ryszard bazarnik, koncert na Ĺcianie
Jak dla mnie chapter jest świetny. Umiejętności Jinbeia są świetne, w pełni rekompensuje on brak owocu wody. Strach walczyć z takim na pełnym morzu.
No i wygląda na to że wreszcie jest sposób na Magellana. Luffy jest przeszczęśliwy, prawie jak przy armacie Gaon.
Genialna akcja z tymi rękawiczkami, jak zobaczyłem Luffiego z gwiazdkami w oczach, myślałem że spadnę ze śmiechu xD. A co do Jinbei'a to niezły kozak w wodzie jest nie do pokonania, Arlong to przy nim mała nieporadna płotka. Ale najlepszy motyw to drużyna eksterminacyjna do przejęcia statku, Mr.1, Crocodile, Jinbei i najpotężniejszy z najpotężniejszych Buggy, myślałem że padnę jak zobaczyłem że płynie z nimi. Chapter na plus.
Czy tylko ja miałem wrażenie, że jimbei to obejście owocu wody? Pociągnął ocean jakby ten był z materiału... Niezła sprawa! Wreszcie na zewnątrz - ulżyło mi!
Czy tylko ja miałem wrażenie, że jimbei to obejście owocu wody?
eee
Właśnie tak się zastanawiałam, czy Kuma może ich przenieść też w czasie? Niby jak? On potrafi tylko odpychać/odrzucać, nie potrafi nawet teleportować. Widać to doskonale w najnowszym odcinku.
no chyba, że w świecie OP jest dużo linii zmiany daty:)
Niby jak? On potrafi tylko odpychać/odrzucać, nie potrafi nawet teleportować. Widać to doskonale w najnowszym odcinku.
Ja tam nie wiem, może odbija też w czasie d; To już Ody trza się spytać JAK (:
Niby jak by ktoś leciał z prędkością większą niż światło (nie wiem, czy to prawda, tak gdzieś wyczytałam,a chyba nikt tego nie sprawdził jeszcze <: ) , to by się cofnął w czasie, to może on ich z taką mega prędkością odbija właśnie (:
No to w OP mamy machinę czasu:) Wystarczy, żeby Kuma trzepnął Kizaru w stopy gdy ten używa swych zdolności. I mam pomysł na fika:)
A tak na serio, to rzeczywiście nadzwyczajna prędkość pomaga cofać się w czasie. Ba, nawet kosmonauci cofają się w czasie... o tysięczne ułamki sekund. Zakrzywienia pewne występują w przyrodzie, to prawda:)
A tak na serio, to rzeczywiście nadzwyczajna prędkość pomaga cofać się w czasie. Ba, nawet kosmonauci cofają się w czasie... o tysięczne ułamki sekund. Zakrzywienia pewne występują w przyrodzie, to prawda:)
Podróż w przeszłość jest niemożliwa z punktu widzenia nauki. To o czym mówisz występuje, ale dotyczy to podróży w przyszłość. Był jeden kosmonauta, który został wysłany do przyszłości o tysięczne ułamki sekundy.
Haha Luffy wrobił Mr. 3 w walkę. Jednak okazało się, że Mr. 3 odgrywa dużą role w ucieczce z ID, a ja już myślałam, że to skończony idiota i słabeusz xP Chyba najbardziej spodobała mi się mina Słomka gdy 3 stworzył mu rękawice i woskowe nogi, zaczął płakać „ Nigdy nie myślałem, że mogę wyglądać tak… cool..” * buhahahah*
Hmm.. Co się teraz stanie z Iva’ą-chan ? On w ogóle żyję?
Jinbei jest potężny *__* Aaaaa musicie zdążyć !!! Uratujcie Ace !!
Chapterek był cudowny :) Nie wiem jak opisac moją radość.
Widać, że owoc Magellana ma jakąś słabość i to właśnie Mr3 przysłuży się do jego pokonania. Bez ego pomocy by nic nie zrobili. Osprzęt dla Luffyego boski XD jak i jego reakcja na niego. Prawie jak przy wystrzale z armaty Sunny :D
Brygada zdobywająca statki wszechpotężna, Croco, Mr1 , Jimbei i Buggy :D Nie mogłem jak go zobaczyłem z nimi. A to cwaniura. Jednak Croco fajnie go zgasił jak zaczął histeryzować: "Zamknij się śmieciu" Nie mogłem z tego tekstu :D
Ja również jak wielu z nas poczułem niemalże świeże powietrze razem z naszymi bohaterami XD Mimo ,że lubiłem ID to wyjście jest całkiem na plus.
Moc Jimbeia przeszła moje najśmielsze oczekiwania. Wygląda jakby mógł manipulować wodą, a jego fishman karate jest czadowe :]
Mam nadzieje, że następne chapki też będa ta emocjonujące :)
Ja w ogóle coraz bardziej lubię Jinbeia:P świetna postać. I jego przesada z siłą:P Niechcący rozwalił statek:d
I jego przesada z siłą:P Niechcący rozwalił statek:d
To tak jak Kizaru :D