ryszard bazarnik, koncert na Ĺcianie
Zakładam ten temat, bo brakuje tu fajnych rozkmin o yaoi. Dla tych co nie wiedzą, w yaoi seme to strona czynna, a uke bierna. Różnie to bywa przedstawiane, czasem mamy stereotypowego silnego seme i klasyczne słodziutkie uke, niekiedy te stereotypy zostają całkowicie łamane i przeinaczane jak np. w Sensitive Pornograph, gdzie uke jest 10 lat starszy od seme, jest totalną zdzirą i zaciąga niewinne seme do łóżka (ach, uwielbiam to anime ). Ja generalnie lubię pairingi, w których nie widać wyraźnego podziału na seme i uke, lubię jak obaj faceci wyglądają... jak faceci Choć i czasem tymi słodszymi nie pogardzę. Ale weźmy sobie np. taki pairing ZoroxLuffy. Osobiście wolę Zoro jako uke, bo Luffy wydaje mi się bardziej władczy i pasujący do roli seme, ale na odwrót też mi nie przeszkadza, pod warunkiem, że jest to na zasadzie uległe seme x uke przejmujące inicjatywę. Uważam też, że Mugen z Samurai Champloo jest idealnym materiałem na uke i lubię go sprowadzać do parteru (co Yuriko może potwierdzić, bo zaczęła czytać mojego nowego fikaXD). Jako seme według mnie są najlepsi antybohaterowie, ale to chyba dlatego, że lubię BDSM (sprawdźcie sobie w słowniczku fanfikowym an portalu, jak nie wiecie co to:P). Chociaż z takich klasycznych podziałów, to najlepsze są moim zdaniem pairingi totalnie niemoralne, np. ShanksxLuffy, no tu jest podział oczywisty i mi to pasuje Kurcze, ale się rozpisałam.
Uważam też, że Mugen z Samurai Champloo jest idealnym materiałem na uke
a jak dla mnie jest zdecydowanym seme... a ten drugi z Samurai Champloo może być uke...
to chyba samo przez sie mówi że antybohaterowie to seme... i wcale nie koniecznie trzeba lubić BDSM by do takich wnioskó dojść.. (ja nie lubie BDSM zbytnio)
Lubię, ale akurat ShanksxLuffy to nie jest incest, bo nie są spokrewnieni, chyba że odnosiłeś się do tego, że lubię jak jest niemoralnie. Np. taki pairing AcexLuffy jest całkiem fajny. A co do SC, to powiem ci, że w większości doujinów jakie czytałam Mugen jest uke, więc jednak nie tylko ja tak to sobie wyobrażam
napisałęm, że ShanksxLuffy podchodzi pod incest... bo mimo że nie spokrewnieni to są dla siebie jak rodzina...
a AcexLuffy to juz incest
a ten drugi (okularki, spokojny i ciągle walczy z Mugenem) z SC to seme czy uke?
a ten drugi (okularki, spokojny i ciągle walczy z Mugenem) z SC to seme czy uke?
Powiem tak, to wszystko zależy od tego jak sobie dana osoba zinterpretuje. Tego nie da się narzucić, bo każdy może to odbierać inaczej. Ja akurat wolę Jin - seme (czyli ten w okularkach), Mugen - uke i tak jest w większości doujinów, które czytałam, ale jeśli ktoś woli na odwrót, to przecież nie ma w tym nic dziwnego, takie doujiny też są
Caelion jako opis:D Coś ty zapomniał odcinka : Jimi jimi Jim~!
Się pozwolę sobie wtrącić.
Seme to ten co rządzi w związku tak?
To absolutnie Mugena jako uke nie widzę. No musiałby jaja stracić chyba i zniewieścieć chyba. Tylko właśnie kobitkom pewnie robienie takiego zniewieściałego gościa czy łóżkowego niewolnika bardzo pasuje skoro, jest tak jak Vampi mówi. Boże Mugen jako uke nie mogę...
Może jeszcze Marduk z Tekkena?
O boże wyobraziłem to sobie.
Tą drogą idąc ten co ma mocny charakter i jest taki męski, pasuje jako uke? To taki wyciągnięty wniosek do dyskusji, bo ja nie mam wiedzy na ten temat:P
A nieśmeirtelny Cowboy Bebop? Spike uke a Jet seme?
Akurat do Cowboy Bepop nigdy yaoistycznych wyobrażeń nie miałam, więc nie wiem:P Ale u mnie to jest tak, że nie ma zasady. Po prostu jak coś oglądam, to przychodzą mi różne skojarzenia i kogoś prędzej zobaczę jako uke, a kogoś prędzej jako seme. Zazwywczaj te postacie, które bardziej lubię widze jako uke, ale to nie zawsze jest reguła, więc tak na dobrą sprawę... to kwestia mojej intuicji i mojej fantazji. Ale nie zrozumcie mnie źle, to że postrzegam kogoś jako uke nie znaczy, że uważam go za zniewieściałego, czy chcę go tak zobaczyć, bo np. Luffy wg mnie jest bardzo męski, a często go widzę w roli uke.
Czyli jest tak jak myślałem, nie mówię, ze takich co mają być materiałem na uke uważasz za zniewieściałych. Tylko chcesz ich tak ujrzeć, takich męskich jako delikatnych stąd dajesz im kategorię uke:P Bardziej o coś takiego mi chodziło. Fajny temat, szkoda, ze nikt się nie wypowiada prawie.
A Vegeta VS Goku? Goku seme Vegeta uke?
Kurczę a my panowie w yuri takiego podziału nie mamy?Ale jesteśmy ograniczeni...
Jeśli chodzi o mnie, to nigdy nie lubiałam na ten temat dyskutować, bo nikt mnie nie rozumiał (no w sumie teraz tylko Vampircia mnie rozumie xD), dla mnie z kolei Totalnym Uke jest Vegeta, no i nie ma bata żebym zaczeła myśleć inaczej! Myśle, że to jakiś syndrom sadyzmy, wiecie - tak złapac tych najbardziej zrozumiałych i wydupczyć z każdej strony, aż będą płakać i błagać o litość (lub o więcej xD). No i lubie wszelkie inne dziwadła - starszy uke x młodszy seme, uke sadysta x sema masochista (spodobał mi się motyw po pewnym doujinie z Hetalii, gdzie pan który miał być seme najpierw bolesnie wychłostał swojego partnera po czym dał się mu przelecieć xD), no i oczywiscie najleprze o czym powiedziala już Vampircia - czyli Uke przejmujący inicjatywe. Ah, nie lubie żadnych rodzinnych wariacji - może dlatego, że mam brata i jak bym sobie pomyslała... Dlatego para Ed i Al z Fullmetala odpada, ale Ed i Heiderich to jest już zajebisty pomysł choć podsycony jest miłością braterską to i tak nie grzeszą :P
Boże Mugen jako uke nie mogę...
Może jeszcze Marduk z Tekkena?
O boże wyobraziłem to sobie.
nie... >< Mugen nie pasuje na uke... Marduk też nie.. ale przez ciebie wyobraziłem sobie jak są krępowani... kiedyś cię Komi....
Komiemu chodziło o to, że Mugen pasowałby na uke gdyby był bardziej kobiecy.. czyli umyty, ogolony, nie drapiący się po jajkach... mniej(?) brutalny... (czyli w głównej mierze nie był sobą) a nie pozbawiony przyrodzenia
Transseksualizm - jest to zaburzenie identyfikacji płciowej, postać zespołu dezaprobaty płci, polegająca na odczuwaniu rozbieżności między płcią fizyczną a mentalną.
Mi chodzi o facetów zachowujących się jak laski, jak sie zmieni płeć to już raczej nie jest się transeksualistą bo zmiana płuci to "wyleczenie" tej choroby.
choć dzwne bo Alex Louis Armstrong (FMA) to dla mnie typ uke...
Bo to uke? To taki kanoniczny Uke z charakteru - miły, dziecinny, szybko się wzdusza, uczuciowy :) W takim razie kto by był dla niego seme? Chyba nie Roy xD watpie aby Amstrąg coś wogóle poczuł... O wiem, ten wielki koleś Roa(?), z ekipy Greeda, nada się doskonale! Oni walczyli przeciwko sobie, BA nawet na wojnie byli razem! xD Ale hmmm... Tak, zamieniali by się rolami xD
W takim razie kto by był dla niego seme?
Scar?
wiem co to jest transseksualizm... ale nie o to nam chodziło w Mugenie... w skrócie nie widzę (i Komi) Mugena jako uke bo żeby był uke musiałby nie być sobą.
wiem co to jest transseksualizm... ale nie o to nam chodziło w Mugenie... w skrócie nie widzę (i Komi) Mugena jako uke bo żeby był uke musiałby nie być sobą.
Tak? To cię zaskoczę. Piszę obecnie fika, w którym jest uke i jest całkowicie sobą:] Widzę, że panowie mają nieco bardziej stereotypowe podejście do tego podziału. Ja podobnie jak Yuriko nie uważam, że uke ma być delikatny.
Ostatnio napatoczyłam się na pairing LawxKid. Jak dla mnie Law - seme, Kid - uke, co wy na to?
Uważam że powinno być odwrotnie. Law jakoś bardziej pasuje mi na uke. Jak sobie pomyślę o Kid'zie jako o uke, to aż się wzdrygam..
a ja tam bardziej właśnie widzę że Kid bardziej pasuje na Uke... a Law na Seme
Kid to taki twardy, władczy typ... a jednak dość "kruchy"