ryszard bazarnik, koncert na Ĺcianie
Szczerze: NAJLEPSZY CHAPTER OD DAWNA! Mistrzowskie poświęcenie Bon-chana, genialna akcja, epickość w najlepszym wydaniu. Nie spodziewałem się, że akurat w ten sposób to się zakończy, chciałem Bon chana w ekipie Luffy'ego. Ale cóż, pocieszam się tym że w OP nikt nie ginie...
Co teraz? Pościg za statkiem Ace'a. Zostało 4 godziny, oby zdążyli...
OKAMA WAY!!!
Zacny czapter, oj zacny. Poświęcenie Bon-chana i pożegnanie z nim to jeden z najbardziej wzruszających momentów w OP. A już niedługo szykuje się niezła akcja :D
Ugh.. no to sie wzruszylem . Naprawde dobry chapterek na zakonczenie Impel down
Nie wiem w jaki sposob, ale Bon-chan jeszcze wroci, za kilkadziesiat chapterkow. Moze Luffy po niego wroci i wezmie Magellana na strzala w gear 5;)
nie no chapek bombowy...jak na zakończenie ID...
ciekawe co będzieza tydzień :)
* nie będę płakać, nie będę płakać, nie będę płakać, nie będę płakać, nie będę płakać, nieeee mogęęęę, buuuuuuuuu...* Nie!!! Dlaczego!!!??? Dawno już nie płakałam. Czekam teraz na anime, czy ktoś ogląda anime? Jeżeli tak, to czy mógł mi napisać gdy będzie to poświecenie Bon-chana, proszę !
Wiem, że tak trzeba i nie było innego wyjście ale to jest straszne, buuu.. Luffy teraz musi do jasnej ciasnej uratować Ace!!!!!!
Jeżeli tak, to czy mógł mi napisać gdy będzie to poświecenie Bon-chana, proszę ! Za jakieś pół roku albo i dłużej.
zig napisał/a:
Jeżeli tak, to czy mógł mi napisać gdy będzie to poświecenie Bon-chana, proszę !
Za jakieś pół roku albo i dłużej.
Raczej dłużej niż pół roku pewnie. Fillery puszczą bankowo :P