Wieczorek poetycki

Ponieważ ostatnio w naszych kręgach robi się tak jakoś poetycko, chciałbym zaproponować spotkanie poetyckie w niewielkim gronie (nie podejrzewam, aby zainteresowanie było aż tak duże ;)).

Wymóg jest tylko jeden - każdy uczestnik zobowiązuje się do zadeklamowania przynajmniej jednego wiersza.

Termin do ustalenia... Ktoś się zaoferuje z lokalem? :)

---

Ja bym się zadeklarowała, ale wiesz TOR jak "wielki" mam pokój:(
Ale piszę się jeśli chodzi o wiersze, nawet mam już jeden na oku;)
Ja zjawię się z chęcią. Ale deklamujemy wiersze o miłości, czy o smierci?
Myślę, że jednak o miłości, skoro jak już wszyscy wiemy nie jest ani trochę banalna. ;)

Będzie okazja w całości usłyszeć wiersz z urodzinowego LARPa Lathei...

---

Litwo! Ojczyzno moja!...
Tak naprawdę napisała to Yana:P
Ja odpadam - ja tylko wiersze o nirvanie ostatnio:P
możemy spotkać się u mnie. os. kopernika.
O ile jeszcze się nie odbyło - proponuję u mnie, datę mozna jakos dograć.
Propozycja wczorajsza - po Pyrkonie. Tam mamy nawet jeden weekend ze sie nic nie dzieje , wolny i w ogole:D
Co z tą poezją?
Realizacja chyba umarła :(
Z tego co się orientuję chyba to już miało miejsce.
...lecz strudzony walką bezowocną
z siłą losu przemocną
Ciebie wołam, śnie cichy
O, gdybyś przez wieki nie schodził z mej powieki...

ale o ile byliby chętni to zawsze można spróbować zrobić jeszcze raz coś w tym guście. Z chęcią nauczę się kolejnego wiersza.

zanotowane.pl

doc.pisz.pl

pdf.pisz.pl

cichooo.htw.pl