ryszard bazarnik, koncert na Ĺcianie
/List otwarty do członków Camarilli miasta Poznań/
Drodzy Spokrewnieni,
Ja, Yana Serelytev krwii Ventrue, Księżna miasta Poznań w związku z powrotem Camarilli ustalam strukturę organizacyjną.
Seneszalem oraz Emisariuszem Camarilli zostaje Pan Mark Akermann z klanu Toreador.
Pan Aaron Weisstod z klanu Nosferatu obejmuje stanowisko Szeryfa.
Do życia zostaje również powołana Rada Primogen, w której skład wchodzą przedstawiciele klanów: Brujah, Malkavian, Nosferatu, Ventrue, Toreador, Tremere oraz przedstawiciel klanów niezależnych.
W związku z tym, że jeszcze nie wszyscy wrócili do miasta zarządzam automatyczny wybór pojedyńczego członka klanu na stanowisko Primogena, tj:
1. Toreador- Pan Mark Akermann
2. Nosferatu- Pan Aaron Weisstod
3. Brujah- Pan Martin Royer
Proszę o wybór Primogena z klanu Malkavian oraz klanów niezależnych.
Zostaną również ustalone koterie tematyczne, o których wkrótce.
Z wyrazami szacunku:
Yana Serelytev
Ekhm... Pani Yano, nie dziel skóry na niedźwiedziu. Jeszcze nie abdykowałem oficjalnie. Ale zaraz to zrobię oficjalnie.
Szanowny Panie Skalski,
Potraktowałam Pańskie słowa jako te nie rzucone na wiatr. Oficjalnie lub nie. Przy takim poparciu Książąt Polskich uważam, że jakiekolwiek 'listy abdykacyjne' (które de facto nie były publikowane jeśli dobrze pamiętam przy jakiejkolwiek zmianie władzy w Poznaniu) mają raczej charakter sentymentalny.
Podpisano:
Yana Serelytev krwi Ventrue, Księżna miasta Poznań
Ciekawe. Na spotkaniu nie mówiła Pani nic o poparciu Książąt polskich. Czyżby po raz kolejny ktoś próbował ingerować w sprawy naszego miasta? Oczywiście jak rozumiem poparcie jest obustronne i ma Pani środki, żeby w razie czego spełnić życzenia polskich Książąt? O, przepraszam - chodziło mi oczywiście o warunki sojuszu czy też partnerskiej umowy. Bo tak właśnie jest, jak mniemam?
Niemniej, życzę powodzenia. A, i o ile pamiętam powinno być "Księżna Północnego Poznania"...
Pragnę również ogłosić, że ze względu na mój wyjazd z Poznania, funkcję Primogena Klanu Księżyca pełnić będzie Debora Wierzbicka. Ja odsuwam się od spraw miasta i umywam ręce. Nie mi przyjdzie płacić za decyzję dotyczącą paktu z Sabatem.
Jeśli ktokolwiek miałby do mnie jakiekolwiek istotne sprawy, to proszę zwrócenie się z nimi do mojej córki.
Żegnajcie i życzę Wam powodzenia, Kainici z Poznania. Miałem tutaj wiele zabawy, i pewnie uśmieję się setnie słysząc o kolejnej zmianie władzy. To miasto już ma taką atmosferę, wszystko się zmienia...
Mikołaj Skalski z Klanu Księżyca, Książę miasta Gniezno, Cień miejski
Z Księstw najszczęśliwszego Pani, pozwól, by Ci hołdy złożył, Radon Egipcjanin. Pisarz, lekarz, mędrzec sławny, mistrz wojennej inżynierii. Budowniczy, znawca dziejów, służyć Ci talentem pragnie. Dwory całej Europy biły się o moją radę. Ja u twoich stóp ją kładę, cześć oddając twoim stopom.
Pozwól więc o Pani, abym dołączył do Rady Primogen, jako przedstawiciel mego Rodu. Jakże bez tego mógłbym Ci służyć?
Radon.
/List otwarty do członków Camarilli miasta Poznań/
Drodzy Kainici miasta Poznań,
Przesyłam w Wasze ręcę dokładną listę pełnionych w mieście stanowisk.
W pierwszej kolejności chciałam przypomnieć, że na ostatnim spotkaniu zostały utworzone 4 Koterie, na których czele stoją:
1. Koteria Bojowa- Pan Martin Royer,
2. Koteria Krwi- Pan Mariano Giovani,
3. Koteria Informacyjna- Pan Flesz,
4. Koteria Dywersyjna- Pan Aaron WeiBtod,
Zapraszam do współpracy z owymi Panami.
W skład Rady Primogen wchodzą przedstawiciele klanów:
Toreador- Pan Mark Akermann
Nosferatu- Pan Aaron Weisstod
Brujah- Pan Martin Royer
Malkavian- Pani Debora Wierzbicka
Tremere- Pan Graf Dorian von Falkenhorst
Ventrue- Yana Serelytev, we własnej osobie
Jeśli chodzi o Klany Niezależne, nie zmieniłam swojej decyzji- spośród będących w tym momencie czterech Klanów proszę wybrać jednego przedstawiciela. W świetle ostatnich wydarzeń i słów które padły, nie będę o tym rozmawiała z każdym osobno, ponieważ nie przynosi to żadnych rezultatów, a tylko niepotrzebnie dzieli. Jeżeli takowy przedstawiciel nie zostanie wybrany, cóż- nie będzie Go po prostu. Tak dzieje się od wieków w Camarilli, a moja decyzja jest tylko pomocnym wyciągnięciem ręki w Waszą stronę. Co z nią zrobicie- zależy od Was.
Mam nadzieję, że współpracuję z poważnymi Spokrewnionymi i moje słowa zostaną przyjętę do wiadomości.
Seneszalem oraz Emisariuszem Camarilli jest Pan Mark Akermann z klanu Toreador.
Jeśli chodzi o funkcję Emisariusza- Panie Akermann, proszę o bardziej otwartą postawę w kierunku Sabatu podczas trwania paktu. Bądź co bądź, musimy współpracować, ręczy za Nas Szlachetna Archontka Camilla de' Treville z Pańskiego klanu.
Szeryfem jest Pan Aaron WeiBtod.
Funkcję Herolda sprawuje Pan Mariano Giovani.
Podpsano:
Yana Serelytev krwi Ventrue, Księżna miasta Poznań
Z calym szacunkiem Ksiezno ale ja czekam tylko az pakt wygasnie, kiedy bede mogl prochy Wrony trzymac nad kominkiem. Oczywiscie zastosuje sie do polecenia Jej Wysokiej Mosci i poprowadze polityke bardziej ulegla wobec Nich.
Panie Akermann,
Myślę, że każdy z Nas chciałby sobie takowe prochy sprawić, jednakże liczę na subtelność wypowiedzi ( ).
Nie- nie sugeruję 'uległej polityki', tylko trzeźwe podejście do jak najszybszego pozbycia się Inkwizycji. W wiadomym celu.
Jako że to na moje barki została złozona współpraca z biskupem Wroną , pozwolę sobie poprosić przedmówców o nie wyrywanie mi zabawki :)
Drodzy Spokrewnieni,
Informuję, że stanowisko Pogromcy zostaje nadane Primogenowi Klany Brujah- Panu Martinowi Royer.
W zakres Jego obowiązków wchodzi obrona Spokrewnionych Camarilli przed Sabatem (oczywiście obok Szeryfa, Pana Aarona z Klanu Nosferatu).
Sytuacja na najbliższym Spotkaniu może być napięta, a nad niektórymi mogą zapanować emocje, mam nadzieję że Pan, Panie Royer zachowa zimną krew.
Podpsano:
Yana Serelytev krwi Ventrue, Księżna miasta Poznań
/List otwarty do członków Camarilli miasta Poznań/
Drodzy Kainici miasta Poznań,
Na ostatnim Spotkaniu Rodziny nastąpiło wiele zmian dotyczących podziału stanowisk w Camarilli. Niektórzy stracili, część otrzymała.
Oto lista, jak natenczas wygląda władza w mieście Poznań.
Pani Julia Beckett zostaje Primogenem Klanu Tremere.
Pan Mark Akermann traci tytuł Seneszala.
Przykro mi, ale nie wywiązuje się Pan ze swoich obowiązków a dodatkowo sprawia problemy na płaszczyźnie współpracy z Archontką.
Nowym Seneszalem zostaje Pan Jan Herman Czarny.
Stworzone zostanie nowe Elizjum Camarilli z racji, że ostatnie zostało odkryte bez żadnych trudności przez Sabat...
A wszystko dzięki Pannie Veronice z klanu Toreador, która była przeze mnie dana pod opiekę i kontrolę Panu Akermanowi... Cóż- i tutaj nie dopełnił Pan obowiązku chociażby sprawdzenia nowoprzybyłej...
Dlatego tytuł Opiekuna Elizjum zostaje przekazany Panu Mariano Giovanni.
Pan Aaron WeiBtod ostatnio nie czuje się najlepiej, dlatego tymczasowo Szeryfem zostaje Pani Ainel (do momentu, aż Pan Aaron nie 'wyzdrowieje').
Jeśli chodzi o nowoprzybyłych- zostali oni zaakceptowani, lecz dopiero po przyszłym Spotkaniu (po testach krwi) zostaną dołączeni do tej grupy.
Każdy nowoprzybyły wampir zostanie poddany badaniom i testom.
Podpisano:
Yana Serelytev, Księżna Miasta Poznań, Primogen Klanu Ventrue
<hehehe> skoro taka jest Twoja wola Księżno......złe czasy dla Camarilli nadchodzą.
Na stanowisko Szeryfa powraca Pan Aaron WeiBtod.
Witamy dwóch nowych Primogenów:
Brujah- Pan Apet
Malkavian- Pan Andrzej Siedem
Przywódcą Koterii Bojowej zostaje Pan Apet.
Pogromcą- Pani Toy.
W związku z decyzją Martina Royera o wystąpieniu z Camarilli, proszę nie zdradzac miejsca nowego Elizjum i Pana inie zapraszać.
Nieee wierzę. Przecie ż stary Siódema dopiero co do miasta zawitał. I już primogen? No nieee
Nie bede sie juz odzywal...szkoda gadac.
Yana.....pamietaj.
No z Tobą bratku, jakoś lepiej nie jest. Na razie rozrpierduche tylko robisz. Ale portfel Twój bezpieczny jest, albowiem donieśli mi, że może się dla mnie skończyć źle próba skonfiskowania Twojego mienia. No.
Doceń swych przyjaciól albowiem dobrze cie ostrzegli. I nie ucz mnie....podlotku...jak sie robi politykę.
Wyskocz z pokolenia gooościu skoroś taki pewien swojej wyższości. Tak się składa, że to nie ja celuje do wszystkiego co się rusza.
Nie będę reagował na twoje niskich lotów zaczepki. A jeżeli masz do mnie jakiś problem wiesz gdzie mnie szukać...i wiesz jak rozwiązać sprawę. Na pewno nie złamiemy paktu.
Poza tym, że straciłeś swoją pozycję i do niczego raczej mi się nie przydasz, to nic do Ciebie nie mam. I mam nadzieję, że tak zostanie...
Panowie, panowie... nie godzi się.
Jeśli macie za dużo energii to może przekierujcie ją na walkę z Inkwizycją zamiast się wzajemnie obrzucać błotem.
Co do pana Siedem. Wszak najstarszym przedstawicielem swojego klanu jest w mieście więc primogenatura mu się należy. Nie jest waszym zwierzchnikiem więc o co pretensje...
Miłego wieczoru rodzinko :)
Sprawdzony?
Tak.
Ekhm, chłopczyki, ja to czytam. I miłe to to nie jest.
A mi sie podoba. Apet.
Same here <Toy> Przynajmniej widać tę wewnętrzną, camarillowa miłość do drugiego :]
Chciałbym zauważyć, że w związku z działaniami, jakich Sabat podejmuje się pomimo paktu, podjęcie środków ostrożności takich, jak badanie każdego nowo przybyłego, jest posunięciem jak najbardziej na miejscu.
I proszę się nie burzyć, panie Siedem - to bardzo logiczne postępownie z naszej strony. Proszę wziąć pod uwagę, że ktoś mógł się pod Pana podszywać.
Dziękuję Panie Czarny za interpretację tego co chciałem powiedzieć. :]