ďťż
They seem to make lots of good flash cms templates that has animation and sound.

ryszard bazarnik, koncert na ścianie

Bracia Sabatnicy!

Jak zapewne wiecie informacja to podstawa wiedzy, a wiedza to potęga. Musimy się dowiedzieć, co wie Camarilla. Mam na to pewien pomysł, którego założenia niech na razie pozostaną tajemnicą, a jego wdrożenie w życie realizacja moim problemem. Cama może nie połknąć haczyka, ale sądzę, że warto spróbować. Tym bardziej, że nic nas to nie kosztuje i możemy na tym tylko zyskać. W tym miejscu jest prośba do Was bracia. Zapisujcie tu wszystkie pytania, na jakie chcielibyście usłyszeć odpowiedzi, dotyczące ich planów, łowców, kontaktów, wpływów, interesów, czegokolwiek. Ja je zbiorę, opracuję i zadam na najbliższym spotkaniu. Zobaczymy ile uda nam się ugrać.

Za Sabat!


Bracie.
Czy za tym kryje się jakiś głębszy plan , czy zamierzasz zadawać pytania stojąc przed Księżną po prostu w twarz ?
Ja zawsze mam plan. A pytania nie będą musiały być koniecznie skierowane do Księżnej. Sztuką jest zadać pytanie temu, kto zna na nie odpowiedź. Jeśli wszystko pójdzie zgodnie z planem, zdobędziemy wiedzę Camarillii, uzyskamy informację o ich wpływach i kontaktach, dzięki temu będzie nam je łatwiej przejąć albo zniszczyć. Ważne żeby oni ich nie mieli, a jeśli udałoby się zdobyć, to tym lepiej dla nas. Nazwijmy to planem, grą, dywersją, etykietka nie ma znaczenia, tak jak sposób w jaki chcę uzyskać te informacje. Liczy się efekt. Dlatego ponawiam apel o przysyłanie pytań, na które chcecie uzyskać odpowiedzi.
Myślę, że naszych braci najbardziej zainteresują wpływy w przestępczości.
Z swojej strony jestem zainteresowany kto trzyma jeszcze swoje brudne łapska w kościele, trzeba będzie je uciąć. I to szybko. Wszelkie informacje o Marku Akermanie przydadzą się dla uczestników konkursu (dzielcie się wiedza, bo ważne jest aby otrzymał jak najdotkliwsze straty a nie aby tylko jeden z braci zrobił mu coś małego bo nikt inny nie uzyskał informacji).
Niech Bóg będzie z Tobą.
Brat Babel

P.S. Oczywiście nie muszę przypomina że Akerman nie może się dowiedzieć o naszych małych zawodach.


Sądzę, że Akermann i tak się dowie o konkursie. Jakoś nie uważam, że strata wpływów, majątku i trzody przejdzie bez echa i jakoś nie liczyłbym na to, że uwierzy w zbiegi okoliczności, że to niby robota zwykłych chuliganów. Tak czy tak należy się spodziewać kontry. Ale nie odbiegajmy od tematu. Bracia, piszcie pytania. Cokolwiek Wam przyjdzie na myśl. Nie ma głupich pytań (oprócz kilku wyjątków).
Dowie się, ale kiedy już będzie mógł zbierać zwłoki i oglądać zgliszcza. Jeżeli się postaracie bracia.
Hehehehe...

Nagle poczułem się zwyczajnie niepotrzebny...

Zapisywac pytania?

Wystarczy je, braciszkowie, zadawac mnie. Ja odpowiedzi udzielę.

Zasadniczo, po to tu jestem, prawda?
Ależ nikt nie zamierza podważać Twoich zdolności czy wiedzy, bracie. Chodzi mi o pytania dotyczące tych najważniejszych kwestii. Co wiedzą, a czego nie mówią nawet wśród swoich.
Williamie. Znasz swoje zadania. A Sabat doceni Cię jak coś zrobisz, a nie bedziesz szafowal się co mozesz probować uzyskać. Tu zna każdy swoje miejsca, innaczej odpada. Ale jestem pewien, że jesteś tego w pełni świadomy. Zdobądz cenne informacje, a nie rób konkursu życzeń. Bo jest to żałosne.

Brat Babel, Kapłan sfory Redemptum
Szafuje się czymś, bracie a nie samym sobą. Owszem, znam swoje zadania i są one w trakcie realizacji. Nazwijmy to dodatkową grą. A pytałem, bo chciałem poznać spojrzenie współbraci na Camarillę, to wszystko. Żaden konkurs życzeń, czy kółko wzajemnej adoracji nie miało tu miejsca.
Jestem twoim kapłanem, bracie. I radze Ci o tym nie zapominać, bo ciagle jesteś nowy w tych stronach.
Nie zapominam, Bracie Babel i właśnie dlatego, że jestem nowy w mieście prosiłem o tego rodzaju pomoc. A jeśli me ostatnie słowa Cię w jakikolwiek sposób uraziły, to przyjmij me przeprosiny. Być może dałem się ponieść emocjom.
Ach, wiedzy nigdy za wiele.
Mało mnie obchodzą ich polityczne sprzeczki, chyba że można wykorzystać to, by ich skłócić. Ważniejsze dla mnie są ośrodki naukowe, policja oraz szeroko rozumiana "ulica". Nie zaszkodziłoby też wiedzieć, kto ma po swojej stronie armię.
Prawdę mówiąc, nie spodziewam się, aby ta akcja przyniosła większy skutek. Są głupi, ale nie szaleni.
Lecz jeśli to by się udało... Dowiedziesz, że jesteś całkiem zdolnym informatorem. Taka mała próba.
Jak już powiedziałem, nie gwarantuję skutków, ale nic nie możemy stracić, więc dlaczego nie spróbować?
dość słów. jedynie działanie jest skuteczne.
Babel. rozumiem że jesteś niezbyt zadowolony tym że Twoja sfora oddelegowana do działania na polu kościołów się nie sprawdza, ale być może jest to zbyt krótkowzroczna ocena. być może ktoś z tych młodych będzie miał dobry pomysł. być może nawet ten właśnie pomysł jest dobry. wiedzą co ich czeka w razie niepowodzenia lub, co gorzej klęski która spowoduje wyniesienie informacji z Sabatu. oczywiście rozumiem Twój gniew w sytuacji gdy nie wykonują poleceń które otrzymali od Ciebie. w takiej właśnie sytuacji z chęcią pomogę wyegzekwować posłuch. ALE w momencie w którym nie dostali żadnych zadań, i próbują wprowadzić swoje własne pomysły, powinieneś dać im możliwość działania.

William. dość słów. działaj. pytania do camarilli można zadawać, bylebyś wygrał w tej grze, jakkolwiek ona ma nie wyglądać.
Powziąłem już pewne kroki w tym temacie i działam w nim dalej. Co do samej gry, to o ile ktoś z Camarilii zagra, to wygram.
Chce wiedzieć gdzie pochowani są rodzice Akermanna (jak się zrobi wykopki w odpowiedni sposób powinno zaboleć tę zbolałą ciote z Cammy)
Akerman przyjechał z Francji, jeżeli pamięć mnie nie myli z okolic Paryża. Jak chcesz szukać to w tamtych rejonach.
Na mieście ostatnio panuje straszny burdel, wszędzie przewijają się jakieś pogańskie motywy. Z tego co pamiętam kurdupel w białej masce twierdził, że ma coś wspólnego z jakimiś pogańskimi kultami. Może ktoś wie coś więcej na ten temat, może ktoś od nich w ten sposób chce postraszyć wierzących albo coś? Anyway, jakiekolwiek informacje na ten temat byłyby cenne.

Akermann ponoć handluje bronią. Chcę wiedzieć skąd ten skurwiel ją bierze, ma kogoś w kraju czy za granicą, najlepiej jeszcze kogo, kiedy, gdzie i za ile. Bo o tym jak to ukrócić pomyślę już sam.

A poza tym fajnie byłoby wiedzieć czy naprawdę jest pedziem, czy tylko się na takiego kreuje.

Leo
Białas szybko tutaj nie zawita, troszkę go paskudnie potraktowali. Oficjalnie - ponieważ Ksieżna go nie uznała.
Nieoficjalnie - WeBtod się wkurwil, bo chłopczyna podszywał się pod Nosferatu. Na tym punkcie Szeryf jest nieco przeczulony - ma w dupie wszystko, ale wciskania mu kitu nie zdzierży.
Wpływy neopogańskie mogły rozsypać się, ponieważ Skalski zniknął. Trzymał łapę na wszystkich kultach wartych wzmianki w Poznaniu... A sam był nawet głową kultu, czy dwóch.

Tak, White i Skalski to ta sama osoba. Dłuuuga historia.

Co do Akermanna... Nie ponoć handluje bronią. Na pewno handluje bronia. I potrafi z niej zrobić użytek. Jak na lalusia - znaczący. Przeciez to weteran drugiej światowej, odznaczony kombatant, no jak Was proszę...

A co do homoseksualizmu - nie, stary, on jest hetero. Jakby jeszcze żyła Poenari, to by Ci mogła nawet rozmiar jego fiuta podać i opisać, jak dobry jest w łóżku...

Szaweł.
Widzę niektórzy porywają się na jego rodzinkę, inni starają się zniszczyć wpływy naszego byłego miłościwego władcy, a ja... Mam pytanie czym szanowny ex-książę wozi swoje cztery litery i gdzie te cztery, tym razem, koła można znaleźć.
Mam ochotę zrobić Żabojadowi Polskie Pimp My Ride.
Z góry wielkie dzięki
Witek
Pytania były. Co z odpowiedziami?
Owszem były, ale nie zostały zadane an ostatnim wspólnym spotkaniu ze względu na brak sprzyjających okoliczności technicznych. Spokojnie pomysł nie został anulowany, uległ jedynie odroczeniu.
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • cichooo.htw.pl