ryszard bazarnik, koncert na Ĺcianie
33-letni mężczyzna leży w prosektorium. Jego 34 - letnia żona siedzi w policyjnym areszcie. Ich 5 - letni syn przebywa w domu dziecka. Taki jest tragiczny finał rodzinnej awantury, która we wtorek w nocy rozegrała się w Rzeszowie, przy ul. Korczaka.
O tragedii wiadomo niewiele. We wtorek, o godzinie 22.40 ktoś zawiadomił policję, że lokatorzy mieszkania na parterze bloku przy ul. Korczaka zakłócają ciszę nocną. Funkcjonariusze na podłodze w kuchni znaleźli leżącego zakrwawionego mężczyznę. Miał widoczną ranę na piersi.
Źródło Nowiny
Ciekawe co się wydarzyło.
alkohol?
Podobno żona nie wytrzymała już życ z takim mężem i postanowiła go się pozbyć :(
Ciekawe co się wydarzyło.
dlaczego Cie to interesuje?
dlaczego Cie to interesuje?
Interesuja mnie pobudki ludzi, które doprowadzają do takich tragedii. To jest fascynujące co się musi dziać w człowieku żeby byłzdolny zabić osobe którą kocha(ł).
Jedni się interesują sportem, motoryzacją a ja takimi rzeczami.
dlaczego Cie to interesuje? A dlaczego by nie?
Jest poruszany jakiś temat, to pojawiają się pytania.
Oj Glósóli, coś Ty taki ostatnio "negatywny"
Podobno żona nie wytrzymała już życ z takim mężem i postanowiła go się pozbyć :(
I do tego miała ponad 2 promile we krwi. Postawiono zarzut zabójstwa.
Oj Glósóli, coś Ty taki ostatnio "negatywny"
hehe, tyle, że to nie było negatywne ja po prostu nie lubię wchodzić w szczegóły w takich sprawach, dlatego interesuje mnie skąd u innych taka ciekawość.