ryszard bazarnik, koncert na Ĺcianie
Słyszałam plotę, że LARP ten ma się odbyć w sobotę 4 kwietnia. Alf, Daga - prawda to? Czy można by było załatwić na to może salę w Koperniku?
Aby larp się odbył potrzebujemy 15 graczy - 10 facetów i 5 kobiet no i oczywiście sali;P Co do sali na os. Kopernika, bladego pojęcia nie mam. Tak samo jak co do innych sal;)
Co do graczy, czekamy na zgłoszenia w tym temacie.
Role męskie:
1. Kris
2. Ordos
3. Maciej
4. Xarin
5. Velazquez
6. Paszko
7.
8. Kaym
9. Red
10. Czedol
11. Alkazz
Role kobiece:
1. Lathea
2. Koza
3. Aga
4. Hekate
5. Krasnola
Się zgłaszam :).
Nienawidzę was.
Zagrałbym w tym ale z przyczyn czasoprzestrzennych nidyrydy...
Oki, w moim poprzednim poście zrobiłam listę do updateowania;)
O czym będzie ten LARP i kiedy?
Jest rok 1979. Trwa zimna wojna. U wybrzeży Kuby na statku pod banderą Sierra Leone nadano zaszyfrowaną wiadomość "SOS jesteśmy w potrzasku!" W tym czasie barczysty mężczyzna kończy przyczepiać linki holownicze. Natomiast pewien przystojny dżentelmen dopija Martini - wstrząśnięte, niezmieszane...Już domyślasz się o czym jest ten LARP?
Przekręt na światową skalę może doprowadzić do Trzeciej Wojny Światowej. A w środku Ty i Twoja beretta przeciwko całej bandzie zepsutych mafiosów. Kto będzie lepszy? Ty czy oni?
LARP w klimatach Jamesa Bonda. Szpiedzy, mafiosi, Martini, spluwy i piękny statek o wdzięcznej nazwie "Królowa Afryki"...
Jeśli uzbieramy 15 graczy i załatwimy salę do w tą sobotę, 4.04 to będzie o ile się nie mylę...
Chętnie bym pograł ale w moim wypadku najbliższa sobota i niedziela odpadają.
Piszę się na to :D o ile nic mi nie wypadnie, a jeżeli będzie na Kopernika to będzie idealnie i może się wyrobię ze wszystkim :D
Od której do której jest planowany?
ja chcę wieczorem jakimś... 17 lub 18 poczatek? Mozliwe ze bede wtedy w pracy...
To wszystko zależy od tego gdzie będziemy miały salę...;)
Ja wstępnie też się piszę, chociaż do 4tego coraz bliżej...
No ja zawsze ^ ^
Coś dla Kozy się znajdzie? ;)
Maaaamy rolę.
Nie mamy - jeszcze - sali.
To ja też się zgłaszam. Z chęcią się przejdę pobawić.
Zgłaszam się...
Wstępnie także piszę się na tego LARPa (nawet zacząłem już czynić kroki w celu odwołania umówionego innego spotkania ).
No żwawiej ludzie!
W sobotę ma być LARP! ^ ^
Kazali, to się.
Więc się.
No.
<ukłon>
dobra mnie tez piszcie na to:P
Właśnie zdałam sobie sprawę, że moje zgłoszenie było falstartem.
Mam zajęcia na uczelni w ten weekend i nijak nie uda mi się być, chyba, że ten termin nie wypali i zrobicie larpa na "za tydzień".
Tyle, że za tydzień są już święta i część się porozjeżdża... Jejć.
Ilu, spokojnie, zakładamy przy Tobie, że przeważnie Ci coś wypada;-) Zapracowana dziewczyno :P
Jak wspominałem na żywo - piszę się, byle nie dostać postaci ruska.
Daga jest szansa, ze sie ekipa zbierze!
Wiem, że jest szansa Alfie...;>Dlatego dzisiaj idę robić jeszcze agitcję na Drugą Erę:P
ja już mam jednego gracza dla Was, tylko się jeszcze nie ogłosił :P
No i Kuba jak przyjedzie;)
Zamiast gracza przeczytałam gżdacza...;)
PYRKON SIĘ SKOŃCZYŁ (na ten miesiąc). Dajcie ludziom chwile na odetchnięcie :D.
Piszę
a ja nawet liczę. ;)
A ja śpiewam, tańczę i przytupuję. Słowem full serwis . Zgłaszam swoje uczestnictwo.
Kiedy bedzie wiadomo co z tym LARPem bo chciałbym sobie jakoś zaplanować weekend.
zrobmy to od 18, nie wczesniej, inaczej z praca nie wyrobie, a chce na tym byc.
Moi aussi!
Ja też bym chjciał wiedzieć, czy larp na pewno jest i o której (jak Lath wolałbym po 18:00). :)
Otóż czekamy jeszcze na potwierdzenie 3 osób i mamy komplet!:)
Jeśli nikogo z obecnej 12 osób nie ubędzie to LARP się odbędzie.
Wszystkim pasowałoby w sobotę o godzinie 18??
Miejsce: Szkoła Języków Obcych Empik :)
Pasuje, potem idziem pić ^ ^
Koooobiet potrzebujemy;)
Jeśli jest miejsce - jestem chętny. Bynajmniej nie w roli fotografa ;).
Ok jasne;)
Po głębszym zastanowieniu można by ewentualnie przerzucić dwie role kobiece na role męskie. Z tym zastrzeżeniem, że wolałabym jednak kobiety;)
Cześć, ja tu po raz pierwszy ^^'
Zostałam w środę zaciągnięta przed oblicze Dagmary celem zwerbowania mnie do tego LARPa, tak sobie myślę, że mogę nawet zagrać.
Potwierdzam i czekam na jakieś info,
Romka
Zapraszamy:) LARP w sobotę godzina 18 Szkoła Języków Obcych Empik (ten na Placu Wolności). Proponuję zbiórkę około 17.50 koło Sephory/Empiku na dole, co by wszyscy wiedzieli jak trafić:)
To może rozdacie postaci, co:D? Bede miala chwilę jutro (może) na pomyślenie nad strojem:).
Potwierdzam obecność. Do której jest przewidziana gra?
na jakies 2,5 h ostatecznie
Niestety z przyczyn powiedzmy niezależnych muszę być w sobotę gdzie indziej w godzinach 19-20:30/21. :(
Liczę, że to nie ostatni larp. ;)
Ok, dziewczynom brakuje jednego gracza!!!
Może znajdzie się jedna osoba :P ale to dzisiaj się zobaczy :> <kobieta>
Ordos sie zgłasza na 100% ;)
Dobra, ale oprócz ordosa właśnie ta jedna, gdyż zrezygnował Columb i Czaki.
Jak LARP sie zaczyna o 18 to mogę przyjść na godzinę (i zginąć potem pięknie a godnie )
a czy czaki pare postów powyżej się nie potwierdzał? Kurde, te szumy komunikacyjne...
Alfik, mówiłaś, że nie masz czasu, to się ludzie raportują do Dagona. daguś przekazała mi tego newsa telefonicznie;>.
Więc:
Czaki napisał, że nie może.
Za to zgłosiła się nam Krasnola, więc nadal brakuje nam tylko jednego gracza:)
EDIT: Postaci zostaną wam niedługo wysłane na maila albo jako prywatne wiadomości przez forum:)
Proszę o nie pisanie dwóch postów pod sobą w odstępie 5 minut. - Lathea
Chwila , LARP jest w sobotę ?! To ja się zgłaszam.
To teraz wrażenia:
Moim zdaniem osiągnęliśmy szczyt gdy Chińczycy zaczęli wciskać Ruskim ich własną broń (z ładną czerwoną gwiazdą) za broń masowego rażenia;).
Ja dziekuję za aftera ekipie, która grała w tą dziwną grę na zginanie palcy;P
Jeśli chodzi o wrażenia... Przez całego larpa nie mogłam uwierzyć, że wszyscy chcą mi bezinteresownie pomagać i albo szukałam nieistniejących haczyków, albo byłam tak przerażona, że nie mogłam tego wykorzystać :)
Osobiście bardzo mi się podobało,choć nadal uważam, że alternatywna wersja zakończenia jest zabawniejsza (ZABILIŚMY BONDA!!! ). Dziękuję wszystkim, którzy pili razem z Ivanem, dziękuję CIA za 500 tys. dolarów + jakieś inne profity i dziękuję Matuszce Rosiji za awans (defakto nadal zastanawiam się dlaczego mi go dali (czyżby za to, że Natasza przeżyła? A może towarzysz Breżniew nie lubił Fidela ).
Nikt chyba nie poznał mojej prawdziwej twarzy trzeźwego agenta KGB (w sumie nie wyczułem momentu kiedy i komu można by się ujawnić. Zastanawiałem się, czy nie zaufać "towarzyszce ze studiów", ale pewnie wygadałaby wszystko Brytyjczykowi, więc zrezygnowałem ).
Największy strach wzbudzali we mnie Chińczycy, nie wiedzieć czemu myślałem, że tylko czekają na moment, gdy będę sam, aby mnie sprzątnąć :P. Szkoda, że Amerykańce zabili Jokera, był naprawdę dobrym pracodawcą, ale niestety kobieta go zgubiła.
Mi się LARP bardzo podobał :) czy wszyscy poza mną potrafią udawać rosyjski akcent? ^^'
Natomiast gra ze zginaniem palców... była taka bajka o królu, którego poddani napili się ze studni szaleństwa, a że wszyscy stali się szaleni, uznali, że to król jest szalony, bo był jedynym zachowującym się inaczej niż oni. Podczas tej gry doszłam do wniosku, że to co uważałam za normę, jest w tym towarzystwie rażącym od niej odstępstwem...
Z Ordosem przepraszamy - alkohol rozwiązuje języki;)
triada nie wybacza i nie zapomina.
ale tak się akurat składa że po nas chyba nie specjalnie będą płakać ;P
ale do rzeczy : genialnie było, granie głównego złego bardzo mi się podobało, nawet jeśli byłem skazany na śmierć od pierwszego zdania ;)
najpierw minusy potem plusy:
gorycz jest wyczuwalna jedynie w możliwościach początkowych postaci i kreacji świata zewnętrznego. ale czego chcieć, przecież nie można wymagać sklonowania się emgów prawda? :)
piękno tego larpa polega na mistyfikacji, i manipulacji. tego wymaga pomysł i założenie świata. wszystko zależało od słów i układów które się robiło z odpowiednimi ludźmi. i jedyne co można było powiedzieć na pewno to to że osoba z którą teraz rozmawiasz cię okłamuje :)
dodatkowy bonus to fate'owa mechanika aspektów, która jest ciekawym pomysłem przy założeniu że testów będzie mało, żeby sędzia-mg mógł się wyrobić ze wszystkim i zawyrokować.
dla mnie bomba. a nawet powiem więcej. dla mnie broń_masowego_rażenia_dobrą_zabawą_i_miłymi_wspomnieniami, warta o wiele więcej niż marne 9 milionów dolców :)
Przede wszystkim bardzo Wam dziękuję za udział i wielkie brawa dla Was za tak wspaniałą grę!:)
Ten LARP nie należał do łatwych, przede wszystkim dlatego, że nie miał absolutnie żadnego wsparcia w jakimkolwiek istniejącym systemie;) Stąd bardzo duża niedookreśloność świata, w którym doskonale się odnaleźliście. Naprawdę byłam pod wrażeniem!
Jeżeli bylibyście zainteresowani, to być może po letniej sesji egzaminacyjnej dałoby radę zrobić kolejnego LARPa w tych klimatach...Licencja na zabijanie, Jutro nie umiera nigdy, Casino Royale, Świat to za mało, a może...Żyje się tylko dwa razy...?;>
Jeszcze raz dzięki za grę!
Hekate - ja też bardzo się zdziwiłam, że uchodzę za nienormalną z moimi normalnymi zdawałoby się poglądami/doświadczeniem;)
LARP jak dla mnie jeden z fajniejszych :> Moja ruska ekipa sprawiała, że mogłem momentami wytrzymać ze śmiechu :D. Red, Xarin i Kaym dzięki za grę xD. Czedol sprawiał, że moja paranoja rosła do rozmiarów jumbo-jeta :D. Olena w roli kuśtykającej chinki miazga :D Zresztą co tu dużo mówić było fajnie :D
PS. Misie nie dały mi zabić BONDA, a już celowałem mu w plecy :D a wszystko jak zwykle przez kobiety i musiałem zginąć :(. Misie feee i dla Was ten wspaniały tekst:
ZABILIŚMY BONDA ! ZABILIŚMY BONDA ! XD
KLIK
Fotki z Larpa :) by Alfar
samozwańczo przerobiłem je na b&w, zeby trzymało klimat lat przeszłych.
Dobrze. Alkazzie, a teraz wytłumacz, jak się te zdjęcia otwiera. Próbuję od 20 minut,a te cholerstwa wciąż się nie poddają :P
Wypakowujesz z rar'a i oglądasz. Ot cała filozofia. Jeśli masz z tym problem proponuję ściągnąć z internetu winRaR'a. Powinno pomóc.
program winrar albo winzip pomoze :)
Dzięki, poszło :)
Świetne fotki!:)
Aż chce się Bonda obejrzeć;)
Kochani, kolejna LARPorelacja ;) tym razem z tego wydarzenia: http://polter.pl/Alfar,blog.html?6607
Przeczytałem i się rozpłynąłem po tym:
Kris jako szef radzieckiej mafii był okrutny i przebiegły, przechytrzył nawet mnie....
xD i jak tu być skromnym? :D
A my i tak zabiliśmy Bonda.
nieprawda;P
Nasza wersja, co z tego, że alternatywna, mówi coś zupełnie innego.