ďťż
They seem to make lots of good flash cms templates that has animation and sound.

ryszard bazarnik, koncert na ścianie

„Były już śluby i pogrzeby. Była już tajemnicza wyspa i były pojedynki na aukcji. Było dużo "haHA!" i okradania skarbców rodowych. A teraz trzeba usiąść i o tym opowiedzieć. A czyż nie ma lepszego miejsca niż salony słynnego podróżnika Lucas de Rousseau i jego uroczej małżonki?”

Zapraszam serdecznie na Larp osadzony w realiach systemu 7th sea, który odbędzie się w niedzielę, 13 grudnia A.D. 2009, o godzinie 18 w pubie Graciarnia,we Wrocławiu. Postaci narzucane, ale jak to ze mną zawsze bywa można się dogadać na temat preferencji odnośnie wybranego Bohatera, lub samemu go stworzyć.

Ilość miejsc ze względu na miejsce i doświadczenie nabyte na poprzednich larpach – 25 sztuk. I jak to zawsze z Graciarnią bywa – opłata za rezerwację 10 złotych od głowy na tydzień przed imprezą. Przypominam, że pieniążki te można później wykorzystać przy barze, więc nie przepadają bez śladu.
Od biedy mogę założyć za część uczestników kasę, ale warunek jest też taki, że jeśli się ktoś rozmyśli/nie może przyjść/etc. nie oddaję pieniązków z rezerwacji.

Termin zgłaszania siebie i ewentualnych postaci - 31 października. Po tym terminie będą już tylko postaci odMGowskie.


A czy ja mogę dostać swoją poprzednią rolę? :):->
ha! Oczywiście, że tak ^^
Azi, zołzo, obiecałaś mi coś... i wiesz dobrze co!

"jechałem do dziewczyny to staliście na drodze, ja jestem pamiętliwy i pamiętam to srodze..."

jak mnie przenocujesz, dasz jeść i pić to możesz liczyć na powtórkę gry z Aukcji ;)


No oczywiście, że pamiętam. A poza tym - jak już Ci mówiłam - nie lubię rzucać słów na wiatr, więc do spania miejscówka na bank będzie :)

BTW - nie minęło 6 godzin o zamieszczenia informacji o larpie (Wielosfer, Noctem, status na tlenie), a już mam czternastu graczy Oo. zUO ^^
jak dostanę wcześniej literaturtę abym klimat czaił to piszę sie i masz 15 gracza
Raczej dziewiętnastego ( 26 godzin od zamieszczenia tematu - AAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAA!) :D Nie przewidziałam takiego odzewu -_- <wpada w panikę>

Co do literatury... Ponieważ od przyszłego tygodnia mam urlop <lub przerwę pomiędzy zmianą pracy na lepsze :P> to możemy się umówić we Wrocku na poopowiadanie ci, czym jest 7th sea, i dlaczego jest super ^^ Kontakt via gg <mogę nie odpisywać dzisiaj, bo jestem na urodzinach kumpla> lub PM; na bank dam odpowiedź :)
poszukam wolnych terminów i dam znać ok?
Skład osobowy, po raptem dwudniowym okresie wiszenia tematu, to:
1) Ganelon
2) Arxel
3) Neithan
4) Zvir
5) Zioło
6) Ola-Naziola
7) Vazonik
8 )barvena
9) Zosia
10) Czedol
11) Alfar
12) Ordos
13) Wilczyca
14) Martini
15) Ola
16) Sil
17) Kuba
18) Adler
19) Staszek
20) yuki
21) Korwey
22) Emila
23) Ben
24) survman
25) Crom

Dodatkowo będzie jeszcze dwójka NPCów, granych przez Kasię i Yuriego. Będzie wypasienie ^^

edit z dnia 26 września:
Lista Graczy została zamknięta, otwieram więc listę rezerwową. Chyba że znajdę drugiego MG, co da nam dodatkowych pięciu Bohaterów.
Panie i Panowie.

Jako, że trochę się nam rozrosło eMGowe grono więc jest jeszcze kilka miejsc na LARPie.
Nie ukrywam, iż najpilniejszymi do obsadzenia pozostają rolę żeńskie aczkolwiek dla każdego znajdzie się coś miłego, haHA!

Chciałbym ponadto was się zapytać czy posiadacie może jakieś ciekawe rekwizyty i/lub elementy ubiorów, które moglibyście użyczyć na potrzeby tego LARPa.

Zapraszam serdecznie do Wrocławia.
Chester a co potrzebujecie? :)
Kobiet potrzebujemy ;D

A tak bardziej serio jakieś koszule w klimacie, kapelusze, kamizele... coś tędy.
Więcej napisze zapewne Azi, ja tu tylko sprzątam:P
O, cholera. 7 Kobiet na 25 sztuk?

Słuchajcie, może jakieś kobiety wynajmijcie? Jest parę agencji we Wrocku...
Em...
Eheheheh.

Znaczy - tak mi koledzy opowiadali...
A kto za to zapłaci? Druga Era takie rzeczy też refunduje?
A próbowaliście? XD
Chester, macie listę nieaktualną, jeszcze Brethil gra, więc jest jedna kobieta więcej :P
Tak Olu, ale za to yuki się wyłamała .. :/
Druga Era kobiet nie funduje. Druga Era ufa w załatwianie kobiet we własnym zakresie przez jej członków.
Ktoś by jeszcze pojechał? Z Alfem już planujemy konkretny pociąg osobowy, nie będziecie same/sami:).
Jedzie z nami wtedy także Kuba (jak nie bedzie miał pracy), Chester (?), Czedol, Ola, Ganelon (?).

Będzie można chyba jakiś promocyjny gruppen bilet kupić coś mi się wydaje.
Jak się 10 osób uda zebrać to nawet grupowy (50% zniżki).
O ile nie będziemy musieli ratować w tym czasie świata, krzyżacka reprezentacja Olsztyna również nawiedzi ową dramę (samiec+samica).

hail!
jedziesz przez Poznań?
owszem ;)
to powiedz kiedy, bo my, jak wspomniała Lath w niedziele koło 13 wylatujemy:)
(pytanie w sumie co PKP zrobi z rozkładem, ale według starego 13)
Ja wiedziałam, że tak będzie - jak nie urok, to przemarsz wojsk radzieckich :/

Moi mili, postacie niestety dostaniecie z opóźnieniem. Wynikło ono z czystej, żywej, złośliwości rzeczy martwej. Opóźnienie nie będzie jakieś gigantyczne, ale postacie najprędzej pójdą w eter w środę :(
Myślę, że przezyjemy:) W końcu jest jeszcze troche czasa;)
W takim razie oficjalnie potwierdzam chęć udziału w tym larpie ;)
Na godzinach pojawi się lista "who is who" na larpie. Rzecz jasna nie będzie tam wszystkiego, ale tylko imię, nazwisko/ska i nacja, abyście mieli pojęcie jak się przebrać.

Części postaci kobiecych jeszcze nie mamy rozpisanych (w sensie - nie figurują inaczej jak "żona tego", kochanka "tamtego"), ale na bierząco staramy się ten fakt zmienić; zwaszcza że co i rusz okazuje się, że kolejne "damy" jednak chcą brać udział - Panowie, będzie co uwodzić :D
godziny biegną gdzieś samopas, czas sika pod drzwiami z niecierpliwości, my czekamy...
miaaa.. a ja mam strój ]:->
A ja się czuję urażona Ganelonie - Ty nie sypiasz, ale ja tak, i właśnie odespałam najbardziej zapracowany weekend ever. Post był pisany po 22 kiedy byłam naprawdę padnięta, oczy trzymałam na zapałkach i nie uważam, że takie "urocze"pisanie mi, albo któremukolwiek z pozostałych MG się należy. Serio.

Inigo Montoya – castylijski szermierz; Ganelon
Gryffyd ap Llywelyn – inlandczyk; Arxel
Duncan MacLeod – szot; Neithan
Antonio di Nozzi – voddacianin; ZviR
Jean Claude Baptiste – monteńczyk; Zioło
Sybilla MacCroft – avalonka; Ol
Charles de Gaulle – monteńczyk, muszkieter; Vazon
Ulrich von Lichtenstein – esieńczyk ; barven
Lilliana ‘Lilly’ Marlene – montenka, dwórka; Zosia
baronowa Collette Brigitte de Lyon de Montaigne – montenka; Wilczyca
Opal – kurtyzana; Alfar
Romeo di Vllanova – vodaccianin; Staszek
markiz Lucas de Rousseau – monteńczyk, gospodarz spotkania; Velasquez
markiza Aime de Rousseau – montenka, gospodyni spotkania ; Lathea
Sergio Leone – voddacianin ; Matini
hrabia Henry de Villon – monteńczyk ; Ben
Ariel – towarzyszka markiza de Villne; Emila
Jose Maria Fernando del Garcia del Torres del Castille – castylijczyk; Sil
Francoise Miterande - monteńczyk; Adler
Giacomo di Calighari – voddacianin; KoRwey
Klaus Kinsky von Schreck – esieńczyk; Kuba
Wilhelmina Murray – Hedere
Bella Lugossi – Berthil
Jules Michelle Rois et Reins du Rogne – monteńczyk; Crom
Tybald de Troyes – vodaccianin ; Kitsune
Phelippe – monteńczyk, majordomus de Roussseau ; idio

Jak widać, niektórych osób jeszcze nie ma. Jest to związane z weekendową obsówka przy wypisywaniu postaci, zwłaszcza że kilka osób dołączyło dosłownie na ostatnią chwilę w okolicach piątku/soboty. Nie bójcie się, te postaci też trafią tutaj niebawem
Kilka osób pytało się o stroje więc zapodaje link do zdjęć z ostatniego LARPa siódemek, jaki był we WRo, Pogrzeb.
Alfy z grzyfkami -_-'
Uaktualniam listę graczy i przypominam, że spotykamy się w niedzielę... a właściwie co to za różnica, przecież po drodze AM ;D

Ol’ Aidan Shorebane – avalończyk; Czedol
Gryffyd ap Llywelyn – inlandczyk; Arxel
Sybilla MacCroft – avalonka; Ol
Duncan MacLeod – szot; Neithan
hrabia Henry de Villon – monteńczyk ; Ben
Ariel – towarzyszka markiza de Villon; Iluviel
Inigo Montoya – castylijski szermierz; Ganelon
Charlotta Perault – montenka ; Achu
Jules Michelle Rois et Reins du Rogne – monteńczyk; Crom
Noemi Roise et Reines du Rogne – montenka; Misti
Charles de Gaulle – monteńczyk; Vazon
madame Collette Brigitte de Lyon de Montaigne – montenka; Wilczyca
Lilliana ‘Lilly’ Madélenne – montenka; Zosia
Jean Claude Baptiste – monteńczyk; Zioło
Jose Maria Fernando del Garcia del Torres del Castille – castylijczyk; Sil
Franceska da Silva – castylijka, Ada
Opal – vodaccianka; Alfar
Romeo di Vllanova – vodaccianin; Staszek
Antonio di Nozzi – voddacianin; ZviR
Giacomo di Calighari – voddacianin; KoRwey
Sergio Leone – voddacianin ; Matini
Francoise Miterande - monteńczyk; Adler
Klaus Kinsky von Schreck – esieńczyk; Kuba
Wilhelmina Murray – Hedere
Bella Lugossi – Berthil
Tybald de Troyes – vodaccianin ; Kitsune
markiz Lucas de Rousseau – monteńczyk; Velasquez
markiza Aime de Rousseau – montenka; Lathea
murgrabia Ulrich von Lichtenstein – esieńczyk; barven
Hartnida von Lichtenstein – eisenka; Ewa
Phelippe – monteńczyk; idio
Monique – montenka; Aga
Valérie – montenka; Asia
Isabelle – montenka; Marysia
Yves– montenka; koleżanka Kuby

Postaci będę rozesłane do północy dnia jutrzejszego.
Tchau ;]
Więksozść postaci już została wysłana - via PM lub e-mail. Jedyne postacie, które z pwodu opóźnienia pójdą dzisiaj, najpóźniej jutro, to postacie markiza i markizy de Rousseau oraz służby.
Gospodarze posłani. Lath, Vel, sprawdzić PMy!
służba będzie wkrótce.

Byłbym baaaardzo wdzięczny jakby wszyscy biorący udział w Podwieczorku napisali czy otrzymali postaci.
mam:)
mam^^
potwierdzam... <lol>
me too.
Moi mili...

dziękuję ekipie MG oraz graczom za wspaniałego, łotrowsko-bohaterskiego LARPa. Bawiłam się przednio!

Mam kilka zastrzeżeń co do samej organizacji eventu, ale takie rzeczy zawsze mogą się zdarzyć, więc jedno tylko powiem: nigdy więcej w niedziele o tej porze na końcu świata:)

Miałam postać samograja, bezwątkowego i bezcelowego – i muszę przyznać, że bawiłam się fantastycznie od wkręcania wszem i wobec, że mam w sobie krew monteńskich władców (co po części przypadkiem wyszło:P) i oczekuję na sukcesję, po zakłady z Villanovą i di Nozzim i ciągłe knucie i snucie przebiegłych i chytrych intryg, próby wywołania pojedynków i tak dalej...

Koniec końców po kokietowanie LARPowych dam (Opal chłopcy mogli się już znudzić), po zabawy z młodym glamourystą ;)

Naprawdę bawiłam się setnie, mam nadzieję, że SEXtet pod postacią Romea, Antonia, Opal, Wilhelminy, Noemi i Gryffyda pojawi się na następnych Aziowo-Ervillowo-Chestahowo-JejJejowych siódemkach.

Dziękuję wszystkim graczom, nawet tym, z którymi nie miałam sposobności porozmawiać. Fantastyczny klimat, stroje i wsio.

Dzięki!

[Gdzie dalej wyruszamy, moi Przyjaciele? W nieznane strony Kitaju? Czy może porwiemy jakąś starą krypę?]
Najwyższa pora bym też się wypowiedział prawda?

Chciałym wam serdecznie podziękować kochani Poznaniacy. Cieszę się, że chciało wam się przebyć tą drogę nazajutrz po AM i "doprawić" ten LARP swoją obecnością. Mam nadzieję, że teraz będziemy się częściej widzieć we Wrocławiu, bo w Posen to już norma :)
Nie ukrywam, że mieliśmy spore obawy co do frekwencji ale na szczęście w nieszczęściu tylko 3 osoby odpadły, a bałem się większej draki.
Takiego "stresa" nie pamiętam kiedy ostatnio miałem, Ci co widzieli jak mi się ręce trzęsły podczas wycinania identów wiedzą o czym mówię:) To był pierwszy LARP, który współtworzyłem i nawet nie wiecie jak bardzo mnie cieszy, że wyszło tak fajnie.
Przepraszam za wszystkie wpadki, nieporozumienia i niedociągnięcia... mam nadzieję, że spojrzycie na to wyrozumiale. Następnym razem będzie jeszcze lepiej.
Dziękuję wam za kreacje postaci. Jak zawsze stanęliście na wysokości zadania i razem stworzyliście z Wrocławską grupą taki klimat, że niejeden teatr mógłby się schować.

Już się nie mogę doczekać kolejnego LARPa w tak zacnym gronie bo spędzenie tego niedzielnego wieczoru w waszym towarzystwie to był dla mnie prawdziwy zaszczyt. <kłania się do samej ziemi>
Jeśli ktoś spośród Noctemowiczów jest zainteresowany:

http://picasaweb.google.p...i/Podwieczorek#
http://picasaweb.google.p...eaPodwieczorek#

Zdjecia z tego jak się bawiliśmy :)
Nadal mi ten weekend zaburza dzień:). Mam nadzieję, że po tej nocy wszystko się uspokoi.

No to był mój pierwszy LARP 7thowy. Do tej pory system ten znałam tylko z sesji RPG.

Bawiłam się bardzo dobrze, nie nudziłam się, nawet kiedy siedziałam zasmucona w kącie, to z powodu męża, który odmówił bronienia mojego honoru:).

Żałuje, że moje ścieżki splotły się z tak małą ilością postaci, i nie z wszystkimi miałam okazję porozmawiać. Przyjemnie rozmawiało mi się von Lichtensteinami (Ewą i Barvenem), z mężem moim, który nie zawsze miał dla mnie czas (Vel:*) i z Baptistą (Zioło).

Bardzo podobał mi się zakład pomiędzy moją postacią, a Zioła, o to, iż plotkami wmówi obecnym, że jestem potomkinią avalońskiej królowej. Naprawdę zdziwiłam się, że drugą postacią, która przyszła do mnie z tą rewelacją był mój własny mąż!:)

Ale... są też rzeczy, za jakie MG powinni dostać po łapkach. Jest to organizacja pozalarpowa, podsumowanie, wstęp. O tym już inni pisali, więc ja zamilknę.

Jeszcze raz chciałam podziękować za LARPa MGom i graczom (Chester, gdyby nie Twój sms...:)). I do następnego razu (byle nie w niedzielę znów...).
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • cichooo.htw.pl