ryszard bazarnik, koncert na Ĺcianie
To właściwie nie LARP sensu stricte, ale wydarzenie bardzo do LARPa podobne...
Pomysł
W nowej części Starego Browaru jest wielka marmurowa szachownica. Skoro już dekoratorzy zadali sobie tyle trudu, by ją tam umieścić, żal byłoby, gdyby się tak marnowała...
Chciałbym wiosną (wstępna data: 12 kwietnia) rozegrać na niej z waszą pomocą i czynnym udziałem jakąś historyczną partię szachów. Potrzeba w sumie 32 osób.
Ruchy figur byłyby z góry określone i dyktowane przez Królów (tak, aby figury nie musiały ich pamiętać), ale już wypowiedzi figur, sposób zbijania przeciwnika i wygląd (poza kolorem ;)) -- nie. I tutaj pozostaje pole do popisu dla uczestników.
Całość powinna się zamknąć mniej więcej w godzinie.
Wybór partii
Quad podsunął pomysł rozegrania jakiejś historycznej partii szachów. Ja pomyślałem, że mogłaby to być partia z udziałem któregoś z polskich arcymistrzów i po chwili szukania znalazłem Mieczysława Najdorfa.
Jeśli utrzymamy termin 12 kwietnia to będzie też można podciągnąć to pod świętowanie rocznicy jego urodzin.
To tyle na teraz... To jak? Są chętni do poprzebierania się za rycerzy i damy w bieli i czerni na sobotnie popołudnie? :)
Uczestnicy
Białe:
R:
N: [devvil]
B: [Kjuik]
Q: [Iluviel]
K: Mag Wojny [quad]
B: [Chester]
N: [Alfar]
R: [Jakub]
Pionki (2 z 8): Osaka, Klaudynka
Czarne:
R: [Elmo]
N: [Olena]
B: [Vonen]
K: Aristo, Lord Lyonesse [TOR]
Q: Czarodziejka
B: [Raven]
N: [Wnuku]
R:
Pionki (2 z 8): Sheera, Velazkez
ja bardzo chetnie. ale chce byc figura, ktora pierwsza ginie :D
No raczej. świetny pomysł!!!
ja się piszę na jakąś królową;) albo PaZia:)
Hehe. A ja poproszę najpierw info, którą partię mielibyśmy robić, wtedy powiem jaka rola mnie interesuje :)
Zagramy partię Steiner vs. Najdorf, Warszawa 1937. Obrona Sycylijska z wariantem Najdorfa, ciekawy zwrot akcji w połowie i dość niespodziewany finał.
Czarne pod sztandarami Jednorożca i Lwa poprowadzą Czarodziejka w Czerni oraz ja, Aristo, Lord Lyonesse.
Toru, ja Ci już wspominałam o czarnym koniku? Bo o królową to nawet nie śmiem zapytać...
Wiecie co? Mogę wziąć udział? Jako goniec... :D Kolor preferowany czarny (bo łatwiej znaleźć ciuszki) ale biały też może być... Chyba, że dacie królową.
O ja też bardzo chetnie wezmę udział. Tylko mam nadzieję, że przypomnicie wiosną, bo jak to mawiają, u mnie pamięć dobra, ale krótka. ^^" Mam trochę białych ciuszków, to mogę być białym pionkiem.
Jasne Ilu, wcaaale nie chcesz czarnego gońca tylko dlatego, że to one kończą grę...
;P
A koczą? Bo nawet nie sprawdziłam. Serio. A pomysł na gońca juz mam... Na strój też. Strzeżcie się!
Ach no więc cóż, zza białej maski poprowadzę śnieżne zastępy jak Maga Wojny przystało.
Tak więc Czarodziejko i Ty, Lyonesse, strzeżcie się, bo z Caer Wydyr wypłynęły już okręty!
Flavor flavorem, ale trzeba jakoś ujednolicić, jak mają które figury wyglądać - muszą mieć jakiś charakterystyczny element ubioru, żeby dało się na oko rozpoznać kto jest kto.
Jak do kwietnia będzie się o tym gadac to pewnie będzie się to pamiętać. Ja przyjdę z aparatem wam zdjęcia porobić.
Lath jak zwykle się wyłamuje...
Nie chodzi tylko o nas, skoro robimy to publicznie, ludzie też powinni jakoś móc się orientować, kto jest jaką figurą.
A tak w ogóle, to ekshibicjoniści z nas :P
Na pewno. Myhyhyhy...
A mówić o tym to macie, bo mi serce złamiecie, jak tego nie będzie!
Mówienie nie oznacza tego, iż całość się odbędzie - spójrzcie na ten większy scheme - Mgły;P. Krzywde im zrobia ludzie jak sie nie odbedzie :P
to prawda. Kazdy powinien bardzo wyraznie miec zaznaczona [jakos] jaka jest figura.
Ja się mogę pisać na czarną wieże, choćby z powodu gabarytów :P
I nie, nie wejdę cały w bieli :P
ja bede miala stroj na biala krolowa. :) zgapiony z krolwowej sniegu:]
Ja zdecydowanie chcę się zapisać. Mogę być nawet aktywnym wieszakiem na ubrania.
aż specjalnie przyjadę do poznania :d na coś takiego! wow! :D
:D
Znaczy się, chciałem powiedzieć:
Join the dark side. We have cookies!
Ciacha? No wiesz Elmo? To się nazywa nieuczciwa konkurencja! A ze strojem to naprawdę nie jest problem. wystarczą charakterystyczne elementy. Wiadomo dla Króla/Królowej - korona. Dla Konia - np. imitacja konika, takiego na patyku chociażby. pionki to pionki, one się jak zawsze nie liczą... :P (żart )
Z innymi można podobnie zrobić.
A dla wieży armata! Nie zgadzam się na żadne kompromisy!
Khem. Przychodzi mi do glowy tyle głupich komentarzy, że aż nie wiem który wybrać, więc nie skomentuje po prostu :p
Ewentualnie katapulta.
Ino jak to zrobić?
W pierwszym poście jest lista figur do obsadzenia. Zgłoszenia (najlepiej na GG) do Królów.
Uaktualniono listę uczestników w pierwszym poście.
Możecie na mnie liczyć postać dowolna(będe przynajmniej zmotywowany do zrobienia lepszego stroju;) ).
ja tyż, ja tyż... widziałem że coś z białych jest wolne goniec albo konik może??
ja proszę o rezerwację czarnej figury, z bielą mógłby być problem ;)
Zaktualizowałem listę figur, proszę sprawdzić kto czym gra. :)
Jeśli o czymś zapominałem, dać znać.
Jeszcze sporo brakuje, więc dajcie znać znajomym. :)
Jednocześnie ostrzegam, iż możliwa jest zmiana daty imprezy (na późniejszą). Nadal pozostanie to weekend z całą pewnością. Postaram się dać znać jak najwcześniej kiedy gramy.
moj wspollokator kacper ch. mowi, ze chetnie wezmie udzial jako czarna figura - o ile nie wyjedzie w tym czasie na ukraine.
Zgłaszam się na białego gońca (prawego).
Toru, Toru, czy ja jednak mogę być dark necro ponurą Czarodziejką?:D
Przykro mi, Olenko, moja Królowa nie jest ani necro, ani ponura. :)
Ponieważ ani biały król nie daje znaku życia, to ja się tutaj zgłoszę. Biała figura, dowolna ;)
ja tez zglaszam sie na biala figure :) (goniec)
Ponieważ ani biały król nie daje znaku życia, to ja się tutaj zgłoszę. Biała figura, dowolna ;) Pionek też? Bo poza tym zostały jeszcze tylko wieże i konik.
ale zawsze mozecie byc mroczni
Phantom może koń? Też fajna figura. Ja wiem, że skrzydełka i te sprawy są fajne...
Mnie interesuje dowolna figura poza pionkiem, nie ważne, czy zostaje do końca, czy nie - sam udział będzie świetną zabawą ;)
No chyba, że naprawdę będzie wam brakowało chętnych do pionków, to i pionkiem mogę być, ale póki co to ten koń bądź wieża.
Niestety, najprawdopodobniej Wnuku się nie pojawi (więc mamy wolnego rycerza w czarnych)... Nie wiem co zrobię... Będę musiała większość rekwizytów przytachać sama chyba. Jakoś to będzie, chyba, ze ktoś byłby chętny do pomocy i dysponowałby własnym środkiem transportu. A powód takiego stanu rzeczy? "Tryptyk Jerozolimski" we Wrocławiu, właśnie 12-tego (jak na złość), a Wnuku jest MG, więc wypada mu na nim być.
Sorry za ten falstart w moim wykonaniu.
Zapytam się jeszcze Chestera czy będzie. Ja pojawię się na pewno, w końcu obiecałam.
to ja się piszę na zwolnioną pozycją w szeregach czarnych, bo wynikł kłopot z białym wdziankiem... łatwiej jest być mrocznym
A jaka jest ogólnie koncepcja przebierania? Bo mam lekkie wątpliwości jak się przebrać za gońca. Czy chodzi o:
a) Całość biała czarny łep
b) Jakiś megałorior
c) Skrzydełka na stopach, powiewające frędzle, opływowy kask, odjechane adidasy, długa pika (preferowane)
d) Strzelec? Gokarcista? Listonosz...?
A jaka jest ogólnie koncepcja przebierania?
Tutaj masz propozycje. Na białe i na czarne szachy http://noctem.pl/viewtopi...=1318&start=30.
zatem niech bedzie biala wieza ;)
zatem niech bedzie biala wieza ;)
Uuu... Gratuluje odwagi. Pierwszy mężczyzna. Teraz czas pracować nad tężyzną fizyczną.
Khem...
Wiecie, tyle nad tym jest siedzenia myślenia i roboty, że głupio będzie potem rozegrać godzinną partię i się rozejść. Może to jest początek jakiejś dłuższej serii potyczek szachowo-LARP'owo-fantastyczno-ludzko-nieludzkich, co?
Można by faktycznie (była już taka propozycja, ale w końcu zaginęła w toku dyskusji) wprowadzić dodatkową postać śmierci, która zdejmuje martwe figury z szachownicy. (Przecież tam nie zostaną, a wstawanie i pójście sobie jest takie... niefachowe) Ale chyba musiałaby mieć jednego czy dwóch pomocników, jeżeli będziemy zbijać np. wieżę. (choć z tego co pamiętam żadna wieża nie zginie). I mały cmentarzyk obok szachownicy ^^
Dla mnie proszę zatrzymać czarną wieżę (bądź białego konika jeśli Devvil ustępuje miejsca ). Popieram wprowadzenie postaci śmierci i jeśli mogę coś zasugerować to jestem za śmiercią w Gaimanowskim wydaniu (liczę na poparcie )
słyszałem że jednak wnuku sie pojawi więc zachowuję moją pozycję... i dokładne ustawienie szachownicy jest nieskończone...
Popieram Śmierć Gaimanowską. (ze strojem problemu być nie powinno. Kapelusz i parasol też się znajdzie. Dla niewtajemniczonych: Śmierć wg. Neila Gaimana
Podejrzewam jednak, że organizatorzy się nie zgodzą. Jest to dość dalekie odejście od konwencji fantastyczno-warhammerowsko-Tolkienowskiej.
Śmierć zabierająca poległe figury to bardzo dobry pomysł, jak ktoś to wcześniej zauważył, dość głupie byłoby gdyby poległa figura nagle sama z siebie wstawała i schodziła z szachownicy... a jaka miały by ta śmierć być? żeby była w klimacie??? z miotłą i zapytana: co ty tu robisz? odpowiadałaby: ja tu tylko sprzątam. Pomysł śmierci to dobry pomysł, a jak będzie przedstawiona niech wybiorą organizatorzy :D
ja tym byla za tradycyjną śmiercią z kosą jeśli już:)
ja jak najbardziej popieram pomysł z postacią Śmierci i z chęcią zajmuję to stanowisko
jeśli wolno ;)
Taak, myślę że Sheera jest odpowiednią osobą do objęcia roli Śrmierci. Gdyby była potrzebna kosa, na 95% mogę ją załatwić, sprawdzę tylko czy jeszcze stoi u mnie w szopie;]). Ewentualnie gdyby zwykłą kosa okazała sie zbyt niebezpiecznym narzędziem mogę przynieść jej odpowiednik z kija i folii aluminiowej:P.
dla rodziny królewskiej mogę przygotować specjalnie miecz, szlechetnie urodzeni będą mieli szlachetną śmierć ;)
a ja proponuję, żeby śmierć wyglądała tak jak w filmie "wiedźmikoaj" :D i mieczyk był fajny i strój tyż...
gaimanowską bez problemu i z chęcią, ale śmierć z Pretcheta nie bardzo. Czyli rozumiem, że mogę zająć posadę Śmierci? ;)
1. Szachy to gra cywilizowana. Tak jak Go, w których kamieni się nie "zabija" tylko "bierze do niewoli" tak i w Szachach pionów się nie zabija tylko zbija. Nie ma miejsca na śmierć, piony są zdejmowane tą samą ręką, którą są poruszane. Więc skoro skoczek sam jest w stanie się przesunąć, będzie też w stanie sam zejść z planszy, gdy zbije go wieża. Moim zdaniem Śmierć w szachach to zły pomysł. Ale ja i tak w tym nie biorę udziału, więc moje zdanie może się nie liczyć:P
2. Robić z tego coś cyklicznego też byłoby głupie. To ma być happening: ma być śmieszne, oryginalne i interesować ludzi. Gdyby coś takiego miało się odbywać regularnie, byłoby po prostu nudne. Pierwsza gra będzie ok i wszyscy będą zadowoleni. Ale druga, trzecia i kolejne już nie. Chyba że byłaby to jedna partia na rok...
3. Tor radziłbym zagadać o tym z ludźmi w Browarze wcześniej, bo ta szachownica wiecznie jest obstawiona fortepianem, stołami, wykładziną czy czymkolwiek. Głupio by było, gdybyście przyszli i tam miejsca nie było;/
4. Jak już tu pisałem i kilku osobom wspominałem - nie będzie mnie na tych szachach, niemniej jednak życzę powodzenia i dobrej zabawy:)
słyszałem że jednak wnuku sie pojawi więc zachowuję moją pozycję...
Bez urazy, ale ja go mam najbliżej. Nie będzie go na 100%.
A przy okazji nie będzie też tych normańskich hełmów i mieczy... Będzie trzeba improwizować chłopcy i dziewczynki, ale myślę, że damy radę.
2. Robić z tego coś cyklicznego też byłoby głupie. To ma być happening: ma być śmieszne, oryginalne i interesować ludzi. Gdyby coś takiego miało się odbywać regularnie, byłoby po prostu nudne. Pierwsza gra będzie ok i wszyscy będą zadowoleni. Ale druga, trzecia i kolejne już nie. Chyba że byłaby to jedna partia na rok... Nie planujemy cyklicznych partii. Jeśli komuś brakuje magii i blasku, zapraszamy na Mgły.
Nie jest jednak wykluczone, że będą miały miejsce również inne happeningi.
Moim skromnym zdaniem rola śmierci lub jakiegoś innego podobnego sposobu "zdejmowania" figury z planszy byłaby jak najbardziej trafna. Gra toczy sie w jakiejś tam konwencji, jest tam odgrywany jakiś świat, więc taka rola byłaby całkowicie naturalna. Jeżeli nie śmierć, to może ktoś kto właśnie brałby te figury do "niewoli"? Jeżeli chodzi o efekt byłoby to chyba najwłaściwsze rozwiązanie. Osobiście czułbym się trochę dziwnie widząc jak "zbita" figura opuszcza tylko głowę i odchodzi za planszę by się gdzieś tam ustawić i czekać do końca... To tak trochę po mojemu :P Zresztą i tak chodzi o dobrą zabawę. Powodzenia Wam :D
Panowie ja bradzo przepraszam ale musze zerezygnowac z uczestnictwa w szachach. na weekend kiedy wypadaly by owe szachy przypadlo mi zaproszenie od mojej (mam nadzieje) tesciowej. prosze o wyrozumialosc i przepraszam za zamieszanie. jesli ewentualnie plany ulegna zmianie przyjde jako widz na mala partyjke ;)
Zgodnie z wcześniejszymi zapowiedziami: Impreza zostaje przesunięta z pierwotnego terminu (12 kwietnia) na maj.
W przyszłym tygodniu zaplanowane mamy spotkanie z przedstawicielką Browaru, wtedy będzie znana dokładna data.
Naturalnie będzie to któraś majowa sobota lub niedziela (ze wskazaniem na to pierwsze).
Ponieważ nadal nie mammy oficjalnej zgody na tę imprezę, istnieje pewna niewielka szansa, że Browar jednak nam odmówi, ale obiecuję zrobić wszystko, żeby ten projekt doszedł do skutku.I gwarantuję, iż jestem dostatecznie zmotywowany. ;)
Niech mnie ktoś do listy dopisze! Zgłaszałam się Qadowi na białego piona.
Gorąca prośba o ustalenie konkretnego majowego terminu, kiedy wydarzenie ma się odbyć, Harmonogram czeka:)
Z góry dziękuję za informacje;)
Nie wiem czy lista graczy jest aktualna. Jeżeli tak to widzę dla siebie miejsce jako czarna wieża. Bo jako czarny pion to mogę trochę zasłaniać figury za mną
Dawaj Kane, razem rozpykamy resztę :)
A, i wnoszę o zmianę partii. Na jakąs w której czarne wieże kończą grę :P
Yes, yes,yes
Nie! Ta partia jest dobra! A Wy sobie poradzicie. Chcecie zabłyszczeć? Wymyślcie coś fabularnego zamiast wszystko nam zmieniać!
Fabularnego??
Moze być wyniesienie z planszy białej królowej ??
Nie, nie może być. Koniec offtopa!
Dodam tylko, że Velazkez ma piękne skrzydła. Sam kleił. Bierzcie z niego przykład, on już ma praktycznie cały strój. ;)
Zdjęcie będzie na dniach, jak mi niecnota przyśle, albo sama wklei.
Za post pod postem nie zostanę zjechana, nie?
Jak Wam idą przygotowania?
Ja swój strój mam praktycznie gotowy, zostały mi tylko dodatki, które da się zrobić na dniach.
Poza tym prosiłabym o uaktualnienie listy uczestników + powtórne deklaracje na samą imprezę, bo wszak termin się zmienił, no i rezerwować dni, żeby były wolne!
[ Się rządzę... ]
Widzę, że jeszcze nie ma jednej czarnej wieży... Czyżby było wolne miejsce? Jesli tak, to ja się piszę. A jak nie, to na czarnego piona. :D
Sorry czaki ale chyba byłem pierwszy na ta wieżę :)
A jeśli tak, to przepraszam. A to ja chcę być czarnym pionem.
Dobra, nadal jestem. (biały goniec) Ale fajnie by było wiedzieć - kiedy to w końcu będzie? Bo maj tak lekko juz jest... nawet prawie w połowie... (wiem że prawdopodobnie lamię i jest to gdzieś w b. widocznym miejscu podane a ja tego nie zauważyłem ;p)
Jako drugiego czarnego piona proszę wpiszcie moją Asię. ;)
Za tydzień w czwartek spotykam się z przedstawicielką działu marketingu Starego Browaru. Ciągnie się to strasznie, ale nic nie poradzę. Najwidoczniej bardzo zajęci ludzie to są. Dam znać co z tego wyniknie.
Jeżeli to wypadnie w lipcu to niestety mnie nie będzie. Sprawa prosta - nie będę w kraju.
Jakies figury sa wolne ?:) Jesli tak, to chetnie bede uczestniczyl w tym happeningu.
Tor: daj znac jak wyniki rozmowy. Chcialem slub znajomej fotografowac na tej szachownicy, i nie wiem jakiego typu argumenty szykowac.
No i jestem po rozmowie z przemiłą panią z Działu Marketingu Starego Browaru. Zgodę na event musi wyrazić jeszcze Dyrektor, ale wszystko wskazuje na to, że się uda.
Robocze daty to 13 lub 20 lipca. Skoordynuję to jeszcze z Hanią, żeby nie kolidowało z niczym ważnym.
Tyle na dziś. Trzymać kciuki dalej. ;)
To ja trzymam kciuki za 13-ty. 20-tego jestem cała w Norwegii... ;-]
A ja i 13, i 20 jestem w Turcji. Chyba zwolniła się figura...
A ja i 13, i 20 jestem w Turcji. Chyba zwolniła się figura...
Jesli tak to *zamiauknal cicho*
Btw. Kojarzycie Battle Chess? Figury walcza. Jest jeszcze jedna opcja: Love Chess (tak, tez powstaly takie szachy), figury kopuluja, ten na gorze, kto zbija. :D
Wolę sobie nie wyobrażać jak się tutaj wieże bić miałyby...
Ja tym bardziej :P
No cóż, białe miałyby przerąbane
Ta, żeby tego inaczej nie ująć :P
Przeprasza, ale w lipcu nie będę chyba odwiedzał Poznania - więc muszę zrezygnować.
nie wiem na jakim etapie jestescie,nie mam sily przekopywac sie przez 7 stron postow, ale moglbym w sumie posluzyc pomoca, mysmy w Lublinie zrobili szachy >tak<
Wygląda to świetnie I prosty sposób pokazania wież! Ha! Możemy zrobić coś w tym guście.
Kimkolwiek jesteś mroczna istoto to ja jestem wdzięczna za wskazówki.
Fajnie, ze sie podobalo. Generalnie rzecz biorac, zeby przyciagnac ludzi potrzebna jest jakas fabula i konwencja (oprawa muzyczna i naglosnienie tez duzo dodaje do atmosfery). Mysmy uzyli jednej z najslynniejszych partii szachowych w historii (Fischer - Spassky) i dorobili do tego fabule. Generalnie zalozenie jesli chodzi o stroje bylo takie ze wszystkie figury to byla szlachta, biale pionki to bylo chlopstwo, czarne pionki łotrzyki, zlodzieje zombi itp
partia rozpoczynala sie od przedstawienie pokrotce historii kazdej figury/pionka (sic!) co wbrew pozorom sie nie dluzylo i bylo dosyc zabawne. Sama partia polegala na tym ze krolowie rozkazywali figurom gdzie i po co mialy sie ruszyc, oczywiscie praktycznie przy kazdym ruchu byla odgrywana jakas scenka
jako ze bylo to ponad rok temu szczegolow dokladnie nie pamietam, ja osobiscie bylem jednym z czarnych skoczkow, ktory byl wiecznie pijanym rycerzem zadnym slawy, zginalem w polowie partii zabity podstepnie przez bialego gonca, ktory mi podrzucil w karczmie w polowie drogi do ziemii bialych ziolka na przeczyszczenie jak lekarstwo na kaca :D (tak, konwencja 'z jajem i nie na serio' sie jak najbardziej sprawdzila). Jak sa jakies konkretne pytania to chetnie na nie odpowiem wedle mozliwosci. Co moge dodac to mielismy 5-6 prob, na zadnej nie bylo kompletu ludzi i zwykle wychodzily fatalnie, ale samo przdstawienie wyszlo podobno swietnie i sie ludziom podobalo, takze ewentualnymi problemami sie nie przejmujcie =)
Pomysł na stroje i jednocześnie konwencje jest taki: http://noctem.pl/viewtopi...er=asc&start=30 [patrz trzeci post od góry mojego autorstwa]
Mieliśmy problem z wieżami, ale jak widać, da się to zrobić...
Z tego co się orientuję, to muzyka już jest załatwiona, brakuje tylko ludzi i strojów.... jeśli znasz kogoś, albo będziesz sam chciał wziąć w tym udział to zapraszam.
Oż. nie ma mnie cały lipiec i sierpień. zwolnił się biały goniec. sorry.
Czy biała wieża jest nadal wolna?
Czy wydarzenie ma szanse jeszcze się odbyć? Bo jeżeli straciliście zainteresowanie tematem to z przyjemnością ukradnę wam pomysł:P:P:P... nie rozumiem macie zainteresowanie ludzi, a event ciągle się przesuwa, teraz już chyba umarł definitywnie?
Poproszę o jakiś Statement:P
Ludziom sie stroje rozsypuja ze starosci, SERIO!!! :)
Noom... Jeśli nie zrobimy go jak najszybciej, to najprędzej uda się dopiero na wiosnę lub co gorsze latem... (Mój strój tez się sypie... A nawet fajnie wyszło ;( )
Było dużo szumu, ale happening się nie odbył - zamykam temat.