Dlaczego tak wielu ludzi nie lubi Microsoftu ??

Dlaczego tak wielu ludzi nie lubi, a wręcz nienawidzi Microsoftu ??
heh ... może ktoś ma jakieś konkretne argumenty ... takie bardzo konkretne na wytłumaczenie tej nagonki na tą firme ... od jakiegoś czasu jesteśmy świadkami wojny wielu "sprzymierzonych" firm i instytucji przeciwko firmie z Redmont ...

---

Zazdrość? Ze to Gatesowi się udało, że to on wcześniej wpadł na pomysł zrobienia nprawdę złotego interesu? Szarzy ludzie z kolei na pewno nie lubią firmy dlatego, że jej produkty sa po prostu drogie, i nie można sobie na nie legalnie pozwolić... No i zazdrość o kasę, kasę, kasę...To chyba najprostsze wytłumaczenie, z pewnością nieco naiwne, ale tylko takie na razie przychodzi mi do główki
Moim zdaniem przede wszystkim kasa, owszem Bill odkrył "kopalnie złota" ale ceny za jego towar sa troszke za duże. Weźmy dla porównania takiego Linusa Torvaldsa, on też dużo stworzył, ale całą swoją pracę oddał ludziom za darmo. To są dwie kontrastujące ze sobą osoby - jedna oddaje za darmo a druga za grube pieniądze, ciekawe ktory z nich (nie liczac pieniedzy) jes z siebie bardziej zadowolony
No to patrzcie ... Powiem Wam, że ceny Microsoftu za ich produkty są w branży oprogramowania na świecie stosunkowo bardzo niskie. Jest sporo więcej firm, których produkty są kilkadziesiąt lub kilkaset razy droższe i ich się nikt nie czepia ... Ich szefowie też są częstokroć miliarderami niewiele "uboższymi" od Billa Gates'a a jednak na nich nagonki nie ma ...
Sukces Microsoftu nie leży tyle w złotym interesie co w doskonałym marketingu i zarządzaniu całokształtem firmy, ale mniejsza o to ...

Jesli zaś chodzi o Linusa ... wporzo gość, ale no stworzył Linuksa ... system operacyjny ... jeden ... nie sposób tego porównywać z dorobkiem Microsoftu na polu software, gdzie firma wypuściała w swej historii coś około 600 pozycji różnego oprogramowania, z czego kilka pozycji bardziej złożonych niż cały Linuks czy Windows ... ... a to, że oddał światu za darmo - chwała mu za to ... na Linuksowym serwerze mamy nasze serwisy internetowe, Linuksa używamy w firmie i na nim tworzymy i bardzo nam się podoba
ALE ... to wybór pana Linusa ... moim zdaniem nikt nie powiedział, że swa intelektualną twórczość trzeba dawać za darmo bo inaczej będzie nagonka

A tak szczerze to patrzcie ... jaka niekonsekwencja!! Microsoft dał światu Internet Explorera ... za darmo ... jak Linus Torvalds ... i co ?? ... ano to posłużyło tylko do wzmocnienia nagonki co zaskutkowało w końcu ostatnio karą 400 mln euro do budżetu Unii Europejskiej ... i co Wy na to ??

---

Hmmm. Moze za duzo ludzi wszystkie awarie swojego komputera wywolane niekoniecznie bledem sprzetu (tylko czlowieka) tlumacza tym, ze Windows jest niedoskonaly, ze jest zly i to wszystko przez Bila
Systemy Microsoftu są niedoskonałe ... oni o tym wiedzą i świat o tym wie ... ale to i tak nie przeszkadza temu, że są najlepiej sprzedawane ...

Moim zdaniem nie w awaryjności softu tkwi problem tej nagonki ...
Czekam dalej na opinie
moze tak dobrze sie sprzedaja bo sa proste w obsludze
Ale weźmy taką prostą rzecz...przeglądarka microsoftu jest pełna dziur, internet explorer jest wadliwy bardzo, a już taka np Mozilla FireFox jest dużo lepsza, czy taka Opera...Niby tez proste w obsłudze, nawet chyba prostsze, ale za to jakie bezproblemowe, bezbłędne...;) I dlategoMicrosoft jest na widelcu niestety...
eee ... szajajaba może na widelcu ale tylko użytkowników ...
ale oni są przede wszystkim na widelcu urzędów, sądów, całych państw itp.

A Internet Explorera dali po prostu za darmo, niewazne w tym momencie, że dziurawego ... naganiaczom chodziło o to, że śmieli dać to za darmo czym narazili biedną konkurencję, która zarabiała na przeglądarkach internetowych (np. Netscape) na straty finansowe

Linusowi nikt nie powiedział - Halt Ziom! ... Przegiąłeś! Jak nie zaczniesz kasować za Linuksa to My Ci dowalimy kary!

A tutaj było inaczej i jest cały czas ... sądy patrzą microsoft'owi na ręce przez cały czas ... i pod pretekstem tego, że mówią opinii publicznej, że bronią rynek przed monopolizacją - bronią tak naprawdę interesów słabszych firm, ale lepiej powiązanych rządowo i politycznie ... taka jest naga i przykra prawda ....

Tak samo jak media manipuluja w tej chwili wyborami prezydenckimi ... od mediów tak naprawdę wszystko w polsce zależy ... to władza ponad wszystkim ... wystarczy, że kogoś, kogo nie lubią będą pokazywać w złym świetle, wypowiedzi puszczać wyrwane z kontekstu, dobierać nieudane zdjęcia itp .... a kandydat taki ma marne szanse ... taka jest szczera prawda .... media manipulują ludźmi, a mało kto sobie z tego wogóle sprawę zdaje ....
Widzisz, @Cali, ty patrzysz na to z punktu widzenia swego konika, czyli byzbesu...ja oceniam jako klientka i moje zdanie takie właśnie jest, przyziemne. bliskie wszystkim kupującym...;)
No wiem szajajaba ... i rozumiem to .... ale ostrzegałem na początku, że ja to mam "zboczenie biznesowe" i czasem mogę "inaczej" widzieć i gadać ....
Ale chyba o to chodzi w każdej dyskusji, żeby mogła w ogóle się toczyć, prawda?...;)
TAK
MICROSZAJS!!! Tylko tak mogę ich nazwać...
A teraz powiem dlaczego tak nienawidzę M$...
Windows, fakt fajny i jeden z najpopularniejszych systemów operacyjnych na świecie. Podejrzewam, że swoją popularność zdobył dzięki nowatorskiemu (jak na WIN 95, a poprzednio 3.11, przypominacie sobie??) rozwiązaniu i prostej obsłudze np. zero długich dosowskich komend i poleceń, tylko klik klik myszką i zrobione.
Jednakże, zważywszy na dzisiejszego Wina, musisz instalować poprawki, ot chociażby Service Pack 2, albo też słyszy się coróż o nowych poprawkach błędów krytycznych do systemu. Nie wspomnę o IE, toć to najbardziej kretyński software jakiego widziałam. Ostanio uruchamiał mi się 5 minut, a komputer zamulił mi tak ... ze mogłam wyjść na papierocha, wypić kawe a on jeszcze myślał.
We współpracy z Nortonem Antywirusem, mogą spowodować totalną chorobę nerwicową, ponieważ tak zamula system, że lepiej nie pytać. Zdążysz wypalić paczke fajek i sporo kawy zanim zainstaluje nową baże danych wirusów.
Neostrada to kolejny niewypał. Nie zdziwiłabym sie gdyby był owocnym myśleniem tych od M$, dla nas, czyli kochanych użytkowników M$.
Nie wspomnę o innych programach. Potrafią się odpalać naprawdę w żółwim tempie.
Auto Update - tutaj chyba się komuś nudziło... komputer musi chodzić na jałowych obrotach aby zainstalować poprawki... toż to głupota, a ja w tym czasie chodze z kąta w kąt w chałupie i nie wiem gdzie dupe posadzić, bo kochany Update zainstaluje sie za 5 godzinek. Też mi szybka aktualizacja.
Ponadto firma wie, żę na rynku jest mnóstwo konkurentów i sobie nic z nimi nie robi. Ot chociaży Opera, czy Firefox, Linux, i inne freeware softwarów. Do wiadomości powiem, że w ciągu doby ściągnięto ponad 10 000 000 (słownie: dziesięć milionów) razy. Daje do myślenia, zważywszy na to, że nikt z moich znajomych nie używa tego szajsu zwanym M$ i IE.
Stwierdzam, że jedyną zaletą tego M$ jest jego popularność. Ale niech nasz kochany M$ i Bill GAtes uważa. Nowe pokolenie wyrosło, i ma mnóstwo pomysłów. Ktoś go w końcu wykończy. Jak nie jego własna forsa to ktoś o wiele sprytniejszy.

Pozdrawiam fanów i nie fanów M$
Hmmm...wiesz, a może Ty po prostu masz za wolny sprzęt? Ja AŻ tak wielkich problemów nie mam z winxp. Jeśli natomiast nie pasi ci Nortan Antyvur, to nikt nie każe ci tego używać, jest wiele innych, znacznie lepszych programów, choćby avast...To samo tyczy się IE...polecam Mozillę FireFoxa i po sprawie, kłopotów niet Nie warto narzekać, jak można szybko i łatwo stan rzeczy zmienić
WOW WOW ... Mary J


No to patrzcie ... Powiem Wam, że ceny Microsoftu za ich produkty są w branży oprogramowania na świecie stosunkowo bardzo niskie. Jest sporo więcej firm, których produkty są kilkadziesiąt lub kilkaset razy droższe i ich się nikt nie czepia ... Ich szefowie też są częstokroć miliarderami niewiele "uboższymi" od Billa Gates'a a jednak na nich nagonki nie ma ...


Doczepię się troszkę...;) Dla przeciętnego, statystycznego Polaka nawet te "stosunkowo niskie" cenyproduktów MS są za wysokie niestety...:( Pomijam już fakt, że jednak głównie oprogramowanie MS jest dostępne również dla "domowego" użytku, to z tego korzysta największa ilość ludzi, a z produktów tych innych, konkurencyjnych i droższych firm, znacznie mniej osób czy firm. Rachunek jest prosty - jeśli o wiele więcej ludzi korzysta z produktów MS, to równoznaczne jest to z tym, że w takiej licznej grupie znajdzie się więcej osób niezadowolonych. Gdyby porównać to procentowo, tzn stosunek osób zadowolonych do niezadowolonych w MS a w firmie X, to prawdopodobnie procent byłby podobny

Chyba troszke zakręciłam, ale...biznes nie jest moją mocną strona, więc tu mówię jak laik. A co, wolno mi
No ja miałem na myśli ceny oprogramowania WOGÓLE ... gdzie za programy do grafiki profesjonalnej trzeba płacić od 2 do ponad 40 tysięcy nawet ... (i więcej też są) ... a w takim sofcie na przykład Microsoft nie ma w sumie co do powiedzenia, bo albo wogóle nic nie wydali, albo ich propozycje zostały na wstępie zniszczone przez konkurencję ....

Ceny dla "Kowalskiego" nie są może bardzo niskie - to fakt ... ale trzeba wziąć też pod uwagę koszty produkcji tego softu ... sztab 500-600 ludzi nad tym codziennie pracujących itp. Biorąc pod uwagę wszystkie czynniki i koszty produkcji to Microsoft zarabia stosunkowo mniej na swoim Windows niż producenci filmowi na superprodukcjach ... a ludzie oglądają, chodzą do kina i płacą ....

Nie rozumiem też czemuż z powodu cen ludzie nie lubią Microsoftu ... w sumie nie o ten powód mi na starcie chodziło, ale widzę, że większości o to właśnie chodzi hehe
A wiecie, że ja nigdy nie widziałam na oczy oryginalnej płytki Windowsa? Ja osobiście używam WinXP i jestem zadowolona z tego systemu, sam znajduje sprzęt i instaluje sterowniki, ładny jest, i chodzi w miare dobrze :]
A pewnie, że ładnie chodzi...a jak zaczyna nawalać, to się robi systemik od nowa i sprawa załatwiona...;)
Nawet nic nie mów, wrzoraj przeinstalowałam system, i spaprałam coś, bo mi się połowa programów nie uruchamia. Mój brat informatyk, stwierdził że takiego błędu na oczy nie widział i musze jeszcze raz przeinstalować system
Mała dygresja

Internet mam dopiero od połowy maja br., taka radióweczka to jest. W wakacje nagle coś padło, i nie mogłam puszczać maili ani nic wrzucać przez serwery, klęska totalna. Więc w te pędy pobiegłam do chłopaków, którzy mi necik łaskawie dostarczają, z zamiarem wyjaśnienia sytuacji. Wysłuchali mnie, owszem, po czym, patrząc po sobie z uśmiechami, stwierdzili, że na pewno ja sama skopałam ustawienia, bo u nich wsio działa. No wiec ja na to, że dobra, sprawdzę, i najwyżej system od nowa walnę. Jak powiedziałam, tak zrobiłam, i dalej cisza w eterze Myślę sobie: nie ma bata, chłopaki coś skopali, i teraz niehonorowo im się przyznać Idę do nich z zamiarem zrobienia delikatnej awanturki, a oni w dalszym ciągu twierdzą, że to moja wina. W rezultacie system robiłam w ciągu tygonia 6 razy... Dopiero, jak inni odbirocy zaczęli się wkurzac, że coś jest nie tak, chłopaki wzięli się do roboty. Tak się składa, że switch jest na moim dachu, i podpięty do mojego gniazdka Internetowcy stwierdzili, że coś z tym urządzeniem jest nie tak...W rezultacie spędziłam prawie 3 godziny na dachu i w oknie, drąc się w środku miasta przez szerokość ulicy, czy net działa, czy nie. Na moją delikatną sugestię, że może to kabel po prostu jest wadliwy, znawca odpowiedział, że to jest absolutnie i nieodwołalnie wykluczone...Więc zamknęłam swą buzie, po czym, na następny dzień, kiedy chłopcy nic już nie mogli poradzić, jeden z nich nieśmiało powiedział, ze może by tak jednak kabel sprawdzić...

I wyszło na moje: końcówka kabla, która wchodzi do switcha, została źle sprofilowana :D:D Warto jednak baby czasem słuchać...;)
Szajajaba czy ja powiedziałam, napisałam czy może w jakikolwiek inny sposób okazałam że uzywam z najgorszych produktów M$?? Po prostu wymieniam to czego w M$ nie nawidzę.

Następnym razem czytaj dokladniej.

Osobiście używam Winde XP, przeglądarki Opere i Mozille, Aktualizacje tylko po to żeby wszystko grało. Komputer z prockiem 1.6 GHz. Moze i stary (ma rok) ale napewno buja się szybciej niż te twoje nowe cacko (o ile taki posiadasz).

I nie wypowiadaj sie że mam wolny komputer skoro nie wiesz jaki sprzęt posiadam w domu...
Mary J ... uczepiłaś się szajajaby o ten sprzęt i nie wiem dlaczego ... ona tylko zasugerowała jedną z możliwości tego, że coś wolno chodzi ... i zresztą słusznie. Nie oznacza to przecież, że w Twoim przypadku tak właśnie jest. Czasem możesz mieć sprzęt naprawdę bardzo szybki a są powody, dla których będzie on wolno działał ... no ale mniejsza o te powody ...

Z drugiej strony wnioskuję bo Twoich wypowiedziach:

Mary J. możesz nie zgadzac się z moim zdaniem, ale może nieco mniej agresywnie, ok?
Ja w sumie podziwiam Gatesa i Microsoft. Opanowali praktycznie cały świat. Nikt przez wielle lat nie potrafił się im przciwstawić. Nic nie wymyślono co by mogło konkurowac z Windowsem. Penie nadepnąlem na odcisk Linuxowcom, ale zrobiłem to celowo. Ile jest aplikacji robionych pod Linuxa? Niewiele. Ten system operacyjny jest dobry ale co z tego. Za to pod Windowsa można znaleźć wszelkiego rodzaju aplikacje z różnych dziedzin. To poprostu zazdrość.

Opanowali praktycznie cały świat

nie opanowali świata Król ... wiem co masz na myśli ale nie porzesadzajmy z podbojami świata

Microsoftu nie lubimy dla zasady. Ktoś musi być Tym_Złym. Chrześcijanie mają Szatana, komuniści kapitalizm, Jankesi Ben Ladena, Lepper Balcerowicza, Kaczyńscy układ, a my, szarzy użytkownicy mamy Gatesa, ot.

zanotowane.pl

doc.pisz.pl

pdf.pisz.pl

cichooo.htw.pl