ryszard bazarnik, koncert na ścianie
Wiecie jaki Brujahowie mieli do nas stosunek od zawsze. Jestem sklonna uznac, ze Anna celowo zignorowala ostatnie spotkanie. Chcialabym miec ja jednak po swojej stronie, a nie przeciwko mnie. Dlatego prosze was o wszelkie informacje, Anna to dzika karta, jak i Ravnos, ale warto by w rozrachunku wspierala nas a nie ventrue czy tzimisce. Napisalam do niej list, teraz licze na odpowiedz
Ja juz ugadalem sie z drugim Brujah. Pochodzi z Krakowa.Wczesniej przez wiele lat mieszkal tutaj.Ma bardzo duze wplywy "na miescie" i w polswiadku.Mam zamiar zrobic z niego swego rodzaju ochrone.Dostarcze mu na wstepie bron i drugi aby mogl w miare szybko stworzyc gang.Obiecalem mu ze przymnkiesz oko na ich nielegalna dzialalnosc w miescie.Bedziemy mieli w nim dobrego kompana.Zapewniam.
Brujaha poznalem juz w Krakowie. Nakazalem mu poki co trzymac to w tajemnicy. Nie chce by Dr nabral jakis podejrzen do Niego o jakies blizsze kontakty z nami. Takze uwazam, ze gdy przyjdzie chwila proby stanie po naszej stronie.
Proponowalbym wykorzystac go jako naszego szpiega w opozycji. Dr. nie musi sie dowiadywac o naszej pomocy dla Brujaha. A ze, musimy byc o krok dalej niz nasi przeciwnicy przydaloby sie wiedziec troche o ich ruchach. Trudno mu bedzie zdobyc zapewne zaufanie Dr. i pojawia sie tu takze problem lojalnosci Brujaha. Wiadomo, ze nie maja zadnych zasad. Jest to ryzykowne posuniecie i trzeba rozwazyc czy to ryzyko mozemy zaakceptowac i czy cos osiagniemy dzieki temu.
hm podoba mi sie ten pomysl. Brujah jako szpieg. Kto wie, moze utrzymamy te wladze..