ďťż
They seem to make lots of good flash cms templates that has animation and sound.

ryszard bazarnik, koncert na ścianie

moze ktos zna geneze powstania nazw 'kozia noga, piekiełko itp.' ??


Mówisz i masz

Biedaszków, -kowa wieś przyłączona do Ozorkowa w 1988 r. po reformie administracyjnej. Nazwa może pochodzić od czasownika biedaczkowac = biedzić się, lub biedaczyc = biedować (SGP). Należy do grupy nazw zdrobniałych.

Błonie, -nia

Bugaj, -ja Bugaj jest nazwą miejscowości położonych nad rzeką (SGKP). Nazwa topograficzna.

Gębice, -bic - wieś, od roku 1988 w granicach administracyjnych Ozorkowa (północna część miasta). Nazwa pochodzi od nazwiska Gęba - które dawniej Gamba, Gumba, Gemba. Z taką genezą wiąże nazwę KÓZ oraz SSNO. Jest to nazwa patronimiczna.

Górki, -rek - część miasta Ozorkowa położona na wzgórzu. Nazwa topograficzna.
Konstancja, -cji Nazwa może być związana z imieniem Konstancja - SGP. Znalazłaby się wśród nazw dzierżawczych.

Kozia Noga, -ziej -gi część miasta Ozorkowa. Nazwa może być związana z jarmarkami odbywającymi się w mieście w XIX w. (SGKP), podczas których handlowano zwierzętami domowymi. Przyjmując takie wyjaśnienie należałoby zaliczyć nazwę do nazw kulturowych.

Krzeszew Rządowy, -we -wego Nazwa wg KÓZ pochodzi od imienia Krzesz.. Jest to nazwa dzierżawcza. Druga część nazwy związana jest z własnością wsi, w tym wypadku rządową. Nazwa wsi należy do grupy kulturowych.

Krzeszew Szlachecki, -wa -ckiego Próba wyjaśnienia nazwy Krzeszew znajduje się pod hasłem Krzeszew Rządowy. Druga część nazwy informuje o tym, że wieś była własnością szlachecką. Nazwa prawdopodobnie kulturowa.

Piekło, -ła część miasta Ozorkowa położona na lewym brzegu Bzury, w niewielkiej odległości od rzeki.. Nie znaleziono w źródłach żadnych związków między położeniem osady a jej nazwą. Zaliczono nazwę do grupy niejasnych.

Skrzypiówka,-ki część miasta Ozorkowa). Być
może nazwa wiąże się z nazwą rośliny. Skrzyp - według SJP 1981 - to roślina zielna z klasy o tej samej nazwie. Byłaby to nazwa topograficzna.

Strzeblew, -wa Nazwa Strzeblew według KÓZ pochodzi od nazwy osobowej „Trebleuici" i należy do grupy nazw dzierżawczych.

Wiatraki, -ków - część miasta Ozorkowa. Nazwa pochodzi od stojącego dawniej na najwyższym wzniesieniu w mieście (156,6 m n.p.m.) wiatraka. Jest nazwą kulturową.

Więcej tutaj -> http://www.ozorkow.net/pu...a-ozorkowa.html
a może ktoś zna jakieś legendy związane z ozorkowem? ja slyszalem o jedej dotyczącej mostu przy urzedzie gminy, ludzie slyszeli wieczorami dźwięk łańcuchów.. no dokładnie nie pamietam ;p Może ktoś wie coś więcej?




a może ktoś zna jakieś legendy związane z ozorkowem? ja slyszalem o jedej dotyczącej mostu przy urzedzie gminy, ludzie slyszeli wieczorami dźwięk łańcuchów.. no dokładnie nie pamietam ;p Może ktoś wie coś więcej?

a ja słyszałem o legendzie, że chodząc po parku można w łeb dostać, ale żeby zaraz łańcuchy ;p
a poważniej, to słyszałem o 2 tunelach pierwszy górka z kina w parku( widziałem kłótnie, że niby była tam restauracja, a ona przecież mieściła się w obecnym domu kultury) do kościoła ewang... drugi z bunkru nad torami do górki parzęczewskiej... kino zasypane, a w bunkrach byłem nie raz
tunelu nie widziałem... a no i że po bagnach chodził diabeł boruta(opowieści babci) a teraz nim się okazał Jozin heh

drugi z bunkru nad toram hmm a w którym miejscu jest wspomniany bunkier??
mi sie zdaje że chodzi o górkę w parku... ale już był temat z tym związany...:)
no bunkier nad torami...było napisane...a górka nie jest raczej nad torami
aaa... źle przeczytałem... sorry, a bunkier nad torami jest w sąsiedztwie działek... idziesz przy ogrodzeniu działek koło torów i zaraz jak sie kończą działki po lewo masz bunkier:)
mowili ze bunkier idzie az go gorki parzeczewskiej oblecialem caly i jakos sa tylko 2 pomieszczenia

mowili ze bunkier idzie az go gorki parzeczewskiej oblecialem caly i jakos sa tylko 2 pomieszczenia

ja tez, ale pamiętam jak mi opowiadał dziadek, że podobno owy taki istniał. Niestety dziadka już nie spytam... a zaraz po wojnie był komendantem policji w paryżu później w ozo, więc pewnie coś na ten temat wiedział...
racja w tym bunkrze nic nie ma są tylko dwa pomieszczenia w tym pierwszym jak sie zaraz wchodzi po schodach to można popukać w podłoge to dochodzi charakterystyczny pusty dzwięk podłoga tam jest chyba z żelbetonowych płyt w dodatku pewie zbrojonych !!! ja słyszałem dużo histori na temat bunkra syszałem nawet że pod Ozo jest sieć tuneli które wybudowali niemcy podczas II WŚ !!!
up
A ja mam pytanie gdzie jest ten ów bunkier ??
co do tuneli, to ja słyszałam, że jest jeden po ulicą zgierską, łączy kaplicę na niemieckim cmentarzu z kościołem.
o sieci tuneli w ozorkowie nie slyszałem, wiem jednak od proboszcza parafii ewangelicko augsburskiej że tunel który zaczyna się w górce w parku miejskim, prowadzi aż do tego własnie kościoła gdzie w podziemiach ma wylot.

pojedyńcze bunkry są też (bądź były - nie byłem tam od czasów renowacji) w lasku miejskim na strzelnicy ale są to raczej małe magazynki, były tam takie dwa. teraz nawet jak się ostały to są zasypane, jednak elewację widać.

krążą też plotki o tym jakoby w lasku miejskim po zmroku krążył czarny kozioł

[ Dodano: Wto Mar 16, 2010 14:39 ]
szpiq, zawsze mozesz zrobic wykop
hhm ktos tam wczesniej pisał o bunkrze nad torami JA jestem nastepny, potwierdzam tam zanjuje sie bunkier
Ludzie, co do tuneli takowe w naszym Mieście istnieją. Mianowicie ów górka w parku to niegdyś był Teatr i tam jest wejście do tunelu, który prowadzi do Kościoła pw. Świętego Józefa na placu, a następnie kończy się w Kościele Ewangelicko-Augsburskim. Często była to droga ucieczki przed niemcami, by ukrywać się w kościołach. Słyszałem to od jakiegoś historyka. Podobno są jeszcze jakieś inne tunele w mieście, ale o nich już Wam nie powiem.

Mała prośba - mógłby ktoś wytłumaczyć gdzie dokładnie jest ten bunkier nad torami? I czy w ogóle istnieje?

Swoją drogą z chęcią przekopał bym góreczkę w parku by sprawdzić ów tunel, ponoć widziano tam ludzkie szczątki dawno dawno temu.

Co do historyjek znam takie: Strasząca po nocach czarna postać nad zalewem, Duchy dwóch dziewczyn, które się powiesiły ukazujące się w lasku nad torami(ten po drugiej stronie torów). Jeszcze jedna przychodzi mi do głowy, mianowicie postać wisielca wiszącego nad mostem w parku miejskim.
Co do tego bunkru to jest jeszcze byłem niedawno znajduje sie przy takim lasku przy działkach przy tamadzie trzeba isc przy siatce i sie znajdzie ale generalnie zastanawiam sie czy miał on jakies znaczenie strategiczne
wow, nie wiedziałem że ten tunel z górki w parku prowadzi jeszcze do kościoła przy placu

Mianowicie ów górka w parku to niegdyś był Teatr
ja słyszałem że było tam kino, nawet znałem nazwę ale wyleciała mi z głowy.

pewnie można by było zobaczyć podziemia obydwóch kościołów i zobaczyć wejście do tunelu chociaż aby ocenić jak bardzo są one zniszczone, trzeba by było zagadać z zarządcami kościołów. kto by sie pisał na takiego tripa?
Kiedyś był temat o tej górce

Co do bunkru nad torami , to niestety , ale zdewastowany. Kiedyś miał klimat, drzwi pancerne, 40cm, a teraz ? A teraz to sam nie wiem W każdym bądź razie gdy byłem tam ostatnio to nie było ani drzwi ani nic poza kurzem i syfem.
Ja bym się pisał na takiego tripa, chociaż wydaje mi się to wysoce nieprawdopodobne... A jeśli to by była prawda to była by jedną z sensacji XX wieku...
chętnie wybiorę się na taką wycieczkę.
ozorków to misto cudów bunkr powisielce czarne kozły hehehehe miasto słynne w całej polsce hehehe

generalnie zastanawiam sie czy miał on jakies znaczenie strategiczne

Zapewne tak, myślę, że bunkier służył do obrony pociągów z zaopatrzeniem. Podejrzewam, że wtedy były już u nas tory. Zapewne położenie bunkra w lesie może wskazywać na to, że serią strzałów ścinali z pól nadchodzące wojska wroga.
Teoria jak najbardziej słuszna tylko wydaje mi sie troche mały... wiekszosc budowli to samo wejscie.. zdaje sobie sprawe ze jest juz dosc zniszczony ale nie miałem jakos smiałosci wejsc do srodka na ogledziny
Wiesz nie wiemy jak to wyglądało w czasie wojny, ani jakie były jego funkcje.

Być może teraz to 3/4 tego co było we wojnie ...
http://books.google.pl/bo...i%C4%85%C5%BCek
ja slyszalem o zdjęciu ktore bylo robione na koziej nodze i wiadac na nim jednak tajemnicza postac i twarz... wie ktos cos?
Co do straszenia w lasku za torami - moje rejony, setki razy tam chodziłem w stanie trzeźwym jak i nietrzeźwym, nigdy nic nie straszyło
Tam jedynie moga straszyc nawalone obrzygane małolaty.które pierwszy raz z alko przesadziły. Mam tam działke,wiec wiem jak wyglada sprawa libacji dzieciaków. faktycznie moze koło działek był kiedyś bunkier,bo tak jak poprzednicy wspominali podłoga nie jest całkowicie twarda i jednolita.wydaje sie jakby było pod nie pusto.w pozniejszym czasie chodowali tam jakies zwierzeta ale jakie i po co to nie wiem,tak prznajmniej mowiła moje babcia która w ozo mieszka od 1942:))
podobno na południowej, w okolicach północy jeździ dziecko na trójkołowym rowerku z czerwonymi oczami

podobno na południowej, w okolicach północy jeździ dziecko na trójkołowym rowerku z czerwonymi oczami

Zmartwię Cię, wiele razy w tych godzinach wracałem południowom i nic takiego nie było

Raz w lasku nad torami słyszałem o północy jak ktoś by zasypywał trumnę, wiecie takie uderzenie piachu o drewno, co prawda byłem po kilku piwach,ale może to prawda.

Kto pisze się na wyprawę do kościoła związaną z podziemnymi tunelami..??
I każdy ma wziąć ze sobą łopatę i kopać?
Można by zorganizować jakiś obchód z przewodnikiem kimś kto ma jakieś pojęcie co gdzie jest i zna historie...dla nas mieszkańców byłoby to bardzo ciekawe, np zwiedzić jakieś katakumby kościołów, dowiedzieć się o sieci tuneli czy zobaczyć miejsca gdzie są pozostałości po czymś ciekawym, jakieś schrony, czy ruiny, na pewno o wielu rzeczach nie mamy pojęcia.
Na piekiełku są jakieś pozostałości po murach, przy ścieżce do zalewu.
Super było by pochodzić, pozwiedzać czy dowiedzieć się ciekawej historii....

Co wy na to, na taka wycieczkę ???

I każdy ma wziąć ze sobą łopatę i kopać?

Miałem na myśli raczej wycieczkę do kościoła, rozmowę z proboszczem. Może uchyli nam trochę rąbka tajemnicy.

trochę rąbka tajemnicy

to by mogło być całkiem interesujące.. ja jestem za. fajny pomysł
więc jak ??
Pomysl fajny,jak zwykle gorzej pewnie bedzie z realizacja
Jesli juz jakies konkrety w tej sprawie to ja sie pisze,interesujaca perspektywa
Co do Proboszcza parafii Św.Jozefa to bedzie chyba problem,gosc niezbyt skory do wspolpracy wg mnie

[ Dodano: Sro Mar 17, 2010 20:01 ]
oj to prawda... z nim ciężko się dogadać...

Można by zorganizować jakiś obchód z przewodnikiem kimś kto ma jakieś pojęcie co gdzie jest i zna historie...dla nas mieszkańców byłoby to bardzo ciekawe, np zwiedzić jakieś katakumby kościołów, dowiedzieć się o sieci tuneli czy zobaczyć miejsca gdzie są pozostałości po czymś ciekawym, jakieś schrony, czy ruiny, na pewno o wielu rzeczach nie mamy pojęcia.
Na piekiełku są jakieś pozostałości po murach, przy ścieżce do zalewu.
Super było by pochodzić, pozwiedzać czy dowiedzieć się ciekawej historii....

Co wy na to, na taka wycieczkę ???

Wiem, że w tamtym roku było kilka takich wycieczek po Ozorkowie organizowanych m.in. przez Pana Frątczaka. Spróbuję się czegoś więcej jutro dowiedzieć.
polecam wycieczki z Panem Frątczakiem sam bylem na jednej z takich wycieczek i fajna sprawa
fakt, że była to wycieczka śladem "Armii Poznań" ale było super objechalismy Łęczycę, Tłum, Góra Św. Małgorzaty, Modlna, Sokolniki i naprawde polecam jeżeli coś to mogę z nim porozmawiać.
Widziałem się z Panem Frątczakiem. Powiedziałem, że jest dość duże zainteresowanie wycieczką historyczną po Ozorkowie. Ucieszył się bardzo i być może w maju lub później będzie taka wycieczka piesza zorganizowana.
coś w stylu rajdu pieszego szlakami ozorkowa było by ciekawie
Nie ma w parku żadnego bunkra. Swego czasu pytałem najbardziej doświadczonego historyka miasta i ten park był prywatny a w tamtym miejscu był budynek związany z włókiennictwem. Nie wiadomo dlaczego oszczedzony i zasypanu i dlaczego jeszcze nie odkopany..
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • cichooo.htw.pl