ďťż
They seem to make lots of good flash cms templates that has animation and sound.

ryszard bazarnik, koncert na ścianie

http://free.of.pl/d/daniel/dopasuj/

na spostrzegawczość


trochę nuda
ej sory...ale ta gra jest spoko grafika niczym z NFS andergrand...:P
aleś wymyślił...


heh dlaczego tylko 2 lewele :O
Pokaże wam czity

http://free.of.pl/d/daniel/dopasuj/?0p1

Zmiana pogrubionej liczby na wyższą przenosi nas o poziom wyżej.
Wpisując 20 kończymy grę :)

Eeeee łatwe i nudne... Przeprowadzanie ludków przez rzekę Stefana było ciekawsze i trudniejsze...
Pewnie większość z was to zna (jeśli tak to nie psujcie zabawy innym), ale jeżeli Adaś chcesz coś trudniejszego to masz:

Zagadka Einsteina

Einstein twierdził, że 98% ludzi nie jest w stanie jej rozwiązać. Zagadka nie zawiera tricków, wszystko jest czystą logiką.

Jest 5 domów, każdy w innym kolorze,
W każdym domu mieszka człowiek innej narodowości,
Każdy pije coś innego,
Każdy pali coś innego,
Każdy trzyma inne zwierzę domowe.

Fakty:

1. Anglik mieszka w czerwonym domu
2. Szwed ma psa
3. Duńczyk pije herbatę
4. Zielony dom stoi na lewo od białego domu
5. Posiadacz zielonego domu pije kawę
6. Palacz "Pall-Mall" hoduje ptaszka
7. Człowiek mieszkańcy w środkowym domu pije mleko
8. Posiadacz żółtego domu pali "Dunhill"
9. Norweg mieszka w pierwszym domu
10. Palacz "Malboro" mieszka obok człowieka, który posiada kota
11. Człowiek, który hoduje konia mieszka obok palacza "Dunhill"
12. Palacz papierosów "Winfield" pije piwo
13. Norweg mieszka obok niebieskiego domu
14. Niemiec pali "Rothmans"
15. Palacz "Malboro" ma sąsiada, który chętnie pije wodę

Pytanie: Kto hoduje rybkę?

Ja twierdzę, że Einstein wcale nie był taki mądry za jakiego się uważał. Grubo pomylił sie co do tych 2% ludzkości. Właściwie nie znam osoby, która podjełaby się rozwiązania tej zagadki i jej nie rozwiązała. Może więc odwrotnie, 2% ludzi nie jest w stanie jej rozwiązać...
Rybkę hoduje Niemiec.

Dobrze rozpisać i samo wyszło.
Ale z czytaniem u Ciebie słabo.
Tzn. zrobiłeś a'la off topic , dajesz zagadkę na forum i ma nie być odpowiedzi , bez sensu. Mogłeś wysłać znajomym na PW lub GG

Ps. Myśle że i tak każdy zrobi to sam dla własnej przyjemności.
Tak samo Ty mogłeś wysłać mi odpowiedź na pw, ale musiałeś zabłysnąć inteligencją...
tak to moja wina(mogłeś napisać o tym w poscie żeby odp.wysłać na pw)

Podam swoją:

Wieczorem, od strony podwórza, na pierwsze piętro domu wchodzi po drabinie złodziej. Spogląda dyskretnie przez szybę do pokoju i w półmroku widzi leżącego w łóżku Alana Gore, który nie śpi. Spokojnie wyciąga nóż do szkła, wycina otwór w szybie i wchodzi do pokoju. Cały czas patrzy na Alana Gore, a Alan na niego. Złodziej bez zbytniego pośpiechu otwiera wszystkie szuflady i nagle znajduje małą szkatułkę, a w niej cenne klejnoty, od wielu lat należące do rodziny Alana Gore. Bez nerwów wkłada je do kieszeni i wychodzi przez okno.

Dlaczego Alan Gore nie reaguje? Alan, że jest w pełni zdrowy, nie ma żadnych problemów psychicznych, ma w pełni sprawne wszystkie zmysły, nie jest związany, nie zna złodzieja. Teraz zastanówcie się nad odpowiedzią...
Alan Gore nie żyje
1 Bal sie zlodzieja.
2 Klejnoty byly falszywe
3 Klejnoty byly ubezpieczone w link 4
Mogła by być odp. nr 3 ,ale jakby to był 50 lat temu
Źle,zgadujcie dalej ?

tak to moja wina(mogłeś napisać o tym w poscie żeby odp.wysłać na pw)

Napisałem, że jeżeli ktoś zna odpowiedź to żeby nie psił zabawy innym i nie posłuchałeś, więc dlaczego miałbyś posłuchać i wysłać na pw?

A rozwiązaniem Twojej zagadki jest pewnie to , że Alan (nie powinno być Al?) Gore jest jeszcze niemowlakiem i jedyne co może zrobić to się rozpłakać.

że Alan (nie powinno być Al?)
widzę że Google działa

Stephanek dzieki za odp(prawidłowa) a co do Twojej to daj już spokój,chcesz na pw,póżniej że nie,nie martw się nie tylko Ty błyszczysz inteligencją z rozwiązaniem tej zagadki.
(Ozo się nie da!!)
Ty chyba czytać nie umiesz, chciałem przede wszystkim, żebyś nie psuł zabawy innym...

A co do Twojej zagadki to nie znalazłem tego w google bystrzacho, znałem to wcześniej, zastanowiło mnie jednak imię i nazwisko (w orginale było zdaje się całkowicie inne, a to wymyśliłeś sam), które skojarzyło mi się z byłym kandydatem na przydenta JUESEJ, który ma na imię Al a nie Alan... stąd moja uwaga na temat imienia.

idąc Twoim tropem zapewne sam znalazłeś rozwiązanie zagadki Einsteina w google.

przejrzałem Cię cwaniaczku
Ja w odróżnieniu od Ciebie, starałem sie sam rozwiazać(i chyba udało mi sie skoro masz jakieś ale..),a jak znałeś tą zagadkę wcześniej to sam mogłeś nie pisać i się nie przyznawać.
I daj już spokój z tamtym bo zaczyna być nudne.Pozdrawiam

Ja w odróżnieniu od Ciebie, starałem sie sam rozwiazać(i chyba udało mi sie skoro masz jakieś ale..)


Nom a ja zatrudniłem murzyna, żeby mi pomógł...
To, że znałem rozwiązanie już dawno temu nie znaczy, że sam do niego nie doszedłem.
Pozatym co ma 'moje ale' do twojego rozwiazania? Kompletnie nie kumam Twojego toku rozumowania...

A wyszukując samemu w google masz oczywiście prawo napisać, że się sam starałeś rozwiązać... bo to też rozwiązanie.

A rozwiazanie Twojej zagadki napisałem bo Ty napisałeś rozwiązanie mojej. Ot taki już przekorny jestem
zapraszam Panow na PW
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • cichooo.htw.pl