ďťż
They seem to make lots of good flash cms templates that has animation and sound.

ryszard bazarnik, koncert na ścianie


Następnym razem proponuję aftera w jakimś roztańczonym miejscu. Hm? Z miłą chęcią. <patrząc wymownie na trzy damy>


Moje drogie jak nie widziałyście tańca ojca Johna to jeszcze nic nie widziałyście ;)
Bo ja sie szybko upijam jak nie tańczę i wtedy... wtedy dzieją się przeróżne rzeczy;-)
a jaka imprezownie proponujesz??


rozumiem, że Ty shil będziesz obracał swoją laskę, tak?:D Tę która Ci towarzyszy od jakis 3 tygodni:P

Taniec ojca Johna...To ja mu może jednak dam tę chustę:D
Ja powiem jedno:
Nie wywołujcie ojca johna z lasu...:D

A tak serio to ja się akurat pisze na każdą formę imprezy
to co... zak? Brogans? bazyl:P?
w bazylu śmierdzi niedopieczoną kuropatwą:P
Bazyl nie... mi tam nie wolno przychodzić ;) Historia na większe piwko;)
alcatraz!!:D:D:D:D
Ych... :)

Ja bym poprosił o wydzielenie do osobnego tematu. Dziękuję.
To może Terytorium

Larp świetny :) bardzo dziękuję wszystkim Mg za ogromny wkład pracy ...

After fantastyczny ślicznie dziękuję wszystkim, uśmiech mi z twarzyczki nie znikał
to moze do Tuby od razu...? ludzie...:| proponuję knajpę po rockerze.
a tam się tańczy ?? Czy ktoś przestawi temat ??
co to jest knajpa po rockerze?
ja bym proponował iść do latarni morksiej w kołobrzegu :P
Nie wiem, nie znam klubów tańczących w poznaniu, zdam się na was :)
knajpa po rockerze t chyba highway, chyba ze geograficznie, to za rockerem jest ten no amsterdam. Dalej ZAK.
highway
Liverpool!
Graciarnia! Ja bym chciał zobaczyć całe Noctem po dramie jechało dwie i pół godziny coby w afterze we Wrocku:>

Liverpool!
Graciarnia! Ja bym chciał zobaczyć całe Noctem po dramie jechało dwie i pół godziny coby w afterze we Wrocku:>

Ja też!

P.S. Czedolku, może sen się ziści... :D
we wrocku bylem jedynie w wagonie ale knajpka wywarla na mnie pozytywne wrazenie ;)
Za pare dni bede i we Wrocku. Pierwsze kroki - Mleczarnia. czy jak to sie zwie... od ktorej open?
graciarnia rlz, chillout rlz, droga do mekki rlz, od zmierzchu rlz, Wagon daleko w tyle, ale przed W-Zetką :D :P
Ja tam nie znam POznania, ale proponuję, żeby impreza była dostpsowana do szerszego grona. Sam osobiścioe nie znoszę tańczyć, a mogą być osoby, które nie chcą lub z różnych względów nie mogą pić alkoholu albo nie powinni przebywać w zadymionym pomieszczeniu (samemu osobiście mi to niew przeszkadza i się piszę, - choć nie palę - ale żeby nie było głupio później, że ktoś źle się czuje z naszego powodu). Proponuję nie wybierać więc ani lokalów wioksiarskich (jeśli wiecie co mam na myśli), ani mordowni, ani tego typu. Proponuję lokal w stylu kawiarni lub po prostu mały drink, w którym raczej będziemy gadać niż szaleć. Możecie mnie uznać za drętwiaska, ale swoje stanowisko chciałem poddać dyskusji.
Aftery mamy opanowane. Jak będziesz miał konkretną propozycję daj znać, póki co - Brogans.
Co do kawiarnianych - zaczynaloby sie kolo 20, wiec hmm cacao? i tak tam sa tlumy, a sie wszyscy nie zmiescimy.
Bez sensu. Potrzebujemy czegoś dużego bo nas zazwyczaj sporo idzie. Kawiarnie są za małe. Nie tańczący - nie tańczą. Nie pijący - nie piją. Jakoś wcześniej nikt nie miał z tym problemu, więc po co szukać ich na siłę?

Proponuję nie wybierać więc ani lokalów wioksiarskich (jeśli wiecie co mam na myśli)

a ja nie wiem, co to jest lokal wioksiarski. i bardzo chętnie bym się dowiedział.
...kurcze, jak ja mało wiem:/
ale wiem, że dopełniacz od słowa 'lokale' to 'lokali', a nie 'lokalów' :P
btw po co ci te cyferki przy imieniu? tak źle się kojarzą...
Brogans ;)
Na to wychodzi. (to ten klub w którym byliśmy tak? ) BYło dużo wolnego miejsca co się chwali.
Ale i tak fajniej by było, gdyby afterek był u nas.
Jak afterki będą u was to ja nie piję :p
Czemu Elmo! Przecież u Nas jest tak fajnie! [ hipnotyzującym wzrokiem wpływa na Twój umysł]
najlepiej jest u mnie. zapraszam do zielonej tawerny fiddler's green na ul. Dubois 16c/20 w Kałobrzegu. To najlepszy pub we wszechświecie, przepiłem tam co najmniej golfa dwójkę, a może golfa i małego fiata... ??

Wcześniej pisałem o latarni, ale to taki mniejszy bazyl ;P
Impreza bez tancow, piwa i fajków to nie impreza. Nie zgadzam sie na zadne kawiarnie i ciuciubabki. Żadam rownouprawnienia, tzn., uznania praw Alfów, Lathei i Dagonów za wyższe;)
Alf i seksy jeszcze! :D
Ja bym sobie tez podylal nieco ;)

Jest bit jest imprezka :D
bueheheh:) i tak własnie ma być braciszku
...Piwo?

Oficjalnie ogłaszam, z dzisiejszym dniem rozpoczynam wielce obiecującą, acz niepokojącą karierę abstynenta.

Będę pijał soczki. I zacznę się porządnie zachowywać. I nie będę wiecej składał niedwuznacznych (co ja gadam? Kompletnie jednoznacznych!) propozycji kobietom płci obojga. I przestanę przeklinać.

...Choroba. Wyszła mi przemowa na spotkaniu AA, a nie post w topie o knajpach.
Gdziekolwiek, gdzie sprzedają alk, leci muzyka, są krzesła, stoły i parkiet.
Kontuar jest opcjonalny.
...To nie może być takie trudne, prawda?
Brogans był fajny. A może zabierzecie nas, barbarzyńców z południa, do jakiejś innej knajpki, cobyśmy pozwiedzali, pooglądali i poznali to Wasze szanowne, szlachetne, urocze, obiecujące i rozwijające się energicznie miasto? Oczywiście od strony lokali, nie zabytków.
Kto by tam się chciał dokulturalniać.
E, i tak nic nie pokona AAP...

kobietom płci obojga

Z alternatyw: ZAK, Highway(??), Fort(??)... muszę zacząć częściej bywać w pubach...
Cos ktos wie o tych dwoch ostatnich?
Emm poza tym kultowa?
moze cos w rejonach AE?

Valhalla odpada - srednio mi sie widzi rezerwacja za kase
jezu tylko nie pubyyy ja juz tym wymiotuje, a nawet womituje... cokolwiek to znaczy...:P
Well, masz jakąś konstruktywną propozycję? ;>
vomir to po francusku znaczy wymiotować, Alf:D Czasownik drugiej grupy koniugacyjnej:D
tak, ale vomit to po angielsku raczej. wymioty właśnie. stawiam 8:1 że to z łaciny.
ja stawiam raczej, ze to onomatopeja :P vvvvvvvooooommmmiiiitttt <rzyg> :D:D
Jeśli nikt nie ma żadnej konkretnej propozycji: Brogans. 12 stycznia.
może to i trochę późno, ale mam konkretną propozycję: w sobotę jest death discotheque w valhalli - muza synth/electro gothic party. myślę ze na wampirzego aftera pasuje znakomicie.
Kuszące, tylko, że wejscie platne z tego co sie orientuje, rezerwacja w Valhalli tez jest platna, 5 zl od osoby z tego co sie orientuje,jesli nie wiecej.

I sama idea mi sie nawet podoba, poszla bym. Ale moja propozycja taka: zaczynamy w Brogansie o 20, po czym jak juz sie ludzie wykrusza etc i reszta sie zgodzi: kolo 22-23 do valhalli moze. Wtedy tam akurat sie juz cos rozkreci jak sadze. Ludzie sie troche wstawia, beda tance:D

Hm?
a ja stawiam piataka, ze wam sie nudzilo jak to pisaliscie:P
ja odpadam z wyjscia do valhalli ;)
ja bym nawet pojszla, phantomu, pomroczyc sie czasem mozna:P
i tak czy tam idziem okaze sie w Brogansie, gdzie wpierw skieruja sie nasze mroczne stopy:P
to musze wiedziec wczesniej jak sie ubrac :P
w czarna suknie slubna ;)
Dobra Misie-Kolorowe na afterze będzie specjalnie.

Why?

Bo chcę z Wami obchodzić moje urodziny, a wiem, że nikomu by się nie chciało fatygować tydzień później do Wrocławia.
Tak, więc (uwielbiam ten zwrot na początku zdania ) świętujemy!
Do zobaczenia!
Jeszcze nigdy nie byłem na żadnym afterku z mroctem...teraz chętnie się przejdę :)
Gdybym przeczytała to wcześniej...:/
Dziekuję wszystkim, którzy przyszli. Teraz tak: zostajemy przy Brogansie? czy zmieniamy lokal na afterki? Zdjęc z aftera nie ma, ze wzgledu na brak aparatu, pojechał sobie :>.

Szkoda, że część ludzi, z którymi chciałam się pobawić nie przyszła/wyszła tak wcześnie...

Raportując: ostatnie niedobitki zmyły się około 1 w nocy :D
Ano szepraszamy, ale ja 3 noce nie spałam i padałam na ryjek, a chłopaki chcieli pograc w wampirka;)
a ja kusilem los. ;)
Alfa, łżesz, jak pies, z całym szacunkiem i sympatią do Twojej osoby.
To my padaliśmy na ryj, a w wampira graliśmy tylko dlatego, że jak myśmy padli pokotem po podłodze, Tyś spać nie mogła i wciąż kazałaś coś prowadzić.

Raportując sesyę: Pięć (chyba, jeśli więcej - poprawcie) butelek szampana opróżnionych; jeden Ghul przeżył noc swojego życia; jeden Ravnos ustawił jeszcze wyżej poprzeczkę dla wszystkich przyszłych koncertów Swingowych po kres dziejów; jedna Lasombra odebrała chleb od ust całemu klanowi Setytów w mieście...
I wynikowo - jeden Che, z kacem mordercą, poszarpanym żoładkiem, trzęsącymi się rękami, narastającym alkoholizmem, urwanym filmem i przeświadczeniem, że zrobił poprzedniej nocy coś, czego nie powinien i czego powinien się wstydzić...

Nienawidzę prowadzić. Albo prowadzę źle, albo jestem pijany... :D

I przepraszamy, że się na afterze nie pojawiliśmy. Ja naprawdę sił po larpie nie miałem. Kompletnie. A potem mnie resuscytowali i kazali zyć, mimo, iż chciałem iść spać. Gnidy.

Pokój.
Nooo, ale Sesyja dobra była. Tak nas z Ordą nakręciłeś, że musieliśmy dokończyć w łazience:P Jak ludzie;-)))))

Ja chce wiecej takich sesjiiiiii! I więcej Setek! i Szampanów!

Szkoda, że część ludzi, z którymi chciałam się pobawić nie przyszła/wyszła tak wcześnie...


Koza mocno przeprasza Latheę i obiecuję poprawę, ale ma nadzieję że Czcigodna MG wybaczy i zrozumie afterową niedyspozycję;)
Akurat Koza nie ma co się tłumaczyć, a i była jedną z ostatnich wychodzących osób;)
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • cichooo.htw.pl