ryszard bazarnik, koncert na Ĺcianie
Aż się dziwię, że nikt nie założył tego tematu (zwłaszcza żadna dziewczyna).
Suzuka to anime i manga z gatunku romance/drama/comedy/slice of life/school life/sports, opowiadająca o losach Yamato Akitsuki, który przeprowadził się z prefektury Hiroshimy do Tokyo, aby tam chodzić do szkoły średniej. Pierwszego dnia, gdy idzie zobaczyć swoją nową szkołę dostrzega piękną dziewczyną, która jest sportsmenką - uprawia skoki wzwyż. Od razu zakochuje się w niej. Gdy przychodzi do hotelu z łaźniami (gdzie mieszka u swojej cioci) okazuje się, że dziewczyna w której zakochał się mieszka w pokoju obok niego. Tą dziewczyną jest Suzuka Asahina - wschodząca gwiazda japońskiej atletyki. Okazuje się także, że chodzą razem do szkoły i do tej samej klasy. Yamato próbując zbliżyć się do ukochanej postanawia wstąpić do drużyny atletycznej i dołącza do grupy biegaczy na 100m. Ale nie ma tak łatwo. Początkowo dziewczyna ignoruje go, a on sam często wpada w różne kłopoty i nie potrafi zrozumieć uczuć kobiet. Manga opowiada więc o staraniach Yamato, który próbuje zdobyć serce Suzuki. Nie jest to lekkie, a sama historia porusza serce i problemy codziennego życia. Nie raz uroniłem łzy. Nie jest to manga tylko dla dziewczyn, bo można się sporo dowiedzieć czytając ją - nawet faceci. Ja sam odnalazłem się w niej.
Manga liczy 166 chapterów i została napisana w latach 2004-2007. Anime powstało w 2005 roku i liczy 26 odcinków (kończy się mniej więcej w połowie i idzie równolegle z mangą, ale szkoda że autorzy nie postanowili pociągnąć tej serii dalej, bo dalsze losy są po prostu super i zaskakujące). Moim zdaniem manga jest lepsza. Poza tym w anime nie ma scen erotycznych (w mandze są - ale są piękne!!! ). Dziewczyny są świetnie narysowane - jednym słowem Kawaii!!! No i do tego liczne humorystyczne scenki. Czytając tą mangę można poważnie pomyśleć o swoim życiu. Polecam każdemu.
Spoiler:
To teraz dla tych co czytali. Świetna historia! Nagłe zwroty akcji - Yamato dopina swego i wyznaje miłość Suzuce, ta go odrzuca, Honoka dostaje swoją szansę i zaczyna chodzić z Yamato (ale nie długo, bo widzi że on wciąż kocha Suzukę i postanawia odejść od niego), prawdziwa miłość z Suzuką (w końcu chodzą ze sobą, ale nie długo ), wyjazd Suzuki za granicę i samotność Yamato, miłość Yui do Yamato i odrzucenie (mieć taką dziewczynę i to co zrobiła dla niego, a on to odrzuca!!! niewybaczalne ), wkrótce okazuje się że również Miki i Miho w jakimś stopniu kochają Yamato, powrót Suzuki do Japonii, starania o jej rękę (trudno było, ale uff!!! udało się !!!!), problemy życia codziennego, spotkanie z rodziną Suzuki i nieprzychylność jej ojca, przypadkowa ciąża, rozważania o aborcji, ślub, poród i ogólna szczęśliwość!!! Jak brazylijska telenowela, ale ta manga ma coś w sobie. Nic nie jest nudne. Nagłe zwroty akcji, genialne ujęcia twarzy, całych sylwetek, śmieszny kumpel - Yasunobu i jeszcze lepsza przyjaciółka - Yuka Saotome. Megumi z tym pokazywaniem swoich piersi i ciągłym załamywaniem się też była dobra. Szkoda, że jest tylko 166 chapterów. Ja chcę więcej!!! Zdjęcie wszystkich bohaterów - takich szczęśliwych w ostatnim chapku uszczęśliwiło mnie bardzo. W końcu zżyłem się bardzo z nimi. Piękna historia, która w moim osobistym rankingu mang wskoczyła na trzecie miejsce. Najbardziej szkoda mi Honoki-chan (jakaż ona jest słodka!!!) i Yui-chan (cóż za poświęcenie!!!). Chętnie bym je pocieszył. A Yamato i Suzuka też nie mieli lekko - za pierwszym razem i już wpadka. Ale poradzili sobie z tym problemem jak należy. Najlepsze jest to, że odnalazłem się w tej mandze i jakby część tej fabuły dotyczyła mnie. Nie powiem co dokładnie, ale gdybym przeczytał tą mangę wcześniej i wiedział co tak naprawdę myślą dziewczyny to byłoby lepiej... Ah. Zrobiłem się nostalgiczny. Ale cóż. Widocznie mam w sobie sporo pierwiastka kobiecego i jestem romantykiem.
PS. Proszę się nie śmiać ze mnie.
(-*_*-)
Anime już dawno oglądałem, i mało co pamiętam a tu jest nakreślone streszczenie. No ale anime godne polecenia, a za mangę muszę się zabrać bo nie czytałem jej jeszcze.
Na jakiej stronie jest są wszystkie chaptery
Chociażby tutaj: online
http://manga.bleachexile.com/suzuka.html
a tutaj można sobie ściągnąć:
http://www.realitylapse.com/manga/suzuka.php
Ja zaczynałem od anime, ale tak mi się spodobało i ruszyło moje serce że musiałem wziąć się za mangę. Tak mnie wciągnęła, że przeczytałem ją w 2 dni. Jak ja chciałbym doświadczyć takiej miłości... Eh.
Jakby ktoś znał podobne anime/mangę to niech da znać.
Hm.. ja również oglądałem Suzuke, dość dawno, ale mimo to i tak większość dobrze pamiętam. Właśnie anime skończyło się tak, że miałem pewien nie dosyt przez pewien okres czasu, lecz nie wiedziałem, że i manga jest.
Co tu dużo mówić, imo. anime jest świetne tak jak opisywał Romario, muszę się zabrać za mangę - będzie to uzupełnienie tego co już widziałem, a byłem dość ciekawy dalszych losów Suzuki i Yamato. Szczególnie, że akurat zaczęli ze sobą być (o ile dobrze pamiętam).
Polecam przeczytanie mangi, bo to co było w anime kończy się w połowie, a droga do ich miłości jest długa i wyboista. Nie jest wcale tak pięknie jak to się skończyło w anime. Nie zdradzę szczegółów, ale wydaje mi się że właśnie ta druga połówka jest trochę lepsza. Jak ktoś już oglądał anime to może zacząć czytanie mangi od chapteru 72.