Zbity LCD a robienie zdjęć.

Siemanko,
licytuje sobie właśnie aparacik cyfrowy, cena to 9zł jak na razie i niedługo się konczy.
Aparat ma zbity LCD, ale w opisie aukcji jest napisane że aparat się włącza.

Wysłałem maila do właściciela z zapytaniem czy "robi zdjęcia".
Po czym dostałem odpowiedz że nie sprawdzał i nie wie.

Zastanawiam sie czy zbity wyświetlacz może mieć wpływ na funkcjonowanie aparatu. To znaczy czy będzie można nim robić zdjęcia, bez patrzenia na LCD

---

tak sobie myślę, że jeśli jest tam tylko zbity wyświetlacz to teoretycznie nie powinno mieć to wpływu na funkcjonowanie reszty aparatu. Jednak zawsze istnieje możliwość że zbity wyświetlacz jest pierwszą rzucającą się na oczy oznaką "bojowej" przeszłości a wówczas z robieniem zdjęć to już może być różnie.
Może inni ludzie są inaczej skonstruowani, ale gdyby mnie zbił się wyświetlacz w aparacie to z całą pewnością włączyłbym aparat i spróbował zrobić jakieś zdjęcie, żeby sprawdzić czy siadł tylko wyświetlacz czy może coś więcej
Zazwyczaj masz jeszcze wizjer optyczny/cyfrowy, więc można robić zdjęcia bez LCD.
Jednak sądząc po odpowiedzi, którą dął Ci sprzedający, aparat jest popsuty. Myślę podobnie jak blok, jak można nie sprawdzić czy coś nie działa...
potwierdzam, najprawdopodobniej aparat jest do niczego już.

Zbity lcd to straszna rzecz, chyba że aparat dysponuje EVFem zamiast zwykłego wizjera - wtedy nawet z lcd korzystasz rzadko, bo elektroniczny wizjer jest przeważnie lepszej jakości (lcd mają czesto podbitą jasność)

---

potwierdzam poprzednikow ..
najwyrazniej upadl aparat i sie popsul a wyswietlacz pekl...i ta smieszna cena 9zł ..szpiq rob co chcesz najwyzej wyrzucisz do kosza
tak zwany z angielska BTT (buy-then-trash)
Napisałem do kolesia i przesłął mi wiecej zdjęć, napisał że wyświetlacz nie jest zbity tylko uszkodzony i tak samo widać na zdjęciach. No zobaczymy jeszcze parę godzin do konca

zanotowane.pl

doc.pisz.pl

pdf.pisz.pl

cichooo.htw.pl