ďťż
They seem to make lots of good flash cms templates that has animation and sound.

ryszard bazarnik, koncert na ścianie

Tarot zwany kartami diabła, jest jednym z moich mniejszych zainteresowań. Jest bardzo wielu przeciwników tego sposobu wróżenia, ale są to często ludzie nie wiedzący o tym zbyt wiele i źle do tego podchodzących. Dla mnie tarot to bardziej zabawa niż poważne przesłania. Nie mówię tu o takim tarocie mówiącym o całym życiu, ale o takim np. co mam zrobić? Albo co może się wydarzyć w przyszłym tygodniu? Dla mnie to tylko zabawa, chodź nie można powiedzieć, że są one całkiem bez żadnej „mocy”. Każdemu komu wróżyłam albo spełniało się całe albo kompletnie nic. Ta druga możliwość zdarzała się głownie z powodu nie odpowiedniego pytania, czy miejsca itd. Ale karty tarota są bardzo ogólne, działa też samo spełniająca się przepowiednia, czyli samo sugestia, dlatego nie traktuje tego jak wyroczni. Ale co wy sądzicie o tym sposobie wróżenia?


Heh, nawet mam karty w domku...czasem biorę je do ręki, o, choc kompletnie nie umiem ich interpretować i rozkładajac je, czytam po prostu znaczenie każdej karty, to...w naprawde poważnych sytuacjach okazuje się, ze pokazują one prawdę...Dziwne...:roll:

A z tego, co wiem, to istnieją różniste odmiany Tarota, prawda?
Tarot ten prawdziwy jest dazony szacunkiem przez wrozacych sa to jakby "zywe karty". I nalezy je trzymac w czerwonym jedwabiu. Wierze ze mozna przewidziec najprawdopodobniejsza przyszlosc jak i mozna zlamac "przeznaczenie' ale sie w to nie mieszam.
Jes czarna i biala magia ale zlo zawsze sie odwraca do oprawcy.

Jes czarna i biala magia ale zlo zawsze sie odwraca do oprawcy.
Czy chcesz powiedzieć, że jak ktoś używa czarów w złych zamiarach w celu zrobienia komuś dobremu krzywdy - to to odwraca się w końcu przeciwko niemu ?? Ciekawe w sumie ...


szajajaba, tak jest parę rodzaji, Trudno by było używać tarota w złych zamiarach... A co do trzymania w czerwonym jedwabiu to nic o tym nie wiem, wiem, ze nie należy pożyczać kart bo mogą mówić nieprawdę, ale to tylko przesądy. Niektórzy boją się by im wróżyć bo boją się że mogą dowiedzieć się czegoś złego? Wy byście się odważyli, czy lepiej nie ryzykować?
Posiadam w domu karty do tarota marsylskiego, jednak nie korzystam z nich...
Przyznam, uznaję moc tych kart. W magię nie wchodzę... Kiedyś, coś tam... Skończyło się drobnymi paranojami... Nie, dziękuję.
Nie boję dowiedzieć się czegoś złego o przyszłości czy o sobie samej, ale... no właśnie... wierzę, że to porusza pewne duchy materii i oby te dobre, to dobrze, ale gdy nie?..
Ja mowie o tych kartach ktore maja w sobie cos nawet z klatwy.

Californian - nawet zlemu czlowiekowi jesli cos zrobisz to sie odwroci, jak nie w tym to w nastepnym zyciu. To jest teoria zawarta w karmie i w sumie to moj poglad nikogo nie naklaniam do wierzenie w to. Ale to czysta sprawiedliwosc jak matematyka
Ja ogónie jestem przeciwniczką Tarota i innch form wróżenia. Jestem wierzącą osobą i poprostu nie lubię takich rzeczy. Ja nawet nie umiem traktować tego jako zabawa.
A co ma wiara do tarota i wróżenia w ogóle?
Spotkalam sie juz z czyms takim
W niekorych kosciolach sie o tym mowi ze to jest grzech.
W Bibli jest taki cytat o tym ale w pelnym kontekscie chodzi o to by nie wiezyc oszusta nie tracic przy tym pieniedzy i nie wprowdzac zametu w swoje zycie i innych. A jesli chodzi o podswiadomosc to wierzenie w zle rzeczy nie daje dobrych efektow. Wymienie dwa przypadki z zycia:
Ojciec martwil sie o swoja corke ktora byla ciezko chora. Caly czas wmawial sobie ze dalby sobie uciac reke byle ona wyzdrowiala. Po paru latach stracil reke w wypadku a corka wyzdrowiala.
Pewien czlowiek poszedl do wrozki ktora przepowiedziala mu smierc, tak sobie to wmawial ze zmarl na bialaczke

Jednak wielu ludzi mowi ze kosciol zabrania calkowicie wrozb itd i dlatego takie negatywne opinie

wielu ludzi mowi ze kosciol zabrania calkowicie wrozb

A przepraszam bardzo, na jakiej podstawie tak twierdzą? Na podstawie fanatyzmu własnego?
W kosciele sa rozne osoby i zdazy sie jakis ksiadz z pomieszanymi pogladami i pozniej sie rozprzestszenia takie dziwne informacje. U nas zabronili czytac Harego Pottera. Raz na mszy ks powiedzial zeby nie zabijac winniczek bo to grzech a pozniej idzie na obiad i je o wiele wieksze zwierzatka.. SICK
Ale temat odkopałam Wróżby z tarota nie są dla wszystkich, ponieważ trzeba je traktować jako dodatek, jako rozrywkę i używać 1, 2 razy do roku. Ludzie myślą, że tarot to jakieś magiczne źródełko z którego można codziennie wyławiać mądrości, podpowiedzi i pomoc. Nie jest tak do końca, gdyż brak zachowania zdrowego dystansu może spowodować uzależnienie od tarota lub inne tego typu rzeczy. Raz na jakiś czas można posłuchać kart - to nikomu nie zaszkodzi.

Ela

Raz na jakiś czas można posłuchać kart No tak... tylko po co?
Z resztą mówisz ze można się uzależnić. Ja myślę że jeśli ktoś "odpowiedź" kart traktuje poważnie to już jest uzależniony, bo nie potrafi sam podjąć decyzji i nie wie co jest dla niego lepsze a nie ma nikogo innego kto by powiedział co ma zrobić.
Odpowiedzi kart nie da się tak całkowicie olać, zawsze podświadomie chociaż trochę się w nią wierzy... To dlatego karty są niebezpieczne.
Według mnie do tarota (tak jak to wszystkiego) trzeba podchodzić z umiarem... Fajnie iść sobie do wróżki, żeby powróżyła, no ale nie można we wszystko wierzyć. Na pewno parę rzeczy się sprawdzi - przypadek. Ja tam w to nie wierze

Na pewno parę rzeczy się sprawdzi - przypadek. Ja słyszałam że jest taki mechanizm psychologiczny że jak ktoś coś przepowie i nawet nie chce się żeby to się spełniło to i tak życie się potoczy tak że się spełni bo człowiek podświadomie do tego dąży, czy jakoś tak. Czyli to się nie spełnia dlatego że ma się spełnić tylko dla tego że my dążymy podświadomie do spełnienia.

Stokrotka napisał/a:
Na pewno parę rzeczy się sprawdzi - przypadek.
Ja słyszałam że jest taki mechanizm psychologiczny że jak ktoś coś przepowie i nawet nie chce się żeby to się spełniło to i tak życie się potoczy tak że się spełni bo człowiek podświadomie do tego dąży, czy jakoś tak. Czyli to się nie spełnia dlatego że ma się spełnić tylko dla tego że my dążymy podświadomie do spełnienia.


Dokładnie Na dodatek jeśli usłyszymy coś np. będziesz bogaty, a potem dostaniemy podwyżkę to myślimy, że to przepowiadnia się spełniła
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • cichooo.htw.pl