczyć, przede wszystkim ze względu na to, że muzyka którą lubię niezbyt nadaje się do tańca (chyba, że pogo).
Oi, dobrze by było, gdyby każdy z nas dał fotkę jakąś, bo nie każdy dawał, poza tym część się nie wczytuje (oczywiście mówię o temacie "kto się czai po drugiej stronie ekranu").

Tak cobyśmy się chociaż troszkę kojarzyli :)
Mnie skojarzy każdy:
1)afro
2)chudzielec

Wszystko w temacie : P
Jutro coś wstawię ;)
Słuchajcie, a może zrobić by pamiątkowe Ajdenty?:P

Mógłbym się tego zadania podjąć i przesłać do kogoś, kto by je druknął i przywiózł na pierwszy dzień:)
Ty Najuch dobrze by było jakbyś sam przyjechał ;]

A sam pomysł dobry, tylko oczywiście było by dobrze gdyby były na jakimś sztywnym materiale papierniczym wykonane.
Znaczy wiecie, idea jest dobra, i jakby ktoś się chciał tego podjąć, to spoko, ale wydaje mi się, że takie coś jest lepsze na większe konwenty XD my się teraz spotkamy w... ile, 10 osób ;] myślę, że tyle twarzy to nawet ja spamiętam ;]
Może uda mi się zaciągnąć jeszcze jedną osobę, mianowicie Jariego ;)
Nieważne, Naju, zdziałamy coś ;p my z Wąskim dowieziemy. :D

A właśnie.... gdzieś mi lista atrakcji zniknęła i nie mogę znaleźć (w ogóle była taka?) xDD
Nie było
Atrakcje będą niespodziankami, chyba, ze Ei-chan postanowi inaczej
Strach się bać... ;o
dobra, ja mam już przywidzenia :P Zbyt długo przed kompem ;p
Sam się głowie jakie czekają na nas atrakcję :D
Im bardziej ekstremalne tym lepiej
Uważaj, nie chwal się, że lubisz ekstremalne atrakcje, bo obudzisz się nago w lesie przytulany przez jakiegoś miśka...
Brrrr<otrząsa się> nie o takie atrakcje mi chodzi.
Hehm tylko wiecie, to jest nasz zjazd, więc nie bierzmy znajomych bo sie klimat zrąbie, chyba, że to cicha myszka z forum:D
Eeeeeej, a mamy jakiego grilla? :D
Gadałem z Eihnaren, prawdopodobnie będzie ognisko, ale może ktoś na wszelki wypadek grilla wziąć ze sobą, ja moge być mistrzem kuchni :D

bo obudzisz się nago w lesie przytulany przez jakiegoś miśka...

Przypuszczam, że tan las widział ostatniego niedźwiadka z 500 lat przed tym, kiedy ostatni tur w Polsce umarł ;> Także niestety, misiów brak xD


Przypuszczam, że tan las widział ostatniego niedźwiadka z 500 lat przed tym, kiedy ostatni tur w Polsce umarł ;> Także niestety, misiów brak xD
Ei-chan nie docenia najwyraźniej naszej kreatywności. Jak nie miś, to po prostu obudzi się przywiązany do czubka drzewa 30 km dalej, czy coś...


Na jakieś 95 %. Pięć procent to ogłoszenie I stopnia zagrożenia pożarowego. W Wawie i okolicach nie padało już z półtora tygodnia, a upały po trzydzieścikilka stopni.
I na te 5% przyda nam się grill
Ponadto - khym, bez przesady, nie zrobimy ogniska w miejscu nie zabezpieczonym, a każdy kto choć raz ognisko robił wie, jak takie miejsce wygląda. Nie zrobimy też przecież tego ogniska w środku lasu.
Przepraszam, ale mam wrażenie, że stan zagrożenia to lekkie przewrażliwienie... skuteczne na durni nie umiejących się obchodzić z ogniem, ale na własnym terenie... nie przesadzajmy ^^'
Ja nie wyrobie już, normalnie nie moge wysiedzieć.. tym bardziej, że roboty mam dużo to czas mi sie ciąąąągnie...Oczywiście możemy ładnie obkopać pisakiem, posadzić kamienie, przygotuje się wszystko tak, że nawet jakby słoma była w koło to nic się nie stanie. Będzie gites !
Grill by się przydał, ale niestety nie dysponuję takowym. Jackie, jakbyś mogła wykminić to spokojnie byśmy go zabrali samochodem, albo coś :)

Wezmę gitarę... :D

Ei-chan nie docenia najwyraźniej naszej kreatywności. Jak nie miś, to po prostu obudzi się przywiązany do czubka drzewa 30 km dalej, czy coś...

... XD Chyba to odpowiedni czas, żebym i ja zaczęła się bać xD

Nie wchodziłem na forum od dłuższego czasu a tu taka niespodzianka. Hmm a może by tak zjawić się z moją zakazaną mordą? W sumie to mam niedaleko, bo ok 100km.

Ten spis osób, które będą jest aktualny?
jest aktualny i zapraszamy :D
Mam nadzieję, że nie jest i że będzie nas więcej ;]
Właśnie sprawdziłem pogodę na czas spotkania i niestety nie zapowiada się zbyt obiecująco (burze).
Wpadaj ziom:) Swoja droga fajnie, ze znowu zawitałeś:)
Mnie to nawet pasuje, jak będzie padać. Wole deszcz niż upał, w którym człowiek nie potrafi funkcjonować ;/
Prawda. Dzisiaj wychyliłam się z domu na dosłownie godzinkę i już nie jestem w stanie zrobić niczego więcej.

Ei-chan nie docenia najwyraźniej naszej kreatywności. Jak nie miś, to po prostu obudzi się przywiązany do czubka drzewa 30 km dalej, czy coś...

Ej no, tylko spokojnie...
No dobra. Jako że skończyły mi się wymówki to ogłaszam wszem i wobec: jadę.
TAAK ! Nie będziesz się nudzić !
No i kapitalnie stary, o to chodzi ;]
No to co tu jeszcze...
A, fon bo widziałem że dawali. No to do mnie: 513438877
Super, że jedziesz Grzesiu :) A co do mnie, to po tym jak gadałem z tatą, jestem na 80% pewnien, że nie pojadę... Nawet jeśli przyjechaliby ryba i Wąski, to by raczej tak nic nie dało...

Bardzo dziękuję wam za coś tak miłego. Że chcieliście pojechać aż do mnie, ale obawiam się, że to tak na nic...

Btw. Wierzę, że będziecie się dobrze bawić, dlatego też dołożę wszelkich starań, żeby pomóc Ei w konkurencjach. O jedną mnie zapytała i się tym zająłem, ale nie zdradzę co to takiego :)
Jak rany... Szkoda... Mam nadzieję, że Rybka i Wąski jakoś przekonają... Ja bym zadzwonił ale to raczej nic nie da...

Słuchajcie a jak w Międzyborowie, kto z stamtąd odbiera? Bo ja najpewniej bym od razu tam uderzał.
chciałbym jeszcze spytać o jedno. Ponoć ktoś załątwi Xboxa, pytanie po co, jeśli tylko dla mnie to naprawdę nie musicie się fatygować:) No i jeśli już, to jakie gry?
Tymek:

Nie ma opcji stary, że nie jedziesz. Ja i Ryba przyjeżdżamy po Ciebie w czwartek i stajemy pod Twoim domem/blokiem. Wychodzisz i jedziesz. Moim zdaniem w momencie, kiedy Twój tata zobaczy, że mimo wszystko po Ciebie przyjechaliśmy, zgodzi się. Wbrew pozorom mam gadane i moim zdaniem uda mi sięTwojego tatę udobruchać. Szykuj się na to, że w czwartek bedziemy u ciebie. Serio.

Komi:

Xbox jest załatwiony nie tylko dla Ciebie sądze, bo wiele osób by sobie pograło ;] Co do gier to jestem pewien, że Eihnaren będzie miała Tekkena 6. To starczy w zupełności ;] A jeszcze jakieś inne też będą.
No i jak ktoś z tego Poznania jechać będzie?
No Wąski to się nazywa postawa:) A czemu w czwartek? Przecież 23 w piątek jest zebranie, czy ja się mylę?:D

Edit: Przykro mi, ja nie a Mononoke w ogóle nie będzie jechać...

No Wąski to się nazywa postawa:) A czemu w czwartek? Przecież 23 w piątek jest zebranie, czy ja się mylę?:D


Chyba dlatego, że dojechanie do Tymka i z powrotem z Warszawy, zajmuje sporo czasu, więc musieli by wyjechać rano (Wąskiego i Rybkę znam słabo (do piątku), ale podejrzewam, że nie jest są rannymi ptaszkami) żeby na tą 16 zdążyć i szoferować.
Ja i Ryba jedziemy wcześniej, żeby pomóc Eihnaren i Jackie przewozić rzeczy.

Komi, Ty nie kombinuj i masz jechać stary, nie ma innej opcji :D

Uisper, jak trzeba, to jesteśmy rannymi ptaszkami, zwłaszcza, jak mamy w perspektywie 30 stopniowy upał po południu to wolimy jechać rano.

Ja i Ryba jedziemy wcześniej, żeby pomóc Eihnaren i Jackie przewozić rzeczy.


Jak możesz ? Tymek to nie rzecz ! xD
Oj Wąski ty naprawdę chcesz przyjechać? Jeśli tak to o której? Tylko, że Ci powiem, że może to być wyprawa po suche majtki na dnie morza - możesz wrócić z niczym... Mój tata mi mówi, że nie mogę się upić pierwszy raz z "obcymi". Ja mu mówię, co innego, a on i tak swoje. Co jak go nie przegadasz, co wg mnie jest bardzo prawdopodobne...? Zmarnowane paliwo i zły humor...
Wąski, Rybka.. po pierwsze ogarnijcie samochód.. powstrztmajcie się przed paleniem.. bo to robi złą opinię.. Wąski ubierz się w garnitur xD

Tymek... nie wiem co inni o tym sądzą.. ale ja powiedziałbym ojcu, że i tak po mnie przyjadą...

Tymek... nie wiem co inni o tym sądzą.. ale ja powiedziałbym ojcu, że i tak po mnie przyjadą...
Powiedziałem... A on i tak swoje...
Chyba troche przesadzacie. On musi ich przekonać, nie obcy ludzie, którzy przyjadą w ten sam dzień każą Tymkowi się pakować. Musi samodzielnie walczyć o swoje. Tymek uwierz w siebie tak jak oni w Ciebie i będzie dobrze:)
Niby tak, ale jak przyjadą, to postawią jego ojca w kropce. Będzie musiał podjąć decyzję.. i myślę, że może się zgodzić... Jak nie, to zawsze można zrobić krwawą masakrę (oo tak ) i zabrać go ze sobą
Jak zobaczą mojego tatę to się przestraszą. Wygląda jak Runcajs tylko bez brody i wąsów... I może się wydawać gburowaty... przynajmniej tak to odczuwają nieznajomi ja jakoś normalnie... Zaraz! Po co ciągniemy tą rozmowę? Przecież Wąski i rybka nie przyjeżdżają...
Moim zdaniem to ogółem cenię intencje Tymka ale niektórych rodziców to można... Czasem trza sie uciec do ostateczności (mamo, idę nocować do kumpla, (ewentualnie wcześniej że jedzie sie na biwak) i umówionego dnia się wypier**** i tyle a potem telefon , "jestem z kumplami" itd farmazony majace n celu uspokoić starych.
Trudno sie tez dziwic bo tyle sie słyszy o obcych Są różni rodzice jednych sie przekona, innych trza podstępem.
Good luck Tymek.

Grigorij, skad ja to znam myślę że starzy puścili by mnie w wieku i 15 lat spiewajac przy tym "Alleluja".

Tymek, gdzie pisze, że nie jadą ?
Jutsu, a ty czemu nie jedziesz ? Przecież mówiłem ci coś na ten temat.. T.T
Chodzi o to, że nie chcemy z Rybą ryzykować utraty paliwa. Ale na Crewcon jedziemy, tlyko nie wpadniemy po Tymka póki sam nie powalczy o swoje i nie zdecyduje się jechać.

Tymek, troche nie ogarniam tego tekstu, że nie chce, żebyś się upił z obcymi. A powiedziałeś mu np że pić nie będziesz? Albo coś w tym stylu? Albo np że kiedy mają przestać być dla mnie obcymi, skoro się z nimi nie spotkam?
Ja wam powiem jak to było u mnie w domu... Zawaliłem szkołę (wagary) i potem ledwo co udało mi się przejść. Nie zasługiwałem na to żeby pojechać, dlatego musiałem pomagać w domu (zazwyczaj tego nie robię), pomimo tego, gdy powiedziałem, że potrzebuje 100% odpowiedzi, powiedzieli:
-Nie. - Ja wstałem, powiedziałem
-No dobra.- foch..zamknęłem się w pokoju i do wieczora nie było mnie widać... Moja mama, jak szła spać zapukała and:
- Płakałeś cały dzień czy co ?
- Jasne, mówiłem Ci jak mi zależy.
- No dobra, możesz jechać.
~~~ THE END ~~~

I tak to było... mimo wszystko taktyka "Foch" zadziałała..
Potem słyszałem teksty mające zmienić moje zdanie w stylu "Jak pojedziesz to zawału dostane". "Pedofile, Sekta, Nie znasz ich, Adres, Telefon, Nazwiska". Jednak chęć spotkania się z wami, przeważyła szalę... Kupiłem bilet wcześniej, żeby nie było czegoś takiego, że w ostatniej chwili nie jadę...
Tymek, może Ty też się po prostu postaw i pokaż, że chcesz koniecznie tam jechać... Nie wiem już sam, stary. Rób jak uważasz, wyjdzie jak wyjdzie. Ja już się nie wtrącam.
Myśle ze waski by tam z ryba dowody osobiste mogliby pokazać
Gorzej z tym paliwem... chodzi Ci o to Wąski że nie starczy kasy na paliwo?
A Ty Tymek możesz napomknąć że są tam też abstynenci albo ludzie którzy prawie w ogóle nie piją.
Można tak pokrótce kiedy, gdzie itp:D. Bo Nie chce mi się szukać w 11 stronach co i jak;p. Z góry thx:D

Tymek, ja za 17-18 lat jak walczyłem, to skończyłem walkę 1 argumentem. "Swój wiek mam, jeśli mi nie chcecie ufać przeboleje to. Widocznie nie zasłużyłem, ale moje wycieczki mogą mieć 2 obrazy: 1 który bym chciał a mianowicie, mówię wam gdzie jade i nie macie nic przeciwko, albo mówię wam gdzie nie jade, też nie macie nic przeciwko a jadę gdzie chcę." Oczywiście był to monolog troche dłuższy z kilkoma prośbami żeby mi tego nie przerywano. Mogę ci mniej więcej cały napisać:P.

Jeśli jesteś najstarszy, to musisz sam walczyć. Przebijasz pierwsze lody, rodzice się troszczą i jest hasło że:"dawniej było bezpieczniej".

Można tak pokrótce kiedy, gdzie itp:D.

Warszawa, Dworzec Centralny, 23 lipca :) Piszesz, o której będziesz i tyle. I koma jeszcze byś podał. Kropka :)
Ei-chan, jeszcze trzeba dodać, że najlepiej przyjechać w okolicach 17 (Będe ja i Koro) albo ok. 18 (Będzie prawie cała reszta jadąca pociągiem). Wtedy samochód, lub podmiejski (nie wiem tutaj.. kwestia nadal nie znana) do Międzyborowa, i happy ;) Ogólnie fajnie by było jakbyś się pojawił ;)
Prawda, Uisper :) Najlepiej przyjechać tak na ok. 16.30, 17.00, bo zbieramy wszystkich i ok. 18 jedziemy całą grupą pociągiem podmiejskim. Dziś sprawdziłam, że studencki w dwie strony kosztuje 12 zł z hakiem, czyli 6 zł w jedną stronę.
Czyli wy (ty) będziecie na dworcu już o 16:30 ? Naczy w sumie ja będe o 16:50, mógłbym być o 18, tak jak mieliśmy się zbierać, ale z przesiadką, a to już nie za fajnie. Będzie co robić przez godzinę ?
Wiesz, to jest tak, że ja i Ryba jesteśmy na miejscu w czwartek. Nocujemy tam na miejscu z Eihnaren a potem po was wyjeżdżamy. Po dwie grupy chyba, jedna 13 druga 18. Jakoś tak : P
Spoko, więc w razie czego można do was dzwonić ;)
Najlepiej dzwoń do Eihnaren w takich kwestiach ;]
Wydaję mi się, że raczej razem się nie zabierzemy.. z tego co wiem, tylko Nac będzie o 13 (moge się mylić oczywiście..) więc to wygląda tak..
Komimasa, Slawo89, januarus19, Uisper, Korosław, Shadow, Grigorij.. Raczej busem nie przyjedziecie, więc do jednego auta się nie zmieścimy.. przydało by się napisać o której każdy przyjedzie i zrobić z tego dwie grupy. Lub skołować dwa auta.. (tyle to na benzynę można się zrzucić.. przecież to nie jest tak daleko od wawy).
A zatem:

Pierwsza osoba, która przyjeżdża w piątek, z moich informacji to Nac, o 13:30, zaraz potem Slawo. A potem dojeżdżają kolejne i kolejne. Z tego, co pisaliście, najpóźniej będziecie się pojawiać ok. godz. 17, czyli prawdopodobnie na pociąg o 17:25 się nie wyrobimy, ale na 17:46 to już prawie prawdopodobne. Zawsze jeszcze będą późniejsze, następny o 18:20. Nie będziemy robić tur, nie będziemy jeździć samochodem, ani nie będziemy wynajmować autokaru.
Dlaczego? Przede wszystkim chodzi o pieniądze. A dokładnie czas i pieniądze, ale to właściwie to samo.

Zaręczam Wam, że w Warszawie nudzić się nie będziecie: mamy Złote Tarasy, Empik, Komikslandię, Hula Kulę, ZOO... Do wyboru do koloru. W Hula Kuli godzina gry w bilarda kosztuje 15 zł o ile dobrze pamiętam, to podzielić na 5 osób to małe pieniądze. Połazi się po Empiku, pójdziemy na jakieś niezdrowe jedzonko... Czas minie trzask prask.

Autokar, samochód = duża opłata (40 km w linii prostej, 50 z zawijasami dróg od Warszawy to wcale nie tak blisko), a chyba chcecie jak najtaniej, żeby wyszło, prawda?
Tury - ktoś by musiał się nudzić i siedzieć dobrych kilka godzin prawie sam. Poza tym Jackie pracuje do 15, będzie na Śródmieściu ok. 16 z hakiem. Z tego wynika, że do tej pory jedyną osobą, która dobrze zna Wawę jestem ja. Natomiast gdyby ktoś pojechał do Międzyborowa, to wypadałoby, żebym i ja tam była.

Także - jeśli wbijacie do Warszawy w piątek, stanowczo najlepiej w godz. 13 do 17, to czekamy aż reszta dojedzie i ruszamy wszyscy razem. Pociągiem podmiejskim (przygotujcie sobie kasę na bilet ~ 7zł w jedną stronę), jedziemy ok. 45 min, potem na piechotkę 15 min od stacji już na miejsce. Wszyscy będą cali, zdrowi, nie zanudzeni na śmierć i trafią na miejsce bez problemu. Finito.

PS Nienawidzę, kiedy ktoś pisze takim tonem, jakim właśnie napisałam powyższy tekst, od razu mi się włącza światełko "Bunt", ale proszę, zrozumcie mnie xD Taka opcja naprawdę jest najlepsza.

Kolejna ważna kwestia - prowiant. Już coś na ten temat było dawno dawno temu wspominane, teraz trzeba to odświeżyć. Kombinowałam, jak tu sama załatwić prowiant albo choć przynajmniej jego część za swoją forsę, ale, kurczę, za dużo tego jak na jedną osobę. Także są dwie opcje: albo cały prowiant na całe spotkanie załatwiacie sobie sami (sklepy itd., łącznie z kiełbaskami, pieczywem i ketchupem na ognisko), co dziś mi zasugerowała Jackie, albo robimy zrzutę na prowiant po 10 zł. Tyle mniej więcej wyszło mi z obliczeń, że będzie potrzeba. Oczywiście, na koniec byłby odpowiednie rozliczenia, gdyby się okazało, że wzięłam od Was za dużo kasy, to bym pooddawała (ale raczej nie zostanie, znacznie prędzej zabraknie).
Na co by ta kasa poszła: baniaki z wodą pięciolitrowe, coś do tej wody (herbaty owocowe rozpuszczalne, zwykła czarna), rzeczy na ognisko (kiełbaski, chleby itd.), coś w ramach śniadania i kolacji (pieczywo, coś do pieczywa, mleko, płatki etc.).
Od razu mówię, że napoje gazowane, słodycze i alkohol w tych 10 zł nie są wliczone, to już każdy wg własnej woli.

Także proszę o wypowiedzenie się wszystkich zainteresowanych tematem i wybranie jednej lub drugiej opcji.

I jeszcze jedna bardzo ważna rzecz - o czym koniecznie trzeba pamiętać, żeby zabrać ze sobą:
- śpiwór
- karimata
- sztućce oraz, najlepiej z nietłukącego tworzywa, kubek i talerz
- coś na komary ;p (przeciwko i po ugryzieniu, najlepiej)

Cytując to, co wczoraj powiedziała do mnie Jackie: "Powiedz, że warunki są dość prymitywne i żeby zabrali ze sobą rzeczy do przetrwania na 4 dni". Ja powiem tak - aż tak bardzo prymitywne nie są, światło jest, woda jest, dach nie przecieka, ale słuchajcie się Jackie :) Bo to mądra i roztropna babka, która znacznie bardziej kieruje się głową, niż emocjami, w porównaniu do mnie ;p
Powiem szczerze, że 10 zł to o wiele mniej niż myślałem.. byłem skłonny dać ze stówkę xD Więc tak.. teraz przewidziane mam na wyjazd 230 zł.. bilet w jedną stronę już jest, na powrót przewiduję 30 zł.
Więc 200 jest do wydania.. w skład tego wchodzą papierosy i alkohol.. Myślę, że 50, 70 zł mogę spokojnie dać na prowiant.. zostaje 130 zł, tą kwotę planuję przeznaczyć na papierosy i alkohol, co by go nie zabrakło.

Karimaty nie biorę, bo z doświadczenia wiem, że nie jest mi potrzebna.. Śpiwór jest, sztućce skołuję.. Coś na komary.. da się kupić na miejscu ? ;D

Jak już mówiłem, bilet już mam, więc wcześniej nie przyjadę.. (16:50) Umówiłem się z Koro, że przyjedziemy mniej więcej o tej samej porze (z 20 min poślizgu) więc skoro będziecie już w większości w wawie, raczej nudzić się nie będę.. Wcześniej ustalali, że przyjeżdżają o 18, więc stwierdziłem, że będę jednym z pierwszych.
10 zł spokojnie nawet więcej mogę dać, sztućce jakiś kubek tego pełno na chacie. Karimaty nie biorę bo nawet nie mam, śpiwór to podstawa którą zawsze ze sobą wożę :D
Ja mam przyjazd na 14:55. Karimatę już sobie kupiłem, z resztą nie ma problemu. Jedzenie to raczej niewielki problem, skoro przeżyło się rok na diecie akademikowej.
Uisper, sporo bierzesz ;p Ja mam nadzieję zamknąć się w stówce - 150 złotych T_T
Jestem za tym, żeby się złożyć na prowiant.
Tylko czy nie lepiej złożyć się trochę więcej niż po 10 zł ? Ale z drugiej strony wszystko się już ustali na miejscu.
Zawsze jeszcze każdy może sam przynieść coś na wspólny stół.
Powiem tyle: extra :)

Także, jeśli ktoś jest mocno out of cash, to 10 zł zrzutki, jeśli ktoś może i chce dorzucić się więcej, to super.

APEL DO WSZYSTKICH

Biorę gitarę, więc jeżeli ktoś ma to niech przywiezie ze sobą śpiewniki! :D

dziękuję za uwagę :D
Będziem śpiewać \o? (ĸapitan hak, © Uisper, 2010) BTW... Lubicie straszne historie ? Zawsze można przejść się po ciemnym lesie i poopowiadać >.>

albo cały prowiant na całe spotkanie załatwiacie sobie sami (sklepy itd., łącznie z kiełbaskami, pieczywem i ketchupem na ognisko), co dziś mi zasugerowała Jackie
"To nie są dzieci, na litość bogów, daj im się ogarnąć, nie jadą w końcu na wycieczkę szkolną! Ja wiem, że jest nas mało, ale na normalnych konwentach ludzie sobie jedzonko kupują..."


Biorę gitarę, więc jeżeli ktoś ma to niech przywiezie ze sobą śpiewniki! :D
...Mam śpiewnik, nie mam chwytów gitarowych w nim (zawsze ktoś z towarzystwa wiedział, jak to zagrać XD)... Ale spoko, jest jeszcze czas, mam już internet, coś wymyślę :D Fajnie będzie pośpiewać trochę szant, czy piosenek biesiadnych :D


Lubicie straszne historie ? Zawsze można przejść się po ciemnym lesie i poopowiadać >.>
Nie znam żadnych, ale chętnie zostanę na straży domu, kiedy Wy będziecie łazić po ciemnym lesie - przysięgam, po czymś takim ja po prostu nie zasnę ^^' Przepraszam ^^""

Jeśli chodzi o warunki - no będą jakie będą ;]
Dzisiaj nakupowałam trochę rzeczy, więc jak ktoś zapomni sztućców, czy nie chce mu się czegoś wieźć przez pół polski to bez obaw - będzie miał na czym jeść ;]
A grywa ktoś z jadących w Magic: the Gathering? Bo mógłbym wziąć karty.
nie ale myślę że mnie nauczysz:)
Ja grywałem dawno temu, mam jeszcze jakiś deck, to mogę wziąć : P
Waski, wy jedziecie jutro tak ? Bo rybka dziś na sb pisała, że spakowana i się żegna.. ;o
Yo, ludzie! :)

Jeszcze jedna ważna rzecz - możecie wziąć ze sobą strój kąpielowy. Opcja opcjonalna ( ) Czyt.: będziemy szli nad zalew prawdopodobnie. Strzeżony, z ratownikami i innymi bajerami :) Opcja na jakieś 85, w porywach 95%.
Zastanawiam się czy wsiąść jedno, czy dwuczęściowy.. <myśli>, a może na waleta ? >.<
Ja będę w piątek najprawdopodobniej w Zyrardowie przed 15 bo jakoś 14:30 czy 14:40 potem tylko coś do Międzyborowa^^ kogoś zastanę? Aha, nie mam śpiwora, poratujecie?
Będę niewiele później niż Nac ( kocham pkp i ich informacje które są do dupy ). W pierwszym nie wyrobił bym na przesiadkę a druga opacj która wcześniej podawałem została wycofana ;/ więc będę na centralnym 13:38 ( według planu )

Aha, nie mam śpiwora, poratujecie?
będą koce, więc bez obaw ;]


A grywa ktoś z jadących w Magic: the Gathering?
Ja grałam parę lat temu, ale zgubiłam mój biało-zielony dek XD' Więc popatrzę tylko XD
W razie czego, gdyby komuś było wygodniej/bliżej można bezpośrednio wbijać do Żyrardowa, ktoś zostanie na miejscu na pewno.

Przy takiej opcji, kontakt telefoniczny do któregoś z naszej trójki, kiedy będziecie dojeżdżać do Międzyborowa.
Mam pytanko. Znajdzie się tam jakiś wolny koc to bym nie tachał tego śpiwora. Nie chce mi się i zajmuje mi tylko miejsce?? Wziąłbym jakieś użyteczniejsze rzeczy
Korku - wezmę tyle kocy, ile dam radę. Ale nie mogę dać gwarancji, że starczy dla wszystkich XD Lepiej na wszelki wypadek wziąć coś ze sobą, chociaż zdarzały mi się i takie konwenty, na których spałam na podłodze, przykryta wiatrówką ;] Jest ciepło, więc chyba przeżyjemy bez regularnych posłań
Już nie raz sie budziłem na kafelkach ( zimą ) i na trawie ( latem ) nic strasznego, zresztą w taki upal to nie mam zamiaru się czymś przykrywać.
A macie jakiś kawałek liny. Bo ja jestem lunatykiem i warto by było mnie na noc związać
A kto będzie w nocy spał xD
Ja w każdym bądź ranie nie mam zamiaru spać w nocy, dopiero nad ranem ale w moim przypadku to różnie bywa
Dobra, ja też się bede zbierał.. powiem tylko jedno..
JEDZIEM Z TYM KOKSEM !
Zaprawdę, zaprawdę powiadam Ci - czepiasz się
Się wróci, się poprawi

Generalnie jesteśmy już po dwóch konkursach, trzeci w toku, czwarty się szykuje - prowadzą Grigorij (po wyjątkowo wrednej wiedzówce ;]) i Wąski, których wszystkich zaskoczył kreatywnością w konkursie Usoppa, polegającej na wymyślaniu bzdurnych historii XD
Z tego co wiem, do sieci wyciekły już pierwsze zdjęcia z imprezy. Nie jest to jeszcze potwierdzona informacja, ale z relacji rybki można przypuszczać, że to prawda

Ps. Nie podpisuję osób na zdjęciach :)

Spoiler:

Jeden z chłopaków :) (z przyczyn prawnych i prywatnych imiona nie będą podawane)Spoiler:


Znowu chłopcy...
Spoiler:

Zdjęcie grupowe + osoby na tzw. krzywy ryj :)
Spoiler:


Ah damn it, Tymek, skąd to wytrzasnąłeś? XD Ech te przecieki... XD
(jakbym widziała nas wczoraj... XD)
Hehe, dobre (;
A ja dołączam do ekipy już jutro:) Z rana jadę.
Co ja mógłbym powiedzieć o Crewconie?

Jutro to ogarnę
Oj komi, napieraj..

W sumie trudno wyrazić swoje uczucia na temat CrewCon'u... To po prostu epickie spotkanie..
Czyż "Nieee" mam racji ?
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • cichooo.htw.pl