ryszard bazarnik, koncert na Ĺcianie
Dnia 3 sierpnia w kamienicy przy ulicy Garbary 64, odbędzie się aukcja dzieł sztuki malarzy miasta Poznania. Jest to pierwsza aukcja zorganizowana przez dom aukcyjny „Zachowani na Wieczność” w naszym mieście. Obrazy oglądać będzie można od godziny 18, aukcja rozpocznie się o 21. Większa część zysków z dzieł, przeznaczona zostanie na odrestaurowanie Fary Poznańskiej.
Aukcja co prawda rozpoczyna się za dnia, jednakże istotną częścią sprzedaży będzie ta, która rozpocznie się w kuluarach i będzie przeznaczona właśnie dla Was, ona zacznie się nieco później.
Mistrz pędzla, który podobno jest wam już znany , Luke Grathel postanowił właśnie Wam zaoferować swoje najnowsze dzieła. Jednak sam narzucił tryb aukcji. Obrazy nie będą całe widoczne. Pieniądze trzeba, na nie dłużej niż kwadrans przed rozpoczęciem pierwszej aukcji obrazu, zdeponować u przedstawiciela domu aukcyjnego„Zachowani na Wieczność”. Autor sam zaszczyci nas swoją obecnością.
Serdecznie zapraszamy do czynnego uczestnictwa w aukcji. Luke Grathel jest mistrzem, którego obraz powinien znaleźć się w zbiorach każdego, szanującego się wielbiciela sztuki, dzieła malarza podniosą także renomę każdego prywatnego gabinetu czy sali obrad. Liczymy na przybycie wszystkich członków poznańskiej koterii.
Z wyrazami szacunku i pozdrowieniami
Menager Luke’a Grathela
wraz z opiekunką domu aukcyjnego ”Zachowani na Wieczność”
Stellą Takahashi
Pojawie sie napewno
Przepraszam najmocniej, jak to "autor zaszczyci nas swoją obecnością"? Nie mam zamiaru spotykać się w tym gronie w obecności śmiertelników. Zwłaszcza w obliczu ostatnich sensacji prasowych. Chyba, że o czymś nie wiem i Garthel jest jednym z nas.
Nadto, dziwna wydaje mi się idea deponowania gotówki przed aukcją. I to bynajmniej nie dlatego, iż nie ufam szanownej organizatorce. Mimo iż nie jestem znawcą sztuki, wydaje mi się, że wiemjakie mniej więcej sumy wchodzą w grę i nie uśmiecha mi się przynoszenie takich sum w walizkach.
Pani Takahashi zechce rozwiać moje wątpliwości?
Także pojawie się napewno...
Oh, na Boga! To prawdziwe zaskoczenie...
Co prawda będę zmuszony odwołać spotkanie z dwoma przeuroczymi hurysami, niemniej wierzę, iże możliwośc obcowania ze sztuką w takim wydaniu, jakie prezentuje imć Grathel, jest okazją, której po prostu zmarnować nie mogę.
Stawię się w wyznaczonym miejscu, szlachetni Państwo.
<Cieszcie się, że Garfield mi z tego nie wyszedł>
//tech.. GRAthel, a nie GARthel.....bo sie zaczyna komicznie robic:D
No przecież tak właśnie napisłam ..
Drogi Michaelu, sama jestem zdziwiona pośpiechem, któremu towarzyszy owa aukcja a zarazem cieszy mnie niezmiernie fakt, iż pierwszym gościem domu aukcyjnego będzie nie kto inny jak wybitny malarz Luke Grathel. Zrozum proszę, że to ogromne wydarzenie dla naszego, dopiero co rozwijającego się kulturalnie miasta. Tryb oraz przebieg aukcji został narzucony z góry przez menagera mistrza. Nie mogłam się na to nie zgodzić, aby nie utracić możliwości przedstawienia Wam dzieł artysty, zrozum jak bardzo pozytywne było dla mnie zaskoczenie, gdy okazało się, iż dane mi będzie przedstawić Wam jego samego.. Chcę dodać, że w kamienicy, zaadaptowanej na dom aukcyjny „Zachowani na wieczność” działają sprawdzone i unikatowe systemy zabezpieczeń, także proszę pozbyć się wszelakich obaw dotyczących bezpieczeństwa. Co do wątpliwości względem systemu, w jakim aukcja ma się odbywać czyli do depozytu gotówki –drogi Michaelu - ars auro gemmisque prior .
Jeszcze raz serdecznie zapraszam na aukcję,
pozdrawiam
Stella