ryszard bazarnik, koncert na Ĺcianie
Tą serię też pewnie niewielu zna :D Bardzo polecam ten tytuł, mroczna sceneria i konkretna fabułka ;) Zapraszam do dyskusji ;)
No i nikt nie zna mojego Doro :P
Jednak nie tracę nadziei i ciągle wierzę, ze nie tylko ja czytałem tą mangę [siedzi w kącie skulony :P ]
Przeczytałem z jeden czy dwa rozdziały, ale jakoś kreska mnie zniechęciła Nie wiem jak z fabułą, bo za mało widziałem żeby jednoznacznie się wypowiedzieć.
Kreska na początku tez mnie zniechęciła XD Potem się poprawia, jednak trzeba sie do niej i tak przyzwyczaić ;)
Fabuła według mnie stoi na dobrym poziomie. Powinieneś przeczytać sobie jeszcze parę rozdziałów, moim zdaniem nie pożałujesz :]
Z niecierpliwością czekam na nowe rozdziały pl.
Chyba musze wrocic do tego tytulu, bo czytalem z rok temu, ciekawy klimat mi podpasowal.
Z tego co pamietam, jeden redaktorek z Otaku mi to polecil, jak gadalismy o Nihoi'u.
Ja tam bardzo lubie falloutowo/mad maxowy klimat a jak go obryzgac wieksza iloscia posoki, czemu nie?:>
Wreszcie znalazł sie ktoś, kto czytał Doro :D Nie mogę ze szczęścia.... :)