Charaktery

Każdy człowiek jest...jakiś. Jest zlepkiem miliona cech, pozytywnych i negatywnych. Jedne z nich lubimy, inne mniej, jeszcze inne są dla nas nie do przyjęcia.
Czym wg Was musi odznaczać sie człowiek, żebyście go lubili, alceptowali, a czego absolutnie nie tolerujecie w ludziach

---

Ja cenię sobie ludzi szczerych,miłych,sympatycznych,omocnych i z poczuciem humoru.Nie może to byc osoba której wiecznie jest źle,cały czas marudzi,kłamie,niedotrzymuje obietnic.Nie musi byc to osoba inteligntna wystarczy żeby mnie i innych rozumiała
ja zdecydowanie cenię:
- inteligencję i logikę myślenia ... łatwiej się rozmawia
- konsekwencję i odpowiedzialność ... łatwiej się pracuje
- uczciwość bezwzględną ...
- lojalność
- komunikatywność i śmiałość
- otwartość
- determinację, wolę walki, motywację do działania !!!!

Łatwo po tym wyżej ocenić czego też nie znoszę
Hmmm...jakby to napisać...można sie było tego spodziewac, panie Californian

---

Wkurza mnie egoizm (np jak mnie lubisz to to zrob, udowodnij lub cos za cos..itd)
Cenię lojalnosc bo w tedy wiem ze moge komus ufac
Podobają mi sie takie cechy jak bezinteresownosc, umiejetnosc powiedzenia "przepraszam" i "nie", poczucie humoru, odwaga, niezaleznosc.. ale to tylko po prostu pojecie jakby piekna..
ja tam ludzi nie wsadzam do jednej szuflady z cechami jakich od nich wymagam a raczej nie dobieram tak znajomych.. wiem ze tego czego nie da sie zmienic mozna zakceptowac i sprobowac sobie z tym poradzic. Nie chcę zmieniac ludzi nie chce by byli tacy jakimi ja chce ich widziec..
Przyjaciele mam jednego takiego prawdziwego naprawde.. przyjaciol takich jak to sie okresla dzis mam paru no i dochodza znajomi. I to jest tak ze z kazdym moge robic cos innego, niektorzy przeciez sa przebojowi i charyzmatyczni lub po prostu rozrywkowi czyli nadaja sie na imprezy a inni sa dobrzy do rozmowy, refleksji zyciowych, z niektorymi fajnie isc polazic po gorach a jeszcze z innymi delektowac sie nową herbata.. itd
Ludzie wporządku to tacy, którzy są mili, koleżeńscy i dowcipni. Tacy, na których można liczyć. Nienawidze natomiast ludzi, którzy wykorzystuja innych, poniżają ich i się wyżywają na słabszych.
Dla mnie ważna jest przede wszystkim lojalność. Zaraz potem prawdomówność, poczucie humoru, inteligencja (która wcale nie jest równoznaczna z wykształceniem), komunikatywność, optymizm - kolejnosć dowolna

Nie lubię u ludzi, którzy są mi bliscy, czy też z którymi musze współpracować: kłamstwa, obłudy jako przejawu kłamstwa, pesymizmu, bezmyslności

Z resztą zalet i wad mogę sobie poradzić, zaakceptować je czy nawet polubić

Nienawidze natomiast ludzi, którzy wykorzystuja innych, poniżają ich i się wyżywają na słabszych.
Ja też nie lubie wyżej wymienionych wad tym bardziej ,że byłem ofiarą ludzi ,którzy te wady posiadali.Nie lubie też wścibskości , czepiania się i egocentryzmu oraz egoizmu pewnie dlatego ,że sam z tymi wadami walcze.
Lubie natomiast takie cechy: bezinteresowność, umiejętność obiektywnej kalkulacji i optymizm.
"... umiejętność obiektywnej kalkulacji" Co to znaczy ?
Człowiek powinien przede wszystkim być a nie mieć...
Jak ma to żeby wiedział co z tym dobrego zrobić...
A jak juz zrobi to niech sprawdzi czy innym krzywdy nie zrobił czasem.

Nie lubię wszystkiego tego czego sam w sobie nie znosze a to wychodzi tylko przy dobrych znajomościach

"... umiejętność obiektywnej kalkulacji" Co to znaczy ?
Obiektywna kalkulacja-rozpatrzenie plusów i minusów "czegoś" ,ocenienie istniejącego stanu rzeczy następnie wybór tego co będzie lepsze w tym "czymś" nie będąc pod wpływem ani presją osób,emocji itp.
ja jak pierwszy raz sie spotkam z jakim czlowiekiem to albo go po prosty zaakceptuje a innego nie chociazby nie wiem jak wiele mial tych dobrych cech...tak po prostu mam. i tego nie zmienie.

PS: zaywazyłam że taki koles lubi uzywac slowa kalkulacja. tak na marginesie
Ja nie lubię fajansiarzy, ludzi którzy podążają za modą, nadpobudliwych, nie lubie jak ktoś uważa, że jest ponad innymi, palaczy papierosów-tak z zasady, czepialskich, przemądrzałych no i tyle...

A cenię sobie tolerancję, otwartośc na ludzi, konsekwencję....no i oczywiście przyjanze nastawienie...;)
Charakter - zauważyliście że cenimy te cechy charakteru, które albo z chęcią widzielibyśmy u siebie, albo podziwiamy?

Tacy ludzie nam się podobają, ich charakter nam pasuje. To normalna rzecz więc, że pewnych ludzi lubimy, pewnych nie. Więc np. wyliczanka Californiana jest jak najbardziej na miejscu, ja też bym tutaj mógł wyliczyć to, co w ludziach lubie.
Dla mnie to, czy mam z kim o czym rozmawiać i czy sprawia mi to przyjemność jest ważniejsze niż to, kim jest. Choć może jest to w pewien sposób ze sobą powiązane. Bo logiczne, że nie będzie się dobrze rozmawiało z kimś, kto jest denrewujący, a czy jest denerwujący, wynika z charakteru
Cóż - muszę z człowiekiem po prostu mieć o czym porozmawiać. A to się nierozerwalnie łączy z charakterem. Z charakteru przecież wynikają zainteresowania drugiej osoby i jej pasje. Czasem są osoby, które zasadniczo są w porządku, nie mam im niczego do zarzucenia... No ale po prostu nie mamy kompletnie tematów do pogadania. No cóż - zdarza się.

zanotowane.pl

doc.pisz.pl

pdf.pisz.pl

cichooo.htw.pl