ďťż
They seem to make lots of good flash cms templates that has animation and sound.

ryszard bazarnik, koncert na ścianie

Trafiłam ostatnio na stronę z pomysłami na LARPy, ot takie koncepcje. Postanowiłam wybrać parę projektów i zaprezentować na Noctem. Pierwszym z nich jest projekt na 'LARP instant'.

Miejsce: u Lathei
Czas: czwartek od godziny 17:30 (17 lipca 2008)

O co chodzi?

1. Wybieramy setting, miejsce w jakim LARP się będzie odbywał, świat, który w ogólnikach chociaż wszyscy znają.
2. Wybiera się czas i miejsce na zaproszenie ludzi.
3. Prosi się wszystkich o przygotowanie koncepcji na postać, która pasuje do settingu.
4. Prosi się wszystkich by zapisali na kartce papieru sekret tej postaci. Należy tam też zapisać imię postaci i gracza. Sekret powinien być czymś co będzie się ciekawie rozgrywać/odgrywać gdy już wyjdzie na jaw. Nie powinien być nikomu zdradzany przed grą. Zanim gra się zacznie każdy wrzuca sekret do kapelusza. Następnie każdy wyciąga kartkę z czyimś sekretem (jeśli wyciągnie swój, to ciągnie jeszcze raz). Podczas gry każdy ma za zadanie wyjawić sekret, który na karteczce otrzymał. Improwizuje się opowieść o tym jak się ten sekret poznało (wcześniej trzeba jednak poznać trochę postać, o której chcemy improwizować:)).
5. Gra kończy się o wcześniej wyznaczonej godzinie, i do tego czasu wszystkie sekrety powinny zostać wyjawione.

Zapraszam wszystkich :). Zaczniemy od paru gier z warsztatów aktorskich z Kristą Peters, a potem przejdziemy do LARPów.

Prosiłabym o przygotowanie dwóch postaci, po jednej do każdego z poniższych settingów:
- Dziki, a raczej dziwny zachód ( ~Deadlands). Zlepek ludzi różnego rodzaju podróżuje przez bezdroża i zatrzymuje się w samotnie stojącym saloonie z dala od jakiejkolwiek cywilizacji. Barmanka to potężna kobieta, już w podeszłym wieku, na imię ma Nancy (Lathea). W mrokach nocy kryje się wiele stworów. Czy to wilki, czy może...tak, słyszeliście, że w tych rejonach trupy dość często opuszczają swe groby - witamy w terytoriach spornych, między Północą, a Południem. Kim są wasi towarzysze? Jakie są ich sekrety? Pierwszy porządny postój, piwo rozwiązuje języki...
- Płaszcz i szpada, huśtanie się na żyrandolach, rozbijanie butelek na głowach - witamy na corocznym balu karnawałowym Porządnych Obywateli. Każdy ma tutaj coś na sumieniu. Każdy piastuje też jakieś stanowisko, lub został naznaczony niedawno orderem przez króla. Czasem przewijają się jakieś maski, czasem odkryje się nieproszonego gościa. Król już wyszedł zmęczony, zabawa trwa dalej, zostało już niewiele osób. Ale to przecież same indywidua! Tak, prawdziwe Rozmowy dopiero się zaczynają...(setting a la 7th Seą, ten klimat, jednak podarujemy sobie całą fabułę tego systemu, nie każdy zna. Wiadomo, że jest magia, ale nie jest ona ogólnie znana. Niektórzy nadal sądzą, że to bzdury, kościół tępi magów. ).

Jakieś pytania?:) Większość będzie się opierała już na miejscu na improwizacji:). Proszę się zastanowić nad swoimi postaciami:). Proszę nie wysyłać mi karteczek z sekretami, ale przynieść na spotkanie. Ja też sobie zagram:).


O_o niezły motyw, to wręcz doskonały pomysł dla ludzi, którzy rozpoczynają swoją przygodę w LARP-y. Jak można do Ciebie trafić? Z chęcią bym spróbował czegoś takiego na początek.
To jutro na Drugiej Erze pogadamy. To podam adres:) Jeśli się nie znajdziemy czy coś to odezwij się na PM, to przesle:).
Ja się z wielką chęcią pojawie:) Ciekawa koncepcja i wreście pogra sobie Lath;)
No luda odzywać się XD


Kinia samo zło, będzie robiła wszystko aby się pojawić.
Ende.

AAA może jeszcze, jeśli Lath pozwoli, przytacha ze sobą kandydata na wielką miłość.
Ende II.
Koza przybędzie skoro już została wypimpana z roboty...
Dobry pomysł! Może też go wykorzystam na spotkaniu larpowym w przyszłości :)
Na spotkaniu pojawiło się nas całe 6 osób. Zapowiadało się naturalnie więcej, ale jak pokazało doświadczenie - ciekawie wychodzi ten rodzaj inscenizacji w mniejszym gronie.

Zaczęliśmy od krótkich gier z warsztatów aktorskich, ot tak by zrobić mały wstęp, następnie powoli zaczęliśmy przygotowywać się do gry Deadlandsowej.

Było parę ciekawych scen, jednak niestety w efekcie postaci się nawzajem za niektóre już ujawnione sekrety pozabijały. Co ukróciło rozgrywkę, nie wszystkie sekrety wyszły na jaw. Tak więc po małym podsumowaniu żeśmy ustalili zasadę nie zabijania/usuwania postaci.

Mimo tego, iż charakter tych LARPów był zbliżony raczej do gier fabularyzowanych, niż tego, co większość nazywa LARPami w towarzystwie fantastycznym/konwentowym - gracze potraktowali temat poważnie i wykombinowali stroje (na szczęście nie z mojej zasłonki...).

Drugi LARP w klimacie płaszcza i szpady wyszedł już dużo lepiej. Mając w myśli uwagi z LARPa poprzedniego, będąc już trochę 'rozruszanymi' - gracze szyli i opowiadali piękne historie wyssane z palca z miejsca. Z drugiej strony, zdaje się, że klimat też dużo bardziej odpowiadał graczom. Wyszło sporo ciekawych scen zbiorowych, sporo scen jasełkowych.

Wnioski:

Potrzebny jest limit czasowy, wychodzi średnio po 10 minut na gracza, można by powiedzieć. Do tego czasu rzeczywiście sekrety powinny zostać wyjawione. Musi być ktoś kto ma być odpowiedzialny za grę. Ta osoba powinna fabularnie zwrócić uwagę na zbliżające się zakończenie spotkania, i to, iż goście powinni wybyć. Jest to świetne miejsce by w ciągu godziny improwizacji stworzyć świetną postać. Dalej - nie wymaga to większego przygotowania, można po prostu rzucić pomysł na setting, wymyślić postać/sekret i zacząć grać.

Gracze dobrze się bawili, MG też. Ten rodzaj dramy, która stawia ewidentnie na postać i konfrontacje między graczami został zaakceptowany. Kolejnym ideom tego typu przyklaśnięto. Tak więc chciałabym zaprosić was na LIMBO, które odbędzie się 28 lipca w poniedziałek o godzinie 17:30 u mnie w domu. Więcej wkrótce;).

Kurcze. Że też ja będę do Wro wtedy wracac po rzeczy. jak zwykle mnie ominie.

P.S. Sorki za wybórczy brak polskich znaków. Norweskie klawiatury są paskudne.
ok, niestety Limbo musi zostać przełożone ze względu na przyjazd rodziny. Jakby co dam znać.
Było, minęło, czy ktoś miałby ochotę zagrać w 1-2-3 LARP 16 lub 17 lutego (pon, wtorek)? Tło możemy wybrać sobie gdy będą chętni.
chętna;]
Fantazzzzy:P Jako dożywotni fan fantazy apeluje o więcej takowych larpów ;) Zeszłym razem były realia 7-thów i Dead landów a na fantazy znajdę lepsze przebranie=P
W ten wtorek poprowadzę dla was jedną lub dwie odsłony tego LARPa. zapraszam, godzina 19:00 w Orlim Gnieździe.

Przyjdźcie, albowiem specjalnie dla was zostaję jeszcze w mieście :).

A poza tym to fajna zabawa jest;p.
Po pierwsze cześć wszystkim

Jako że nie zauważyłem tematu dla zielonych napiszę tutaj.
Chętnie bym spróbował tylko że nie mam o tym zielonego pojęcia tj wiem mniej więcej że jakieś postacie trzeba wymyślić jakoś się po przebierać a potem się chodzi i się się rozmawia i gra w papier kamień nożyczki. Ale to właściwie cała moja wiedza.

Więc pytam się starych wyjadaczy jak? skąd zaczerpnąć wiedzy?
Przypominam, że dzisiaj 1-2-3 LARP będzie! :) Kto się wybiera? Ja będę!
JA też ! bynajmniej taki mam plan :P
bynajmniej to zaprzeczenie:p
Mnie niestety nie będzie, ponieważ zatrzymały mnie:

a) Stan zdrowia (jakiś kryzys nadszedł )
b) Procedura cywilna

W każdym razie życzę udanego LARPa .
No, mnie niestety też zabraknie. Prawo administracyjne mnie wzywa. Bawcie się dobrze w każdym bądź razie.
Zaraz wyjdzie że nikt nie przyjdzie...
Koza mówiła, ze ty i Red też nie przyjdziecie:/
Eeee? Ja o czymś nie wiem? xD ja myślę, że się wyrwę i przyjadę, zresztą tych leni zabiorę ze sobą :D
Komentując ostatnie posty. Kris - zupełnie spokojnie możesz obstawiać zakłady w Lotto. Faktycznie frekwencja była tak żałosna, że jedynie brydżyści byliby z niej zadowoleni. Jest mi z tego powodu trochę (albo dobra - nawet bardzo) smutno, bo choć ostatnimi czas raczej stronię od uczestnictwa w larpowo/erpegowo/planszówkowo/sesjowych projektach (nie mój świat, nie moje zabawki), to jednak bardzo liczyłem, że mini larp w tej konwencji się odbędzie. Dlatego jest mi w tym momencie przykro, że zabrakło choćby tej jednej/dwóch osób, by projekt miał sens. Pomijam już, że zasadniczo była to moja pierwsza wizyta na Orlim Gnieździe, bo jedyna jak dotąd, która mnie zainteresowała (choć zajęcia mam w środy od rana i wieczory wolałbym spędzać w domu).

Niemniej jestem wdzięczny osobom, które przybyły i z którymi rozegraliśmy kilka partii Gilotyny. Zabawa była miła i chętnie bym ja jeszcze kiedyś powtórzył, choć może nie na takim zadupiu - może jakiś weekend z krami karciano/planszowo/zręcznościowymi?

Ogólnie dziękuje za uwagę, możliwość wywalenia swoich żali i mam tylko nadzieję, że następne tego typu projekty wypadną wam lepiej.

[Post nie miał na celu urażenia dumy/ego/prostaty kogokolwiek, pisze, to bo już mi to parokrotnie zarzucono]
Dam Ci znać jak będziemy urządzać partyjkę munchkino/gilotyny w chacie, co się sporadycznie i impulsywnie zdarza.

Dziękuję obecnym za przybycie. Szkoda, że reszta nie uszanowała tego, że właśnie dla nich, by poprowadzić to spotkanie zostałam w Poznaniu dłużej, zamiast przejechać sobie luksusowo wcześniej PKP, nim rozpoczną się świąteczne zatłoczenia.

Dziękuję za wysłuchanie. Na najbliższy event tego rodzaju będę chyba zbierała pisemne potwierdzenia z jakimś zastawem finansowym :P.
Bardzo mi przykro, ale nagły wypadek zatrzymał mnie w mieście do godziny 21. Kiedy do mnie dzwoniłaś wychodziłam ze szpitala.
Zasady w pierwszym poście. Godzinę ustali Paszko, bo u niego na ul. Skrytej gramy podobno.

W tę niedzielę.

Czemu? Bo nikt inny nie robi LARPa:).
Okej, mała zmiana. U mnie - 17. deklarować się, przy minimalnej ilosci osob zaczynamy. potem planszowki u mnie i jakies piwko.
Ja się zgłaszam.
dzis o 19 u mnie;).
Kurcze:P
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • cichooo.htw.pl